Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Zdjęcie

Linka ocierająca o blank w kijach castingowych


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
20 odpowiedzi w tym temacie

#1 OFFLINE   Tomy

Tomy

    SUM

  • Twórcy
  • PipPipPipPipPip
  • 15988 postów

Napisano 10 marzec 2008 - 07:52

Witam kolegów.Często spotykam się w kijach castingowych z tym,że linka przy mocnym wygięciu wędziska ociera o blank.Moim zdaniem jest to poważna wada w uzbrojeniu.Zbrojenie spiralne co prawda likwiduje tą przypadłość,ale co z wędkami uzbrojonymi klasycznie?
Czy tak ma być?

#2 OFFLINE   Kuba Standera

Kuba Standera

    W walce z głupota nie ma wygranych, są tylko cudem ocaleni

  • Bloggerzy
  • PipPipPipPip
  • 9639 postów
  • LokalizacjaGibraltar i okolice

Napisano 10 marzec 2008 - 09:00

Ja sie nie znam, ale mają tak i megabasy, i major crafty a mam dziwne przekonanie ze oni wiedzą co robią. Nie wiem czy dogmat linki nigdy nie dotykającej blanku to nie .... no właśnie - dogmat.

#3 OFFLINE   Tomy

Tomy

    SUM

  • Twórcy
  • PipPipPipPipPip
  • 15988 postów

Napisano 10 marzec 2008 - 09:05

No właśnie!Biorąc na chłopski rozum,to żeby linka nie dotknęła blanku przy mocnym wygięciu,to tych przelotek musiałoby być strasznie dużo!!!Tylko niepokoi mnie to czy nie uszkodzi blanku mocno napięta plecionka.I dalej nic nie wiem :unsure:

#4 OFFLINE   Tomaszek

Tomaszek

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 477 postów
  • LokalizacjaCo. Kerry

Napisano 10 marzec 2008 - 09:08

a mam dziwne przekonanie ze oni wiedzą co robią.



#5 OFFLINE   Tomy

Tomy

    SUM

  • Twórcy
  • PipPipPipPipPip
  • 15988 postów

Napisano 10 marzec 2008 - 09:16

Jednym słowem-tak ma być?i kropka?

#6 OFFLINE   Friko

Friko

    SUM

  • Super moderatorzy
  • 18589 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 10 marzec 2008 - 09:52

Tutaj zdania są podzielone. Rzeczywiście przy zbrojeniu klasycznycm czasami trudno uniknąc tego zeby linka ocierala sie o blank przy wiekszych wygieciach blanku - istotny jest tu rowniez kat pod jakim linka wychodzi ze szczytowki wygietego blanku - bardziej dolegliwie problem line scrub czy line slap [ pod taką nomenklaturą jest zdefiniowane to o czym piszemy w US ] bedzie wystepowal przy lince pionowo biegnacej w dol a inaczj przy lince biegnacej powiedzmy pod katem 45 stopni.

Inne tez znaczenie bedzie mialo moim zdnaiem miejsce na blanku w ktirym problem ten wystepuje - jezeli wystepuje na szczytowce to najczesciej linka ześlizgnie się z cienkiej szcyztowki i bedzie szła obok blanku - jeżeli problem ten wystąpi przy doliniku, np. w wyniku zastosowania zbyt niskiej, lub zbyt daleko odstawionej pierwszej przelotki od multiplikatora, linka moze szorowac po grubszym w tym miejscu blanku lub nawet ciac foregrip jesli jest gruby i długi (np. w wedkach morskich do połowu przy uzyciu multiplikatora).

Wiele zalezy od samego blanku. Blanki mocne, np. jerkowe, które zbroi się w przelotki dwustopkowe, zazwyczaj nie maja problemu line scrub. Z kolei bez sensu byłoby uzbroic w przelotki dwustopkowe blank lekki - no bo pewnie problem ocierajacej linki zostalby wyeliminowany, ale za to wedka byłaby gorszym narzędziem do łowienia (ciężar przelotek i omotek nadmiernie obciążyłby blank).

Zatem szuka się rozsądnych kompromisów przy zbrojeniu klasycznym, lub zbroi spiralnie.

Jeżeli chodzi o kije japońskie, to moim zdaniem wiele z nich jest uzbrojonych niepotrzebnie zbyt lekko np. blanki o mocy 30lb w przelotki tytanowe w rozmiarze 5 (ramka L) :huh: - przy tak mocnym blanku korzysc z zastosowania tak lekkiej przelotki bedzie trudno zauwazalna, a moga pojawic sie inne problemy jako skutek, np. wspomniane ocieranie linki o blank.

A jakie moga byc negatywne konsekwencje takiego ociernia? jesli linka ociera o blank podczas wyrzutu, bedzie sie nieco skracał dystans rzutu. Jeśli podczas odjazdu ryby - bedzie sie troche szybciej zuzywala linka i lakier na blanku, co po jakims czasie moze doprowadzic do uszkodzenia jednego lub drugiego. To juz jednak sytuacje ekstremalne, rzadko o nich slychac w praktyce. Kiedys mialem wyjatkowo zle uzbrojonego St.Croix - PC66MF2, gdzie po jakims tam okresie lowienia widac bylo odpryski lakieru na blanku w miejscu w ktorym linka tarla najwyrazniej. Słyszalem tez od forumowego kolegi historie, jak podczas połowu dorszy sasiadowi na kutrze plecionka przeciela blank i wedka była kaputt

Pozdrawiam



#7 OFFLINE   pablom

pablom

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2024 postów
  • LokalizacjaSulejówek

Napisano 10 marzec 2008 - 10:41

Z tego wynika że tylko spiralka (mam na myśli uzbrojenie, a nie środek antykoncepcyjny :lol: ) albo ......SPINNING <_<

  • piotrcarp lubi to

#8 OFFLINE   jerzy

jerzy

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3198 postów

Napisano 10 marzec 2008 - 11:23

a ja jestem ciekawy kiedy przyjdzie taki moment, ze zbrojenie spiralne nie bedzie domeną jednego czy dwóch rodbulderów i kilku zapaleńców, którzy widzą wtym korzyść, tylko stanie się powszechnym sposobem, a zalety takiego zbrojenia będą dostrzegalne przez większosć użytkowników.
Ja jak wziąłem pierwszy raz do reki kij zbrojony spiralnie to nie dostrzegłem zalet z wyjatkiem ekstrawaganckiego wygladu.
Teraz jednak nie wyobrażam sobie zbrojenia lekkiego castingu (8 lb do 14 lb)w inny sposób niż spiralnie... O samym zbrojeniu można poczytac sobie tutaj

http://www.jerkbait.pl/forum/index.php?t=msg&goto=44089& amp;&srch=Rodmas#msg_44089

Co do ocierania się linki o blank to bym problem zignorował. Ilość przelotek też nie zawsze załatwia problem. Napewno efekt będzie występował w castingach o głebszym ugięciu. Wszelkie moderaty czy noodle. Ja miałem takiego seryjnego lamiglasa, który przy długosci 6,6 miał aż 10 alconitów plus szczyt. Przy holu linka ocierała o blank w kilku miejscach..No ale co z tego ;)

pozd JW :D

#9 OFFLINE   danielXR

danielXR

    Forumowicz

  • Forumowicze
  • PipPip
  • 374 postów
  • LokalizacjaSzczecin

Napisano 10 marzec 2008 - 11:56

Ja zwrócę uwagę na jeszcze jeden aspekt przy zbrojeniu: wysokość przelotek - bo to ma bardzo duży wpływ na odstęp między linką a blankiem. Ostatnimi czasy wszyscy używają do zbrojenia przelotek na bardzo niski stopkach, tzw muchowych (F), które pierwotnie były stworzone wiele lat temu do tej włąsnie metody , potem zostały świetnie zaadoptowane do spinningu ( NC ) a teraz używane są powszechnie w castingu. O ile w New Concept sprawdzają się bardzo dobrze w większości przypadków kiji średniech i lekkich, to w castingu wg mnie mają już dużo więcej wad. Z tą głowną z tematu wątku na czele. Mają za to jedna zaletę; są lekkie. Niestety widziałem kije gdzie mimo 11 przelotek na 7' blanku linka tarła o blank. Ale jak może nie trzeć jeśli ramka przelotki nic nie odstaje od niego lub jest odsunięta na 1 mm... Ja staram się budowac wędki tak by linka nawet przy dużych obciążeniach nie dotykała blanku-lecz tak by ani nie zagęścić niepotrzebnie ilości przelotek ani nie stosować spirali ( błagam nie rozpocznijmy tylko dyskusji czy słusznie czy nie ) Na szczęcie są na to też inne sposoby...Ale wracając do meritum wątku: w większości wędek fabrycznych (z MB włacznie) linka przy dużych obciążeniach ociera o blank, ja wychodzę z założenia że jeśli dzieje się to tylko w ekstremalnych przypadkach ( końcówka holu ryby) a nie przy np rzutach i zwijaniu przynęty to wpływ tego na nasze wędzisko będzie żaden prawie. No chyba ze ktoś w każdym rzucie, no nawet co drugim , będzie wyginał ekstremalnie wędzisko na holu ryby...Czego z serca wszystkim życzę

#10 OFFLINE   Łukasz Masiak

Łukasz Masiak

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 293 postów
  • LokalizacjaGdańsk

Napisano 10 marzec 2008 - 13:26

Problem tarcia o blank jest trochę bardziej skomplikowany. Blank to nie równa rurka ale posiada zbieżność , oraz różną grubość ścianki na całej długości. Ważne aby rozłożyć siły działające na blank w odpowiedni sposób. Złe umieszczenie przelotek nawet znajdujących się blisko siebie może spowodować złamanie blanku dużo szybciej niż w przypadku prawidłowego ale nie za gęstego uzbrojenia. Samo przetarcie blanku przez linkę to przy odpowiedniu rozłozonych siłach rzecz raczej niewykonalna. Nigdy też nie trzyma się wędki idealnie pionowo.
Same przelotki typu L są dość niskie , typowe przelotki muchowe są ciut wyższe np. sg niż Lsg .W wielu wędkach castingowych są bardzo przydatne. Często jednak wysokie przelotki chociaż podnoszą linkę wywołują efekt niestabilności blanku-zwłaszcza przy delikatnych konstrukcjach , który po prostu się buja .Inny problem zbrojenia castingów jest taki ,że wiele osób ma zakorzenione myślenie ,że przelotki muszą iść po kolei bez pominięcia rozmiarówki 16,12,10,8 itp. Dawniej w ten sposób zbroiło się też spinningi –dziś nikt przy zdrowych zmysłach tego nie robie –niektóre rozmiary są zbędne. Podobnie jest w castingach ale zanim myślenie takie stanie się popularne potrzeba jeszcze dużo czasu.. Każdy blank ma określoną ilość przelotek przy której trzyma parametry –większa ilość powoduje ,że blank jest mało dynamiczny, zbyt mała ,że źle trzyma rybę. Blank musi być uzbrojony po prostu dobrze. Na odległość i lekkość rzutu wpływ zawsze ma ilość zastosowanych przelotek , oraz odległości między nimi ,a także część blanku która ładuje się podczas wyrzutu. Czym więcej oporów napotka linka tym bliżej poleci z lub z większym nakładem siły. Wędką przez 90 % czasu raczej się rzuca i to jej podstawowe zadanie potem zaciąć i nie gubić ryb podczas holu-czyli mówiąc krótko ma nie przeszkadzać
Zbrojenie spiralne jest jednym z narzędzi rodbuildera , dodatkową opcją która pozwala zadecydować co będzie lepsze dla danego blanku i użytkownika gotowej wędki. Niestety najwięcej przeciwników zbrojenie spiralne ma wśród osób, które nigdy go niestosowały.

Ps. new concept ma przedewszystkim za zadanie sprzedać odpowiednią ilość przelotek -moim zdaniem :D

Łukasz



#11 OFFLINE   Friko

Friko

    SUM

  • Super moderatorzy
  • 18589 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 10 marzec 2008 - 14:29

Przyjemnie się czyta co pisze Daniel i Łukasz, ciekawa dyskusja. Problem wysokości przelotek został trafnie poruszony, w obydwu aspektach tj. odstawienia przelotek wyzej od blanku ale rowniez zwiekszenia poprzez to siły skręcajacej.
Już z tego widac dobrze, że zbrojenie kija jest zawsze jakimś kompromisem, można w nim akcentowac po prostu różne potrzeby. Wazne zeby działać swiadomie, tzn. zdawac sobie sprawe co poswiecamy, a co zyskujemy. Pytanie czy w takiej sytuacji mozliwe jest zastem w ogole stwierdzenie że blank ma jakies swoje optymalne uzbrojenie - takich optymalnych, ale z roznego punktu widzenia - zbrojen, moze byc wiecej niz jedno - tak mi sie wydaje :unsure:

W temacie blanku, myślę że sporo zalezy również od porównania średnicy zewnetrznej blanku i srednicy wewnetrznej przelotek. Jakis czas temu robiłem spacing na szklaku Batsona SPG783. Blank jest bardzo gruby. Do klasycznego uzbrojenia zastosowałem przelotki muchowe forecast - na jednej stopce, ale wyższej niż L fuji. Cos w typie SG fuji, może ciutkę wyższe jeszcze nawet. Przelotki były małe, ring #6, i w przewazającej dlugosci tego grubego blanku widać że ich srednica wewnetrzna jest mniejsza lub róna średnicy zewnetrzenej blanku. Efekt- niespotykalna stabilność kija, przelotki przymocowane na tasme przy silnym wygieciu wedki w ogole nie miały tendencji do wywracania sie na dół :huh: a dzieki wysokości problem tarcia linki o blank został praktycznie wyeliminowany (chociaz blank jak najbardziej miekki).



#12 OFFLINE   Pablos

Pablos

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 192 postów
  • LokalizacjaGryfice

Napisano 10 marzec 2008 - 19:07

Witam!
Piszecie, że niskie przelotki przy blanku są lżejsze niż te wyższe. No ale jesli zastosujemy do casta przelotki wyższe to możemy ograniczyc ich ilosc dzieki czemu suma cięzaru się wyrówna. Gorzej bedzie natomiast z siłą skręcająca blank jak napisal Friko.
Myśle sobie jednak, że to tarcie o blank przy dobrze dobranym blanku i odpowiednim rozmieszczeniu przelotek bedzie znikome i nie mialo znaczenia co do trwalosci kija. Oczywiscie to tylko moje zdanie. :D
Pozdrówki

#13 OFFLINE   Łukasz Masiak

Łukasz Masiak

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 293 postów
  • LokalizacjaGdańsk

Napisano 10 marzec 2008 - 20:13

@Pablos

To nie jest do końca tak ,że chodzi zawsze o całkowitą różnicę w masie zestawu przelotek. Oczywiści jest to ważne , ale blank nie jest taki sam na całej długości. Najbardziej obrazowo można opisać to tak : Jakbyśmy przymocowali sobie wysokie 10 kg ciężarki na głowie i ramionach, a następnie pobiegli to sprawiłoby nam to trudność. Gdybyśmy rozłożyli ten ciężar w odpowiednich miejscach naszego ciała w liczbie 8- 10 płaskich ciężarków wysiłek przy wykonaniu ruchu byłby znacznie mniejszy . Jak byśmy zrobili to za pomocą 15 to mogło by to krępować nam ruchy. -oczywiście jest to duże uproszczenie:)

PS. Fajny kijek ukręciłeś ten z monetą -widziałem zdjęcia gratulację –podoba mi się szczególnie kształt rękojeści

Łukasz

#14 OFFLINE   Tomy

Tomy

    SUM

  • Twórcy
  • PipPipPipPipPip
  • 15988 postów

Napisano 10 marzec 2008 - 21:17

Powiem szczerze,ze po wypowiedzi Łukasza z tymi ciężarkami to już sie całkiem pogubiłem,teraz to już nie wiem nic :unsure: Czytałem z pięć razy i nic,biała plama :unsure:

#15 OFFLINE   Łukasz Masiak

Łukasz Masiak

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 293 postów
  • LokalizacjaGdańsk

Napisano 10 marzec 2008 - 21:34

@Aptekarz

Najwyraźniej nie mam talentu do porównań :lol: . Może inaczej załóżmy ,że dysponujesz zestawem 5 wysokich przelotek o masie 10 gram , masz taki sam zestaw niskich przelotek(waga) o liczbie 8 oraz 15 przelotek .Blank jest cienki na szczycie – słabszy i mocniejszy –grubszy w części dolnej . Jeżeli za bardzo obciążysz słabszą część blanku wysokimi przelotkami pomimo identycznej masy zestawu blank będzie źle pracował jak dasz dużo lekkich to będzie ciężko rzucić . Trzeba znaleźć tę odpowiednią liczbę, wagę i wysokość przelotek , aby blank zachował odpowiednie parametry i nie uległ uszkodzeniu, pozostaje metoda prób i błędów, nie ma gotowej recepty – nie wiem jak to inaczej wytłumaczyć .

Łukasz


#16 OFFLINE   Tomy

Tomy

    SUM

  • Twórcy
  • PipPipPipPipPip
  • 15988 postów

Napisano 10 marzec 2008 - 21:43

Załapałem!Chyba!Ale pewny nie jestem :unsure:

#17 OFFLINE   Tomy

Tomy

    SUM

  • Twórcy
  • PipPipPipPipPip
  • 15988 postów

Napisano 10 marzec 2008 - 21:51

Piszesz,że metodą prób i błędów.To co nie ma gotowych dobrych wędek pod multik? :huh: Sam nie będę zbroił!

#18 OFFLINE   Łukasz Masiak

Łukasz Masiak

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 293 postów
  • LokalizacjaGdańsk

Napisano 10 marzec 2008 - 22:05

@Aptekarz
Gotowe ,uzbrojone wędki nie rosną na drzewach. Ktoś w fabryce często rodbuilder – zwłaszcza przy markowych wyrobach- metodą prób i błędów , oraz dysponując jakąś wiedzą , dobiera te przelotki do danego blanku. Myślę ,że trochę „szukasz dziury w całym” jak blank w porządnej wędce Ci się uszkodzi masz gwarancję np. w St’croix.

Łukasz


#19 OFFLINE   Tomy

Tomy

    SUM

  • Twórcy
  • PipPipPipPipPip
  • 15988 postów

Napisano 10 marzec 2008 - 22:17

Jednym słowem kijek z górnej półki!?

#20 OFFLINE   Tomaszek

Tomaszek

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 477 postów
  • LokalizacjaCo. Kerry

Napisano 10 marzec 2008 - 23:57

APTEKARZ, to może teraz jeszcze raz ja. Czniaj tę linkę i ocieranie o blank, wszystko jest w pyteczkę. Bierz wędkę i śmigaj nad wodę jak masz pogodę, bo u mnie taki wicher, że głowę chce urwać.




Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych