Dzięki za info. a możesz podać na priw. jakie są koszty takiej kociej łapki ,i jak jest ubrana.
Łowienie białorybu na spinning
#61 ONLINE
Napisano 11 październik 2013 - 11:00
- Arturrr, Myku1987 i wykropkowany lubią to
#62 OFFLINE
Napisano 11 październik 2013 - 11:03
Dzięki za info. a możesz podać na priw. jakie są koszty takiej kociej łapki ,i jak jest ubrana.
Ja też poproszę o takie info.
#63 OFFLINE
Napisano 11 październik 2013 - 11:14
- Rraptor lubi to
#64 OFFLINE
Napisano 01 listopad 2013 - 13:48
#65 OFFLINE
Napisano 01 listopad 2013 - 18:22
Witam!
Jako, że uwielbiam łowić okonie, a jak wiadomo rybki te potrafią być bardzo, ale to bardzo nieprzewidywalne kilka lat temu przeszedłem na UL a nawet UUL. Do dzisiaj przetestowałem kilka różnych wędek i kołowrotków. Kilkaset przynęt i kilkanaście żyłek. Zaczynałem od sprzętu najtańszego, bo ni jak nie trafiało takie łowienie wcześniej do mnie. Dzisiaj utknąłem na kijku mosquito gdyż całkowicie spełnia moje oczekiwania, co wcale nie wyklucza dalszych testów. Uważam, że kijek o cw 6-7g w żaden sposób nie obsłuży komfortowo przynęt do 0,8g. Takimi przynętami nie łowię nawet na moska, którego cw jest do 3,5g-minimum 1g główka + przynęta.
W tym roku odbiło mi zupełnie i postanowiłem spróbować łowić przynętami 0,2-0,8g. Jako, że łowię na zaporówce i wzdręg tu nie ma (przynajmniej ja nie złowiłem nigdy) wszystkie przygotowania były robione pod kątem okoni. Pojawił się oczywiście problem z rzutami, a co za tym idzie kolejny kijek. Wiem, że to już Hardcore ale mam wędkę o cw do ... ok 1,5g Kocia łapa Joziego, to przy niej jak łapa tygrysa
Sylwek napisz coś więcej o tym kiju do 1.5g ja łowie lekko ale to już dla mnie jest kosmos. Kij do 1.5g i do tego przynęty 0.2-0.3g. Sam robiłeś wędeczkę, napisz coś więcej bo mnie bardzo zainteresowałeś. Co to za przynęty, jakieś małe jigi, muszki czy mormyszki. Kiedyś używałem małych mormyszek wolframowych z nadzianym odgryzionym ogonkiem lub kawałkiem twistera na okonki i wzdręgi.
#66 OFFLINE
Napisano 16 listopad 2013 - 18:43
Witam!
Jako, że uwielbiam łowić okonie, a jak wiadomo rybki te potrafią być bardzo, ale to bardzo nieprzewidywalne kilka lat temu przeszedłem na UL a nawet UUL. Do dzisiaj przetestowałem kilka różnych wędek i kołowrotków. Kilkaset przynęt i kilkanaście żyłek. Zaczynałem od sprzętu najtańszego, bo ni jak nie trafiało takie łowienie wcześniej do mnie. Dzisiaj utknąłem na kijku mosquito gdyż całkowicie spełnia moje oczekiwania, co wcale nie wyklucza dalszych testów. Uważam, że kijek o cw 6-7g w żaden sposób nie obsłuży komfortowo przynęt do 0,8g. Takimi przynętami nie łowię nawet na moska, którego cw jest do 3,5g-minimum 1g główka + przynęta.
W tym roku odbiło mi zupełnie i postanowiłem spróbować łowić przynętami 0,2-0,8g. Jako, że łowię na zaporówce i wzdręg tu nie ma (przynajmniej ja nie złowiłem nigdy) wszystkie przygotowania były robione pod kątem okoni. Pojawił się oczywiście problem z rzutami, a co za tym idzie kolejny kijek. Wiem, że to już Hardcore ale mam wędkę o cw do ... ok 1,5g Kocia łapa Joziego, to przy niej jak łapa tygrysa
Sylwek, możesz coś więcej napisać o tym kiju, co ma ciężar wyrzutu do ok 1,5gr?
#67 OFFLINE
Napisano 16 listopad 2013 - 19:31
wyrzut 1,5g...to ja myślałem, że mój komar z wyrzutem 3,5g to naprawdę UL...
#68 OFFLINE
Napisano 16 listopad 2013 - 19:42
Ja Wam opiszę tego patysia.Blank bardzo delikatny ale ma też wklejoną szczytówkę szklaną taka trzesąca jak galareta .Tym kijkems pokojne łowi się uklejki na microjigi.
#69 OFFLINE
Napisano 17 listopad 2013 - 09:59
#70 OFFLINE
Napisano 17 listopad 2013 - 12:39
Friko, na "Moskitku" (przynajmniej moim ) przynęty 0,7g jeszcze się fajnie czuje póki co niżej nie miałem potrzeby schodzić ale wszystko przede mną...
#71 OFFLINE
Napisano 17 listopad 2013 - 14:03
Kwestie sprzętowe co raz częściej odgrywają kluczową rolę w takich wątkach, choć z pewnością nie bez znaczenia to jednak mnie osobiście znacznie bardziej interesuje samo łowienie stąd mam pytanie W jaki sposób prowadzić przynętę? Czy kolorystyka ma duże znaczenie? Czy ewentualnie ułatwienie w postaci dodatku zapachowego jest fair?
pozdrawiam
#72 OFFLINE
Napisano 17 listopad 2013 - 14:07
Sławku ekspertem nie jestem ale wg mnie kolorystyka ma znaczenie i to czasem bardzo duże, prowadzenie, tutaj wolna amerykanka(uzależniona od rybek) bo możesz łowić płocie w toni a mogą buszować przy dnie (taki przykład ale sam to pewnie dobrze wiesz)a odnośnie dosyć kontrowersyjnych dodatków zapachowych to ja używam jak rybki strasznie delikatnie skubią i nie chcą współpracować i cóż mnie się to sprawdza...
#73 OFFLINE
Napisano 18 listopad 2013 - 10:44
Akurat w takim łowieniu o jakim mówimy kwestie sprzętowe mają dosyć istotne znaczenie. Dasz zbyt grubą żyłkę lub za lekką główkę i przyneta nie będzie pracować. Wędka będzie miała zbyt sztywną szczytówkę i białas dobrze nie zassie gumki. Tutaj niuanse mają znaczenie.
Ja białasy łowię na żyłki 0,10 do 0,12 dobrze żeby były jak najbardziej miękkie (mój faworyt to OWNER ), oraz twisterki na główkach 0.5 do 0.8 grama. Najlepiej sprawdził mi się kolor żółty i w niektórych warunkach również czarny. Inne kolory sprawdzały się dużo słabiej. Nie sprawdziły mi się również kompletnie przynęty "muchowe" typu mikro-jigi , zero zainteresowania ze strony ryb, pozostałem wiec przy gumie.
Większość białasów, za wyjątkiem leszczy / krąpi łowię na upatrzonego z powierzchni wody, przynęte obserwuję w polaroidach więc jak np. wzdręga zaczyna ją miętolić to przerywam skręcanie, patrzę jak robak zniknie w gębie i delikatnie przycinam. Żeby łowić bezwzrokowo musiałbym mieć wędkę z bardzo miękka szczytówką, coś jak mocniejszy kiwok przy podlodówce.
Zdarza sie jednak że czasami białasy biją w przynętę bardzo mocno. Zwłaszcza leszczaki potrafią mieć takie "strzały" przypominające szczupakowe czy sandaczowe, żadne tam okonkowe memłanie.
Po tym co przeczytałem powyżej chyba jednak zrezygnuję z zakupu Phenixa. Wygląda na to że pozostanę przy wklejce Shimano 1-5 grama, albo zdecyduję się zrobić jakąś wklejkę z muchóweczki.
#74 OFFLINE
Napisano 18 listopad 2013 - 10:49
no ja na taką okazje zakupiłem Kocią łapę od Kawalca... nie wiele o niej mogę jeszcze powiedzieć bo sezon jeszcze przed nią, kilka okoni siadło, zaskoczeniem była łatwość z jaką wyjechał szczupak "okołowymiarowy" na żyłce 0,10
#75 OFFLINE
Napisano 18 listopad 2013 - 14:09
Akurat w takim łowieniu o jakim mówimy kwestie sprzętowe mają dosyć istotne znaczenie. Dasz zbyt grubą żyłkę lub za lekką główkę i przyneta nie będzie pracować. Wędka będzie miała zbyt sztywną szczytówkę i białas dobrze nie zassie gumki. Tutaj niuanse mają znaczenie.
Ja białasy łowię na żyłki 0,10 do 0,12 dobrze żeby były jak najbardziej miękkie (mój faworyt to OWNER ), oraz twisterki na główkach 0.5 do 0.8 grama. Najlepiej sprawdził mi się kolor żółty i w niektórych warunkach również czarny. Inne kolory sprawdzały się dużo słabiej. Nie sprawdziły mi się również kompletnie przynęty "muchowe" typu mikro-jigi , zero zainteresowania ze strony ryb, pozostałem wiec przy gumie.
Większość białasów, za wyjątkiem leszczy / krąpi łowię na upatrzonego z powierzchni wody, przynęte obserwuję w polaroidach więc jak np. wzdręga zaczyna ją miętolić to przerywam skręcanie, patrzę jak robak zniknie w gębie i delikatnie przycinam. Żeby łowić bezwzrokowo musiałbym mieć wędkę z bardzo miękka szczytówką, coś jak mocniejszy kiwok przy podlodówce.
Zdarza sie jednak że czasami białasy biją w przynętę bardzo mocno. Zwłaszcza leszczaki potrafią mieć takie "strzały" przypominające szczupakowe czy sandaczowe, żadne tam okonkowe memłanie.
Po tym co przeczytałem powyżej chyba jednak zrezygnuję z zakupu Phenixa. Wygląda na to że pozostanę przy wklejce Shimano 1-5 grama, albo zdecyduję się zrobić jakąś wklejkę z muchóweczki.
chyba drugi raz
Co do przynęt:
U mnie bardzo dobrym kolorem twisterka jest półprzeźroczysty seledyn z pieprzem na główce 0.8g.
W większości jednak łowie na micro jigi.Tu kolor ma już troche mniejsze znaczenie, lecz ważne żeby był np. żółty, czerwony, seledyn czy pomarańczowy
Co do prowadzenia:
w to jeżeli łowie na twisterki to i owszem łowie na upatrzonego i z wyczuciem, czuje, memla to przytrzymuje i czekam aż połknie i tnę
Najlepsze jest łapanie gdy stoje w wodzie i widze stado 40 a nawet jakaś 50ona sie trafi i wtedy wrzucam pomiędzy nie Widok bezcenny
Przy micro jigach ważne jest żeby jig bardzo wolno opadał w wodzie, im wolniej tym lepiej gramatura i wielkość różnie, a prowadzenie, podciągniecie i powolny opada zazwyczaj zaraz po wpadnięciu albo po którymś opadzie jest ciężar na kiju
od czasu do czasu machne i jakimś wobkiem
Żyłki to zazwyczaj 0.14 ale zdarza się 0.16 z racji dużej ilosci trzcin i tego że może sie trafić taka 50na
Użytkownik kubaS 1 edytował ten post 18 listopad 2013 - 15:16
- Friko lubi to
#76 OFFLINE
Napisano 18 listopad 2013 - 14:16
Tegoroczny urobek, wszystkie te największe
56254.jpg 45,98 KB 50 Ilość pobrań
wobler2.jpg 55,43 KB 48 Ilość pobrań
DSC04343.JPG 38,61 KB 49 Ilość pobrań
DSC04413.JPG 61,64 KB 47 Ilość pobrań
DSC04654.JPG 87,73 KB 49 Ilość pobrań
DSC04850.JPG 59,27 KB 47 Ilość pobrań
DSC04851.JPG 112,33 KB 45 Ilość pobrań
- Friko, Vitus, timon i 2 innych osób lubią to
#77 OFFLINE
Napisano 18 listopad 2013 - 15:24
Tak dziś zrobiłem, żyłka 0,12, wziąłem kongera elvisa, nic lżejszego nie mam dłubałem dłubałem i przez godzinę nic. W końcu założyłem wobler i palnął, na takiej witce do 4g to walka jak z potworem. Udawał drapieżnika a sam był już memłany.
Użytkownik Sławek.Sobolewski edytował ten post 18 listopad 2013 - 15:27
#78 OFFLINE
Napisano 18 listopad 2013 - 16:57
moim zdaniem najlepszy okres na białasy to jednak wiosna / lato. Późną jesienią zdarzało mi się że krąp zainteresował się mniejszą sandaczową przynętą ale to wyjątki, więc z planowym łowieniem białoryby chyba będzie lepiej Sławku jak poczekasz na cieplejsze miesiące
#79 OFFLINE
Napisano 18 listopad 2013 - 17:34
#80 OFFLINE
Napisano 19 listopad 2013 - 10:30
kubaS 1 - piękne wzdręgi łowisz i masz w swoim łowisku. Co do przynęt to masz rację ale zdarzajas ie też łowiska, gdzie wola coś w bardziej naturalnych barwach tczarny, szary czy brąz.
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych