[wujek]

Raz padał deszcz, innym razem świeciło słońce

Załączone pliki

•  P1040349 [640x480].JPG   56,06 KB   741 Ilość pobrań
•  P1040290 [640x480].JPG   57,66 KB   750 Ilość pobrań

[wujek]

Ale już mi się tęskni za słońcem i goracymi boleniami:o

Załączone pliki

•  P1040631 [640x480].JPG   81,39 KB   725 Ilość pobrań
•  P1040088 [640x480].JPG   96,93 KB   734 Ilość pobrań

[Anguiler]

Fajnych chwil nie brakował przez cały sezon - począwszy od czerwcowego weekendu z narzeczoną nad Narwią, poprzez weekendy na Mazurach, do wiślanych wypraw pychówką na czele z trzydniówką na linii Siekierki - Jabłonna. Podczas tych trzech dni w doborowym towarzystwie Gacopyrza było wszystko - nocne przepychanie załadowanej sprzętem łodzi po mieliznach, kłusownicy na wodzie, spotkany w środku nocy na środku rzeki spinningista chwalący się sumem 15 kg. Gdy w końcu około drugiej w nocy dobijaliśmy do brzegu, mieliśmy dosyć Wisły i wszystkiego dookoła. Po dobie przepychania i szukania miejsca, udało się stanąć na pozostałe dwa dni. Połowiło się feederkiem, porzucało pękatymi woblerami za wąsatym, kilka ognisk itd.

Wyjazd, który wrył się w pamięć na zawsze

Załączone pliki

•  splyw.JPG   32,63 KB   569 Ilość pobrań

[Maciejowaty]

Raz padał deszcz, innym razem świeciło słońce

Hehe...a pamiętasz jak się skończyła ta słoneczna wyprawa?
Najpierw oberwanie chmury na wyspie a później powrót pod prąd w burze...takie wyprawy długo się pamięta
Noi bolo z przykosy...niezłą miałeś minę jak wyszedł do woba...jakbyś dinozaura zobaczył

[Maciejowaty]

Z tego lata najmilej wspominam rzeczne spływy.
Klimat taki łowów jest bezkonkurencyjny

Oczywiście nawet najwięksi rzeczni wyjadacze czasem odpuszczają rybkom :

Załączone pliki

•  spływ Narew 2007.JPG   91,16 KB   647 Ilość pobrań
•  spływ Wisła 2007.JPG   92,8 KB   657 Ilość pobrań

[Marcel]

No ładnie zes nas podejrzał. Swit, bankowa miejscowa na wszelakie ryby a ja chrapie w najleprze.
Było wspaniale, mam nadzieje ze zaliczymy ,, powtorke z rozrywki ,,


Ja tez Cię podpatrzyłem, a co Sumy łowiłes reka, na jakąś dziwaczna przynete.

Załączone pliki

•  IMGP1327.JPG   69,68 KB   616 Ilość pobrań

[Redzi]

Pomijając spotkania z Robertem to najbardziej tkwią mi w głowie nocne spotkania nie zawsze co prawda były ryby ale klimat jaki wtedy był to właśnie było to niestety nie mam zdjęć, ale ... nie zawsze trzeba wnikać w szczegóły

[Kuba]

Mam mile letnie wspomnienia, ale niewedkarskie. Pod tym wzgledem musialbym wspominac wiosne. A zwlaszcza jesien, okolice Wszystkich Swietych
Nawet przestawic wedkarsko na lato nie idzie jakos.

[rognis_oko]

Z tego lata najmilej wspominam rzeczne spływy.
Klimat taki łowów jest bezkonkurencyjny

Oczywiście nawet najwięksi rzeczni wyjadacze czasem odpuszczają rybkom :

To dopiero nas przyłapałeś swoim obiektywem. Nieźle.
Swoją drogą, już teraz zapraszam cię na powtórkę z rozrywki.

[wujek]

[quote]
Raz padał deszcz, innym razem świeciło słońce
[/quote]

Hehe...a pamiętasz jak się skończyła ta słoneczna wyprawa?
Najpierw oberwanie chmury na wyspie a później powrót pod prąd w burze...takie wyprawy długo się pamięta
Noi bolo z przykosy...niezłą miałeś minę jak wyszedł do woba...jakbyś dinozaura zobaczył
[/quote]

O tak długo tego nie zapomnę. Szkoda że nie widziałeś swojej miny jak Ci powiedziałem że czuję się jakbym był na tarczy strzelniczej
A z tym dinozaurem to mam nadzieję że się bliżej poznamy w tym roku

[patu]

...ja długo nie zapomnę weekendów spędzonych nad ukochaną Odrą, łowiąc często 20godz na dobę..poznając nowe miejscówki przedzierając się przez chaszcze

Załączone pliki

•  DSC02374-1.JPG   32,8 KB   485 Ilość pobrań
•  DSC02428.JPG   53,91 KB   487 Ilość pobrań

[patu]

... czasami możnabyło spotkać innego wędkarza, który zajął nam upatrzoną główkę

Załączone pliki

•  prawdziwy wedkarz.jpg   71,57 KB   474 Ilość pobrań

[patu]

...w dzień łowiło się jaziki, kleniki i boleniki ...w nocy klenie, jazie..a i czasami trafił się sandacz

Załączone pliki

•  DSC02398.JPG   31,64 KB   466 Ilość pobrań
•  DSC02404-1.JPG   37,66 KB   469 Ilość pobrań

[patu]

..i podsumowując, mogę powiedzieć, że cholernie tęsknię za tymi chwilami...oby do lata

Załączone pliki

•  DSC02445.JPG   40,01 KB   459 Ilość pobrań

[Zulus]

Ja rok 2007 będe szczególnie wspominał bo to mój pierwszy rok łowienia i w tym też roku dołączyłem do użytkowników jerkbait.pl . Najbardziej mi utkwiły mi w pamięci moje pierwsze wypady i niewiedza jaka mnie otaczała oraz niesamowita radość z każdej nawet najmniejszej ryby, no ale potem pojawił się szpiegu, który postanowił mi poświeć swój cenny czas na wprowadzenie mnie troche w świat wedkarstwa abym miał lepszy poczatek i z dnia na dzień po wielu dobach nad wodą było coraz lepiej. To właśnie dzięki niemu poznałem metody łowienia w naszej rzece na poszczególne ryby no i oczywiście złapałem pierwsze okazy w życiu bolenia i klenia . Pozatym dowiedziałem się, że sprzet jakim dysponuje jest całkowicie do wymiany (tylko kije) i pierwsze zakupy dokonam mam nadzieje jeszcze zanim zacznie się sezon. Ale najlepsze w tym wszystkim jest to, że cała moja wędkarska przygoda dopiero się zaczyna i przed mną jeszcze mnóstwo ryb, odkrywanie wielu tajemnic i kompletowanie sprzetu marzeń. Poniżej fotki pierwszego bolka. Pozdrawiam.

[Zulus]

Sorki zapomniałem wstawić

Załączone pliki

•  Pierwszy Boleń w życiu ok. 50cm.jpg   23,53 KB   103 Ilość pobrań

[bassy]

Patu fajne klimaty

[Rutt]

Patu, Zulus - super wspomnienia. miło sie takie czyta, no i ogląda

[popper]

Załączone pliki

•  Obraz 014.jpg   96,27 KB   379 Ilość pobrań
•  IMG_1161.JPG   72,87 KB   399 Ilość pobrań

[lukexio]

popper hehe fajnie zdjecie ale gdzie ryby