Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Zdjęcie

Trolling - zakazać czy nie (wydzielone z wątku 'Stanowcze nie zakazowi trollingu w Lublinie'


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
173 odpowiedzi w tym temacie

#1 OFFLINE   francisco scaramanga

francisco scaramanga

    Zaawansowany

  • Giełda komercyjna
  • PipPipPip
  • 1245 postów

Napisano 15 listopad 2013 - 23:19

Zastanawiam się jakie, jeszcze środki zostaną wprowadzone aby zwiększyć populacje ryb w naszych wodach, hmmmmm, być może za kilka lat czeka nas sezon wędkarski w miesiącach lipiec i sierpień. Pozostałe miesiące "ochrona ścisła" i zakaz połowu.



#2 OFFLINE   EMMS

EMMS

    Pike Father

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 926 postów
  • LokalizacjaOlsztyn
  • Imię:Michał

Napisano 15 listopad 2013 - 23:24

Fanem trolla nie jestem, jednak takie ograniczenie jest bezsensowne bo praktycznie eliminuje połowy rzecznych potworów (mówię o niejakim Panu Wąsie ;) ). Olsztyn też popiera sprzeciw!

 

@francisco scatamanga: Zapomniałeś dodać, że żeby ułatwić życie rybakom w miejsce sezonu w okresie maj-czerwiec i wrzesień-grudzień zostanie dopuszczony "odłów kontrolny" elektrowędkami o minimalnej pojemności 300Ah... :wacko:


Użytkownik EMMS edytował ten post 15 listopad 2013 - 23:26


#3 OFFLINE   rózgaś

rózgaś

    Znowu....

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1121 postów

Napisano 15 listopad 2013 - 23:26

EMMS fanem trolla zostaje się po pierwszym PIE...... w łokciu. To naturalna kolej rzeczy. Tylko, żebyś się jeszcze zdążył przekonać:-)



#4 OFFLINE   tomi78

tomi78

    Zaawansowany

  • PRZEDSTAWICIEL MARKI
  • PipPipPip
  • 1188 postów
  • LokalizacjaCieszyn

Napisano 16 listopad 2013 - 00:21

Świetna wiadomość przynajmniej będzie mniejsza presja i więcej miejsca dla mnie :P .Szansa na kontrole prawie zerowa więc o co tyle krzyku . :D



#5 OFFLINE   godski

godski

    SUM

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPipPip
  • 15606 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 16 listopad 2013 - 00:51

I ja będę wreszcie mógł moje trupki wywozić moją łódą 2,50x 1,00 m na 300 metrów w głąb akwenów wywozić i żaden kłusol/trollowicz nie bedzie mógl mi zestawów pościagać.....

Zakaz trolla w całej Polsce!!!!   Nie bedą nam trollingowcy w twarz pluć  ;)


Użytkownik godski edytował ten post 16 listopad 2013 - 00:52

  • MrozikEl lubi to

#6 OFFLINE   hoin

hoin

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 253 postów
  • Lokalizacjapołudniowy wschód

Napisano 16 listopad 2013 - 01:02

 ...Przykłady takich pozytywnych regulacji mamy na południu kraju gdzie nikomu nie przyjdzie do głowy ograniczanie skutecznych metod połowu, a zagrożone populacje pstrągów i lipieni chroni się obligatoryjnym nakazem wypuszczania ryb. Takie łowiska mamy na Sanie, Dunajcu i wielu innych rzekach...

 

Ten argument to akurat bzdura. W jednym zdaniu mamy zasygnalizowane "przykłady pozytywnych regulacji" bez rzekomego ograniczania dozwolonych metod połowu, z drugiej wspomnienie pstrągów i lipieni na Sanie i Dunajcu. Pytam więc: czy pstrągi i lipienie na Sanie i Dunajcu można łowić z trolla? Bo jeśli nie to mamy tu jednak do czynienia z ograniczeniem metody połowu, zresztą nie jedynym z tego co mi wiadomo...

 

Inna sprawa że podawanie przykładów obligatoryjnych nakazów wypuszczania pstrągów i lipieni na niektórych (nielicznych) odcinkach Sanu i Dunajca w piśmie skierowanym do ZO PZW Lublin zakrawa na śmieszność. Domyślam się że autor tego pisma nie bardzo zdaje sobie sprawę z faktu, że mało który okręg może się równać ilością odcinków no-kill na wodach krainy pstrąga i lipienia z okręgiem lubelskim. Dodać do tego należy że poza odcinkami no-kill mamy wymiar na pstrąga wynoszący 35cm, całoroczny ban na tłuczenie lipieni, bezzadziory oraz sporo innych ograniczeń, dzięki którym udaje się utrzymać jakieś życie w lubelskich wodach górskich.

 

Żeby nie zaburzać obrazu dodam tylko że wody górskie są jedynymi które udaje się utrzymać w jako-takim stanie. Reszta jest bezrefleksyjnie pustoszona przy całkowitej bierności ZO. W ostatnim czasie coś jakby drgnęło. Ustanowiono na Wiśle obręb ochronny w miejscu gdzie powinien funkcjonować od minimum 10 lat, no i teraz mamy najwyraźniej krok kolejny: zakaz trollingu. Że jest to zakaz głupi? Ależ oczywiście! Tym niemniej został już przegłosowany i tego typu inicjatywy tego raczej nie zmienią. Zresztą jak by miały zmienić, skoro zakaz ów, z tego co mi wiadomo, cieszy się poparciem większości wędkarskiej braci. Trolla łatwo znieść. Już sam fakt że ci co tak łowią mają najwyraźniej sporo kasy, zwolenników tej metodzie nie przysparza ;) Poza tym "wyznawców" trolla jest stosunkowo niewielu, więc i ich głos się nie liczy. Pływają tacy, denerwują tylko porządnych wędkarzy przepływając im po żyłkach i głośno warcząc silnikami, a do tego zwykli mieć jeszcze wyniki lepsze od zwykłych spinningistów. To ostatnie stanowi zresztą jedyny jako tako logiczny powód. Troll to skuteczna metoda i to na ryby które inną metodą są często nie do sięgnięcia. Przy mięsiarskim podejściu trollujących (czego u nas nie brakuje), z wody wychodzą powoli ostatnie zasoby drapieżnych ryb. Jasne że zakazanie trollingu to w tej sytuacji wylanie dziecka z kąpielą i powinno się go zastąpić innymi, bardziej sensownymi obostrzeniami. Ale nie oszukujmy się. PZW jest chyba ostatnią instytucją po której możemy oczekiwać (bazując na historii) sensu i logiki w działaniach. Poza tym... łowię na wodach PZW Lublin już ze 20 lat. Okresami intensywnie. Nigdy dotychczas nie byłem kontrolowany na wodach nizinnych przez jakąkolwiek służbę, za to kłusowników i ich zabawki spotykam bardzo regularnie. Już samo to świadczy że ten nowy fantastyczny przepis jest po prostu martwy. Inna sprawa że z tego co słyszałem, został przyjęty 22 głosami "za", przy jednym wstrzymującym się. Znaczy że jest jednomyślność, jest wola ludu, jest poparcie i ostatecznie jest decyzja. A że głupia i uwsteczniająca? Może. Ale tak działa demokracja. Sorry.


  • hlehle i Paweł nizinny lubią to

#7 OFFLINE   Forecast

Forecast

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2005 postów
  • LokalizacjaZadupie
  • Imię:J
  • Nazwisko:P

Napisano 16 listopad 2013 - 12:50

Jak na moje jestem za tym zakazem. Jako naród i wędkarze nie dorośliśmy do tej metody połowu i to jest główny argument. Tak jak koledzy wspomnieli etyczne osoby trollingujące to jednostki. Reszta tłucze co popadnie bo i łatwiej i mniejszym wysiłkiem to przychodzi niż zwykłemu spinningiście chodzącemu brzegiem lub pływającemu po metach. Periodyki kipią od informacji na co i jak gdyż wyczuły nisze i rynek rozwoju. Ja urodziłem się spinningistą i nim zapewne umrę. Nie uznaję dróg na skróty a taką jest trolling.


Użytkownik Forecast edytował ten post 16 listopad 2013 - 12:52

  • piotrrd i Kaemel lubią to

#8 OFFLINE   Pszemo

Pszemo

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 523 postów
  • Lokalizacjazahaczeni.net/wpwsblog

Napisano 16 listopad 2013 - 13:09

Dlatego właśnie zdecydowałem się przerzucić na flyfishing

 

Zero spinki, bardzo mało a najczęściej praktycznie zero ludzi nad wodą.

Nie ma wędkarzy, nie ma kłusoli. Czasami nie ma też ryb ale jeśli nie muszę patrzeć na cały ten syf na brzegach, siaty, wędkarzy łowiących na 5 wędek na hołotę która żłopie nad wodą gorzałę, drze ryj i śmieci ile się da jakoś mniej mi to przeszkadza.

 

I jeśli nie muszę na to patrzeć i się wkur... wystarcza mi cisza, piękno przyrody, szum sznura w powietrzu i niewielkie nawet ale za to piękne ryby.

 

To mój sposób na dostosowanie się do naszej smutnej polskiej rzeczywistości i czerpania przyjemności z wędkarstwa.

 

Życzę powodzenia z petycją ale patrząc na to jaka ilość osób głosowała za zakazem może być ciężko coś przewalczyć.

Zawsze można poszukać plusów - będzie czas na szlifowanie techniki łowienia wąsów z ręki w sezonie 2014.

 

Bardzo pracochłonne i męczące. Ale jeśli ktoś pływał w trollu wie gdzie spodziewać się ryb i jest o kilka dużych kroków przed innymi :)

 

A najgorsze jest chyba to, że osoby które nie miały skrupułów żeby uśmiercać te piękne ryby zapewne będą miały zakaz trollingu głęboko w D..... a zastosują się do niego w większości porządni etyczni wędkarze :(

 

P.S. W sprawie e-petycji może kontakt z kolegami ze Shrap nDrakers pomoże http://shrap-drakers...hread-3163.html temat pojawił się tez na FORS.


Użytkownik Pszemo edytował ten post 16 listopad 2013 - 13:18

  • Mr.Happy lubi to

#9 OFFLINE   slawek_2348

slawek_2348

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1688 postów
  • LokalizacjaWarszawa
  • Imię:Sławomir
  • Nazwisko:Zdunek

Napisano 16 listopad 2013 - 13:19

Jak na moje jestem za tym zakazem. Jako naród i wędkarze nie dorośliśmy do tej metody połowu i to jest główny argument. Tak jak koledzy wspomnieli etyczne osoby trollingujące to jednostki. Reszta tłucze co popadnie bo i łatwiej i mniejszym wysiłkiem to przychodzi niż zwykłemu spinningiście chodzącemu brzegiem lub pływającemu po metach. Periodyki kipią od informacji na co i jak gdyż wyczuły nisze i rynek rozwoju. Ja urodziłem się spinningistą i nim zapewne umrę. Nie uznaję dróg na skróty a taką jest trolling.

Spytaj się np. @krzyśka lub @wojtiego czy trolling to droga na skróty  :blink: ?

Trolling to też pewna odnoga spinningu. To co powszechnie nazywa się trolingiem u nas (czyli przeważnie "dorożka") ma mało wspólnego z "prawdziwym" trolingiem (oprócz tego że przynętę ciągnie się za łodzią).

I jak w 99% przypadków metoda nie ma nic wspólnego z wyrybianiem wody, wszystko zależy od łowiącego (jak sam słusznie zauważyłeś ). Raczej należy zaostrzyc (i egzekwowac) limity ryb do zabrania niż ograniczac metody połowu. Bo może warto by zakazac i bocznego troka?

PS. nie jestem fanem ani trolingu, ani troka, ale sporadycznie stosuję i to i to.


  • robert67 i harry lubią to

#10 OFFLINE   rózgaś

rózgaś

    Znowu....

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1121 postów

Napisano 16 listopad 2013 - 13:53

W ten sposób etyczny grunciarz/spinningista/flyfishingowiec to jednostki. Każdą metodę można pod to podciągnąć. Każdy kto spróbował usiąść na rumplem trollingowej jednostki przestaje twierdzić, że jest to jakiś skrót. Wyobrażenie, że się rzuci i płynie jest takie samo jak to że podczas spinna się tylko rzuca i zwija. Niech się każdy wypowie kto usiadł za sterem czy naciachał tyle ryb ile się każdemu wydaje. Poza tym na tej wodzie zostaną teraz tylko zjadacze mięska. Zawsze płynąc wzbudza się starch. Nie raz widziałem popłoch na brzegu. Coś się działo. Nie przepłynąłem obojętnie koło 3 wędek, ściągnąłem dziesiątki sznurów. Nie tędy droga Panowie, nie tędy


  • robert67, Parf i Matiz992 lubią to

#11 OFFLINE   rózgaś

rózgaś

    Znowu....

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1121 postów

Napisano 16 listopad 2013 - 14:00

 

 

Inna sprawa że podawanie przykładów obligatoryjnych nakazów wypuszczania pstrągów i lipieni na niektórych (nielicznych) odcinkach Sanu i Dunajca w piśmie skierowanym do ZO PZW Lublin zakrawa na śmieszność. Domyślam się że autor tego pisma nie bardzo zdaje sobie sprawę z faktu, że mało który okręg może się równać ilością odcinków no-kill na wodach krainy pstrąga i lipienia z okręgiem lubelskim. Dodać do tego należy że poza odcinkami no-kill mamy wymiar na pstrąga wynoszący 35cm, całoroczny ban na tłuczenie lipieni, bezzadziory oraz sporo innych ograniczeń, dzięki którym udaje się utrzymać jakieś życie w lubelskich wodach górskich.

 

To dlaczego pzw Lublin nie wprowadził zakazu łowienia na spinnig, tylko zrobił nokille, bezzadziory, szmery bajery???

Dokładnie o to samo chodzi z zakazem trolla. Zjadacze przerzucą się na kwoka. A co tam. I złowią 5x tyle. Nie tędy droga. Nie mam czasu na spekulacje. Jeden lubi pomarańcze, drugi jak mu nogi śmierdzą. Komu w to mi graj, to dobrze. Cieszę się, że chociaż tym osobom jest dobrze. Ale z tego co wiem jest też spora część niezadowolonych. Między nimi ja, bo rozumiem, że tylko osobiste przejawki pojawiły się za tym pomysłem. Zero logiki. Jak tak mądry okręg, to niech wprowadzi 130cm górny wymiar i 1szt w miesiącu. z pstrągami wiedzieli co robić.



#12 OFFLINE   tymon

tymon

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 864 postów
  • Imię:Tomek

Napisano 16 listopad 2013 - 14:14

Łowię na Wiśle bardzo długo.To, co się od zeszłego roku dziać zaczęło a w tym, to już masakra jakaś jest nie wzięło się znikąd. 

Wielu tych, co postawiło się przeciw trollowi ma poniekąd rację, bo ludzi trollujących z głową i sercem jest mało, a większość zapiernicza czy to przy opasce, czy przy burcie nie zważając na brzegowców. Takie są realia. Brak kultury tych, co starają się chociażby Ciebie papugować doprowadziła do tego. 

Mi się wydaje, że płakać nie ma sensu. Nie wierzę, że taki pusty/suchy przepis jak niejeden już w związku zniechęci tych właściwych. 


Użytkownik tymon edytował ten post 16 listopad 2013 - 14:15


#13 OFFLINE   Rheinangler

Rheinangler

    Ekspert

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 5357 postów
  • LokalizacjaDusseldorf
  • Imię:Arek
  • Nazwisko:Wałęga

Napisano 16 listopad 2013 - 14:20

Jak na moje jestem za tym zakazem. Jako naród i wędkarze nie dorośliśmy do tej metody połowu i to jest główny argument. Tak jak koledzy wspomnieli etyczne osoby trollingujące to jednostki. Reszta tłucze co popadnie bo i łatwiej i mniejszym wysiłkiem to przychodzi niż zwykłemu spinningiście chodzącemu brzegiem lub pływającemu po metach. Periodyki kipią od informacji na co i jak gdyż wyczuły nisze i rynek rozwoju. Ja urodziłem się spinningistą i nim zapewne umrę. Nie uznaję dróg na skróty a taką jest trolling.

Zdanie w sprawie wyraziłeś jasno i to jest ok, ale argumentacja jest co najmniej słaba żeby nie powiedzieć dosadnie bo metoda to jedno a nadkomplety to drugie i nie wynikają one z metody tylko z łowiących. Gdybym się mylił to oznaczało by to że nadkompleciarz pozbawiony możliwości trolowania przestaje zabierać nadkomplety czy wręcz dostosowuje "swoje limity" zabranych ryb do rybności łowiska....

Co oznacza troling z prawdziwego zdarzenia i ile wymaga wiedzy (nie mówimy o kasie) też nie bardzo wiesz pisząc, że to droga na skroty....

I co za niby korzyść ma spinningista brzegowy z tego, że nie ma trolingowców? Czyżby brak łódek z trolingowcami sprzyjał przybliżaniu się ryb do brzegów????

Periodyki nawet jak czują niszę i mają coś z tego to bez zainteresowania samych wędkarzy nic nie znaczą a ponieważ zainteresowanie jest ....

Dalszych stwierdzeń nie komentuję bo każdy wyznacza sobie sam drogę rozwoju,- Twoją poznaliśmy,- dziękujemy już wiemy.



#14 OFFLINE   hlehle

hlehle

    rybołap

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3488 postów

Napisano 16 listopad 2013 - 14:25


Nie ma wędkarzy, nie ma kłusoli. 

 

To Przemek pojechałeś teraz  :D



#15 OFFLINE   Karol Krause

Karol Krause

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 4148 postów
  • LokalizacjaBIAŁOŁĘKA-GŁOGÓW
  • Imię:Karol
  • Nazwisko:Krause

Napisano 16 listopad 2013 - 14:26

Krzysiu masz moje poparcie również ;)  jak i kilkunastu moich kolegów ;)

Kto nie poświęcił czasu z rumpelkiem w ręku temu zdaje się że troling to łatwizna i droga na skróty :lol:

Zapewniam że jest w głębokiej niewiedzy i błędzie.

Nie etyczni wędkarze są w każdej z grup :(  tylko widzi się trolingowców bo im ciężko upchnąć suma do plecaka :angry: jak to robią co poniektórzy łowcy pstrąów,troci czy szczupaków i sandaczy w okresie ochronnym.

W moich stronach to właśnie dzięki kolegą ,którzy pływają po rzece w głównej mierze zawdzięczamy namiary na kłusoli i siaty pozostawiane w wodzie ;)

 

Walczcie Krzysiu i nie poddawajcie się  ;)

Dzisiaj tu ,jutro tam a pojutrze u mnie  :angry:

Pozdr Karol


  • robert67 i niedzwiecki lubią to

#16 OFFLINE   Rheinangler

Rheinangler

    Ekspert

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 5357 postów
  • LokalizacjaDusseldorf
  • Imię:Arek
  • Nazwisko:Wałęga

Napisano 16 listopad 2013 - 14:30

W trakcie swoich rzadkich ale jednak pobytów w Polsce łowię na Odrze i widuję trolujacych za sumami i nigdy mi w niczym nie przeszkodzili.

Słysze również komentarze,- głownie niewybredne pod ich adresem ale gdy przyglądam sie bliżej komentującym to zazwyczaj są to ci którzy zawsze twierdzą, że ryby biero na środku albo na drugiej stronie i to jest najoczywistszy sposób ich spektakularnych klęsk....

 

Ps

Na moje poparcie możesz Krzyśku liczyć.


Użytkownik Rheinangler edytował ten post 16 listopad 2013 - 14:38


#17 OFFLINE   Wobi

Wobi

    Zaawansowany

  • TWÓRCY+
  • PipPipPip
  • 1601 postów
  • LokalizacjaPl

Napisano 16 listopad 2013 - 14:52

No to teraz na lubelskiej będzie wszystkim łatwiej....

 

-łatwiej będzie na odludnej opasce sznurów nastawiać

-łatwiej będzie na burcie bez dojazdu na 10 gruntówek  łowić

-łatwiej będzie w odnodze siateczką czy prądem zamieszać

 

Hulaj dusza na wodzie pustki....

 

a ci trolingowcy którzy zakiszali (przeważnie zawsze i wszystko) na pewno się dostosują do zakazu....



#18 OFFLINE   Forecast

Forecast

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2005 postów
  • LokalizacjaZadupie
  • Imię:J
  • Nazwisko:P

Napisano 16 listopad 2013 - 15:30

Zdanie w sprawie wyraziłeś jasno i to jest ok, ale argumentacja jest co najmniej słaba żeby nie powiedzieć dosadnie bo metoda to jedno a nadkomplety to drugie i nie wynikają one z metody tylko z łowiących. Gdybym się mylił to oznaczało by to że nadkompleciarz pozbawiony możliwości trolowania przestaje zabierać nadkomplety czy wręcz dostosowuje "swoje limity" zabranych ryb do rybności łowiska....

Co oznacza troling z prawdziwego zdarzenia i ile wymaga wiedzy (nie mówimy o kasie) też nie bardzo wiesz pisząc, że to droga na skroty....

I co za niby korzyść ma spinningista brzegowy z tego, że nie ma trolingowców? Czyżby brak łódek z trolingowcami sprzyjał przybliżaniu się ryb do brzegów????

Periodyki nawet jak czują niszę i mają coś z tego to bez zainteresowania samych wędkarzy nic nie znaczą a ponieważ zainteresowanie jest ....

Dalszych stwierdzeń nie komentuję bo każdy wyznacza sobie sam drogę rozwoju,- Twoją poznaliśmy,- dziękujemy już wiemy.

 

@Rheinangler przeczytaj sobie jeszcze raz ze zrozumieniem drugie zdanie. Nie mam zamiaru z tobą dyskutować.Jak dalej poczuwasz się do tego że znasz lepiej realia Lubelskiej Wisły będąc bóg wie gdzieś w Niemczech to zapraszam na priv.



#19 OFFLINE   Kajtelek2

Kajtelek2

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1334 postów
  • LokalizacjaAluminiowe Miasto

Napisano 16 listopad 2013 - 15:44

Jestem za trollowaniem , jesteśmy w UE więc i przepisy powinny być takie same , a PZW niech się bierze za kontrolowanie , ostrzejszy regulamin , kary dla kłusowników i zarybianie.

 

Widać nad rzekami , jeziorami jaki syf pozostawiają wędkarze gruntowi , spławikowcy :  butelki  , opakowania po robakach , zanętach , jednym słowem bajzel. 


Użytkownik Kajtelek2 edytował ten post 16 listopad 2013 - 15:48


#20 OFFLINE   Wobi

Wobi

    Zaawansowany

  • TWÓRCY+
  • PipPipPip
  • 1601 postów
  • LokalizacjaPl

Napisano 16 listopad 2013 - 16:11

zostawiają też kartoniki po bachach,woblerach i blistry po przyponach.Kraj śmieciarzy i brudasów którzy dbają o porządek tylko na własnych podwórkach...


  • Parf lubi to