Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Zdjęcie

Trolling - jak ugryźć?


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
1809 odpowiedzi w tym temacie

#181 OFFLINE   sucks_one

sucks_one

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 885 postów
  • LokalizacjaKonstancin Jeziorna
  • Imię:Tomek
  • Nazwisko:Kurek

Napisano 27 sierpień 2013 - 06:12

Interesujące! Ciekawym bardzo w jakich okolicznościach dłuższe niż 60 cm... At te 120 to nie chce mie sie wierzyć, że niezbedne. Prosze o objaśnienie !

 

U.

Ostatnio jak miałem możliwość pociągać wobka to szczupaki 40cm okręcały się na całym drucie 40cm + trochę na lince. Przyfarciło mi się, że nie było obcinki. Druty 100cm już zrobione i czekają. Dodatkowo do oczka druta od strony kija można bez problemu podłączać dopałkę. W zasadzie w niczym to nie przeszkadza a dodatkowo umożliwia proste zatopienie woba. Ja tam zgadzam się w 200% z chłopakami .... długość w tym przypadku jest zasadna :)



#182 OFFLINE   @Wojti

@Wojti

    trolling for pike

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1820 postów
  • LokalizacjaGdynia/Rumia
  • Imię:Wojciech
  • Nazwisko:Kuczkowski

Napisano 30 wrzesień 2013 - 17:13

Szukam pomysłu na oznaczenie ciemnej plecionki, jeśli macie jakiś Ciekawy pomysł proszę o info, wcześniej nie miałem problemu, plecionka była zielona i malowałem zaznaczone odcinki flamastrem, teraz nabyłem plecionkę o kolorze grafitowym i zastanawiam się nad wplataniem np. czerwonej wełenki albo na dowiązaniu czegoś takiego za pomocą cienkiej żyłki.

No Panowie jako ugryźć?

 

PS

tej kwestii nie poruszajmy:

  • licznik dokładany do weki

  • multik z licznikiem



#183 OFFLINE   dpb-firma

dpb-firma

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 102 postów
  • LokalizacjaGościcino
  • Imię:Przemysław
  • Nazwisko:Bobrucki

Napisano 30 wrzesień 2013 - 17:19

Biały pisak wododporny firmy chyba PENTEL o ilę się nie mylę, nie wchdzi w reakcję z pletką i całkiem długo trzyma.



#184 OFFLINE   manonegra13

manonegra13

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 411 postów
  • LokalizacjaHiszpania

Napisano 30 wrzesień 2013 - 17:24

A może plecionka tuffline idicator trzy kolorowa i zmienia kolor co 10 stóp , mam taką do trollingu na suma 50lb i szczupaka 30 lb.

#185 OFFLINE   payara

payara

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 93 postów
  • Imię:Robert

Napisano 30 wrzesień 2013 - 18:03

Proponuję Multicolor PP DEPTH HUNTER...



#186 OFFLINE   @Wojti

@Wojti

    trolling for pike

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1820 postów
  • LokalizacjaGdynia/Rumia
  • Imię:Wojciech
  • Nazwisko:Kuczkowski

Napisano 30 wrzesień 2013 - 18:15

a Macie jakieś sprawdzone pisaki co nie wchodzą w reakcje z plecionka?

(no i jak by był w kolorze białym to miód maila) ewentualnie inne pomysły znaczenia odległości na ciemniej plecionce 

 

PS

farbowane plecionki mnie nie interesują, tak jak napisałem plecionka juz jest w kolorze  grafitowym

pytanie: jak zaznaczy na niej odległości



#187 OFFLINE   Paweł Bugajski

Paweł Bugajski

    dawniej "kardi"

  • TEAM JERKBAIT
  • PipPipPip
  • 1997 postów
  • LokalizacjaPoznań
  • Imię:Paweł
  • Nazwisko:Bugajski

Napisano 30 wrzesień 2013 - 19:32

Myślisz, że tak dla sportu robiłbym przypon 4 x dłuższy niż trzeba? :) ;)

Koledzy wymienili w zasadzie wszystkie powody. BTW Łukasz - pamietasz? Harry też miał obcinkę po pudle i jego jedyny TTM15 w chromie poszedł... popływać. Przypon miał chyba 80, nie pomnę. A ja miałem obcinkę, jak mi się skurczybyk zrolował...

Rozumiem ,że tak długi przypon stosowany jest w zestawie służącym wyłącznie do trolingu? A zestawy rzutowe? Czy mają przypony typowej długości? Bardzo wątpliwa jest dla mnie teoria odcinania linki od przyponu przez atakującego szczupaka,który to ma uderzać w linkę 1 metr przed przynętą.Bardzo to  mało według mnie prawdopodobne.Stawiał bym na osłabienie połączenia linki z przyponem,ujawniające się w momencie brania lub holu.

Podobnie owinięcie się szczupaka linką(plecionką np) i odcięcie jej w dużej odległości od przynęty.Kolejne oploty jak zauważyłem dotyczą korpusu ryby,nawet do części ogonowej włącznie i pozostawiają charakterystyczne skośne uszkodzenia,lekkie dla żyłki,poważne dla plecionki i wręcz krwawiące i głębokie dla metalowego przyponu.Stratę przynęty z rybą wiążę raczej z użyciem fluorocarbonu jako materiału przyponowego(przegryzają-nie pierwszy,ale kolejne),uszkodzeniem linki o skały-dotyczyć może odcinka oddalonego nawet o kilka metrów od przyponu(trudne do rozpoznania),odpięciem agrafki,lub nieprawidłowym jej zapięciem (noc,zmęczenie,ferwor walki ;) ,częste zmiany przynęty),a więc ogólnie mówiąc z  niedostateczną inspekcją  zestawu po holu lub zaczepie.W tej kwestii muszę  uważać,także w muszkarskich ćwiczeniach. :(

Stosując ok 50 cm przypon metalowy,zmieniając go często pomimo pokusy"jeszcze się chyba nadaje"i sprawdzając zestaw z mocną plecionką unikam kłopotów.To teoria :D .W praktyce czynnik ludzki czasem zawodzi,ale mechanizmy są według mnie zbliżone do opisanych powyżej.

kardi



#188 OFFLINE   krzysiek

krzysiek

    Ekspert

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 6198 postów
  • Imię:Krzysztof

Napisano 01 październik 2013 - 07:12

Kardi, obcinki w trolui są tak oczywiste, że dla mnie to nie podlega dyskusji. Prowadzisz przynętę kilka metrów nad dnem, czujesz delikatne puknięcie, szczytówka ledwo się ugina i... po balu :) Przy kilkudziesięciu braniach dziennie, jest to kwestia statystyki - w końcu się zdarzy. Obcinka po owinięciu została stwierdzona wzrokowo, szczupak trzymał linkę powyżej przyponu w pysku, zabrakło sekundy, żeby go podebrać.

 

Do rzutu używam przyponów w przedziale 40-60cm.


  • @slider@ lubi to

#189 OFFLINE   Paweł Bugajski

Paweł Bugajski

    dawniej "kardi"

  • TEAM JERKBAIT
  • PipPipPip
  • 1997 postów
  • LokalizacjaPoznań
  • Imię:Paweł
  • Nazwisko:Bugajski

Napisano 01 październik 2013 - 08:18

Krzysiu- jeśli nie podlega dyskusji to cóż mogę powiedzieć .

Chyba tylko tyle,że często po zerwaniu przynęty na płyciźnie i odzyskaniu jej następnie (,co ułatwiała przejrzystość wody i transparentny kolor wabika), wydobywałem ją z przyponem i sporym odcinkiem plecionki.Gruba,mocna ,ale po kilku dniach łowienia wśród skał bywa osłabiona.Prozaiczne,ale prawdziwe.Podlega dyskusji. :)



#190 OFFLINE   krzysiek

krzysiek

    Ekspert

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 6198 postów
  • Imię:Krzysztof

Napisano 01 październik 2013 - 08:36

:) Może źle się wyraziłem: jestem po prostu całkowicie przekonany, że "wysokie" obcinki się zdarzają. Z jednym się zgodzę, że jest to mało prawdopodobne i w konsekwencji zdarza się rzadko. Znacznie częściej plecionka strzępi się na kamieniach: im bliżej przynęty - tym bardziej jest narażona. Długi przypon to ryzyko minimalizuje, a przy łowieniu szczupaków w niczym nie przeszkadza.

 

A linki przewiązuję często. Cienkie - nawet po cięższym zaczepie, czy forsownym holu. Grube - kiedy optycznie się zużyją lub co kilka dni. Polecam, szczególnie jeżeli wozimy kije w uchwytach, "na sztywno" - wtedy przeciążenia przy braniu są największe.



#191 OFFLINE   Paweł Bugajski

Paweł Bugajski

    dawniej "kardi"

  • TEAM JERKBAIT
  • PipPipPip
  • 1997 postów
  • LokalizacjaPoznań
  • Imię:Paweł
  • Nazwisko:Bugajski

Napisano 01 październik 2013 - 13:18

:)



#192 OFFLINE   TERMOS

TERMOS

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1900 postów
  • LokalizacjaDyslektyk ze Sztokcholmu.
  • Imię:Rafal
  • Nazwisko:K.L

Napisano 01 październik 2013 - 16:03

Z tym obcinaniem to jest troche tak .Nie do konca szczupak polyka caly wolfram albo metrowy fluo. 

Prosze  sobie wyobrazic jak potezne jest uderzenie zebatego w przynente w czasie brania .Startujacy jak pocisk zebacz uderza w wobka (blache itd) z roznych pozycji .Obcinki nastepuja najczesciej kiedy szczupak uderza na naplywajaca przynente .W tym momecie nastepuje strazl na wobka oraz jednoczesnie pchniecie (bardzo czesto niefartowne )zgiecie owego przyponu ktory nastepnie wraz z wobkiem laduje w pysku na 1000 cu malych zabkow zaraz powyzej polozona  linki glownej .Ktora niestety sie przeciera na takiej tarce .Zbytnie przesadzanie z dlogoscia przeponu nie jest raczej na miejscu w tym wypadku tylko przypon dlogosci wedki a moze dlozszy zabezpieczy przed strata oraz bolesnym dla szczupaka wobkiem w pysku .Zalecane jednak wedle spejalistow sa fluacarbony 0,50 okolo 80 cm .W przypadku zas polowy sandala dlogosc jest dwa razy wieksza ale fluo ciensze i wynosi okolo 0,38.

pozdrwiamTermos 


  • Sylwek1981 lubi to

#193 OFFLINE   Pike1

Pike1

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 170 postów
  • LokalizacjaMazury

Napisano 02 październik 2013 - 10:53

Wczoraj wodowanie łodzi i buch jedna noga prawie do kolana w wodzie. Zaraz poprawka druga noga w wodzie powyżej kostki. Ale nie poddaję się myslę 2 godziny wytrzymam na jeziorze. Kiedyś wytrzymałem ponad 4 godziny wędkowania na lodzie, z mokrą jedną nogą ( lód się załamał przy brzegu ). Kto wędkuje na lodzie ten wie, że wiosną puszcza najszybciej przy brzegu. Ale nie otym chciałem napisać. Puszczam swojego ulubionego Percha 12 i zaczynamy troling. Myślę sobie 2 pechy zaliczone ( jedna mokra noga do kolana  i druga powyżej stopy) limit wyczerpany. Po około godzinie branie jak torpeda, chwytam wędkę, zacinam i pudło. Oglądam kotwice ostre. Oczywiście zdarzały mi się zejścia ryb, ale niezacietych dotychas nie miałem. Ogólnie pech numer 3. Nadmieniam iż łowię na jeziorze bardzo eksploatowanym przez rybaków i uderzenia w trolu zdarzają się nie często. Wracając do domu tłumaczę sobie, że może to troć jeziorowa, której już dawno nikt nie widział na jeziorze. Nadmieniam, że nie jestem przesądny. Pozdrowienia.          



#194 OFFLINE   Piasek

Piasek

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 80 postów

Napisano 02 październik 2013 - 11:45

Ma ktoś doświadczenia w trollowaniu za sandaczem? Wybieram się nad jedną taką dużą kałużę i od miejscówki do miejscówki sa spore odlefgłości. Głębokość maks 2,5 - 3 metry. Myślałem łowieniu na salmo whacky.



#195 OFFLINE   Paweł Bugajski

Paweł Bugajski

    dawniej "kardi"

  • TEAM JERKBAIT
  • PipPipPip
  • 1997 postów
  • LokalizacjaPoznań
  • Imię:Paweł
  • Nazwisko:Bugajski

Napisano 02 październik 2013 - 12:36

Wczoraj wodowanie łodzi i buch jedna noga prawie do kolana w wodzie. Zaraz poprawka druga noga w wodzie powyżej kostki. Ale nie poddaję się myslę 2 godziny wytrzymam na jeziorze. Kiedyś wytrzymałem ponad 4 godziny wędkowania na lodzie, z mokrą jedną nogą ( lód się załamał przy brzegu ). Kto wędkuje na lodzie ten wie, że wiosną puszcza najszybciej przy brzegu. Ale nie otym chciałem napisać. Puszczam swojego ulubionego Percha 12 i zaczynamy troling. Myślę sobie 2 pechy zaliczone ( jedna mokra noga do kolana  i druga powyżej stopy) limit wyczerpany. Po około godzinie branie jak torpeda, chwytam wędkę, zacinam i pudło. Oglądam kotwice ostre. Oczywiście zdarzały mi się zejścia ryb, ale niezacietych dotychas nie miałem. Ogólnie pech numer 3. Nadmieniam iż łowię na jeziorze bardzo eksploatowanym przez rybaków i uderzenia w trolu zdarzają się nie często. Wracając do domu tłumaczę sobie, że może to troć jeziorowa, której już dawno nikt nie widział na jeziorze. Nadmieniam, że nie jestem przesądny. Pozdrowienia.          

Cześć! To była troć-tak czuję i tak się Tobie należy :D



#196 OFFLINE   @Wojti

@Wojti

    trolling for pike

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1820 postów
  • LokalizacjaGdynia/Rumia
  • Imię:Wojciech
  • Nazwisko:Kuczkowski

Napisano 02 październik 2013 - 12:53

Ma ktoś doświadczenia w trollowaniu za sandaczem? Wybieram się nad jedną taką dużą kałużę i od miejscówki do miejscówki sa spore odlefgłości. Głębokość maks 2,5 - 3 metry. Myślałem łowieniu na salmo whacky.

 

o tej porze roku sandały mogą byc już głębiej (chyba ze łowisko jest płytkie i tak sie je tam łowi)

polecam:

-  Salmo minnow 9cm

- Rapala Husky Jerk 10 i 12cm

co do whacky to bywa różnie trzeba inaczej prowadzić ta przynętę, na trociach sie sprawdza



#197 OFFLINE   Piasek

Piasek

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 80 postów

Napisano 03 październik 2013 - 15:26

Ta kałuża to zalew wiślany :) . Raczej głębiej niż 3 metry tam nie ma.  Salmo minnowy też mam, więc uruchomię je w najbliższy weekend.

Pozdrawiam



#198 OFFLINE   Lester

Lester

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 544 postów
  • LokalizacjaBiałystok

Napisano 16 październik 2013 - 21:50

Panowie, a jakie polecacie gumy do głębokiego trollingu, główki, jak je zbroicie?



#199 OFFLINE   krzysiek

krzysiek

    Ekspert

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 6198 postów
  • Imię:Krzysztof

Napisano 17 październik 2013 - 08:23

Storm, Relax, Savagear,... Na j.pl jest artykuł nt. zbrojenia dużych gum. Poszukaj.

Główek używam do 50g. Przy wolnym trollingu spokojnie osiąga się 8-9m.



#200 OFFLINE   harry

harry

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 153 postów
  • LokalizacjaW-wa
  • Imię:Krzysiek
  • Nazwisko:S

Napisano 17 październik 2013 - 11:51

Ale przecież Ty Krzysiu nigdy nie trolujesz gumami :)






Użytkownicy przeglądający ten temat: 4

0 użytkowników, 4 gości, 0 anonimowych