złe wieści dla łowiących z pirsu, będzie najprawdopodobniej zamknięty(prywatne ręce)....osobiście jestem za wyłączeniem od wędkowania.
wiesci z Mietkowa
#921 OFFLINE
Napisano 24 październik 2013 - 22:34
- Bartek1978 lubi to
#922 OFFLINE
Napisano 25 październik 2013 - 18:29
Witam, czy ktoś był nad wodą i wie jaki jest stan wody i czy jest szansa zwodować łódkę?
#923 OFFLINE
Napisano 25 październik 2013 - 18:54
Mało wody ale nie tragicznie, wczoraj 820cm przy śluzie, jeszcze 60 cm mają spuścić i stop, byłem w nowym porcie ,tam nie zwodujesz , w stanicy PZW pewnie dasz rade.
#924 OFFLINE
Napisano 25 październik 2013 - 18:55
Witam, czy ktoś był nad wodą i wie jaki jest stan wody i czy jest szansa zwodować łódkę?
Witam, bywam na bieżąco. Łódkę zwodujesz bez problemu w porcie ( na torach). Wody już dosyć mało , coraz więcej wysp się odkrywa.
miras1983 ciekawa informacja... Mnie to akurat nie urządza jako ,że nie posiadam łodzi... (kompan od pływania się wykruszył) Ciekawi mnie dlaczego jesteś za wyłączeniem od wedkowania pirsu?
#925 OFFLINE
Napisano 25 październik 2013 - 19:10
w Borzygniewie w sklepie jest petycja mieszkańców, podpisz może się uda (wątpie).
dlaczego byłbym za wyłączeniem? dlatego .że to co tam się dzieje woła o pomste do nieba, np. grupujące się tam okonki są na bieżąco wybierane , i to takie poniżej 15cm, w poprzednich latach sandaczyki i szczupaczki niszczone poprzez wyrywanie głęboka połkniętego żywca, generalnie każda ryba która tam wpłynie 30stu chętnych na to żeby nie wypłynęła ...
- K-Pon lubi to
#926 OFFLINE
Napisano 25 październik 2013 - 19:14
w Borzygniewie w sklepie jest petycja mieszkańców, podpisz może się uda (wątpie).
dlaczego byłbym za wyłączeniem? dlatego .że to co tam się dzieje woła o pomste do nieba, np. grupujące się tam okonki są na bieżąco wybierane , i to takie poniżej 15cm, w poprzednich latach sandaczyki i szczupaczki niszczone poprzez wyrywanie głęboka połkniętego żywca, generalnie każda ryba która tam wpłynie 30stu chętnych na to żeby nie wypłynęła ...Z ty si
Z tym niestety muszę się zgodzić. Dziadostwo, kłusownictwo , pazerność to domena Mietkowa jak i wszystkich wód. Z tym , że dotyczy wszystkich i tych kłusujących z brzegu jak i z łódek. Szkoda ,że cierpią na tym uczciwi wędkarze.
Użytkownik driverrd edytował ten post 25 październik 2013 - 19:15
#927 OFFLINE
Napisano 25 październik 2013 - 19:17
oczywiście wszystkich tam wędkujących do jednego worka wsadzić nie można.
#928 OFFLINE
Napisano 25 październik 2013 - 20:55
a kto ten pirs ma zgarnonc pytam z ciekawosci
#929 OFFLINE
Napisano 25 październik 2013 - 21:17
z tego co słyszałem został podzielony na działki(właścicielem jest gmina)...jeszcze można jakąś kupić, także śpieszmy się
#930 OFFLINE
Napisano 25 październik 2013 - 22:06
Byłem dzisiaj na Mietkowie i to co piszecie to niestety smutna prawda, zawsze znajdzie się jakiś szmaciarz, który zabiera nawet 10 cm okonie, chyba żeby kota nakarmić, bo nie wiem po co komu takie ryby. Do tego dzisiaj spotkałem szanownego Pana który łowił na dwie gruntówki i spining. Na szczęście się spłoszył i zwinął dwie wędki, a siatce miał dwa "rekiny" max 10 cm.
#931 OFFLINE
Napisano 27 październik 2013 - 12:17
byłem dzisiaj na łódce efekt 0 brań ale się już przyzwyczaiłem
#932 OFFLINE
Napisano 27 październik 2013 - 12:48
#933 OFFLINE
Napisano 27 październik 2013 - 14:03
to ja też się pochwale....0 brań
#934 OFFLINE
Napisano 27 październik 2013 - 22:25
Dlatego ja po jednym weekendzie na Mietkowie odpuscilem temat i przenioslem sie na Odre blizej i ryby sa....
#935 OFFLINE
Napisano 31 październik 2013 - 14:54
#936 OFFLINE
Napisano 11 listopad 2013 - 10:36
Nigdy już nie Będzie w Mietkowie ryb , proponuje zasypać i zrobić tor kartingowy, a ptaszki niech sie pier.. w oponach.
http://www.gazetawro...jecia,id,t.html
http://wroclaw.gazet..._z_jeziora.html
szlak mie trafia, czy nie ma na nich siły???
Danek
#937 OFFLINE
Napisano 11 listopad 2013 - 16:18
Byłem dzisiaj w tym rezerwacie dla ptaków, sezon na gęsi w pełni myśliwi tłukli równo, kilka poszczelonych spotkaliśmy na wodzie...obszar natura 2000 po polsku, nie wiadomo czy śmiać się czy płakać...
#938 OFFLINE
Napisano 11 listopad 2013 - 18:06
Kiedyś wody nie spuszczali i ptaki miały się dobrze, teraz wymyślają nie wiadomo co.
Nie słyszałem nigdy, żeby podobne praktyki były gdzieś na świecie. Tak naprawdę pewnie chodzi o coś innego, a jakiś powód podać trzeba
#939 OFFLINE
Napisano 11 listopad 2013 - 19:38
kiedyś to zbiornika nie było ,teraz jest, skoro ryby tam są, to nie powinno się je niszczyć to też przyroda, ale jakoś nikt o tym nie pamięta.
#940 OFFLINE
Napisano 11 listopad 2013 - 19:47
Robek nie rozumiem twojego podejścia robić coś dla jednych kosztem innych. Kolega wyżej dobrze pisze kiedyś wody nie spuszczali a pamiętam ile ptaków tam przylatywało. Czy w związku ze spuszczeniem wody coś się poprawiło ?
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych