Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Zdjęcie

Trolling - jak ugryźć?


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
1809 odpowiedzi w tym temacie

#1021 OFFLINE   mancio

mancio

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 253 postów

Napisano 23 grudzień 2017 - 11:14

akurat zbrojenie Y-Line System z tym nieszczęsnym hakiem na końcu to jest jakieś nieporozumienie, tam musi byc druga duża kotwica a dwa są nagrane przypadki w sieci, ze przypon jest za słabo zaprasowany i duże ryby zrywają zaciski 

 

​przynęty jak najbardziej super łowne ale niestety jakoś zbrojenie do dupy trzeba to samemu poprawić 

Ha. Niestety doświadczyłem tego osobiście w tym roku. Potwierdzam wszystko co wyżej napisano. Krokodyl poszedł z pomarańczowym troutem. Jeno kółko ostało sie...



#1022 OFFLINE   Apioo

Apioo

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1229 postów
  • LokalizacjaRzeszów

Napisano 23 grudzień 2017 - 12:46

Odcięcie i zaciśnięcie w odpowiedni sposób kółka załatwia sprawę czy cała linka jest kiepska?



#1023 OFFLINE   godski

godski

    SUM

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPipPip
  • 15680 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 23 grudzień 2017 - 13:22

Nowe tulejki i odcięcie starych. Przełożenie linki 3 razy.


  • Apioo lubi to

#1024 OFFLINE   Jamjest

Jamjest

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 105 postów
  • LokalizacjaWielkopolska

Napisano 25 grudzień 2017 - 17:31

A czy macie problemy z odcinaniem ogonów w przynętach?Jak tego uniknąć - jakieś patenty?I czy ten problem zdarza się przy eelu? Bo tak patrzę na ten ogon i oczyma duszy już widzę, jak po pierwszym skubnięciu szczupak go urywa.



#1025 OFFLINE   mancio

mancio

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 253 postów

Napisano 25 grudzień 2017 - 22:55

A czy macie problemy z odcinaniem ogonów w przynętach?Jak tego uniknąć - jakieś patenty?I czy ten problem zdarza się przy eelu? Bo tak patrzę na ten ogon i oczyma duszy już widzę, jak po pierwszym skubnięciu szczupak go urywa.

Nie unikniesz... Najczęściej ogony urywają te małe i na mniejsze (15-18cm) gumy. Łowiąc w tym roku głównie na foxy 23-28cm miałem tylko jedną obcinkę ogona i to guma była (jest) już mocno sfatygowana, wyjściem jest "dospawanie" ogona z innej (nie używanej, bądź nie lubianej) gumy. Często taka guma około 25cm w paszczy już takiego 80-90cm jest złożona w pół także tam nie ma mowy o obcince... No oczywistą oczywistością jest stosowanie dozbrojek. Wesołych Świąt wszystkim.

 

edit. przy węgorzu raczej nie ma problemu obcinania ogona, gdyż przynęta zostaje wessana w całości ;) ale ja nie wiem, słyszałem to od jednego Jegomościa z tego forum :D osobiście chyba nie mam szczęścia do tej przynęty, może w przyszłym roku  :) 


Użytkownik mancio edytował ten post 25 grudzień 2017 - 22:59


#1026 OFFLINE   Pumba

Pumba

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2558 postów
  • LokalizacjaGdynia / Tobołowo
  • Imię:Łukasz

Napisano 25 grudzień 2017 - 23:16

W przypadku węgorza ogon jest zdecydowanie mniej narażony na obcinkę niż w przypadku ripperów. Przyczyną jest jego wiotkość oraz sposób w jaki szczupak pobiera węgorza. Na jeden z egzemplarzy (30 cm) złowiłem ponad 20 szczupaków, korpus jest poszatkowany tak, że guma spada z główki, ogon jest jedynie delikatnie nadcięty w jednym miejscu. Owszem, może trafić się niefortunny chlast i po ogonie (jak w przypadku każdej gumy) jednak ryzyko jest moim zdaniem znacznie mniejsze niż w tradycyjnych ripperach z ciężkim kopytem na końcu ogona.

#1027 OFFLINE   Kadet

Kadet

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1003 postów

Napisano 26 grudzień 2017 - 08:47

Co zaobserwowałem po latach, obcinki ogonów następują najczęściej gdy szczupak odprowadzając przynęte, podskubuje ją no i w końcu zdecyduje się na atak.Natomiast przy "normalnym" braniu gdzie zębaty widzi gumę od dołu, gryzie ją od głowy. Widać do po śladach zębów na gumiaku jak np. na węgorzu kolegi Pumpy.



#1028 OFFLINE   Jamjest

Jamjest

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 105 postów
  • LokalizacjaWielkopolska

Napisano 26 grudzień 2017 - 12:13

Ja sobie dozbroiłem dużego ripperra kotwicą której jedno ostrze było wbite w sama płetwę ogonka.Szczupak obciął ogonek uderzając chyba od dołu. Stąd moje pytanie, czy i jak dozbrajacie sam ogon bo ewidentnie moje rozwiązanie się nie sprawdziło. No może na tyle że ogonek został na dozbrojce i mogę go dospawać.Inną sprawą jest to,że ja jestem zacofany pod względem sprzętowym i dopiero się uczę odróżniać te wszystkie typy linek do dozbrajania.Pod tym względem forum to kopalnia wiedzy, tylko wygląda na to że nikt nie dozbraja samego ogona.

#1029 OFFLINE   Guzu

Guzu

    (G)uzurpator

  • PATRON
  • PipPipPipPipPip
  • 14850 postów
  • LokalizacjaOwczarnia, PL
  • Imię:Daniel

Napisano 26 grudzień 2017 - 13:35

Ja sobie dozbroiłem dużego ripperra kotwicą której jedno ostrze było wbite w sama płetwę ogonka.Szczupak obciął ogonek uderzając chyba od dołu. Stąd moje pytanie, czy i jak dozbrajacie sam ogon bo ewidentnie moje rozwiązanie się nie sprawdziło. No może na tyle że ogonek został na dozbrojce i mogę go dospawać.Inną sprawą jest to,że ja jestem zacofany pod względem sprzętowym i dopiero się uczę odróżniać te wszystkie typy linek do dozbrajania.Pod tym względem forum to kopalnia wiedzy, tylko wygląda na to że nikt nie dozbraja samego ogona.

 

Ciezko wyciagac wnioski / dostosowywac systemu zbrojenia przynet na podstawie jednego brania.

Nawet w najlepszych rozwiazaniach nie ma 100 % skutecznosci.

Taki element calej tej naszej gry.

Osobiscie kotwicy w pletwe ogonowa ripera bym nie dawal.

Ale to oczywiscie decyzja lowiacego- zbrojacego .

 

W przypadku przynet gumowych rozmiarow 20-22-25 cm przy polowie szczupakow ograniczam sie do dwoch kotwic.

Tak jak pisal @Krzysiek.

Generalnie podziele sie taka refleksja - jak ma sie watpliwosci odnosnie trollingu w jakiejs kwestii technicznej, i w tej kwestii znajdzie sie odpowiedz @Krzyska, to ja bym to wdrazal i traktowal, ze to dobre rozwiazanie. 
Pisze powaznie.

 

Pozdrawiam


  • Jamjest lubi to

#1030 OFFLINE   Jamjest

Jamjest

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 105 postów
  • LokalizacjaWielkopolska

Napisano 26 grudzień 2017 - 14:41

To nie było na podstawie jednego brania. Ile ja gum potraciłem w ten sposób to nie zliczę.I to w czasach gdy z groszem było u mnie ciężko, więc każda była taką małą tragedią ;)

#1031 OFFLINE   Guzu

Guzu

    (G)uzurpator

  • PATRON
  • PipPipPipPipPip
  • 14850 postów
  • LokalizacjaOwczarnia, PL
  • Imię:Daniel

Napisano 26 grudzień 2017 - 14:42

To nie było na podstawie jednego brania. Ile ja gum potraciłem w ten sposób to nie zliczę.I to w czasach gdy z groszem było u mnie ciężko, więc każda była taką małą tragedią ;)

 

A to wspolczuje ...



#1032 OFFLINE   krzysiek

krzysiek

    Ekspert

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 6198 postów
  • Imię:Krzysztof

Napisano 26 grudzień 2017 - 14:45

Poważnie zbroisz gumy kotwicami 3/0 4/0 w wielkościach ok.20cm.? To chyba nie dorosłem do tego. Dla niezbyt zorientowanych. Kotwiczki w S10 mają wielkość #1. Parę lat temu miały 1/0. Osobiście do gum np. 18 cm używałem właśnie takich.Albo jestem niedowiarek, albo wielkości mnie powalają. No i woda.Może to też ma znaczenie. Nie polemizuję z Twoją opinią,ino zachodzę w głowę, iż wyniki w tym układzie osiągasz. No i może istotna rzecz,ja używam tak uzbrojonych przynęt przeważnie do rzutu z ręki, nie tylko do trola, ale do niego również. Kotwica 4/0 to już potężna dozbrojka. Cholera,właśnie zajrzałem w katalog Salmo. Okazuje się, iż w kotwiczki wielkości 4/0 są zbrojone min. Jack, Sweeper 17, Warrior 15. Muszę swoją wiarę w takie zbrojenie zweryfikować.Dzięki , Krzyś

 

Ha, no to zostałem heretykiem :) Feels good, jak zwykle :) Nie chcę uprawiać bezsensownej polemiki, a jedynie przedstawić swój punkt widzenia. Kotwiczki 1 - 1/0 to standard zbrojenia mniejszych woblerów sumowych: pękatych 7-8 i smukłych 11-12. 1/0 w sam raz nadają się też do uzbrojenia szczupakowej klaski - FMAG-a 14, a 2/0 do jego większego brata - FMAG-a 18. Na te woblery (podobnie jak na CDMAG-a 18) od czasu do czasu przyławiam też pstrągi i nie chcę zwierzaków straszyć zbyt dużymi kotwicami ;) A tak na poważnie - ze zbrojeniem woblerów trzeba uważać. Każda konstrukcja ma przedział wagowy kotwic (a więc i wielkościowy), przy którym pracuje optymalnie. Przy zbyt ciężkich, szczególnie przy dociążeniu ogona, praca woblera gaśnie.

 

Wobler wielką przynętą jest, ale ad rem. O gumach tu mowa. Jak już wspomniałem, kiedy łowię na gumę, interesuje mnie jakość, a nie ilość. Rzadko, bardzo rzadko widuję jadaczki dużych szczupaków, ale za każdym razem mnie zdumiewają. Mam wrażenie, że do paszczy dobrej ryby od biedy można by wsadzić głowę (gorzej z wyjęciem). Kto nie widział na własne oczy, musi zobaczyć, żeby wiedzieć, o czym mówię. Mam wrażenie, że przy dużych przynętach, mam większe szanse na zacięcie takiej ryby przy stosowaniu np. jednej kotwicy 3/0 niż przy dwóch jedynkach. Zobaczcie na filmach z WaterWolfa, jak łatwo duży esox zasysa nawet wielką gumę, ale także z jaką łatwością czasem potrafi się jej pozbyć. Zbrojenie "na raz" ma swoje zalety, ma i wady. Wielkie kotwice są bardzo inwazyjne, szczególnie dla małych ryb. Za to ryba, zacięta na pojedynczą kotwicę nie dostanie drugą np. w oko, a i podebrać ręką łatwiej (jak ktoś lubi), i - być może - wyhaczyć.

 

Poniżej przykłady zbrojenia dużymi kotwicami poniżej, nic nadzwyczajnego:

 

Załączony plik  20171226_123912-1.jpg   47,43 KB   23 Ilość pobrań

 

Kotwica 4/0 to nie żaden mamut, żeby się jej bać. Ta srebrna przy Westinie wygląda wręcz na niedużą: to Kamatsu 4/0 - mają nieco inną rozmiarówke niż Ower. Mam przekonanie do dużych rozmiarów, ale innych nie namawiam. Szczupakom się to zbrojenie nie podoba, proszą mnie, żebym przestał, ale ja swoje wiem. Nie znaczy to, że w każdej przynęcie na duże ryby daję mocno nadwymiarowe kotwice. Złowiłem bardzo dużo zacnych szczupaków na TTM15 i nie widzę powodu, żeby pchać tam kotwy dużo większe, niż wpakowała Rapala. No może ciut większe ;) Za to przy TTM20 przegięli pałę i tego wobka trzeba przezbroić z głową. Awaryjne bestie są, ale jakże łowne…

Przy okazji poruszę jeszcze jeden temat. Jest grono wędkarzy, którzy zbroją woblery, tak jak ja te mniejsze gumki (tzn. np. S4P 19). Mowa tu o skandynawskich łowcach salmonidów. Chłopaki, a sądzę, że są to starzy praktycy, zbroją pstrągowe, trollingowe woby w pojedynczą, nadwymiarową kotwicę na krętliku. Nie będę się rozpisywał dlaczego, zainteresowanych odsyłam do lektury Internetu.

A czy macie problemy z odcinaniem ogonów w przynętach?Jak tego uniknąć - jakieś patenty?I czy ten problem zdarza się przy eelu? Bo tak patrzę na ten ogon i oczyma duszy już widzę, jak po pierwszym skubnięciu szczupak go urywa.

 

Te problemy najczęściej mi się trafiają przy łowieniu okoni i sandaczy, rzadziej szczupaków. Moim zdaniem powodem odgryzania są słabe brania i/albo brak przekonania ryby o "jadalności" przynęty. W takiej sytuacji zmieniam prowadzenie, przynętę, a nawet metodę. Harry dozbraja, a ja nie lubię .

 

Nie unikniesz... Najczęściej ogony urywają te małe i na mniejsze (15-18cm) gumy. Łowiąc w tym roku głównie na foxy 23-28cm miałem tylko jedną obcinkę ogona i to guma była (jest) już mocno sfatygowana, wyjściem jest "dospawanie" ogona z innej (nie używanej, bądź nie lubianej) gumy. Często taka guma około 25cm w paszczy już takiego 80-90cm jest złożona w pół także tam nie ma mowy o obcince... No oczywistą oczywistością jest stosowanie dozbrojek. Wesołych Świąt wszystkim.

 

edit. przy węgorzu raczej nie ma problemu obcinania ogona, gdyż przynęta zostaje wessana w całości ;) ale ja nie wiem, słyszałem to od jednego Jegomościa z tego forum :D osobiście chyba nie mam szczęścia do tej przynęty, może w przyszłym roku  :)

 

Mała guma, "kruchy" ogon, duża guma - mocny ogon. Duże gumy są dość odporne, w rozmiarze 18-19+ obcinki zdarzają się rzadko. Eel się pięknie składa - korpus na dwa, a ogon w "chińskie osiem". Zdecydowana większość ryb zacina się dozbrojką i to bardzo głęboko. Ogon oczywiście jest gryziony, ale na ogół nie urywany, tylko cięty.

 

Co zaobserwowałem po latach, obcinki ogonów następują najczęściej gdy szczupak odprowadzając przynęte, podskubuje ją no i w końcu zdecyduje się na atak.Natomiast przy "normalnym" braniu gdzie zębaty widzi gumę od dołu, gryzie ją od głowy. Widać do po śladach zębów na gumiaku jak np. na węgorzu kolegi Pumpy.

 

Dokładnie, najwięcej szkody wyrządzają te niezdecydowane i małe ryby. Dodam, że guma przy zacięciu ryby hakiem jest paskudnie cięta (praktycznie niezależnie od wielkości ryby), a przy zacięciu na dozbrojkę - rzadko kiedy: przeważnie dynda sobie na zewnątrz pyska.

 

Ja sobie dozbroiłem dużego ripperra kotwicą której jedno ostrze było wbite w sama płetwę ogonka.Szczupak obciął ogonek uderzając chyba od dołu. Stąd moje pytanie, czy i jak dozbrajacie sam ogon bo ewidentnie moje rozwiązanie się nie sprawdziło. (...) Pod tym względem forum to kopalnia wiedzy, tylko wygląda na to że nikt nie dozbraja samego ogona.

 

Dozbrajanie ogona najczęściej zaburza jego pracę. Nie zbroję tak. Nawet przy jaskółkach i vercie trzeba uważać, jak daleko się wbija ostatnią kotwicę. Inna sprawa, że 8-9/10 ryb taką gumę bierze od łba.


Użytkownik krzysiek edytował ten post 26 grudzień 2017 - 14:47

  • giaur27 lubi to

#1033 OFFLINE   krzysiek

krzysiek

    Ekspert

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 6198 postów
  • Imię:Krzysztof

Napisano 26 grudzień 2017 - 14:49

Tak jak pisal @Krzysiek.

Generalnie podziele sie taka refleksja - jak ma sie watpliwosci odnosnie trollingu w jakiejs kwestii technicznej, i w tej kwestii znajdzie sie odpowiedz @Krzyska, to ja bym to wdrazal i traktowal, ze to dobre rozwiazanie. 

 

 

Eee tam :) Ale dziękuję. Fakt faktem, nie polecam czegoś, co mi się nie sprawdziło. Jednak nie testuję wszystkich możliwych rozwiązań i zapewne wiele, wiele rzeczy można zrobić lepiej, a na pewno inaczej :)


  • Guzu lubi to

#1034 OFFLINE   Jamjest

Jamjest

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 105 postów
  • LokalizacjaWielkopolska

Napisano 26 grudzień 2017 - 18:31

A to wspolczuje ...

Każdy frycowe płaci. A jak na wczesnym etapie życia zaczyna to płaci boleśniej ;) 

 

 

attachicon.gif 20171226_123912-1.jpg

 

 

Te problemy najczęściej mi się trafiają przy łowieniu okoni i sandaczy, rzadziej szczupaków. Moim zdaniem powodem odgryzania są słabe brania i/albo brak przekonania ryby o "jadalności" przynęty. W takiej sytuacji zmieniam prowadzenie, przynętę, a nawet metodę. Harry dozbraja, a ja nie lubię .

 

 

 

A jak ten Harry(?) dozbraja?Można gdzieś zobaczyć?Z Twojego zdjęcia moim bardzo skromnym zdaniem tylko pierwszy eel ma dobre kotwice, reszta mała jest ;) 



#1035 OFFLINE   Jamjest

Jamjest

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 105 postów
  • LokalizacjaWielkopolska

Napisano 26 grudzień 2017 - 19:46

Guma, o której pisałem. Złotówa dla skali. Dozbrojkę zgubiłem.

Załączone pliki


Użytkownik Jamjest edytował ten post 26 grudzień 2017 - 19:46


#1036 OFFLINE   krzysiek

krzysiek

    Ekspert

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 6198 postów
  • Imię:Krzysztof

Napisano 26 grudzień 2017 - 20:19

 

A jak ten Harry(?) dozbraja?Można gdzieś zobaczyć?Z Twojego zdjęcia moim bardzo skromnym zdaniem tylko pierwszy eel ma dobre kotwice, reszta mała jest ;)

 

Zwyczajnie, daje mięciutką plecionkę stalową bez usztywniającej jej otuliny i niedużą kotwiczkę, którą wbija w górną część ogonka rippera, ew. trochę wcześniej.

Ja swoje zdanie w obszarze przynęt i zbrojenia opieram na statystyce wciętych brań :)

 

Guma, o której pisałem. Złotówa dla skali. Dozbrojkę zgubiłem.

 

Bardzo duża kotwica, ale - jak mi się zdaje - uzbrojenie mało "trollingowe", bo jest dość mocno schowana w przynęcie. Kolega tak dozbraja smukłe gumy do rzutu. Czasem działa. Drugi mankament takiego zbrojenia jest taki, że jak ryba się wetnie na tą kotwę, to masakruje przynętę. A ja, ze względu na szeroko pojętą oszczędność, wolę, jak po braniu guma wypada rybie z pyska. Łowię głównie zamiejscowo i nie mogę zabierać ze sobą kilku- kilkudziesięciu takich samych gum do trolla w każdym rodzaju. Tylko pewniaków na sandacze z łapy biorę większe ilości (a i tak bywa, że braknie). 


  • Guzu lubi to

#1037 OFFLINE   Tomek88

Tomek88

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3209 postów
  • LokalizacjaGrójec
  • Imię:Tomasz
  • Nazwisko:Zienkiewicz

Napisano 27 grudzień 2017 - 00:18

Guma, o której pisałem. Złotówa dla skali. Dozbrojkę zgubiłem.

 

Ucięty ogon może być następstwem nienajlepszego zbrojenia lub po prostu przypadek. Każdy popełnia błędy, jutro wrzucę zdjęcie zbrojenia takiej gumy od siebie z pudełka jak nie zapomnę.



#1038 OFFLINE   stivimorales

stivimorales

    Nowy

  • +Forumowicze
  • Pip
  • 29 postów
  • LokalizacjaBydgoszcz

Napisano 29 grudzień 2017 - 01:59

kompletuję sprzęt trolowy na tydzień żeglowania po wyspach kanaryjskich. Mam w tej chwili jeden zestaw średnio mocny; okuma solterra 50 lb/ okuma Cortez 50 lb 1,98 m/ żyłka 50-70 lb. Do tego konkretne octopusy minimum 180 gr, albo duże woblery. Drugi zestaw myślę zmontować taki sam. Ale chodzi mi po głowie najlepiej 4 zestawy ciągnąć, 2 w kilwater  i dwa z planerami. Może  ma ktoś doświadczenia z jachtu na 4 kije? I w ogóle z małymi planerami na oceanie? 



#1039 OFFLINE   SzymusS

SzymusS

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1065 postów
  • LokalizacjaWarszawa
  • Imię:Łukasz

Napisano 29 grudzień 2017 - 08:42

kompletuję sprzęt trolowy na tydzień żeglowania po wyspach kanaryjskich. Mam w tej chwili jeden zestaw średnio mocny; okuma solterra 50 lb/ okuma Cortez 50 lb 1,98 m/ żyłka 50-70 lb. Do tego konkretne octopusy minimum 180 gr, albo duże woblery. Drugi zestaw myślę zmontować taki sam. Ale chodzi mi po głowie najlepiej 4 zestawy ciągnąć, 2 w kilwater  i dwa z planerami. Może  ma ktoś doświadczenia z jachtu na 4 kije? I w ogóle z małymi planerami na oceanie?


Pogadaj z Muskie - on ma duże doświadczenie w łowieniu w solance ;)
http://jerkbait.pl/user/46073-muskie/

#1040 OFFLINE   krzysiek

krzysiek

    Ekspert

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 6198 postów
  • Imię:Krzysztof

Napisano 29 grudzień 2017 - 08:48

Z jachtu na 4 nie, ale z łodzi na 6 - tak. Myślę, ze trzeba tylko pamiętać, ze przy ustawianiu przynęt tonących lodź musi być w ruchu. Czy warto, nie wiem, ale domyślam się, ze tak.


Użytkownik krzysiek edytował ten post 29 grudzień 2017 - 08:50





Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych