Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Zdjęcie

Sandacz 2008


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
617 odpowiedzi w tym temacie

#81 OFFLINE   Gumofilc

Gumofilc

    Ekspert

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 6193 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 17 czerwiec 2008 - 17:12

Po 1 do rozmow personalnych jest poczta.

Po 2 nie zgadzam sie z takim postawieniem sprawy, ze ktos komus dyktuje wymiary od ktorych wolno zamieszzcac zdjecia...
Te wymiary i inne wymagania sa okreslone w przyczepionym watku.

Warto patrzyc ździebko dalej, na forum sa rowniez ludzie bardzo mlodzi, dla ktorych byc moze sandacz 45,5cm jest osiagnieciem, jak rowniez istnieja rozne sytuacje np. ktos zlowil 1go sandacza w zyciu.

Rzecz jasna pzreginac nie nalezy... <_<...ciezko sie oglada 10 pod rzad zdjec ledwo wymiarowych ryb.

A obojetnie jakie sa ryby fajnie jest jak zdjecie jest wykonane z jajem, z pomyslem, w dobrej jakosci...

Gumo

#82 OFFLINE   Panek

Panek

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2387 postów
  • Imię:Karol

Napisano 17 czerwiec 2008 - 17:22

Warto patrzyc ździebko dalej, na forum sa rowniez ludzie bardzo mlodzi, dla ktorych byc moze sandacz 45,5cm jest osiagnieciem, jak rowniez istnieja rozne sytuacje np. ktos zlowil 1go sandacza w zyciu.


W niedziele na zawodach złowiłem swojego pierwszego sandacza ok 40cm i faktycznie mimo że pkt w zawodach nie dał, cieszyłem się jak
5 latek z nowego zestawu klocków lego B)
Jak bym miał aparat to bym mu cyknął fotke i na 100% wstawił Embarassed ale po 5 może 10 następnych potworach dał bym sobie spokój z chwaleniem :unsure:

#83 OFFLINE   Kuba Standera

Kuba Standera

    W walce z głupota nie ma wygranych, są tylko cudem ocaleni

  • Bloggerzy
  • PipPipPipPip
  • 9640 postów
  • LokalizacjaGibraltar i okolice

Napisano 18 czerwiec 2008 - 00:27

ciezko sie oglada 10 pod rzad zdjec ledwo wymiarowych ryb.

A obojetnie jakie sa ryby fajnie jest jak zdjecie jest wykonane z jajem, z pomyslem, w dobrej jakosci...




Tylko o to mi chodzi. Nie chcę nikogo pouczać, zakazywac, nakazywać bo ogólnie... no mozna się domyślić :mellow:
Ja też nie tak dawno temu łapałem pierwsze ryby i pamiętam jaką radochę sprawił mi 25cm okoń czy karaś potwór co miał 30cm. Nie widze jednak celu w fotografowaniu każdej złowionej ryby - tylko o to mi chodziło. Jakoś ostatnio chyba mi się PR skiepścił i zygoczę odruchowo :(

#84 OFFLINE   Jeziorm 1

Jeziorm 1

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1189 postów

Napisano 18 czerwiec 2008 - 07:49

hehehehe to ostanie zdanie mnie rozbawiło do łez :lol:
super tekst z tym zygoczeniem .

pzdr

#85 OFFLINE   harvi

harvi

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 247 postów
  • LokalizacjaSztokholm
  • Imię:Adam

Napisano 19 czerwiec 2008 - 17:11

Nie będę specjalnie zakładał wątku o dobrej książce o sandaczu wiec zapytam tutaj:
Jaka literaturę polecacie o życiu i połowię mętnookich ??

#86 OFFLINE   pablom

pablom

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2024 postów
  • LokalizacjaSulejówek

Napisano 19 czerwiec 2008 - 17:26

Nie będę specjalnie zakładał wątku o dobrej książce o sandaczu wiec zapytam tutaj:
Jaka literaturę polecacie o życiu i połowię mętnookich ??


Naljepsza jest chyba D.Duszy właśnie wróciłem z ryb - wiele ciekawych porad, ale i olbrzymia dawka humoru...

#87 OFFLINE   harvi

harvi

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 247 postów
  • LokalizacjaSztokholm
  • Imię:Adam

Napisano 21 czerwiec 2008 - 09:39

Pablom, dzięki.

Panowie, nie ma więcej książek o sandaczu ??

#88 OFFLINE   pitt

pitt

    Jadę na ryby ... na zawsze

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 9353 postów

Napisano 21 czerwiec 2008 - 15:42

http://www.zanderfluesterer.de/berichte/49/grosszander-die-e lbe-bebt
strone zescrollujcie do samego dolu i ... zbierajcie szczeki z podlogi :mellow:

#89 OFFLINE   pablom

pablom

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2024 postów
  • LokalizacjaSulejówek

Napisano 21 czerwiec 2008 - 17:45

http://www.zanderfluesterer.de/berichte/49/grosszander-die-e lbe-bebt
strone zescrollujcie do samego dolu i ... zbierajcie szczeki z podlogi :mellow:



Pitt, TY chyba chcesz aby 99% userów jerkbaita znalazło się w kraju czekolady <_<

#90 OFFLINE   Tomek_N

Tomek_N

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1229 postów
  • LokalizacjaFrankfurt nad Menem

Napisano 21 czerwiec 2008 - 17:47

Chyba jednak nie chce Pomyliles kraje ;)

#91 OFFLINE   harvi

harvi

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 247 postów
  • LokalizacjaSztokholm
  • Imię:Adam

Napisano 21 czerwiec 2008 - 22:43

==> Pitt
Ja nie chce wiedzieć jaka rybcie mogę złowić.
Ja chce wiedzieć jak to zrobić

#92 OFFLINE   Anguiler

Anguiler

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 131 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 22 czerwiec 2008 - 20:33

Harvi...

Dużo i dobrze napisane o sandaczach jest w książkach Szymańskiego i Krzyszczyka poświęconych wędkarstwu rzecznemu i na zaporówkach.

#93 OFFLINE   Zulus

Zulus

    Zaawansowany

  • Forumowicze
  • PipPipPip
  • 625 postów
  • LokalizacjaGórzyca

Napisano 23 czerwiec 2008 - 12:05

U nas już w tym roku na Odrze padł 10kg sandaczyk.

#94 OFFLINE   Kuba

Kuba

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2421 postów

Napisano 23 czerwiec 2008 - 13:20

==>
Ja chce wiedzieć jak to zrobić

Gdzie chcesz lowic? Na jakims szwedzkim jeziorze z wsiedlonym jakis czas temu sandaczem? Musisz miec wobler o nienerwowej akcji chodzacy ~ 9m i tak glebokie polacie wody. Swego czasu DT 16+ bywal skuteczny (nie bylem na szwedzkich sandaczach ze 3 lata juz), są chyba tez inne DRy.
Latem to może być i za mało, bo zejdzie głebiej, o ile bedzie mógl.


#95 OFFLINE   Pawel

Pawel

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 50 postów

Napisano 23 czerwiec 2008 - 14:01

Witam!

Ja sezon na Wiśle już otworzyłem. Niestety nie dyszką, tylko ledwo wymiarowym sandaczem. Ale to zawsze coś. A jak u szanownych kolegów na Wiśle?

#96 OFFLINE   SzymusS

SzymusS

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1063 postów
  • LokalizacjaWarszawa
  • Imię:Łukasz

Napisano 23 czerwiec 2008 - 14:11

Ja tam nie jestem jakimś fanem sandaczowania, ale od czasu do czasu i za nim rzucę.
Zwykle z każdego wyjścia, gdy rzucam za sandaczem jakiegoś się wydłubie
niestety w 99% są to szczeniaki, takie po +/- 50cm
jak złowię pierwszego tych gabarytów, zwykle przestaję rzucać za nimi dalej, bo z mojego doświadczenia sandacze trzymają się w stadach rówieśników

PS - w sobotę to nawet wyjąłem jednego, gdy koło mnie zatrzymały się na silnikach motorówki policyjne. Panowie policjanci patrzyli z podziwem na złowiony okaz :lol:

#97 OFFLINE   Pawel

Pawel

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 50 postów

Napisano 23 czerwiec 2008 - 14:36

A gdzie jeśli można sie spytać łowisz mam na myśli czy przelewy, przykosy, burty?

#98 OFFLINE   pablom

pablom

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2024 postów
  • LokalizacjaSulejówek

Napisano 23 czerwiec 2008 - 15:25

[quote title=SzymusS napisał(a) dnia Mon, 23 June 2008 03:11]niestety w 99% są to szczeniaki, takie po +/- 50cm
jak złowię pierwszego tych gabarytów, zwykle przestaję rzucać za nimi dalej, bo z mojego doświadczenia sandacze trzymają się w stadach rówieśników

Nie zawsze, na jesieni często z posród takiej młodzież udaje mi się jakiegoś +\- 70 czasami nawet dużo w góre <_<

#99 OFFLINE   Kuba

Kuba

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2421 postów

Napisano 23 czerwiec 2008 - 18:41

...bo z mojego doświadczenia sandacze trzymają się w stadach rówieśników...

Tak jest w istocie. A na obrzezach sa te wieksze. Jesli ocalaly.


#100 OFFLINE   SzymusS

SzymusS

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1063 postów
  • LokalizacjaWarszawa
  • Imię:Łukasz

Napisano 23 czerwiec 2008 - 18:52

@pablom - a to mnie zaintrygowałeś :D
będę musiał zatem któregoś dnia poświęcić im dłuższą chwilę

@Pawel, sandacze łowię, tak jak już pisałem, w międzyczasie - nie jestem jakichś im tam fanem
łowię je więc w miejscach gdzie czekam na bolka.
jeśli miałbym podać Tobie receptę, to musisz znaleźć miejsce o dnie usłanym kamykami (wyraźnie czuć jak główka opadnie na dno), unikaj miejsc piaszczystyk, gliniastych i tego typu - w tych miejscach ja nie szukam sandaczy (choć raz w takim wirze za ostrogą, gdzie dno było typowo piaszczyste trafiłem na ich stadko, ale tam po prostu nagromadziły się różne śmieci -> drobnica -> drapieżnik)

następnie bierz gumę i obstukuj dno :D