Pstrągi na koguta - nowy artykuł
#1 OFFLINE
Napisano 24 styczeń 2008 - 08:43
Zacznę od tego, że pstrągi to moja ulubiona ryba i na jej punkcie mam lekko zwichrowaną psychikę. Gdy któryś z moich znajomych zadzwoni, a w słuchawce usłyszę „słuchaj pakuj manele i przyjeżdżaj, ruszyły się” nie ma dla mnie znaczenia czy to styczeń, marzec czy sierpień. Nie ważna jest też lokalizacja: roztocze, jakaś niewielka pomorska rzeczka czy Białka Tatrzańska. Jestem w stanie rzucić wszystko (jeśli to możliwe) i w środku nocy ruszyć na drugi koniec Polski aby powędkować chociaż jeden dzień.
Zapraszam do lektury artykułu Pstrągi na koguta i dyskusji.
pozdrawiam
Remek
#2 OFFLINE
Napisano 24 styczeń 2008 - 08:44
Pozdrawiam
Remek
#3 OFFLINE
Napisano 24 styczeń 2008 - 09:45
Tak więc IMO również dobry artykuł dla początkujących na pstrągach, niekoniecznie wcale mających od razu możliwość łowienia na koguty. Jak ktoś mi zaoferuje wyprawę na pstrągi, na pewno jeszcze raz do niego wrócę .
#4 OFFLINE
Napisano 24 styczeń 2008 - 10:19
#5 OFFLINE
Napisano 24 styczeń 2008 - 11:15
#6 OFFLINE
Napisano 24 styczeń 2008 - 12:07
#7 OFFLINE
Napisano 24 styczeń 2008 - 12:10
Wielkie dzięki za artykuł, właśnie w tym sezonie mam zamiar przetestować koguty i ponimfić nimi w kilku miejscach.
Witam,
To juz niedlugo Sam chyba zdecyduje sie zrobic kilka na Irlandie
Bujo
#8 OFFLINE
Napisano 24 styczeń 2008 - 14:57
#9 OFFLINE
Napisano 24 styczeń 2008 - 15:02
#10 OFFLINE
Napisano 24 styczeń 2008 - 15:43
#11 OFFLINE
Napisano 24 styczeń 2008 - 15:57
ps. niektóre miejsca tak jak by znajome
#12 OFFLINE
Napisano 24 styczeń 2008 - 16:02
#13 OFFLINE
Napisano 24 styczeń 2008 - 16:04
#14 OFFLINE
Napisano 24 styczeń 2008 - 16:13
#15 OFFLINE
Napisano 24 styczeń 2008 - 16:15
Zaciekawił mnie twój rzeczowy artykuł,choć przyznam ze nie za bardzo kreci mnie łowienie pstrągów,może dlatego ze nie miałem nigdy okazji ich łowić,gratuluje pomysłu co do kogutów
ze mną było tak samo. zanim nie pojechal i sie nie wczułem to, bylo jakos tak ciasno, krzaczyście i w ogóle jakoś dziwnie. teraz... pstrągi to jest to... nawet kolejny patyk już jest pod tym kątem... sprawilem go sobie na urodziny... tylko jeszcze nie ochrzczony... ale ... moze w niedziele się to zmieni...
#16 OFFLINE
Napisano 24 styczeń 2008 - 16:19
biosteron - to nie próbuj..
A czy ja jestem z innej planety aby nie spróbować ,początki bywają zniechęcające ,ale kto wie może złapie bakcyla pstrągowego
#17 OFFLINE
Napisano 24 styczeń 2008 - 16:21
... nad nakrapianymi rzeczkami ma się rozumieć
#18 OFFLINE
Napisano 24 styczeń 2008 - 16:36
Sprzęt do odlewania główek mam, z 3 paczki marabuta mam, wiec nic nie stoi na przeszkodzie żeby nie zrobić parę kogucików.
Pozdrawiam
Slider
#19 OFFLINE
Napisano 24 styczeń 2008 - 17:36
Gratki za artykuł
#20 OFFLINE
Napisano 24 styczeń 2008 - 18:46
- jest to przynęta bardzo skuteczna w określonych miejscach (zwałki, rynny, dziury pod brzegiem itp.) i warukach (woda nie może być zbyt brudna - np. wiosenna woda) gdyż wtedy skutecznośc tej przynęty spada, na wiosenną podniesioną i mętną wodę zdecydowanie lepszy i skuteczniejszy jest spory wobler, który robi więcej zamieszania niz kogutek. Późno wiosenna czy letnia klarowna woda to idealne warunki do używania tej przynęty.
- nie można się zniechęcać pierwszymi nie powodzeniami i urwanymi kogutami, potrzeba naprawdę trochę czasu i kilku jak nie kilkunastu wypraw aby rozgryźć tą przynętę. Najlepiej na początku pobawić się kogutkiem na płytkiej wodzie aby zobaczyć jak pracuje i jak się zachowuje przy podszarpywaniu. Takie obserwacje pozwolą nam na skuteczne poprowadzenie tej przynęty. Pozdrawiam
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych