[godski]

Solidnie. Zdjęcia w temacie o zakupie pontonu. To markowa folia do banerów.Gdyby chciały odpaść to posłużą za szablon. Cienkim flamastrem odmaluję kontury i wypełnie mazakiem olejowym. Tak więc straty nie będzie.

[Popej]

Jakiś czas temu nękałem różne agencje reklamowe, sklepy z foliami jaką polecają folie, tak żeby wytrwała chociaż sezon ! żadna nie dała gwarancji, a kilka wprost podało info, że folia nie nadaje się do takiego zastosowania. Na dniach wrzucę fotkę jak prezentują się moje nr przy użyciu farby od kolegi Maweric 

[godski]

Jak za szybko odpadną będę reklamował towar jako niezgodny z umową.

[Tomasz eS]

Tez będę testował ten wyrób. Zobaczymy ...

[Sołtys]

Dzisiaj nakleiliśmy nr na moim. Zamawiał @maweric, trzymają się ładnie jak na razie, jutro będę się bawił w rozkładanie mojego nowego pływadła to zobaczę jak przez zniosły zginanie .

[godski]

To te z Allegro za 29 zeta? Podgrzewaliście opalarką?

[maweric]

Tak, litery z foli do banerów, tak podgrzewaliśmy opalarką .Wcześniej odtłuszczona powierzchnia itd. Ładnie się wyłożyły, wyglądają super ,zobaczymy na jak długo, nie do końca wierzę w ich wytrzymałość, ale jestem dobrej myśli. Zawsze zostaje farba.

[Doman]

Ja mam te numerki z foli  baneroweji, mi lekko puszczają .

Co prawda nie grzałem ich przy  naklejaniu .

[maweric]

Czy na banerze, czy na samochodzie folia ma takie tendencje że się odkleja, teraz banery już drukują. Na samochodzie miałem klejone litery wytrzymały 2 lata, zobaczymy z czasem jak z ich wytrzymałością. Jak będzie marnie to z wrócimy do farby do PCV. A może ktoś w tym czasie zlikwiduje ten chory przepis.

[Dano.]

Przy okazji sprzedaży swojego pontonu, przejechałem karcherem po literach. Zimna woda i duże ciśnienie potrafią je usunąć. Mam na myśli te z farby, o której pisałem choćby w tym wątku.
Zatem farba posiada kolejna przewagę nad literami robionymi markerem. Da się usunąć i to za jakieś max 5 zł na myjni samoobsługowej.

Wysłane z mojego GT-I9515 przy użyciu Tapatalka

[G_rzegorz]

Panowie nieco czasu minęło więc może pochwalicie się trwałością swoich "patentów" na oznakowanie pontonów

Mnie właśnie taka praca czeka tyle, że wcześniej muszę usunąć stare numery (próbowałem ekstrakcyjną i coś tam puszcza ale raczej nie da tym rady).

Myślałem, aby zamalować stare numery emalią w sprayu do PCV w kolorze pontonu (polecał takie rozwiązanie Kolega Patu) a następnie namalować aktualne numery.

Co sądzicie? Czy jest to dobry pomysł czy lepiej kombinować ze zmyciem starych? Może macie jakieś sprawdzone ogólnodostępne specyfiki?

[fred88]

Numery na ponton zamawiałem na allegro z "rozciągliwej" folii. Naklejane były według instrukcji sprzedającego. Dokładnie odtłuścić powierzchnię i naklejać na napompowanym. Po kilku składaniu i rozkładaniu wygląda to tak jakby numery miały odpaść. Całość naklejałem przy pomocy suszarki do włosów. Jak odpadną trzeba będzie malować markerem i będzie po kłopocie...

[G_rzegorz]

W naklejki raczej nie pójdę bo przy ciągłym rozkładaniu/składaniu pontonu to raczej niezbyt trwałe rozwiązanie

W lokalnych sklepikach nie ma niestety emalii w sprayu do pcv, o której wspomniał Patu...

Najpierw jednak trzeba zmyć stare numery...chyba spróbuję z denaturatem

[DarekM]

Ja stare numery zmyłem rozpuszczalnikiem ,a puzniej nowe nakleiłem na wyczyszczony ponton i podgrzałem suszarką do włosów .Na razie się wszystko trzyma ,i ładnie wygląda.

[G_rzegorz]

Ja stare numery zmyłem rozpuszczalnikiem ,a puzniej nowe nakleiłem na wyczyszczony ponton i podgrzałem suszarką do włosów .Na razie się wszystko trzyma ,i ładnie wygląda.

 

A jaki to ponton (marka)? Rozpuszczalnik (bo przypuszczam, że piszesz o nitro) nie niszczy przypadkiem pontonu?

[DarekM]

Ponton to Kolibri 300 ,z tego co czytałem i słyszałem to kilka osób też tak zmywało numery i nic się nie stało z pontonem.

[Sołtys]

Na moim klejone, już kilkanaście razy pompon składany i rozkładany i trzymają, nic się nie odkleja i nie ma tendencji takowych.

[G_rzegorz]

A to w takim razie dzięki Panowie

Trzeba wyskoczyć po rozpuszczalnik i do dzieła!

[Niedzielny]

http://allegro.pl/nu...5579758246.html

 

Warto zainwestować kasę w te numery? Jak Wam się spisują? Pomysł z odrysowaniem konturu numerów cienkim markerem jest niezły, potem po odklejeniu można tylko wypełnić kontury czarnym markerem i po sprawie.

[Doman]

Mam te numery.

Gość nie daje szablonu który  zostaje mu  po  wycięciu  numerów  a folia to zwykła plandekowa.

Odklejają się od składania i rozkładania , ponton Kolibri.

Dodatkowo  są bardzo duże .Prosiłem go ,żeby mi przeskalował i zrobił trochę mniejsze.

Przysłał mi takie  jak na  łódz  6m a ja prosiłem na ponton 2.6m.