Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Zdjęcie

Sandacz 2008


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
617 odpowiedzi w tym temacie

#241 OFFLINE   bassy

bassy

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1941 postów
  • LokalizacjaLublin

Napisano 09 wrzesień 2008 - 09:19

Baloo tak przy oazji kończac OT Gratuluję książeczki :D

#242 OFFLINE   patu

patu

    Ekspert

  • TEAM JERKBAIT
  • PipPipPipPip
  • 6984 postów
  • Lokalizacjaokolice Szczecina
  • Imię:Patryk
  • Nazwisko:S.

Napisano 09 wrzesień 2008 - 09:22

Baloo, wszystko oki :D ...ale tak dla sprostowania...zdjęcie uchwycił mój kolega zaraz po podebraniu ryby, trwało to z 2sek ( ryba nie majtała się ;)) . Później była podparta jak to powinno się czynić. Sandacz odpłynął w bardzo dobrej kondycjii. P.S. Nie zawsze podbierzesz rybę zgodne z książką, taka ich natura. Nie wiem, czy 3mając rybę w wodzie na gripie nie zrobię jej większej krzywdy...nie każda ryba stoi spokojnie i czeka na uwolnienie ;) . Wsciekle motający sie sandacz 3many w wodzie na gripie ukręci sobie łeb lub uszkodzi pysk w oka mgnieniu. Pozdrawiam

#243 OFFLINE   Mateusz Baran

Mateusz Baran

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2557 postów
  • LokalizacjaBrussels

Napisano 09 wrzesień 2008 - 09:38

@patu - coby pozytywnie zakończyć temat nieco wykraczający poza ramy tego wątku. Oczywiscie nie ma badań czy dwie sekundy starcząna uszkodzenie kręgosłupa, czy do tego potrzeba sekund 20. Nie w tym rzecz. Konstrukcja ryby jest przystosowana do ciągłego podtrzymywania szkieletu przez gęstość i ciśnienie wody.
Dlatego podnosząc tak rybę, choćby na chwilę narażamy ją na urazy (literatura podaje też przypadki, przemieszczania się organów wewnętrznych).

Mój model postępowania z grippem jest następujący:

Podholowaną rybę zapinamy chwytakiem. Odkładamy wędkę i dwoma rękoma (tak jak na drugim zdjęciu) podnosimy rybkę i strzelamy fotki. Następnie rybkę dwoma rękoma odkładamy do wody, wyczepiamy przynętę i zwalniamy z grippa.
Proste i bezpieczne i nikt się nie czepia! :mellow: :lol:

Pozdrawiam



#244 OFFLINE   patu

patu

    Ekspert

  • TEAM JERKBAIT
  • PipPipPipPip
  • 6984 postów
  • Lokalizacjaokolice Szczecina
  • Imię:Patryk
  • Nazwisko:S.

Napisano 09 wrzesień 2008 - 09:48

@Baloo, był niegdyś na łamach jednej z bardziej poczytniejszych pism wędkarskich obszerny artykuł, napisany przez kogoś , kto zna się na rzeczy i może być w tej dziedzinie autorytetem...ale kończę temat i nie będę wkładał kija w mrowisko bo teroretyzować mozna w nieskończoność :D

#245 OFFLINE   Mateusz Baran

Mateusz Baran

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2557 postów
  • LokalizacjaBrussels

Napisano 09 wrzesień 2008 - 09:59

@Patu - pełen luz. Rozmawiać trzeba i życzę wszystkim, aby emocjonujące wątki były omawiane w tak przyjaznej atmosferze.
Dyskusja na poziomie, może przynieść tylko korzyści.

O tym artykule słyszałem i będę starał się do niego dotrzeć. Jeśli uznacie, że warto ten temat opisać nieco szerzej, to za zgodą Redakcji postaram się przybliżyć kilka opinii o uchwycie pionowym z literatury poświęconej C&R.

Coby nie być całkiem gołosłowny przytaczam krótką wypowiedź kolegi z pierwzych stron gazet: http://www.wedkuje.p...ws&id_news=1221



#246 OFFLINE   andrew

andrew

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 669 postów
  • LokalizacjaWies w miescie

Napisano 09 wrzesień 2008 - 10:50

http://www.wedkuje.p...ws&id_news=1221[/url]


Bardzo ciekawy wywiad. Zadaje klam pokutujacym pogladom nt min.: tego ze okazy sa najbardziej wartosciowym materialem tarlowym.

A propos fotek to przegieciem jest raczej nakladanie filtrow na obiektywy przy robieniu zdjec C&R :unsure: :unsure:


#247 OFFLINE   Mateusz Baran

Mateusz Baran

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2557 postów
  • LokalizacjaBrussels

Napisano 09 wrzesień 2008 - 11:15

Redekcjo - obiecuję ostatni OT. :unsure: Nie mogę jakoś przejść obojętnie.

Co do jakości materiału tarłowego pochodzącego od okazów - to opinie są bardzo sprzeczne. W tym akurat nie koniecznie zgadzam się w 100% z cytowanym wywiadem.
Również w prasie i literaturze poglądy nie zawsze się pokrywają.
Swego czasu rozmawiałem jednak z jednym z uznanych w kraju ichtiologów, który bardzo obrazowo przedstawił mi teorię, że opinia dyskredytująca okazy w skuteczności tarła może wywodzić się z praktyk rybackich, a w ślad za tym ze źródła, z którego naukowcy najłatwiej mogą pozyskać materiał badawczy. Otóż łatwo sobie wyobrazić, że w trakcie sztucznego tarła dużo prościej posługiwać się mniejszymi szczupakami - 2-5 kilo niż kolosami po 15-20 kg. To już jest wyzwanie, do którego potrzeba więcej ludzi i odpowiedniego sprzętu.

Zostawiam to do waszego przemyślenia. Mogę przedstawić prace naukowe dowodzące, że regularne wyławianie największych osobników, zmniejsza średnią długośćryb w danej populacji, już w 2 czy 3 pokoleniu. Co za tym idzie, jeśli faktycznie okazy nie przekazywałyby potomkom tych najcenniejszych dla nas (odpowiedzialnych za wielkość) to ich wyłąwianie nie miałoby znaczenia na średni rozmiar łowionych ryb. Jednak ma, więc rola jaką odgrywają w zdrowym ekosystemie jest dużo większa.

Także kolego @andrew - pokutujące poglądy nie są wyssane z palca. To właśnie pogląd o nieprzydatności okazów jako tarlaków jest pokutujący i ciężko z nim walczyć w świadomości naszych ośrodków zarybieniowych. Swego czasu rybacy traktowali wielkie szczupaki jako szkodniki (bilanse masowe i roczne przyrosty vs potrzebny pokarm) i również znaleźli się naukowcy, którzy tę teorię popierali. Gdyby coś w naturze było zbędne, to ewolucja by to wyeliminowała. Skoro natura pozwala osiągać szczupakom tak duże rozmiary, to dzieje się tak z jakiegoś powodu.


#248 OFFLINE   andrew

andrew

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 669 postów
  • LokalizacjaWies w miescie

Napisano 09 wrzesień 2008 - 13:25

Także kolego @andrew - pokutujące poglądy nie są wyssane z palca. To właśnie pogląd o nieprzydatności okazów jako tarlaków jest pokutujący i ciężko z nim walczyć w świadomości naszych ośrodków zarybieniowych. Swego czasu rybacy traktowali wielkie szczupaki jako szkodniki (bilanse masowe i roczne przyrosty vs potrzebny pokarm) i również znaleźli się naukowcy, którzy tę teorię popierali. Gdyby coś w naturze było zbędne, to ewolucja by to wyeliminowała. Skoro natura pozwala osiągać szczupakom tak duże rozmiary, to dzieje się tak z jakiegoś powodu.


Zeby nie ciagnac off topa. Jak napisal Patu wyzej teoretyzować mozna w nieskończoność. Mi chyba bardziej jednak zal jak ktos zabiera caly komplet ledwowymiarowych drapieznikow niz jedna najwieksza (acz nieokazowa) rybe z polowu. EOT


#249 OFFLINE   Janusz Wałaszewski

Janusz Wałaszewski

    Zaawansowany

  • Zbanowani
  • PipPipPip
  • 4473 postów
  • LokalizacjaGrzybowo - Kołobrzeg

Napisano 09 wrzesień 2008 - 13:38

...widzę,że wątek podupada...wkleję zanderka z Oderki :mellow:....
z dedykacją dla Janusza Walaszewskiego :mellow:




Patryk, gratulacje, fajny wampir. No i jeszcze dedykacja dla mnie, że niby na znanej mi wodzie, czy żeby mnie trochę podkręcić, czy jeszcze co innego miałeś na myśli ? :mellow: ;)

#250 OFFLINE   patu

patu

    Ekspert

  • TEAM JERKBAIT
  • PipPipPipPip
  • 6984 postów
  • Lokalizacjaokolice Szczecina
  • Imię:Patryk
  • Nazwisko:S.

Napisano 09 wrzesień 2008 - 14:23

Nie , no nic złego :D ...tak tylko przypomniał mi się tekst, że tylko bolenie i bolenie :lol: ;) ...mam nadzieję, że kiedyś spotkamy się na Oderce B)

#251 OFFLINE   KOMANCZ

KOMANCZ

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 281 postów
  • LokalizacjaŚwinoujście

Napisano 09 wrzesień 2008 - 22:31

Ostatnio testowałem na sandaczach produkty Bertusa Rozemeijera. Były to przynęty miękkie na główkach jigowych. Nie danie mi było skusić okazów. Wiadomo o większe okazy trudno, a może jestem neptkiem w tej dziedzinie ? Starałem się łapać z ręki jednak lepsze wyniki były w trollingu. Wiekszośc brań następowała nie przy dnie lecz w 1/2 wody. Co było dla mnie zaskoczeniem. Stosowałem przynęty o różnej kolorystyce, od jaskrawych po szare. Postaram się zamieścić na forum zdjęcie ale będę prosił o pomoc ....... Mifka.


#252 OFFLINE   KOMANCZ

KOMANCZ

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 281 postów
  • LokalizacjaŚwinoujście

Napisano 09 wrzesień 2008 - 23:17

Udało się!!

Załączone pliki



#253 OFFLINE   Mateusz Baran

Mateusz Baran

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2557 postów
  • LokalizacjaBrussels

Napisano 10 wrzesień 2008 - 07:18

Brawo Robert i Paweł. Pozdrowienia. Gdzieście trafili na resztki sandaczy?!?

#254 OFFLINE   bassy

bassy

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1941 postów
  • LokalizacjaLublin

Napisano 10 wrzesień 2008 - 08:08

Mam pytanie : jakie macie doświadczenia z sandaczami właśnie biorącymi w połowie głębokosci albo ogólnie w znacznej odlegości od dna. Parę dni temu również mieliśmy kontakt z takimi sandaczykami. Staliśmy ewidentnie rybom na głowach . Echo również wskazywało jakieś żyjątka. Jeden z kolegóów miał pochlastaną gumę po tym jak zaliczył brodę a wabik szybował w dół. Własnie po zwinięciu linki okazało się ze coś ją przeżuło :)Reszta brań podczas szurania .
@Komancz czyli ztego co napisałes ściągałeś gumę na stałej mniejszej głębokosci( w pół wody)

#255 OFFLINE   spigot

spigot

    Zaawansowany

  • Zbanowani
  • PipPipPip
  • 653 postów
  • LokalizacjaKowary

Napisano 13 wrzesień 2008 - 17:07

Złotniki dziś dały ryby lecz brania typowo jesienne :(

Załączone pliki

  • Załączony plik  z12.jpg   44,63 KB   1073 Ilość pobrań


#256 OFFLINE   Redzi

Redzi

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1866 postów
  • LokalizacjaBolenie nad Wisłą

Napisano 13 wrzesień 2008 - 20:48

Ja dziś również zaliczyłem 3 sandacze ale mniejszych rozmiarów

#257 ONLINE   popper

popper

    Ekspert

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 9513 postów
  • LokalizacjaDolny Śląsk
  • Imię:Waldek

Napisano 13 wrzesień 2008 - 20:52

Spigot, czyżbyś chciał poprzeszkadzać braciom z południa? Gratuluję pomysłu :lol: .
No i zanderka oczywiście . Znaczy, nie wszystkie wyłowili.

#258 OFFLINE   spigot

spigot

    Zaawansowany

  • Zbanowani
  • PipPipPip
  • 653 postów
  • LokalizacjaKowary

Napisano 14 wrzesień 2008 - 02:26

wczoraj Waldku jak się ryba podniosła na echo to szczęka mi wypadła.
Muszę się dokładniej przyjrzeć tej wodzie. Zawsze po macoszemu ją traktowałem :lol:

no chyba że przypomnę sobie hol suma na złotnikach ha ha ha ha :lol:

#259 OFFLINE   Kuba Standera

Kuba Standera

    W walce z głupota nie ma wygranych, są tylko cudem ocaleni

  • Bloggerzy
  • PipPipPipPip
  • 9640 postów
  • LokalizacjaGibraltar i okolice

Napisano 14 wrzesień 2008 - 06:41

Sum był naprawdę piękny - ładna wypasiona jesienna ryba :mellow: a te odjazdy... do dziś śni się mi ten film. Lepiej niż marlin. :mellow:

#260 OFFLINE   hlehle

hlehle

    rybołap

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3488 postów

Napisano 14 wrzesień 2008 - 15:51

Pogoda kazała mi przeprosić się z sandaczami. Na szczęście rybki nie były zbyt uparte i po początkowym fochu zaczęły ładnie współpracować :D

Załączone pliki