Rowniez bylbym ostrozny w ruszaniu śrub. Mialem ten sam problem - mocno mialem "użytą" srubke od malej Yamahy (kamienie, piach, inne), orginalna kosztowala pareset zł. Kupilem od Parsunachyba za 200. Wyglada identycznie. Ale to niewielki silniczek...
Natomiast usilowali mnie nauczyc czegos o pompach (praktycznie te same problemy co w silnikach), z tym ze w pompach poza wirnikami "śmigłowymi" wystepuje ich jeszzce kilka rodzajow. W zaleznosci od tego jakie parametry ma miec pompa, np. do "przewalania" wody (jak w naszym przyopadku), czy o duzej wysokosci podnoszenia cieczy wybiera sie ksztalt wirnika.
Wychodzi, ze juz niewielka zmiana ksztaltu wirnika moze spowodowac znaczace roznice...
Co do przedluzki rumpla to mam cos takiego i nie uzylem tego ani razu - nie mialem potrzeby. Natomiast pamietam taki bardzo prosty sposob (mozna sie zaopatrzyc nawet prawie na lowisku) - wziac odpowiedniej DN rure kanalizacyjna z kołnierzem. Jaka DN byla pasujaca nie przypomne sobie..ale sposob dzialal bardzo skutecznie ( DN 50?)...przy niewielkich nakladach finansowych.
Najprosciej zmierzyc srednice raczki w rumplu silnika oraz zmierzyc srednice wewn. kielicha z gumowa uszcelka..
http://www.ceneo.pl/...CFYmN3godX14AMw
Gumo