[Mordeo]

Ze co pas ochronny ja bylem lowilem z brzegu.. Wodery i nie bylo problemu rejon Vierrege.

Wysłane z mojego VTR-L29 przy użyciu Tapatalka

Tu masz zaznaczone miejsca, gdzie nie wolno łowić:

https://www.ruegenma...onen-ruegen.htm

[Kapitan]

Tu masz zaznaczone miejsca, gdzie nie wolno łowić:

https://www.ruegenma...onen-ruegen.htm

Jest więcej miejsc z zakazami. Widać to na mapach navionicsa (https://www.navionic...s=NavionicsPlus)

Obserwuję poczynania niektórych naszych wędkarskich celebrytów i możemy się spodziewać, że nas  Polaków z tego łowiska w końcu Niemcy wyje..ą.

Ta presja złowienia  ryb jest tak wielka, że jak nie biorą szczupaki, to rezerwaty i ich pobliże cieszą się ogromną popularnością.

W tym roku jak wracałem z Rugii z kolegami 28 lutego do Polski to zobaczyliśmy z drogi kilka łodzi na ścisłym rezerwacie w zatoce o której pisze chojny83. Wiał wtedy bardzo silny wiatr i nie sądzę, żeby choć jedna łódź była niemiecka. Niemcy na takiej fali raczej nie pływają.

Smutne to ale prawdziwe. 

[KsZegoSZ]

Ja jak bylem to mialem mapy w nawigacjj i nie lowilem w zakreskowanym rejonie. Nie widzialem zadnej lodzi ktora lowila w zakazanym rejonie. Moze tak trafilem. Brodzac w woderach zawsze sprawdzam dany rejon czy mozna. Belly boat fajna sprawa ale poza torem wodnym hehe. No i jak nie wieje... I trzeba uwazac bo jak soe rozwieje to nie noe wrocisz...
https://youtu.be/lov0z14gG9I

Wysłane z mojego VTR-L29 przy użyciu Tapatalka

[matpgt]

Ze co pas ochronny ja bylem lowilem z brzegu.. Wodery i nie bylo problemu rejon Vierrege.

Wysłane z mojego VTR-L29 przy użyciu Tapatalka

A jak efekty z brodzenia?

[KsZegoSZ]

Ja bylem zadowolony

Wysłane z mojego VTR-L29 przy użyciu Tapatalka

[KsZegoSZ]

Gdzieś chyba już Wrzucałem szybkie prowadzenie jerka
https://youtu.be/xsVb8DcwyWA

Wysłane z mojego VTR-L29 przy użyciu Tapatalka

[wujek]

Jest więcej miejsc z zakazami. Widać to na mapach navionicsa (https://www.navionic...s=NavionicsPlus)
Obserwuję poczynania niektórych naszych wędkarskich celebrytów i możemy się spodziewać, że nas Polaków z tego łowiska w końcu Niemcy wyje..ą.
Ta presja złowienia ryb jest tak wielka, że jak nie biorą szczupaki, to rezerwaty i ich pobliże cieszą się ogromną popularnością.
W tym roku jak wracałem z Rugii z kolegami 28 lutego do Polski to zobaczyliśmy z drogi kilka łodzi na ścisłym rezerwacie w zatoce o której pisze chojny83. Wiał wtedy bardzo silny wiatr i nie sądzę, żeby choć jedna łódź była niemiecka. Niemcy na takiej fali raczej nie pływają.
Smutne to ale prawdziwe.

Tak to sie pewnie skończy. Holendrzy juz robia pod górke to zaraz na Rugii nas nie beda chcieli i bedziemy tylko mogli łowic na naszych rybnych wodach.

Użytkownik wujek edytował ten post 19 listopad 2020 - 11:49

[matpgt]

Gdzieś chyba już Wrzucałem szybkie prowadzenie jerka


Wysłane z mojego VTR-L29 przy użyciu Tapatalka

Dzięki za info. Zawsze tak tam wieje?

[KsZegoSZ]

Prawie. Hehehe..

Wysłane z mojego VTR-L29 przy użyciu Tapatalka

[Michal_]

Mam cały styczeń wolny (oprucz jednego weekendu 16-17.01 +- następny albo wcześniejszy, ale nie wiem jeszcze)  i połowę lutego, także jak ktoś szuka chętnego albo komuś się ekipa posypie to jestem bardziej niż chętny.

[tomaszGD]

Mam cały styczeń wolny (oprucz jednego weekendu 16-17.01 +- następny albo wcześniejszy, ale nie wiem jeszcze)  i połowę lutego, także jak ktoś szuka chętnego albo komuś się ekipa posypie to jestem bardziej niż chętny.

A jaki masz pomysł na obowiązkową kwarantannę po wjeździe do DE? Chyba, że źle czytam komunikaty MSZ.

[AdamCh]

A jaki masz pomysł na obowiązkową kwarantannę po wjeździe do DE? Chyba, że źle czytam komunikaty MSZ.

Też się nad tym zastanawiam

Cały czas liczę, że zniosą wszystkie obostrzenia ale chyba do wiosny można o tym zapomnieć...

[AdamCh]

Tak to sie pewnie skończy. Holendrzy juz robia pod górke to zaraz na Rugii nas nie beda chcieli i bedziemy tylko mogli łowic na naszych rybnych wodach.

Janku, już w tamtym roku byłe nagonka na "naszych" powylewało się na internetach, że jesteśmy najczęściej łamiącym przepisy narodem.

Podobno nawet jakieś zdjęcia były robione aby w końcu udupić "naszych" za pływanie po rezerwatach i świadome łowienie ryb.

 

Już wcześniej o tym pisałem. Dojdzie do tego, że kto z Pl nie wykupi pozwolenia i skończy się łowienie.

 

PS. Nie lubię wrzucać wszystkich do jednego wora. Niemcy i skandynawowie też łamią przepisy. Problem w tym, że oni w większości robią to nieświadomie. My wiemy co i jak, a i tak potem walimy głupa.

[Kapitan]

Ha,ha kto ma sternika morskiego może na Rugię morzem dopłynąć....

Ja nie mam, to poczekam spokojnie jak się Niemcy zaszczepią na covid . No i my też. 

Wierzę, że do maja coś się wyjaśni. A do września, to już na pewno.  

[Michal_]

Ja mam sternika śródlądowego i stermotorzystę, z tego co pamiętam to do 3mil od brzegu na morskich ale musiałbym sprawdzić. Także jak ktoś chętny 

 

 

z tą kwarantanną to nawet nie wiedziałem bo jestem obecnie w niemcowni od początku października.

Użytkownik Michal_ edytował ten post 25 listopad 2020 - 14:22

[Sady]

Z tym sternikiem to raczej bym się nie cieszył, problemów Policja na razie nie robiła ,ale to kwestia czasu i się skończy pływanie po Rugii Kwarantanne potwierdzam i teścik również ,co oczywiście podbija cenę wyjazdu o parę stówek Oczywiście teścik ,to taki ryzyk fizyk dla kogoś kto pracuje na działalności ,bo może przez przypadek wyjdzie dodatni i wtedy przymusowy urlopik w domku  

 

http://hlehleblog.pl...6bsq_2kFYMWsIU 

Mam nadzieję że w celach informacyjnych ten link może tu zostać.

[Michal_]

Ja nie mam patentów tylko swiadectwo sternika żeglugi śródlądowej. Taka praca.

[Sady]

Nie znam tych uprawnień , i nie wiem gdzie są respektowane , ale ja jako posiadacz żółtego patentu sternika spodziewam się w najbliższym czasie problemów z policją na Rugii , wzorem ich kolegów z policji Holenderskiej ,którzy regularnie nakładają mandaty po 500 e za pływanie z tym świstkiem W końcu mają super argument żeby się nas jakoś pozbyć z wyspy  

[Kapitan]

Na wszelki wypadek w czasie kontroli na Rugii będę pokazywał w kolejności: pozwolenie roczne na połowy, kartę wędkarską, dowód rejestracyjny okrętu a na końcu jak będzie jeszcze coś policmajster  gdakał dopiero patent sternika. Albo na silniku namaluję przecinek i będzie zamiast 50 km  5,0 km.

[Kapitan]

Cytuję.

EKSPERT RADZI

 

W polskich przepisach brak regulacji odnoszącej się do uprawiania żeglarstwa przez obcokrajowców. Ustawa o kulturze fizycznej nie przewiduje możliwości uprawiania żeglarstwa na podstawie innych dokumentów niż patent uzyskany przez egzamin w Polsce. Rozporządzenie ministra sportu z dnia 9 czerwca 2006 r. w sprawie uprawiania żeglarstwa (Dz.U. nr 105, poz. 712 z późn. zm.) nie przewiduje żadnego uprzywilejowania dla osób posiadających zagraniczne patenty żeglarskie. Oznacza to, że każdy, kto chce żeglować na polskich wodach, musi uzyskać patent w Polsce.

Co ciekawe, Polska przyjęła Rezolucję nr 14 Europejskiej Komisji Gospodarczej ONZ, która zmierzała do ujednolicenia przepisów dotyczących wymagań stawianych osobom uprawiającym żeglarstwo. Rezolucja ta przewidywała wprowadzenie międzynarodowego certyfikatu żeglarskiego (ICC). Niestety, przepisy prawa polskiego nie zostały dotychczas dostosowane do wymagań rezolucji.

Obecnie zasady dotyczące uzyskiwania ICC regulowane są Rezolucją nr 40 Europejskiej Komisji Gospodarczej ONZ. Polska dotychczas nie przyjęła rezolucji i nie wprowadziła odpowiednich zapisów ustawowych, więc certyfikat ICC nie jest u nas respektowany. Brak wprowadzenia Rezolucji 40 jest niekorzystny także dla polskich żeglarzy. Nie mają oni możliwości uzyskania w Polsce certyfikatu ICC, więc nie mogą żeglować w innych państwach europejskich.

Bogdan Fischer