![Zdjęcie](https://jerkbait.pl/uploads/profile/photo-thumb-1.jpg?_r=1510872438)
Aberdeen and District Angling Association - nowy artykuł
Started By
remek
, 19 lut 2008 09:02
29 odpowiedzi w tym temacie
#21
OFFLINE
Napisano 20 luty 2008 - 18:12
No i tak powinno być. Wtedy nie byłoby ogólnego niezadowolenia ze stanu polskich wód. Ale ... my się uczymy ... za 20 lat będzie albo dobrze, albo jeszcze gorzej.
Pozdrawiam
Remek
Pozdrawiam
Remek
#22
OFFLINE
Napisano 20 luty 2008 - 19:01
Fajny artykol
Ja przyznma ze sie troche zrazilem do keltowania ,czlowiek rzoca i rzoca i ....... jak w studnie .A tu Lukomat rzoca i co ,ryba i to jaka piekna az wedkie z radosci pog.....
![;)](/public/style_emoticons/default/wink.png)
Ja przyznma ze sie troche zrazilem do keltowania ,czlowiek rzoca i rzoca i ....... jak w studnie .A tu Lukomat rzoca i co ,ryba i to jaka piekna az wedkie z radosci pog.....
#23
OFFLINE
Napisano 26 luty 2008 - 11:32
Pozwole sobie wrocic do tematu wedkarstwa w Szkocji. Niestety zaraza z jaka anglicy maja do czynienia zaczyna sie powoli rozpleniac rowniez na polnocy wyspy. Nie dawno na zebraniu klubu spytano mnie czy zgodzilbym sie udzielic jako tlumacz przy kontrolach, bo nie moga sie dogadac z polskimi klusownikami. Myslalem, ze zapadne sie pod ziemie. Oczywiscie sie zgodzilem...
Dzis rano kolega do mnie dzwoni i opowiada mi o rzeznikach z Litwy, ktorzy jezdza na szczupaki i sami chwala sie osiagnieciami w sklepie wedkarskim.
Te i inne przypadki sprawiaja, ze zaczyna sie rozmawiac o klusownikach ze wschodu coraz czesciej i coraz glosniej. Pewnie niedlugo zaczna stawiac nad woda tablice informacyjne rowniez po polsku
Dzis rano kolega do mnie dzwoni i opowiada mi o rzeznikach z Litwy, ktorzy jezdza na szczupaki i sami chwala sie osiagnieciami w sklepie wedkarskim.
Te i inne przypadki sprawiaja, ze zaczyna sie rozmawiac o klusownikach ze wschodu coraz czesciej i coraz glosniej. Pewnie niedlugo zaczna stawiac nad woda tablice informacyjne rowniez po polsku
![:angry:](/public/style_emoticons/default/angry.png)
#24
OFFLINE
Napisano 26 luty 2008 - 11:48
Witam,
Lukomat ty i tak masz lepiej bo mieszkasz w dalekiej Szkocji
Pomysl sobie co sie dzieje w Londynie i okolicy. Najwiekszym problemem jest jednak mozliwosc zabierania ryb np. z Tamizy. Ciezko tylko wytlumaczyc niektorym osobnikom ze jesli juz musza brac szczupaka to zeby nie brali metrowki bo wszystkich to wpienia i protestuja.
Pozdrawiam,
Bujo
P.S. Za tlumacza tez czasem robie, niestety.
Lukomat ty i tak masz lepiej bo mieszkasz w dalekiej Szkocji
![:D](/public/style_emoticons/default/biggrin.png)
![:D](/public/style_emoticons/default/biggrin.png)
![:D](/public/style_emoticons/default/biggrin.png)
Pozdrawiam,
Bujo
P.S. Za tlumacza tez czasem robie, niestety.
#25
OFFLINE
Napisano 26 luty 2008 - 11:54
Hej.
Gratki luko, tak jak prawi remek, cały czas się uczymy i oby
skutecznie. Swoją drogą takie podejście do łowienia keltów i nie tylko to większości naszych trociarzy pewnie w głowie się
nie mieści. Cóż trzeba się nauczyć jak zmienić mentalność, obawiam się, że może to potrwać te 20lat, co to je remek wspomniał. Oby nie.
Pozdro Jachu
Gratki luko, tak jak prawi remek, cały czas się uczymy i oby
skutecznie. Swoją drogą takie podejście do łowienia keltów i nie tylko to większości naszych trociarzy pewnie w głowie się
nie mieści. Cóż trzeba się nauczyć jak zmienić mentalność, obawiam się, że może to potrwać te 20lat, co to je remek wspomniał. Oby nie.
Pozdro Jachu
#26
OFFLINE
Napisano 26 luty 2008 - 13:20
@Bujo, lapy same zaciskaja sie do bitki. Mamy ten sam problem, wszystkie wieksze ryby dostaja w leb. Mniejszym czasami sie udaje, ale pewnie do czasu.
@Jachu, a mnie sie nie miesci jak mozna kelta przerabiac na tatar
Pewnie masz racje ze to potrwa, ale za 20 lat to juz nie wiele bedziemy mieli do ratowania.
Pozdrawiam
@Jachu, a mnie sie nie miesci jak mozna kelta przerabiac na tatar
![:huh:](/public/style_emoticons/default/huh.png)
Pozdrawiam
#27
OFFLINE
Napisano 27 luty 2008 - 10:56
lukomat-przykra sprawa
najgorsze ze te wielkie okazy esox-a niedlogo pewnie wygina .
Z mojej strony sytuacja wyglada tak ze w Klubie walczymy o to zeby wlasnie i w szczegolnosci te wielki wracaly do wody .Mimo ze mam na sobie polsie godlo obok kilku innych naszywek a na spotkaniach lowie chyba jako jedyny polski klubowicz zawsze panuje mila przyjazna atmosfera .Fakt czasem mozna przeczytac na tutejszych forach niestworzone rzeczy .Generalnie jest raczej cisza i nikt niekrzyczy ,poki co.
Z innej beczki to ostanio bylem zerknac jak sie maja moje krypy -i tak sie wku.... ze ludzie leja z gory na smici.Pozbieralem wszystkie puszki i papiery do czarnego wora .Miejsce zmienilo sie diametralnie ale myslisz ze na dlogo.
Sila nic sie niewskora ,trzeba edukowac doglebnie.Sam niewiem .
![Embarassed](images/smiley_icons/icon_redface.gif)
Z mojej strony sytuacja wyglada tak ze w Klubie walczymy o to zeby wlasnie i w szczegolnosci te wielki wracaly do wody .Mimo ze mam na sobie polsie godlo obok kilku innych naszywek a na spotkaniach lowie chyba jako jedyny polski klubowicz zawsze panuje mila przyjazna atmosfera .Fakt czasem mozna przeczytac na tutejszych forach niestworzone rzeczy .Generalnie jest raczej cisza i nikt niekrzyczy ,poki co.
Z innej beczki to ostanio bylem zerknac jak sie maja moje krypy -i tak sie wku.... ze ludzie leja z gory na smici.Pozbieralem wszystkie puszki i papiery do czarnego wora .Miejsce zmienilo sie diametralnie ale myslisz ze na dlogo.
![:angry:](/public/style_emoticons/default/angry.png)
![Embarassed](images/smiley_icons/icon_redface.gif)
#28
OFFLINE
Napisano 27 luty 2008 - 16:06
Tekst bardzo fajny, ukazuje inny świat wędkarstwa - gratuluje
#29
OFFLINE
Napisano 27 luty 2008 - 22:30
Dzisiaj tez zostalem szczesliwym posiadaczem karty klubowej ADAA. W sobote postaram sie poganiac za jakimis keltami. Jak cos sie uwiesi to beda fotki.
#30
OFFLINE
Napisano 28 luty 2008 - 14:29
Z przyjemnością przeczytałem. Gratulacje że złowiłeś kelta.
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych