Czołem
Tak więc jak mówiłem wcześniej, pochwalę się swoją "twórczością"
Materiał to lipa, stelaże przez całość z dentalu 0,8mm
Część oklejana tkaniną (dostałem bardzo fajne taśmy w pasmanterii), część malowana motipami, lakierami do paznkoci. Wszystko impregnowane kaponem domaluxu, na koniec hartzlack.
W "warsztacie" dosychają jeszcze małe jaziowe groszki, i boleniówki 6cm oklejane taśmą aluminiową z wyciskaną łuską. Obciążenie boleniówek sprawiło mi najwięcej trudności, a myślałem że to najłatwiejsze wobki do wykonania...
Ogólnie to dosyć fajna zabawa z tym wszystkim jest, setki litrów wody w wannie i przeklinania że nie śmiga tak jak chciałem
Jednak coś się udaje i to cieszy. Oby tylko rybki się interesowały
Następne produkcje będą już malowane aero, czekam tylko na presostat do lodówkowca.
Na końcu wymoczone w kaponie robaczki czekające na malowanie i resztę