Co do pracy kija ...
Nie jestem fanem trollingu ale jednego szczupaka takiego ok +80 cm wyciągnąłem na kij do 110g sumowy. I to faktycznie była porażka, zanim zatrzymałem łódkę szczupły już był zmęczony i nie wiedziałem czy ciągnę rybę czy zielsko. Zero pracy, zero walki.
Sporo szczupaków takich +80cm wyciągnąłem na sky dream'a do 9g i plecionkę pe0,5 - i to było fajne, żaden się nie spiął, wszystkie wyjęte.
Największego w tym roku 112cm wyciągnałem na stc VIS 3-14g i plecionkę pe1,0 z ok 4m i po kilku krótkich odjazdach był mój (a właściwie była moja)
Największy wyciągnięty na stc LTBS Medium (5-18g?) taki 95 cm to już super pracy nie było, bo to już naprawdę mocny kij. Nie wiem jakie trzeba ciągnąć szczupaki (albo jak je wydzierać z wody) żeby zapracowały kije stc MH a H to już w ogóle.
Pod szczupłymi takimi do 90cm to fajnie chodził mi też SG custom fast shad ale w gramaturze 4-16g (chyba) bo już mocniejszy 0-45g to już szału z pracą nie ma. Wiadomo, ze amerykańce są "niedoważone" ale w sumie ten pierwszy ogarnia tak do 30g a drugi 65-70g i już na szczupłe jest dość sztywny. No chyba, że metrówki, ale na niego nie trafiłem nic powyżej 90cm.
Jak się chce żeby kij pracował to nie może być za twardy i tyle. Problem jest jak się chce porzucać cegłami.
Użytkownik Qh_ edytował ten post 30 marzec 2024 - 20:14