w slizg wchodzi bardzo szybko, zastanawiałem się czy nie zwiększać śruby.
Teraz wiem, że nie ma sensu, gdyż przez kilka m-cy stania na wodzie dno zarasta, prędkość i obroty spadają - do ok 5800
Do silnika uwag nie mam - ładnie pracuje, spalanie znośne (dokładnie nie wiem, ale chyba pokrywa się z wzorem że na każde 10km potrzeba ok 3l na 1h pracy na pełnych obr. - tak mi wychodzi)
http://www.boat-fuel...burtowy-mercury