Napisano 08 sierpień 2006 - 07:28
Bardzo ciekawa dyskusja, a jednocześnie taka typowa dla nas. Co zrobić, żeby dalej rzucić. Rzucić i zacjąć bolenia. jak rzucę dalej to będę lepszy złowią jeszcze większe ryby i więcej ryb.
Odległość rzutu zależy od masy wabika jego typu i techniki rzutu. Kij jest ważny ale jego długość wcale nie jest tutaj najważnejszym czynnikiem. skoro wspomniany avid jest dedykowany do połowu salmonidów, a szczególnie morskich tęczaków to dlaczego ma być zły na bolenie.? Należy go specjalnie dobrze uzbroić do dalekich rzutów, kupić odpowiedni kołowrotek i linkę i najważniejsze kupić odpowiednie woblery dobrane do ryby z odpowiednią masą. Ale najważniejsze należy nauczyć się dalekich rzutów. jest to umiejętność taka sama jak rzut oszczepem, pchnięcie kulą czy rzut dyskiem. Liczenie na to że kij to za zawodnika zrobi jest bardzo naiwnym podejściem.
Jak czytam, że wobler źle pływa przez ster to znaczy, że autor źle go zrobił, że nie chce dalej lecieć oznacza, że rzucający nie umie tego robić, że bolki się spinają oznacza, że wędkarz źle zaciął źle dobrał zbrojenie przynęty lub źle dobrał zestaw. Natomiast jak bolek siedzi to autor już nie mówi, że się złapał tylko JA ZŁAPAŁEM.
Podsumowując szpiegu@ kup sobie blank wysokomodułowy i zleć zbrojenie fachowcowi od zbrojenia. Powiedz mu, że chcesz tym kijem daleko rzucać. Dobierając woblery staraj się szukać modeli do dalekich rzutów Robi to kilka firm jak Yo-Zuri, Dual, Rapala. Ale najważniejsze to trenuj dalekie rzuty. Tutaj żaden cud się nie stanie. To jest kwestia umiejętności.
pozdrawiam