[MefistoFishing]

Sephia 2500S to znakomity kołowrotek. Swego czasu jak pojawił się w Japonii był bardzo trudno dostępny, a jak już gdzieś się pojawił schodził błyskawicznie. Będziesz Bujo z niego bardzo zadowolony, jest ultra lekki, prawie jak exist. Praca wzorcowa, zdecydowanie lepszy niż normalny twin power. Ma płytką szpulę i bardzo mocny hamulec jak na model shallow, jest dedykowany jako chyba jedny w takim gabarycie do stosowania pod plecionki. Pozdrawiam

[Bujo]

Witam,

Mefisto- dziekuje serdecznie za informacje. Wkleje zdjecia jak juz go dostane wraz z wedka. Obiecuje ze bedzie to cos ''very special''

Bujo

[Adam Łuczak]

Proszę państwa, nie traktujcie wyolbrzymiania jako atak osobisty czy cos takiego, wyolbrzymienie pewnych spraw tylko ulatwia nakreślenie poglądu, problemu. Przecież nikt nikogo nie bedzie przepędzał z wody, że ma kołowrotek taki czy siaki. Chodzi tylko o wymiane doswiadczeń i spostrzeżeń z nich wynikających. Skupmy sie na kołowrotkach dwóch ogólnie przyjętych firm traktowanych z poważaniem (niech sie posiadacze innych kołowrotów nie obrażaja tylko ) To teraz na konkretnych przykładach. Ja przez długie lata bazowalem na szimanowskich 1001 potem 1000, traktowałem je jako optimum wielkosci pstrągowej na pomorskich i nie tylko rzeczkach. Doświadczenia z szimano zakończyłem na TP XTR z hamulcem tylnym (przedobry kołowrotek notabene) i nagle osłupialem gdy zobaczyłem daiwe steez 2508 (w przełozeniu na cerate to kaliber 2000). Kołorotki o zblizonej wielkości a różnica wagowa między nimi to niemal przepaść - aż 65g (TP -260g, Steez - 195g). Sięgając po nowoczesniejsze rozwiązania zjechałem z wagi i na dodatek lekko powiększyłem pojemność szpuli (TP 0,2-150m, Steez 0,23-150) no i powiększyłem znacznie średnice szpuli (tu ukłon do interlokutora) - uwaga,jeszcze raz - przy zachowaniu generalnie kalibru młynka. Oczywiście każdy orze jak może i czasami możliwości sprzętowe są ograniczone- sprawa zrozumiała. Ale teraz w myśl poglądu kolegi Hasiora powinienem zrobić inaczej - znaleść kołowrotek co wazy ok 260 g - w tym momencie w zblizonej wadze jest cerata 3000 - a jaka wielka szpula Kaliber 3000 dawniej shimano tera daiwa z powodzeniem używa się na trocie! Po co przewymiarowane rotory, korpusy na pstrągowych rzeczkach? Na wielkosc 1000 szimaniaka przy mnie kumpel (niestety ) wytargal majowego siedemdziesiataka bez centymetra i naprawde uważam że dobierać sprzęt należy konkretnie na wodę, rybe (pomijam sprzęt tzw. uniwersalny) - a nie, że na jeziorze rzuce tym 6 metrow dalej czy że żyłka 0,22 bedzie miała większą czy miejszą spirale. W przypadku pstrągów nie ma to aż takiego znaczenia. Ważna jest za to wygoda operowania sprzętem - waga. Oczywiście nie ma co rozdzierać szat o pojedyńcze gramy, ale kilkadziesiąt gram tu i tam to juz coś. Jak pomyśle dziś że kiedyś jeżdziłem z kilogramowym czeskim szklakiem tokoz i kilogramowym relaxem to do dziś uśmiecham się spoglądając na resztki swej muskulatury. Postep idzie do przodu i dopiero co niedawno szczęki nam opadały na jakie witki amerykańce klopsy wyciągali bez zająkniecia, a myśmy wtedy na pstrąga jak na suma prawie szli (wyolbrzymiam ofkors ). No dobra, offtop nieofftop wywalilem co na watrobie leżało Pamiętajcie kaliber 3000 to naprawde sporo pozdro

P.S. O ile sie orientuje daiwa 2500 to ma korpus i rotor od 3000 (różnica tylko w szpuli a to nie robi wagi) czyli dużo cięższy niż 2000, za to stare szimano (nie wiem jak nowe) 2500 to bylo ciężarowo coś pomiedzy 1000 a 3000 (chyba że się mydle:).

[Bujo]

Witam,

Nie rozumiem tylko jednej rzeczy- czy na prawde te kilka gram w jedna czy druga strone robi az taka roznice? My mowimy o lowieniu pstragow a nie troci czy sumow. Nie ma co przesadzac. Wielkosc Twin Powera 2500 uwazam dla mnie za idealna do wedek jakich uzywam. Moze mam za wielkie lapska ale 1000 zupelnie mi nie lezy.

Zdecydowalem sie zakupic Sephie- 215 gram i plytka szpulka.

Taki moj wybor

Bujo

[Adam Łuczak]

zacytuje sam siebie Oczywiście nie ma co rozdzierać szat o pojedyńcze gramy, ale kilkadziesiąt gram tu i tam to juz coś

Cerata 2500r - 265g , sephia - 215g jak piszesz - różnica 50g. 50g to nie kilka gram - dla mnie spory postęp A wielkość 2500 w shimano to nie wielkość 3000 w daiwie - tak myśle. Zatem skutecznego kręcenia życze

[Bujo]

Witam,

@paskud pomorski

Dla mnie 50 gram nie stanowi zadnej roznicy. Skoro moge lapac caly dzien np trociowa pala 3.20 m z kolowrotkiem klasy 4000 to taka pstragowka to na prawde pikus

Na krecenie przyjdzie jeszcze troche poczekac bo sezon tutaj zaczyna sie od marca.

Pozdrawiam,

Bujo

[Kuba]

A czemu Sephii nie ma ani w Cabelasie, ani w Basspro?

[MefistoFishing]

hehehe.. ale u mnie jest SEPHIA
Wiesz, model ten jest TYLKO NA JAPONIĘ i nie bedzie jej oraz wielu innych kołowrotków nigdy w ofercie europejskiej czy amerykańskiej. To tak jak z samochodami... jedne modele sa w USA, inne w Japonii , a jeszcze inne w Polsce..Pozdrawiam

[Bujo]

Witam,

@Kuba - jest to najprawdopodobniej model tylko i wylacznie na rynek japonski.

Pozdrawiam,

Bujo

[Bujo]

Jak widac Mefisto byl szybszy

bujo

[pitt]

sephia to fire blood

[Kuba]

ale u mnie jest SEPHIA

Tak, zauwazylem