Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Zdjęcie

wiesci z Mietkowa


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
2523 odpowiedzi w tym temacie

#721 OFFLINE   didiunik

didiunik

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 888 postów

Napisano 17 wrzesień 2011 - 06:16

[quote]
Słyszałem że niby nadzór jest na tym by ryba nie wypływała do bystrzycy
[/quote]

A w jaki sposób ten nadzór się odbywa? Przegrodzili siatami? Pytam poważnie i z ciekawości.
Zdjęcie zbiornika wygląda żałośnie, bardzo smutno, no ale cóż zrobić... :( Wyobrażam sobie Koledzy, którzy tam łowicie kiedy jest woda, co czujecie patrząc na tę masakrę.

Pozdrawiam
Grzesiek

[/quote]

Łowię tam 15 lat widziałem różne stany zbiornika ale ten mnie dobił :(


Danek
  • Wariacik lubi to

#722 OFFLINE   fishbartek1

fishbartek1

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 612 postów
  • LokalizacjaDzierżoniów
  • Imię:Bartek

Napisano 17 wrzesień 2011 - 09:06

patrze na to co zostało ze zbiornika i sie zastanawiam gdzie sa ryby przecież gdyby było ich pod dostatkiem to w tych kałuzach co zostały było by gesto :unsure:
ja mam ku... już dośc tego pzw szlak mnie trafia na Otmóchowie też spóscili wode a co za tym idzie na nysie kłodzkiej też praktycznie nie da sie łowic i tak błedne koło sie zamyka poprostu nie ma gdzie łowic to jest DRAMAT :wacko:

#723 OFFLINE   Szewiec

Szewiec

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 115 postów
  • LokalizacjaWrocław

Napisano 17 wrzesień 2011 - 13:31

[quote]
Słyszałem że niby nadzór jest na tym by ryba nie wypływała do bystrzycy
[/quote]

A w jaki sposób ten nadzór się odbywa? Przegrodzili siatami? Pytam poważnie i z ciekawości.
Zdjęcie zbiornika wygląda żałośnie, bardzo smutno, no ale cóż zrobić... :( Wyobrażam sobie Koledzy, którzy tam łowicie kiedy jest woda, co czujecie patrząc na tę masakrę.

Pozdrawiam
Grzesiek

[/quote]

No właśnie nie napisali jak to robią że monitorują artykuł znajduje się we wtorkowej 13.09.2011 Gazeta Wrocławska. Piszą tak: A co z rybami? W tym roku na planowany remont zrezygnowaliśmy z jesiennego zarybiania zalewu. Co kilka dni obserwujemy też, czy ryby masowo nie odpływają do Bystrzycy. Narazie nie ma żadnych niepokojących zjawisk. Co o tym powiecie? Bo dla mnie głupotą jest chodz by ten brak zarybiania na jesień jeżeli w listopadzie ma już byc napuszczana woda ;d

#724 OFFLINE   fishbartek1

fishbartek1

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 612 postów
  • LokalizacjaDzierżoniów
  • Imię:Bartek

Napisano 17 wrzesień 2011 - 16:57

rozumiem że sluzy sa tak otwarte że ryby mają swobodna możliwośc przepływu do rzeki?

#725 OFFLINE   miras1983

miras1983

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1193 postów

Napisano 17 wrzesień 2011 - 18:11

byłem dzisiaj z ciekawości poprubować między mostami, jest ful sandaczyków do 30cm , pytałem kilku tubylców jak z większym sandaczem w rzece po zrzutach wody, i nie słyszeli o większych rybach jak 40cm, mówili o większych szczupakach które łowiono na potęge.
remontu tamy nie widać,a zima...

#726 OFFLINE   toretto1979

toretto1979

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 64 postów
  • LokalizacjaŚWIDNICA

Napisano 17 wrzesień 2011 - 18:53

Gazeta Wrocławska: W Zbiorniku Mietkowskim jest już mniej niż połowa wody. A codziennie jego poziom obniża się o około 25 centymetrów. Za chwilę w większej jego części pozostanie już tylko muł i żwir.

Zalew Mietkowski to kluczowa budowla dla zachodniej części Wrocławia, chroniąca ją przed wysoką wodą na rzece Bystrzycy. Jest także popularnym miejscem weekendowych wyjazdów wrocławian. Dlatego wiele osób zastanawia się, czy przypadkiem zapora zalewu nie przecieka.

To jednak nie awaria zbiornika, ale początek prac, które mają w przyszłości właśnie poważnej awarii zapobiec. W najgłębszym miejscu zalewu jest już tylko nieco ponad 5 metrów wody, podczas gdy zwykle jest to około 13 metrów. W ciągu najbliższych 10 dni poziom obniży się nawet do 3 metrów, a powierzchnia zbiornika zmniejszy się aż o trzy czwarte (z ok. 80-90 do 20 hektarów).
-to material z internetu pare dni wczesniej.


Zobacz zalew na zdjęciach satelitarnych

Regionalny Zarząd Gospodarki Wodnej we Wrocławiu rozpoczyna prace przy obwałowaniach i zaporze Zalewu Mietkowskiego. Sytuacja jest skomplikowana, bo trzeba wymienić płyty, z których zbudowana jest zapora, i to od strony wody. Właśnie dlatego same prace budowlane (potrwają od końca września do listopada) trzeba poprzedzić spuszczeniem z Mietkowa ogromnych mas wody. Ta operacja rozpoczęła się już w połowie sierpnia i w tym momencie przekroczono półmetek.

- Zbiornik jest coraz mniej szczelny - tłumaczy Krzysztof Kitowski, wicedyrektor zajmujący się w RZGW we Wrocławiu ochroną przeciwpowodziową.

- Trzeba wymienić i uszczelnić tzw. ekrany, czyli betonowe elementy, które zabezpieczają wały od środka - dodaje. Zapewnia, że nie ma obaw, by do awarii mogło dojść w tym czy przyszłym roku. Jednak woda, cały czas naciskająca i drenująca nadwerężone wały, mogłaby za kilka lat spowodować zawalenie się całej zapory. Dlatego w RZGW nie chcą dłużej czekać. Tym bardziej że w tym momencie są fundusze na remont i wszystkie potrzebne pozwolenia. A co z rybami, które na co dzień zamieszkują zbiornik i bez których wędkarze nie wyobrażają go sobie?

- W tym roku właśnie z uwagi na planowany remont zrezygnowaliśmy z jesiennego zarybiania zalewu - tłumaczy Karol Napora, dyrektor Polskiego Związku Wędkarskiego we Wrocławiu. - Kilka ton ryb, które miały trafić do wody, pojawi się podczas wiosennego zarybiania. Co kilka dni obserwujemy też, czy ryby masowo nie odpływają Bystrzycą. Na razie nie ma żadnych niepokojących zjawisk - dodaje Napora.

Ostrzega, że od 8 września obowiązuje zakaz łowienia, właśnie ze względu na niski poziom wody. Wędkarze, którzy będą go łamać, mogą zapłacić nawet 200 zł mandatu, a sprawa może trafić do sądu.

Zalew w Mietkowie to największy sztuczny zbiornik na Dolnym Śląsku. A jednocześnie bardzo ważny obiekt dla Odry i Wrocławia. Gdy poziom w Odrze jest niski, z Mietkowa zrzuca się więcej wody do Bystrzycy (dopływu Odry), by zapewnić żeglowność na najważniejszej dolnośląskiej rzece. Gdy występuje zagrożenie powodzią, zbiornik w Mietkowie jest w stanie zgromadzić potężne masy wody, chroniąc Wrocław. Zbiornik powstał w 1986 roku. Ostatnie spuszczanie wody i remont robiono w 2007 roku. Jednak skala tegorocznych prac jest jeszcze większa.




Ile mniej wiecej jest teraz hektarow wody? ktos moze to ocenic?
przecierz tam powinno sie teraz roic od ryby.nie mowa tylko o drapiezniku ale przedewszystkim leszcze itd.
ciekaw jestem kiedy ruszy ten remont :angry:
ma ktos jeszcze jakies zdjecia?
ogolnie to brak slow...... :(


#727 OFFLINE   miras1983

miras1983

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1193 postów

Napisano 17 wrzesień 2011 - 19:02

ile hektarów wody? wydaje mi sie że kilkadziesiąt , bo jakie znaczenie dla ryb ma powieżchnia wody gdzie jest 30cm głebokości. zdjęcia są słabe ale to jedyna woda, reszta to krajobraz księżycowy

#728 OFFLINE   Szewiec

Szewiec

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 115 postów
  • LokalizacjaWrocław

Napisano 17 wrzesień 2011 - 21:50

Znajomy z katów wrocławskich pojechał na zbiornik zobaczyc to co się tam dzieje. Powiedział że miejscowi wchodzą do tych brodzików i wyławiają pozostałości i co gorsze sprzedają te ryby jak by nigdy nic. Nawet komentarze do nich typu przecież to nie wasza ryba tylko nas wędkarzy którzy opłacają składki a wy to wybieracie i sprzedajecie odpowiedz weś spierdalaj po zadzwonieniu na policje otrzymał wiadomośc zbiornik jest kontrolowany proszę się nie martwic nosz k.rwa mac to już zbytnia przesada. Niby patrol jest ale miejscowi są cwani... czarno to widze koledzy zwłaszcza z relacji znajomego iż widział bardzo dużego suma obracającego się w mule a nic nie mógł zrobic gdyż zapadlisko ;/ cóż nawet leszcz potrzebuje na 30 cm około 7-8 lat a na sandacza około 4 lat żeby miał 50 cm więc czeka nas długi okres czekania

#729 OFFLINE   Karol Krause

Karol Krause

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 4148 postów
  • LokalizacjaBIAŁOŁĘKA-GŁOGÓW
  • Imię:Karol
  • Nazwisko:Krause

Napisano 17 wrzesień 2011 - 22:03

Patrząc na to wszystko to kurwa człowieka krew zalewa. <_< Takiego gospodarza wody pseudo gospodarza powinno sie zamknąć do kryminału :angry: Już nie wspomne o Zarzadzie PZW Okreg Dolnośląski. Gdzie ci imbecyle byli do tej pory.Wiadomo było już od dawna że planowany jest remont. Czy nie można było dokonać odłowów i przenieść rybe do innych zbiornikow a nie pozostawic wszystko na pastwe losu i kłusoli szarpakowców. Szlag człowieka trafia jak patrzy sie jak ginie kolejny fajny akwen <_< Tak panowie z zarzadu dbają o nasze interesy. Gówno ich obchodzi co sie dzieje. Maja nas brać wedkarska gdzieś. Liczy sie tylko zapłacona składka i tyle. Do tego jesteśmy im potrzebni. By żyło sie lepiej PASIBRZUCHĄ <_< To tyle bo juz nie moge :roll:jak na to patrze.

#730 OFFLINE   MichalB

MichalB

    Forumowicz

  • Forumowicze
  • PipPip
  • 92 postów
  • LokalizacjaWwa

Napisano 19 wrzesień 2011 - 07:27

Gazeta Wrocławska:...

- W tym roku właśnie z uwagi na planowany remont zrezygnowaliśmy z jesiennego zarybiania zalewu - tłumaczy Karol Napora, dyrektor Polskiego Związku Wędkarskiego we Wrocławiu. - Kilka ton ryb, które miały trafić do wody, pojawi się podczas wiosennego zarybiania. Co kilka dni obserwujemy też, czy ryby masowo nie odpływają Bystrzycą. Na razie nie ma żadnych niepokojących zjawisk - dodaje Napora.

Ostrzega, że od 8 września obowiązuje zakaz łowienia, właśnie ze względu na niski poziom wody. Wędkarze, którzy będą go łamać, mogą zapłacić nawet 200 zł mandatu, a sprawa może trafić do sądu.



nawet dwieście złotych..

#731 OFFLINE   jaccoo1

jaccoo1

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 301 postów
  • LokalizacjaDzierżoniów

Napisano 19 wrzesień 2011 - 14:00

Przecież można było to zrobić 2 lata temu przy okazji spuszczania
wody pod odkrywkę. Faktycznie nikt tu nie myśli o wędkarzach tylko pilnuje swoich interesów <_< . Za dwa lata pewnie będą znowu spuszczać i robic odkrywkę i tak dalej. Ze zbiornika będą korzystać tylko ptaki , chociaż nie wiadomo czy będą miały co jeść.Najlepsze są tabliczki Obszar objęty ochroną przyrody
NATURA 2000 , największa bzdura na tym zbiorniku, w tle koparki taśmociągi, betony , złom itd.
Drugim hitem jest wywalona kasa na centrum sportów wodnych, i słynny slip urywający się 10 m od wody.
Następny jest Otmuchów a za rok Głebinów i to już będzie koniec tych zbiorników....
Jak żyjąc w tym kraju nie wkur.... się.


#732 OFFLINE   miras1983

miras1983

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1193 postów

Napisano 20 wrzesień 2011 - 18:24

panowie jaki remont, moim zdaniem to pic na wode! byłem dzisiaj nic sie nie dzieje przy tamie , za to przygotowania do odkrywki przez kopalnie idzą pełną parą, ciężki sprzęt już ryje.


#733 OFFLINE   KODZAK1234

KODZAK1234

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 478 postów
  • LokalizacjaSWIDNICA

Napisano 20 wrzesień 2011 - 20:13

juz kiedys chyba w 2009r byla robiona odkrywka i niby remont zapory pomazali betonem ze cztery laty na samej gorze kolo zapory i na huj spuszczali wode jak tam nigdy woda nie dochodziła wszystko to dupa pierdol.. chodzi o piasek ku....wa co 2 lata wode spuszczac trzeba utopic te barki a piach to na pontonach niech wybieraja :mellow:

#734 OFFLINE   michcio

michcio

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 966 postów
  • LokalizacjaKraków
  • Imię:Michał
  • Nazwisko:K.

Napisano 22 wrzesień 2011 - 17:03

Jedynym uzasadnieniem odnośnie braku wyłowienia ryb i przeniesienia ich gdzie indziej było chyba zabezpieczenie przed przenosinami chorób na inne zbiorniki. Nie znam do końca sprawy, ale można było pomyśleć o odłowieniu ewentualnie tarlaków i stworzenie stad rozrodczych danych gatunków, które są cenne gospodarczo ( sandacz, szczupak). Następnie trzymanie ich w ośrodkach zarybieniowych lub przeznaczyć do ewentualnej sprzedaży. Teraz kolejne pytanie, jeśli nie chcą zostawić pogłowia ryb występujących w zbiorniku, czy nie można było najpierw wyznaczyć pewnej powierzchni jeziora, która najpierw zostaje odmulona ( w celu pogłębienia), wówczas ryba instynktownie by się tam zebrała - a taki areał jest łatwiejszy do ochrony aniżeli całość zalewu.
Nigdy tam nie byłem i nie łowiłem, ale czytając Wasze relacje to tragedia straszna... Dziwne, że PZW tak łatwo oddaje całą sprawę, toż to ryby w zbiorniku to nie tylko pieniądze i własność związku i jego członków, ale wartość przyrodnicza każdego z nas! Olbrzymia niegospodarność...

#735 OFFLINE   miras1983

miras1983

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1193 postów

Napisano 22 wrzesień 2011 - 18:39

odpowiedz jest prosta, mają ryby i wędkarzy gdzieś !!!.i tyle w tym temacie

#736 OFFLINE   and67

and67

    Zaawansowany

  • PRZEDSTAWICIEL MARKI
  • PipPipPip
  • 681 postów
  • LokalizacjaOświęcim Małopolska

Napisano 22 wrzesień 2011 - 18:45

Nie siedzę w prawie Panowie,może jest możliwe pismo o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przeciwko gospodarzowi wody (puszczony w internet w celu zebrania podpisów wędkarzy)i złożenie tegoż pisma w prokuraturze? chyba żem naiwny człek :(

#737 OFFLINE   miras1983

miras1983

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1193 postów

Napisano 22 wrzesień 2011 - 18:51

Związek tłumaczy sie ze właścicielem zbiornika jest kopalnia, i oni nie mogą nic zrobić.

#738 OFFLINE   and67

and67

    Zaawansowany

  • PRZEDSTAWICIEL MARKI
  • PipPipPip
  • 681 postów
  • LokalizacjaOświęcim Małopolska

Napisano 22 wrzesień 2011 - 19:01

To pzw dzierżawi ten zbiornik od kopalni?,a zarybia kto kopalnia ,czy pzw ze składek szarych członków,zasranym obowiązkiem pzw jest dbanie o nasze dobro czyli w tym przypadku ryby.To pozamiatane, ryby wyparują ni ma winnych i ok.
W podobnym klimacie,Soła piękna woda,czysta miodzio po prostu,tylko że bezrybna,pzw o/B-Biała zarybia owszew wrzuca naszą kasę do wody rybki pływają i zrzuca ją z wielką wodą do Wisły,a nie wraca do Soły bo przepławki stopień wodny nie ma na ujściu Soły.

#739 OFFLINE   miras1983

miras1983

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1193 postów

Napisano 22 wrzesień 2011 - 19:11

dokładnie ,szary członek pzw nic nie zdziała, jest nas tylu sympatyków mietkowa . wymyślmy coś! niech sie tłumaczą.
może Najwyższej Izbie Kontroli z wydatków?

#740 OFFLINE   KODZAK1234

KODZAK1234

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 478 postów
  • LokalizacjaSWIDNICA

Napisano 22 wrzesień 2011 - 19:53

moze sie myle ale kopalnia tez dzierzawi wode tak jak pzw a w gminie mietkow juz wiedzieli 6 lat temu ze woda bedzie spuszczana co 2 lata tylko niewiedzieli jak sie tlumaczyc . juz 2 lata temu mielismy remont i co zrobili :blush:kupe ciekawe jaki teraz bedzie tam sa machloje jak skurw... dodam tylko ze to h... i ku...i nic poza tym <_<




Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych