Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Zdjęcie

Trolling - zakazać czy nie (wydzielone z wątku 'Stanowcze nie zakazowi trollingu w Lublinie'


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
173 odpowiedzi w tym temacie

#41 ONLINE   Czoper

Czoper

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1165 postów

Napisano 16 listopad 2013 - 21:53

Sporo wędkuję ale nigdy nie spotkałem się osobiście, aby ktoś trollujący wypuścił rybę.

 

Totalna bzdura...



#42 OFFLINE   hlehle

hlehle

    rybołap

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3488 postów

Napisano 16 listopad 2013 - 21:56


... prosił bym nie dowodzić że obecność trollujących ogranicza kłusownictwo ...

 

Karolu to akurat doskonale powinieneś wiedzieć i potwierdzić, że właśnie ogranicza (może w niewielkim stopniu , ale jednak). Nie tylko ja siaty i sznury ciąłem. Większość moich znajomych miało takie przygody. 

Dobrze też powinieneś pamiętać moje awantury z gościami łowiącymi na 4-5 wędek, czy gliździarzami mordującymi na moich oczach niewymiarowe sumy.

To kropla w morzu, ale reagowanie zawsze przynosi skutek. Chociażby taki, że w tym roku nie wpadłem na żadną siatę, czyli może w weekendy już nie stawiają. Dobre i to ...

 

 

Daniel powiem Ci, że porównując "nasze wody" górskie do "naszych nizinnych" to praktycznie nie ma wędkarzy a ludka z robakiem widziałem jednego.

Sznura nie trafiłem przez 2 lata. Fakt bywam przeważnie w weekendy bóg wie co się dzieje w tygodniu byłem może 4-5 razy z roku.

 

Ale i tak jeśli porównać skalę np. Wisły do jednej z górskich to jest cicho i spokojnie :)

 

Przemek musisz troszkę więcej wód górskich odwiedzić. Zacząłeś od perełek, a one są mało reprezentacyjne.

Zapewniam Cię, że nie jest tam tak różowo - w czasie tygodnia odchodzi kłusówka. 

 

 

Akurat kolego w lubelskim były ryby zanim pojawili sie trolingowcy i kłusownikówt też nie było i jestem pewien, że robią mniejsza szkode niz wprawiony trollingowiec . Tak, że o to bym sie nie martwił

 

@Rapa za przeproszeniem ... pierdzielisz farmazony :)

Tak zapalczywie atakujesz trollingowców, że aż mijasz się z prawdą. Wisła kłusownictwem stoi i lubelska nie jest wyjątkiem. Wystarczy żebyś przepłynął się łódką po przykosach po mało uczęszczanych odcinkach i wyciągałbyś sznur za sznurem, siatę za siatą.

I nie pieprz, że kłusownicy robią mniejszą szkodę, bo albo nad Wisłą nie bywasz albo sam kłusujesz ...

Akurat tak się składa, że łowię na Wiśle ponad 20 lat i znam ludzi nad nią mieszkających. Tych którzy kłusowali, kłusują i będą kłusować.

Nie są to bajania, bo czasem uda się zobaczyć na czyjejś komórce "pogrom ryb". Myślisz , że trollingując ktokolwiek jest w stanie złowić kilkadziesiąt sandaczy ponad 2kg w jeden dzień? Kłusolom poprzedniej jesieni nie raz udało się tak "nałapać".

Znam opaskę w okolicach Wyszogrodu, którą trollowało dziesiątki ludzi. Czasem ktoś złowił sandacza lub suma. Kłusownikom wystarczyła jedna noc, żeby spłynąć łódką załadowaną na maksa sandaczami. Mniejsza szkoda ??

 

Niektórzy z tych , którzy tak zapalczywe głosowali przeciwko trollingowi, kłusują na potęgę i handlują rybką. 

 

Mi się świat nie zawali po wejściu tego zakazu, ale wkurza mnie takie pie@#$ bzdur.

Ciemnogród.

Jednak taka jest większość, a jak już Karol wspomniał - reguły demokracji są jasne. 


Użytkownik hlehle edytował ten post 16 listopad 2013 - 22:02


#43 OFFLINE   krzysiek

krzysiek

    Ekspert

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 6187 postów
  • Imię:Krzysztof

Napisano 16 listopad 2013 - 22:01

O, a ja kilku widziałem :) : @harry, @Wojti, @Pumba, @Hubsonon, @Krisu23, @Andrzej Wizner, @mario, @Zanderix, @mifek, @Friko, @JJ i wielu innych... Uważaj Fido, bo się chłopaki obrażą ;)

 

Za chudy w uszach jestem na takie dyskusje, argumenty o coraz większym ciężarze gatunkowym - definitywnie pas, szkoda nerwów :)


Użytkownik krzysiek edytował ten post 16 listopad 2013 - 22:05


#44 OFFLINE   Karol Krause

Karol Krause

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 4148 postów
  • LokalizacjaBIAŁOŁĘKA-GŁOGÓW
  • Imię:Karol
  • Nazwisko:Krause

Napisano 16 listopad 2013 - 22:09

Daniel doskonale się rozumiemy w temacie  ;) Ty to wiesz ,ja wiem i masa innych normalnych kolegów ;)

Szkoda dalszych utarczek i wojenek :)  bo kto nie zna tematu :) nie wie o czym pisze :( i nie wiem co kieruje takimi osobami  :(

Więc szkoda mi czasu na pisanie oczywistych rzeczy  :unsure:

Szkoda nerw jak to Krzysiek zgrabnie napisał  ;)

 

Może zamiast pisania pierdoł - przeciw trolingowi ;) koledzy wykazali się lepiej zaangażowaniem o wprowadzenie górnych wymiarów ochronnych.


Użytkownik Karol Krause edytował ten post 16 listopad 2013 - 22:11


#45 OFFLINE   payara

payara

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 93 postów
  • Imię:Robert

Napisano 16 listopad 2013 - 22:09

Sporo wędkuję ale nigdy nie spotkałem się osobiście, aby ktoś trollujący wypuścił rybę.

Popieram zakaz trollingu na każdej wodzie.

 

I nie zamierzałem tym postem nikomu napluć w twarz.

 

aż czytać "hadko"



#46 OFFLINE   Wojciech_B

Wojciech_B

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 963 postów

Napisano 16 listopad 2013 - 22:18

Sporo wędkuję ale nigdy nie spotkałem się osobiście, aby ktoś trollujący wypuścił rybę.

Popieram zakaz trollingu na każdej wodzie.

 

I nie zamierzałem tym postem nikomu napluć w twarz.

Tak trolingowcy-kilowcy zwykło sie mawiać  :lol:  Dużo łapie tą metodą w życiu nie wypuściłem ryby, a wszystkie były podhaczone  za bok. No co zrobić rybie mięsko jest takie smaczne ;)



#47 OFFLINE   hlehle

hlehle

    rybołap

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3488 postów

Napisano 16 listopad 2013 - 22:33

Tak trolingowcy-kilowcy zwykło sie mawiać  :lol:  Dużo łapie tą metodą w życiu nie wypuściłem ryby, a wszystkie były podhaczone  za bok. No co zrobić rybie mięsko jest takie smaczne ;)

 

Wojtek, ironia i sarkazm wyłapywana jest tylko od pewnego poziomu IQ, więc uważaj co piszesz. Nie chcesz chyba stracić karty wędkarskiej ;)



#48 OFFLINE   Wojciech_B

Wojciech_B

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 963 postów

Napisano 16 listopad 2013 - 22:36

Daniel jakiej karty ? :D  zabrali mi jak łapałem na 6 wędek pstrągi na robaka na odcinku NOKILL :D


  • Wobi lubi to

#49 OFFLINE   strary

strary

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1938 postów

Napisano 16 listopad 2013 - 22:45

A czemu koledzy tak ostro reagują to zupełnie nie rozumiem. Opisałem to co znam. Jestem prawie codziennie nad wodą ze spiningiem w ręku i to jaki wkład mają trolle w wyrybieniu pod wrocławskiej Odry jest dla mnie porażający. Nigdy wcześniej, nim wprowadzono tę metodę, nie widziałem takiej ilości dużych i bardzo dużych drapieżników złowionych i zabitych w majestacie prawa.

Ilość tych złowionych tą metodą ponad limity też mnie przerażała. A co może zrobić zwykły brzegowiec widząc jak na jego oczach łowią trzeciego wąsa a wcześniejsze wywieźli gdzieś do auta, hen, za zakrętem? :angry:

Zadzwonić, nakrzyczeć, płakać? Wielkie gó..o może zrobić...



#50 OFFLINE   hoin

hoin

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 253 postów
  • Lokalizacjapołudniowy wschód

Napisano 16 listopad 2013 - 23:29

Karolu to akurat doskonale powinieneś wiedzieć i potwierdzić, że właśnie ogranicza (może w niewielkim stopniu , ale jednak). Nie tylko ja siaty i sznury ciąłem. Większość moich znajomych miało takie przygody. 

Dobrze też powinieneś pamiętać moje awantury z gościami łowiącymi na 4-5 wędek, czy gliździarzami mordującymi na moich oczach niewymiarowe sumy.

To kropla w morzu, ale reagowanie zawsze przynosi skutek. Chociażby taki, że w tym roku nie wpadłem na żadną siatę, czyli może w weekendy już nie stawiają. Dobre i to ...

 

Daniel, ja wiem że Ty jesteś z tych co reagują i za to między innymi Cię cenię. Nie wydaje mi się jednak by miało to coś wspólnego z faktem że trollujesz... Gdybyś śmigał z tradycyjnym spinem po znanych sobie miejscówkach i tam spotykał sznury/siaty, to byś nie ciął? Ciął byś, tak jak i ja tnę gdy spotkam, mimo że nie trolluję. Tak po prostu jest, że jakiś niewielki procent wędkarzy dorósł do tego by mieć rybę w wodzie. Reszta chce tą rybę wyłowić i zeżreć, nie koniecznie przykładając uwagę do tego by zrobić to przy pomocy wędki.

Tak jak napisałeś - reagowanie zawsze przynosi (jakiś) skutek. Tyle tylko że nie trzeba pływać w trollingu by reagować. Zgodzić się ze mną natomiast musisz, że na takich wodach jak Wisła mazowiecka czy lubelska, troll to straszna broń w sprawnych, acz niewłaściwych rękach. Zresztą z tego co pamiętam sam wspominałeś że byłeś świadkiem zatłuczenia wielkiego sandacza złowionego tą właśnie metodą... Dlatego właśnie nie oceniał bym zakazu trollingu tak jednoznacznie jak robią to Ci którzy nie chcą, bądź nie umieją zdobyć się na obiektywizm. Sam mam z tą metodą związane nieliczne, acz bardzo miłe wspomnienia i smuci mnie że nie będą miał okazji zdobyć następnych, podobnych. Z drugiej strony czuję jednak troszkę ulgi, iż dostęp do darmowego mięsa dobrej jakości zostanie trochę utrudniony, przynajmniej formalnie, bo w rzeczywistości, jako się rzekło, bez kontroli ten przepis jak i każdy inny jest po prostu martwy.

A co do niestawiania siat w weekendy... Cholera wie. Wszystko możliwe. Wiadomo że na tygodniu szansa że ktoś taką siatę ściągnie jest dużo mniejsza. Nawet na lubelskich zadupiach presja jest wszak spora, ale tylko w weekend.



#51 OFFLINE   hoin

hoin

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 253 postów
  • Lokalizacjapołudniowy wschód

Napisano 16 listopad 2013 - 23:55

Ja to bym się nawet może dołączył do tej akcji, ale po prostu nie mogę, bo ten buntowniczy tekst jest moim zdaniem po prostu bzdurny. Szczytem jest ta śmieszna groźba pozwu sądowego i do tego jeszcze chciałem się tylko odnieść zanim zamilknę.

 

A PO WEEKENDZIE POMYŚLIMY JAK PRAWNIE PODEJŚĆ TEMAT, BO NA PRZYKŁAD KOLEGA MARIO KUPIŁ SOBIE TERAZ CAŁY NOWY ZESTAW PONTON+SILNIK+ECHO (NA CO MA RACHUNKI) DO PŁYWANIA PO LUBELSKIEJ WIŚLE I TERAZ JEST MU SMUTNO BO Z.O. ZROBIŁ MU I WIELU INNYM PSIKUSA. PONIÓSŁ DUUUUUUŻE STRATY. A JEST TAKICH KOLEGÓW SPORO..... HMMMMMM NO CÓŻ. NIECH MOC BĘDZIE Z NAMI.

 

rózgaś, z całym szacunkiem i bez cienia złej woli proszę - nie bądźże dzieckiem... Co ma jakikolwiek okręg PZW do "inwestycji" Twoich, kolegi Maria, moich czy kogokolwiek innego? Co ich to obchodzi kto ile kasy i na jaki sprzęt wydał? PZW jest dzierżawcą i jego obowiązkiem jest gospodarować w założony sposób na danej wodzie. Tyle. Jak by Ci w okolicy autostradę remontowali, to podał byś GDDKIA do sądu, bo se np. właśnie Ferrari kupiłeś? Równie dobrze możesz sobie kupić karpiówkę i pozywać właściciela każdego okolicznego burdelu któremu zechce się przebranżowić z karpi np. na karasie...

 

Jeszcze raz informuję - nie piszę tego by zdyskredytować Twoje działania. Ale jeśli chcesz być potraktowany poważnie, to weźże przygotuj ciut lepsze argumenty, bo część powyższych po prostu mocno chybia...



#52 OFFLINE   hlehle

hlehle

    rybołap

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3488 postów

Napisano 16 listopad 2013 - 23:56

Daniel, ja wiem że Ty jesteś z tych co reagują i za to między innymi Cię cenię. Nie wydaje mi się jednak by miało to coś wspólnego z faktem że trollujesz... Gdybyś śmigał z tradycyjnym spinem po znanych sobie miejscówkach i tam spotykał sznury/siaty, to byś nie ciął? Ciął byś, tak jak i ja tnę gdy spotkam, mimo że nie trolluję. Tak po prostu jest, że jakiś niewielki procent wędkarzy dorósł do tego by mieć rybę w wodzie. Reszta chce tą rybę wyłowić i zeżreć, nie koniecznie przykładając uwagę do tego by zrobić to przy pomocy wędki.

Tak jak napisałeś - reagowanie zawsze przynosi (jakiś) skutek. Tyle tylko że nie trzeba pływać w trollingu by reagować. Zgodzić się ze mną natomiast musisz, że na takich wodach jak Wisła mazowiecka czy lubelska, troll to straszna broń w sprawnych, acz niewłaściwych rękach. Zresztą z tego co pamiętam sam wspominałeś że byłeś świadkiem zatłuczenia wielkiego sandacza złowionego tą właśnie metodą... Dlatego właśnie nie oceniał bym zakazu trollingu tak jednoznacznie jak robią to Ci którzy nie chcą, bądź nie umieją zdobyć się na obiektywizm. Sam mam z tą metodą związane nieliczne, acz bardzo miłe wspomnienia i smuci mnie że nie będą miał okazji zdobyć następnych, podobnych. Z drugiej strony czuję jednak troszkę ulgi, iż dostęp do darmowego mięsa dobrej jakości zostanie trochę utrudniony, przynajmniej formalnie, bo w rzeczywistości, jako się rzekło, bez kontroli ten przepis jak i każdy inny jest po prostu martwy.

A co do niestawiania siat w weekendy... Cholera wie. Wszystko możliwe. Wiadomo że na tygodniu szansa że ktoś taką siatę ściągnie jest dużo mniejsza. Nawet na lubelskich zadupiach presja jest wszak spora, ale tylko w weekend.

 

W trollingu znacznie częściej na te siatki i sznury wpadam, ponieważ przeczesuję znacznie większy obszar wody.

 

Co do tego sandacza, to złowili go bo zauważyli jak ja holuję swojego trafionego z ręki. Podeszło stado kabanów i równie dobrze mogli zakotwiczyć się obok mnie i rzucać gumami. Efekt przypuszczam podobny.

Ci sami goście zabili kilka sumów miesiąc wcześniej i wszystkie złowili z ręki na woblery.

Bardzo fajny przykład przytoczyłeś :)


Użytkownik hlehle edytował ten post 16 listopad 2013 - 23:57


#53 OFFLINE   bjpol

bjpol

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 500 postów
  • LokalizacjaWrocław

Napisano 16 listopad 2013 - 23:58

Podobna dyskusja o "bocznym troku" zakończyła się niczym, tutaj będzie podobnie :)  Tylko o co ten szum? Autor prosi o poparcie? Ma prawo, komuś się nie podoba - niech nie popiera. Problem tym bardziej akademicki, że znając naszą rzeczywistość pomysł i tak nie przejdzie, ponieważ argumentowanie "sprzętem za 20.000 +" z pewnością od razu wywoła komentarze w rodzaju "... myśli, że jak ma pieniądze to mu wszystko wolno" ... i to niezaprzeczalnie będzie podstawowy argument, aby petycję odrzucić ;)

 

ps. skoro np. Fido pisze, że "nigdy nie widziałem, aby ktoś...." to cóż za geniusz chce mu na siłę udowodnić, że jednak widział? a może widział i zapomniał?  ;)    .... chyba, że razem z nim po brzegu spacerował.



#54 OFFLINE   Maciek1

Maciek1

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 365 postów
  • LokalizacjaDublin

Napisano 17 listopad 2013 - 01:07

A ja proponuje jeszcze petycję o całkowitym zakazie spiningowania na Lubelskiej Wiśle a co dlaczego tylko jedna metoda połowu ma być zła, spinningiści nie zabierają ryb są święci grunciarze nie tłuką w lep 2metrowych sumów też trzeba zakazać tej metody na Wisełce znam tą rzekę dobrze spędziłem tak kupę czasu na rybach i wierzcie mi tłukli tłuką i tłuc będą niestety.A swoją drogą jak poczuli by się ci wszyscy którzy tak chwalą ten zakaz jak by zakazali ich ulubionej metody wędkowania niech spojrzą z tego punktu widzenia i pomyślą czy fajnie by było odwiesić  na kolek wędki kupić bata i wybrać się na Wisłę na uklejki bo to jedyna dozwolona metoda.Demokracja to wolności wyboru ja chcę wędkować tak ty inaczej i uszanujmy to.



#55 OFFLINE   hoin

hoin

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 253 postów
  • Lokalizacjapołudniowy wschód

Napisano 17 listopad 2013 - 01:48

Co do tego sandacza, to złowili go bo zauważyli jak ja holuję swojego trafionego z ręki. Podeszło stado kabanów i równie dobrze mogli zakotwiczyć się obok mnie i rzucać gumami. Efekt przypuszczam podobny.

Ci sami goście zabili kilka sumów miesiąc wcześniej i wszystkie złowili z ręki na woblery...

 

Dobra. A teraz powiedz mi szczerze - czy uważasz że gdyby lepiej czaili o co chodzi w trollu, to skończyło by się tylko na tych paru sumach? No i czy serio uważasz, że trolling przy połowie sumów jest tak samo skuteczny jak inne metody, co wiele osób tu z przekonaniem deklaruje, czy też jednak ma nad nimi jakąś przewagę? Bo mi się wydaje, że jest to jakiś tam handicap dla łowiącego i jeśli istnieje jakiś sensowny argument za zakazaniem tej metody, to wskazał bym właśnie na to.

 

A tak poza tym cała ta dyskusja, jak już dawno zostało zauważone, jest nie tylko czysto akademicka, ale i zwyczajnie jałowa... Racja, jak wiadomo, jest jak dupa - każdy ma swoją. Dlatego porozumienia nie będzie. To jednak w niczym nie przeszkadza, bo nawet jeśli wszyscy byli byśmy zgodni, to i tak nie wierzę żeby to cokolwiek w tej sprawie zmieniło.

Zastanawia mnie natomiast że póki co nie widziałem żadnego oficjalnego komunikatu o tym zakazie. Na razie same przecieki. Może akurat tym razem przedwcześnie bijemy pianę? ;)

Tak czy inaczej ja już powiedziałem co miałem do powiedzenia, choć zasadniczo sam nie wiem po co :)

Proszę jeszcze tylko aby pomysłodawcy akcji informowali co udało im się wskórać. Bardzo mnie ciekawi w jaki sposób (i czy w ogóle) nasz ZO się ustosunkuje do petycji.



#56 OFFLINE   kotwitz

kotwitz

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2378 postów
  • LokalizacjaŁódź
  • Imię:Kamil

Napisano 17 listopad 2013 - 04:04

[quote name="krzysiek" post="1338243" timestamp="1384635707"]O, a ja kilku widziałem :) : @harry, @Wojti, @Pumba, @Hubsonon, @Krisu23, @Andrzej Wizner, @mario, @Zanderix, @mifek, @Friko, @JJ i wielu innych... Uważaj Fido, bo się chłopaki obrażą ;)

Krzysiek, szczerze zazdroszczę Ci kompanów. Ja, musiałbym pływać codziennie z transparentem C&R żeby znaleźć takiego jednego, chociaż raz na rok. Przekonywanie kolegów do wypuszczania ryb jest bardzo mozolne. Nie widziałem żeby ktoś wypuszczał ryby złowione "na trola" choć popieram tą metodę w celu poszukiwania dużego wąsa i szczupłego. Niestety, większość uprawia tzw. "dorożkę" bo łatwiej złowić niż "z łapy", co moim zdaniem jest faktem na dobrze znanej wodzie. Zdarzało mi się kiedy "kilery" i nie tylko nie działały, a "na trola" siadały ryby, wystarczyło dobrać "fanta" i podać go na odpowiednią głębokość w odpowiednim miejscu i woda ożywała. Teraz łowię tylko "z łapy", wiem, że jak nie złowię to tylko moja wina. Szanuję twoje zdanie i to, że szanujesz ryby łowiąc tą metodą ale niestety mieścisz się może w 1% tak łowiących.
...takie moje doświadczenia i realia polskich wód...niestety
  • Maciek_7 lubi to

#57 OFFLINE   maicke82

maicke82

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1022 postów
  • Lokalizacjapałownia na Szuminie

Napisano 17 listopad 2013 - 08:03

Dla dużych ryb ten zakaz na pewno będzie z korzyścią i chyba trzeba o nich mysleć o rybach, nie o sobie.Skoro wszyscy tu chcemy chronić to co w naszych wodach zostało, to nie ma co się mazać,że w nadchodzącym sezonie jeden z drugim zaliczy mniej brań,super emocji i pięknych fotek. Ale dzięki temu może jeden z drugim i dziesiątym najedzie i ubije mniej sumów itp. Panowie co z tego Waszego trollingowego  C&R jak wkoło mordują.Z brzegu na większości rzek już jest nędza, bo woda  przeczesywana jest wszerz i wzdłuż. Osobiście uważam ,ze to ostatni dzwonek i takie zakazy niestety są konieczne.



#58 OFFLINE   rózgaś

rózgaś

    Znowu....

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1121 postów

Napisano 17 listopad 2013 - 08:36

Chłopcy, każda metoda daje ryby. To jest głupie tłumaczenie. Na 1 trolla przypada 20 spinningistów na dniówkę.. Strzelam. każdy z nich niech złowi 1 rybkę. 18 dostanie w pałę. 2 Umkną z życiem. Trollman nie złowi tylu ryb. Choćby się urżnął. Takie błahe gadanie. Muszkarze powyżej nokilla na Dunajcu wywalili w zime na początku sezonu ponad 400ryb zgodnie z rejestrami. Coś koło tego. Chłopak żalił się. Więc takie gadanie o skuteczności to głupota. @Hoin łowię ułamek tego co koledzy z kwokiem, więc ja Cię zapewniam że tak jest. a jak proporcje wyglądają inaczej, to jeszcze trochę nauki przed kwokarzami. Ale to znowu nie ta droga. Dlaczego ktoś ma mi zabraniać jednej z kilku skutecznych metod połowu suma? Tego nie pojmuję. Ponton ryb nie łowi. Ręce to robią. Cóż z tego , że ktoś zestaw kupi. Niejeden pływa dniami i nałapał wiatru w płuca. Później weźmiemy się za górny wymiar suma.


Użytkownik rózgaś edytował ten post 17 listopad 2013 - 08:37


#59 OFFLINE   hlehle

hlehle

    rybołap

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3488 postów

Napisano 17 listopad 2013 - 08:57

Dobra. A teraz powiedz mi szczerze - czy uważasz że gdyby lepiej czaili o co chodzi w trollu, to skończyło by się tylko na tych paru sumach? No i czy serio uważasz, że trolling przy połowie sumów jest tak samo skuteczny jak inne metody, co wiele osób tu z przekonaniem deklaruje, czy też jednak ma nad nimi jakąś przewagę? Bo mi się wydaje, że jest to jakiś tam handicap dla łowiącego i jeśli istnieje jakiś sensowny argument za zakazaniem tej metody, to wskazał bym właśnie na to.

 

 

Gdyby "lepiej czaili o co chodzi w trollu" ... czyli nie wystarczy wyrzucić woblera za burtę?

Pływałeś kilka razy w trollu, pływali nasi wspólni znajomi. Ja wiem jakie były wyniki, Ty tym bardziej powinieneś pamiętać. Nie chcę tutaj przytaczać dokładnych faktów, ale chyba przyznasz, że skuteczność była prawie zerowa. Tak więc gdzie ta magia trolligu? Czemu nie zadziałała?

 

Jednak żeby nie przeginać w drugą stronę - przyznam jest to skuteczna metoda, ale ... 

Idąc Twoim tokiem rozumowania, należałoby w rzekach górskich na stałe zakazać łowienia na nimfę i suchą muchę w momencie jak jest jakaś rójka.

Dobry muszkasz jest w stanie sam wyrąbać rzekę do dna i znam takie przykłady.

Czemu więc się nie zabroni łowienia na sztuczną muchę? Aaaa bo grupa jest wystarczająco liczna i mają przebicie w PZW. Demokracja :) 

 
 

Dla dużych ryb ten zakaz na pewno będzie z korzyścią i chyba trzeba o nich mysleć o rybach, nie o sobie.Skoro wszyscy tu chcemy chronić to co w naszych wodach zostało, to nie ma co się mazać,że w nadchodzącym sezonie jeden z drugim zaliczy mniej brań,super emocji i pięknych fotek. Ale dzięki temu może jeden z drugim i dziesiątym najedzie i ubije mniej sumów itp. Panowie co z tego Waszego trollingowego  C&R jak wkoło mordują.Z brzegu na większości rzek już jest nędza, bo woda  przeczesywana jest wszerz i wzdłuż. Osobiście uważam ,ze to ostatni dzwonek i takie zakazy niestety są konieczne.

 

To kurde wprowadźcie restrykcyjne wymiary i limity ilościowe. Proste?

Idąc Twoim tokiem rozumowania należy zakazać - łowienia na nimfę, łowienia na boczny trok, łowienia z opadu, łowienia na żywca (to akurat bym poparł z innych względów), na tyczkę i pewnie jeszcze coś by się znalazło.


  • tomi78 lubi to

#60 OFFLINE   tomi78

tomi78

    Zaawansowany

  • PRZEDSTAWICIEL MARKI
  • PipPipPip
  • 1188 postów
  • LokalizacjaCieszyn

Napisano 17 listopad 2013 - 09:18

Rózgaś możesz pogratulować przede wszystkim Markowi że tak rozpropagował łowienie sumów z trola na Wiśle ,wszyscy dostali ogromną wiedze na tacy .Plus wasze zdjęcia na portalach i masz efekt  wypracowany .

Najbardziej dziwię się Markow który wszędzie pisze jak to kocha swoją Wisłę a tak naprawdę sprzedał swoją ukochaną do burdelu .

Jako kolejny przykład popatrz na modę na łowienie troci z brzegu i z małych łódek w trolu i zastanów z czego ona się wzięła ,bo macie w tym ogromny udział .Krzyszczyk tak się kiedyś rozpisał że wszędzie mają na niego z górki ja zresztą też bo efekt jego pisaniny sam odczuwam na każdym łowisku które opisał.

Czuliście wene twórczą do artykułów o sumach teraz się wysilcie w petycjach o ich obronie .Mam wrażenie że w amoku pisania i wklejania sumów zapomnieliście jaki będzie efekt końcowy a był już dawno temu był do przewidzenia.

Powodzenia


  • Krzysiek_W, niedzwiecki i Miro 85 lubią to