scaramanga , to nie wałkarze ten obraz nędzy i rozpaczy uczynili . Kroja nas , jeśli naprawdę kroją , choć jestem zdania iż jest to raczej bezwład pokomunistycznego molocha , bo godzimy się zbiorowo na ten model zarządzania oraz funkcjonowania , chooy wielki kładąc na związek który de facto wspólnie tworzymy . Jest nawet posowiecka filizofia znana pod nazwą nachuizm , która wspaniale tu konweniuje scalając w okropną całość tak teorie jak i praktykę .. oraz te wszystkie pudelkowe wykładnie .
Czyż nie jest rozpaczliwie głupim , żałosnym i haniebnym , że wciąż stawiamy na kogoś z zewnatrz - sąd , Unię czy kogo tam diabli przygnają , jakbyśmy sami zdolni nie byli ?