[woblery z Bielska]

Proxxon z linku jest za słaby nawet do obróbki balsy. To raczej zabawka, którą co najwyżej można paznokcie wypolerować Mam Proxxona, Dremela i ze dwa "No name". Jako pierwsze narzędzie możesz sobie kupić coś podobnego do tego z drugiego linku, po roku-dwóch wyrzucisz bez żalu i kupisz coś lepszego. Albo podobnego

Ale jeśli Cię stać, kup od razu markowy produkt. Proxxon jest wyposażony w uchwyt 0,3 do 3,5 mm (jeśli mnie pamięć nie myli), do Dremela warto taki uchwyt dokupić.

[surf]

Dzięki Janusz...

 

Tak podejrzewałem,że ta moc 18W do niczego się nie przyda.

 

Możesz polecić konkretny model Proxxona lub Dremela?

 

Z kasą bywa różnie,ale wolę raz wydać i mieć spokój niż eksperymentować z "pseudo pochodnymi"

 

Chyba,że ktoś trafił na niskobudżetowe urządzenia,które przetrwały lata...

 

Internet jest jednak dla nich bezlitosny

 

Pozdrawiam.

[Melanzyk]

Ja właśnie zakupiłem kolejnego Dremela z tego linku - https://www.amazon.c...0?ie=UTF8&psc=1

W opcjach zakupu jest możliwość kupienia bezpośrednio od Amazona i wtedy cena jest ciekawa (£37.63). Załapałem się także na Free delivery więc jak najbardziej jestem zadowolony z zakupu. 

 

 DSC00617.JPG   44,95 KB   14 Ilość pobrań  DSC00622.JPG   37,91 KB   14 Ilość pobrań

 

Wczoraj przyszedł

 

Pozdr

M

[surf]

Ciekawy ten Dremel.

 

Niestety niedostępny chwilowo w cenie,którą podałeś.

 

"Free delivery" rozumiem,że na terenie "wysp"?

[Melanzyk]

Ciekawy ten Dremel.

 

Niestety niedostępny chwilowo w cenie,którą podałeś.

 

"Free delivery" rozumiem,że na terenie "wysp"?

 

 

 screen.jpg   50,42 KB   13 Ilość pobrań

 

Trzeba w opcjach zmienić sprzedawcę.

 

Pozdr

M

[surf]

To wiem...Spędziłem "tam" niemal dekadę i korzystałem z tego serwisu...

 

Niestety przedmiot chwilowo niedostępny Temporarily out of stock

 

Warto jednak wrzucić do koszyka i obserwować...

[spinnerman]

Takiego Proxxona polecam. Trwały, cichy, płynna regulacja obrotów. Dremel przy tym to sieczkarnia

Załączone pliki

•  image.jpeg   88,6 KB   15 Ilość pobrań

[surf]

Mam do Was jeszcze pytanie odnośnie udogodnienia w takim narzędziu jakim jest giętki wałek...

 

Na ile jest to dodatek ułatwiający życie a na ile rzecz bez,której można się obejść?

 

Czy dłuższe operowanie w sumie i tak kompaktowym narzędziem ze zdjęć "Melanzyka" czy "spinnermana" nie męczy ręki i czy "zestaw główny" w zupełności wystarczy do dopieszczania detali?

[spinnerman]

Giętki wałek? A co to za choliera? Nie stosowałem, bo nie miałem potrzeby. Co do zmęczenia ręki, to chyba bez przesady...No chyba, że chcesz tym pracować po kilka godz. non stop. Moja szlifierka trochę waży, ale uważam to za niewątpliwy atut gdyż urządzenie jest dobrze wyważone i dobrze leży w łapie ułatwiając wykonywanie precyzyjnych czynności. Wcześniej miałem jakieś lekkie dremele i Proxxony ale to wszystko nie dość, że było mało użyteczne, to zaraz się paliło i szło do śmieci. Jeden mały proxxonik mi się ostał bo był na gwarancji i go zreperowali. Leży w pudełku na czarną godzinę

[spinnerman]

Takie coś. Ale jak mówiłem, jeżeli masz grubszą robotę, to nie polecam, bo to popierdułka jest

Załączone pliki

•  image.jpeg   68,72 KB   15 Ilość pobrań

[surf]

Giętki wałek? A co to za choliera? 

"spinnerman",to miałem na myśli...

 

http://www.mojenarze...-135w-akcesoria

 

Widoczne na fotach...Czarne"przedłużenie" szlifierki grubości powiedzmy markera.

[spinnerman]

Jak masz jakąś super precyzyjną robotę, to faktycznie rzecz warta uwagi. Domyślam się, że chcesz rzeźbić w drzewie ?

[surf]

Tak,dokładnie...Woblery,"snycerka" wierne odwzorowanie detali.

Użytkownik surf edytował ten post 30 listopad 2016 - 12:05

[spinnerman]

To polecam Ci jeszcze taki grawerek, niekoniecznie Dremela, bo to niska półka i ogólnie ten ich sprzęcik to taki toporny jest troszeczkę i chińszczyzną zalatuje ; wystarczy popatrzeć na grubość przewodu elektrycznego tego małego urządzonka; niemal jak siłowy Nie wiem czy jeszcze jakaś firma coś takiego ma w ofercie. Ja kupiłem to do grawerowania szczegółów na modelach pod formy, typu łuki skrzelowe, łuski itp. i jakoś daje radę tylko trzeba zainwestować w dobry frez grawerujący.

Załączone pliki

•  image.jpeg   101,95 KB   18 Ilość pobrań

[surf]

Nad czymś takim też się zastanawiałem,ale żeby nie kupować dwóch osobnych urządzeń pomyślałem o multiszlifierce właśnie z giętkim wałkiem...

 

Tak jak napisałeś,porządny osprzęt w postaci "jubilerskich" frezów i można działać.

 

Dzięki za sugestie "spinnerman"

[woblery z Bielska]

Zamiast wałka giętkiego bardziej polecam statyw:

[spinnerman]

Na tym statywie to można chyba tylko dziury wiercić (chyba, że się mylę?), a @surf będzie pracować pod wieloma nieograniczonymi kątami

[woblery z Bielska]

Na tym statywie to można chyba tylko dziury wiercić (chyba, że się mylę?), a @surf będzie pracować pod wieloma nieograniczonymi kątami

Mylisz się

Ja na tym statywie frezuję wgłębienia pod obciążenie. Przy poziomym montażu narzędzia możesz frezować detale, trzymając w rękach obrabiany materiał. Kwestia przyzwyczajenia i wprawy. 

[Banjo]

Można dremel w takim położeniu ustawiać względem statywu:

 

 

Załączone pliki

•  Img.jpg   41,82 KB   15 Ilość pobrań

[spinnerman]

Mylisz się
Ja na tym statywie frezuję wgłębienia pod obciążenie. Przy poziomym montażu narzędzia możesz frezować detale, trzymając w rękach obrabiany materiał. Kwestia przyzwyczajenia i wprawy.

Janusz,bez urazy, ale rzeźbienie detali, a wiercenie dziur pod ołów, to chyba zupełnie dwie różne czynnosci. IdącTwoim tokiem myślenia, to w warsztacie powinna wystarczyć nam sama siekiera