To i ja bylem ale na piechote ( wodery ) .
Gryzly ojjj gryzly . .. moze i nie metrowe ale zabawy bylo ;- )
Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.
Napisano 20 sierpień 2019 - 06:55
To i ja bylem ale na piechote ( wodery ) .
Gryzly ojjj gryzly . .. moze i nie metrowe ale zabawy bylo ;- )
Napisano 10 październik 2019 - 21:36
Napisano 11 październik 2019 - 06:58
Napiszę tak
Zacznij modły o pogodę, która ostatnio nie dopisuje.
A jak ryby? Wychodzi cały dzień orki dla dwóch trzech szczupaków.
Nadrabiają chociaż rozmiarem bo w większości to ryby 90-100+
Napisano 11 październik 2019 - 08:06
Tam na tej patelni to zawsze trzeba się modlić, chyba rzadko kiedy nie wieje.
Napisano 11 październik 2019 - 08:16
Napisano 11 październik 2019 - 08:45
no to teraz liczę na tydzień stabilnej pogody
Będziemy łowić 18-20.10 z chłopakami z Uznam Fishing Team.
A co Waszym zdaniem powoduje teraz słabszą aktywność? Warunki pogodowe?
Użytkownik croock edytował ten post 11 październik 2019 - 08:52
Napisano 18 październik 2019 - 18:08
Napisano 21 październik 2019 - 18:05
Myślę, że tak: Screenshot_2019-10-21-19-03-47-517_com.facebook.katana.png 267,07 KB 52 Ilość pobrańI jak wyniki?
Wysłane z mojego SM-G973F przy użyciu Tapatalka
Napisano 22 październik 2019 - 21:39
Powyższe to "z grubsza wędkarska prawda” ale wiedzieć trzeba, że to wynik na 4 osoby przy czym wyniki nie były rozłożone równomiernie więc średnia na głowę "bez szału".
Zdziwiła mnie ta Rugia (przynajmniej tam gdzie byliśmy – rejon Breege):
- wielkie obszary płycizn 0,3-2 metry,
- mało wody głębokiej – chyba tylko rejon toru wodnego,
- bardzo wielu wędkarzy (na pomostach, brodzących i na łodziach),
- ryby namierzyliśmy w zasadzie tylko w jednym/dwóch płytkich miejscach (0,3 - 1,5 m) i brały niechętnie (bardziej stukały/pukały niż gryzły),
- brania na małe przynęty: obrotówka nr 5, lekka wahadłówka i gumy około 12 cm,
- ogólnie długie godziny bez brania/ciężko,
Napisano 22 październik 2019 - 22:00
No wiecie najlepsza woda nie zawsze daje Nie myslcie sobie ze pojedziecie na Rugie i szczupaki beda same wskakiwaly do siatki Tam tez rybe trzeba wypracowac . Jesli znasz miejscowki to i nie zawsze zlapiesz.
My mielismy swietna miejscowke w maju .. pozniej pojechalismy w sierpniu chyba i caly dzien machania w woderach i nic ,,,,, wiec trzeba bylo szukac nowego miejca i godzin zerowania, , ,
Użytkownik fxd edytował ten post 22 październik 2019 - 22:01
Napisano 23 październik 2019 - 17:53
Użytkownik MarCinFin edytował ten post 23 październik 2019 - 18:41
Napisano 23 październik 2019 - 18:29
Powiem Wam tyle ... Marcin napisał o sobie i własnych doświadczeniach, choć nie o Rugii, ale o równie gigantycznych łowiskach po drugiej stronie Bałtyku
Napisano 23 październik 2019 - 18:40
Napisano 23 październik 2019 - 18:59
Za ok 3 tygodnie robię renesans a potem lecimy razem?
Napisano 23 październik 2019 - 19:00
Napisano 23 październik 2019 - 21:13
Za ok 3 tygodnie robię renesans a potem lecimy razem?
i będzie rokoko
Napisano 23 październik 2019 - 21:15
Nie kracz
Napisano 24 październik 2019 - 09:04
To są 3 dni wolne więc mogą mi zaplanować pracę (a już coś kwękają) a jeżeli nie to też będę.
Napisano 24 październik 2019 - 15:44
Napisano 24 październik 2019 - 17:03
odpowiem za Boba - jadą do Andrzeja 11-16 listopad, ja mam klepnięty domek obok 8-12 ale u mnie to loteria. Tym razem plan na Kubitzer Boden, ostatnio 3 dni na północy i 6 "pistoletów"
Użytkownik Robert Dorado edytował ten post 24 październik 2019 - 17:03
0 użytkowników, 2 gości, 0 anonimowych