Co jakiś czas sprawdzałem stan plecionki na odcinku 2 m i ewentualnie odcinałem postrzępiony kawałek - na niewiele to się zdało - przeszkody podwodne robiły swoje...
Wiem że można zastosować przypon z fluocarbonu bo jest bardzo odporny na ścieranie, i tu zwracam się do doświadczonych kolegów o pomoc:
Łowię przeważnie na plecionki 10 lb, lub nawet 20 lb
Jaka średnica fluocarbonu nada się do połączenia z plecionką 10 lub 20 lb?
Jak długi musi być przypon? Jak dotąd, plecionkę miałem postrzępioną na odcinkach od 50 cm do 2 m Łowię z brzegu, wędzisko 3,05 m a w najbliższym czasie 3,20 m Myślę o minimum 1,5 m przyponie...
W jaki sposób (jest może jakiś skuteczny węzeł?) połączyć plecionkę z fluocarbonem? Za pomocą kółeczek łącznikowych? A może zakończenie fluocarbonu (pętelkę) zaciskami i do tego plecionkę? Łącze musi być na tyle mocne, aby wytrzymało hol dużej ryby... Nie mam pomysłu jak to zrobić, bo jak dotąd próby spełzały na niczym - po prostu łączenie nie wytrzymywało podczas próby rwania rękami (w rękawiczkach) a wiązałem plecionkę z fluocarbonem bezpośrednio i na kółkach łącznikowych...z tym że małe kółka się rozciągały
Za wszystkie pomysły, podpowiedzi będę wdzięczny
![:D](/public/style_emoticons/default/biggrin.png)