Januszu bardzo dziękuje za radę, szczerze? nawet nie pomyślałem o tym, aczkolwiek z początku robiłem sobie kreski, kółka kwadraty, co bym mógł sprawdzić jak aerograf dawkuję mi farbę oraz powietrze. Już na samym początku rozrzedzanie samej Pactry było dla mnie problemem , bo była albo za gęsta albo za rzadka, ale teraz mniej więcej wiem w jakim stosunku rozrzedzać aby kolor oraz konsystencja była odpowiednia
Pozdrawiam Piotr.
Serwus Jeżeli chodzi o pactrę to z tego co pamiętam nie musisz ich rozcieńczać są już gotowe do malowania aero. Wyjątkiem są kolory intensywne np: pomarańcz, żółty itd. Aaa i do łuski nie używaj spinaczy bo w miejscach gdzie dasz spinacze oczka w siatce się zniekształcą A tak ogólnnie to bardzo fajnie jak na pierwszy raz.