gdzie mozna to przeczytac?
Tutaj, czwarty akapit pod wykresami
http://www.seaguar.p...nika-i-patenty/
Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.
Napisano 13 listopad 2013 - 16:24
gdzie mozna to przeczytac?
Napisano 13 listopad 2013 - 16:35
no, tylko my tutaj o materiale na przypony a nie o zylkach
Napisano 13 listopad 2013 - 18:27
Szczupak potrafi przegryźć FC, radzi sobie z 0,40mm nie wiem jak grubsze bo nie używałem.
Napisano 13 listopad 2013 - 19:48
no, tylko my tutaj o materiale na przypony a nie o zylkach
Pitt ale oni tam piszą właśnie o fluorokarbonie jako materiale i sami nazywają wszystkie swoje wyroby żyłkami: "żyłki główne", "zyłki przyponowe" tak więc opis dotyczy i jednego i drugiego.
Napisano 13 listopad 2013 - 20:06
na calym swiecie lowi sie musky, szczupaki i barracudy na przypony z FC i z hard mono ... a polskie szczupaki to przegryzaja ... jaki wniosek z tego mozna wyciagnac?
Napisano 13 listopad 2013 - 20:10
Wielokrotnie było powtarzane nawet w tym wątku że tylko FC LEADER powyżej 0,8 mm gwarantuje brak obcinek .
Napisano 13 listopad 2013 - 20:41
W Polsce muszą przegryźć wszystko albo podtrzymać gatunek więc szczęki mają silne jak bull-e. Kilka razy miałem taki przypadek, że wyskakujący szczupak zawinął w powietrzu i otwartą paszczą trafił w linkę główną po czym przeciął ją metr od przyponu to jest dopiero technika zagraniczne na pewno tak nie potrafią
Użytkownik guciolucky edytował ten post 13 listopad 2013 - 20:41
Napisano 13 listopad 2013 - 21:14
I zamiast zebow maja zyletki. Po co jakas Szwecja skoro w Polsce takie niesamowite pajki!
Użytkownik Darecki72 edytował ten post 14 listopad 2013 - 06:55
Napisano 15 listopad 2013 - 22:03
Ja używam tylko berkley'a Big Game (100% fluorocarbon) między 0.60 a 0.80 i jeszcze NIGDY żaden szczupak mi jej nie przegryzł.
Napisano 15 listopad 2013 - 22:08
Polski szczupak, podobnie jak Polak - poradzi sobie ze wszystkim, także nawet linę stalową od mostu przegryzie A te szwedzkie bezzębne babcie nawet nie mogą się z nimi równać...
Napisano 23 grudzień 2013 - 19:42
Eee ten szczupak jakiś bezzębny jak szwedzkie babcie .U mnie to kumplowi stalki okoniowe cięły ostro, elixir ledwie się nagiął i już była obcinka
Napisano 23 grudzień 2013 - 20:00
Napisano 23 grudzień 2013 - 20:04
Wojtek daje radę póki zjadliwy wojownik się nie trafi .
Napisano 23 grudzień 2013 - 20:24
Użytkownik Baars edytował ten post 23 grudzień 2013 - 20:27
Napisano 26 grudzień 2013 - 23:24
Zafascynowany opisami FC zastosowałem i ja. Różnych producentów, różne średnice. W końcu jadąc do Szwecji z moim przyjacielem z USA poprosiłem go, by przywiózł mi trochę najgrubszego FC jaki znajdzie. Było to jakieś 2 mm Założyłem przypon, guma i test szczupaczy. Pierwszy to był taki z 60 cm. Delikatnie w jednym miejscu zarysował przypon, co można było wyczuć palcami. Drugi szczupak był zahaczony "za wargę", więc bez różnicy z przyponem czy bez. Trzeciego wypatrzyłem, stał jakiś metr pod powierzchnią obok sporego głazu. Rzut, guma poprowadzona podręcznikowo, lecz bez ataku. Kolejny rzut, jest atak - chybiony. Szybko wyciągam zestaw by ponownie zarzucić i robię typową "kocią mordkę". Przypon z 2 mm fluorocarbonu przecięty a ja nawet nie poczułem brania!
Od tamtej pory podziękowałem serdecznie. Nadal słyszę różne "cuda" od zaprzysięgłych wyznawców niezwykłej wytrzymałości na przegryzienie przyponów z FC. Z roku na rok jest ich coraz mniej. Wracają do metalu. Ciekawe czemu?
Napisano 27 grudzień 2013 - 09:43
Nadal słyszę różne "cuda" od zaprzysięgłych wyznawców niezwykłej wytrzymałości na przegryzienie przyponów z FC. Z roku na rok jest ich coraz mniej. Wracają do metalu. Ciekawe czemu?
poniewaz z duzym prawdopodobienstwem uzywaja nie tego materialu co trzeba czy moglbys wstawic zdjecia etykiety tego 2 mm FC?
Napisano 29 grudzień 2013 - 17:30
Zafascynowany opisami FC zastosowałem i ja. Różnych producentów, różne średnice. W końcu jadąc do Szwecji z moim przyjacielem z USA poprosiłem go, by przywiózł mi trochę najgrubszego FC jaki znajdzie. Było to jakieś 2 mm Założyłem przypon, guma i test szczupaczy. Pierwszy to był taki z 60 cm. Delikatnie w jednym miejscu zarysował przypon, co można było wyczuć palcami. Drugi szczupak był zahaczony "za wargę", więc bez różnicy z przyponem czy bez. Trzeciego wypatrzyłem, stał jakiś metr pod powierzchnią obok sporego głazu. Rzut, guma poprowadzona podręcznikowo, lecz bez ataku. Kolejny rzut, jest atak - chybiony. Szybko wyciągam zestaw by ponownie zarzucić i robię typową "kocią mordkę". Przypon z 2 mm fluorocarbonu przecięty a ja nawet nie poczułem brania!
Od tamtej pory podziękowałem serdecznie. Nadal słyszę różne "cuda" od zaprzysięgłych wyznawców niezwykłej wytrzymałości na przegryzienie przyponów z FC. Z roku na rok jest ich coraz mniej. Wracają do metalu. Ciekawe czemu?
hehe najierw sie trzeba upewnic czy sie robi przypon z FC czy jest to jakas zylka w kolorze FLUO, a jezeli jestes pewny ze wykonales przypon z FC to pamietaj aby nie nacinac przyponu w 80% podczas odcinania zbednych koncowek.
Napisano 29 grudzień 2013 - 17:47
Nie wiem jak to rzeczywiście jest z przegryzaniem FC przez szczupaki, ale kiedy próbowałem ciąć FC firmy MAX oraz jakiegoś Sufixa nożem, to w porównaniu do żyłki tej samej grubości lub grubszej, było znacznie ciężej. Miałem kilka przyponów z FC robionych samodzielnie, zdaje się, że była to Daiwa Saltiga 0.8mm i żaden szczupak mi ich nie przegryzł, aczkolwiek ślady zostawały, z czego wnioskuję, że całkiem odporne na szczupacze zęby nie były . Z pewnością natomiast wiem, że FC MAX-a znakomicie sprawdził mi się na dorszach. Nałowiłem najwięcej na kutrze i największych i to dwukrotnie, później zerwałem przypon i wyniki się skończyły . Dodam, że wcześniej nie błyszczałem w połowie tych rybek.
Napisano 30 grudzień 2013 - 16:56
Ja osobiscie nie mialem przypadku by szczupak/muskie obcial mi FC. W Stanach uzywam przyponow z FC przy polowach muskie. Obciecie tego przyponu jest raczej nie mozliwe poniewaz uzywam ogromnie duzych przynet i ryba nie jest w stanie przy ataku klapnac tak by zahaczyc o przypon, przynajmniej jeszcze to mi sie nie zdazylo. Natomiast bylem swiadkiem dwoch przypadkow gdzie FC byl przeciety. Raz w Polsce, kuzynowi szczupak obcial przypon firmy Dragon 25kg. Nawet nie poczul ryby. Drugi przypadek przy polowie muskie. Gosciu lapal muskie na duza muche (chyba poprawnie to sie nazywa streamer). Ryba udezyla i podobnie jak w pierwszym przypadku klient nawet ryby nie poczul. Doslownie zacial w proznie. Przypon byl wykonany z FC grubosci 100 lb. Jakiej firmy byl ten FC to nie wiem. Smieszne w tym bylo to, ze dzien wczesniej rozmawialismy o wspanialych wlasciwosciach przyponow z tego materialu. A dzien pozniej taka niespodzianka.
Wiec nie wiem jak to z tym FC jest. Ja lowiac na mniejsze przynety zakladam metalowy, na wieksze z FC.
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych