[godski]

To spróbuj bo szybko pomysły o innych smarach znikają, ja w 100% już na niego przeszedłem, i żałuję że tak późno ale chciałem to poprostu dobrze wytestowac.Moim zdaniem , (z naciskiem na moim) żaden smar nie ma do zaoferowania więcej jak ten molycote, porostu ma wszystkie właściwości jakie powinien mieć smar do kołowrotkow zarówno na lato jak i zimę, do shimano, daiwy , zaubera czy sraxona.

Na zęby go tylko kładziesz? Bo na ośkę czy worma się pewnie nie nadaje. Do łożysk również nie.

[Profil_Nieaktywny]

Łożysk otwartych to jak na lekarstwo dzisiaj jest...na worma w małej ilości jest super, na przekładnie ideał do hamulca się nadaje i na uszczeleczki również, na oś daje tylko oliwke.

[godski]

Kurze, dzisiaj robiłem przeszczep XG na PG i mogłem go zastosować. Wiaderko stoi pod ręką.

Poszedł Quantum Hot smalec i oliwka. Ja na ośkę i worma daję mieszankę.

[crizz100]

Powyższe dwa, ewentualnie smalec Penna.  

Penn i więcej nic nie potrzeba

[NARA]

To spróbuj bo szybko pomysły o innych smarach znikają, ja w 100% już na niego przeszedłem, i żałuję że tak późno ale chciałem to poprostu dobrze wytestowac.Moim zdaniem , (z naciskiem na moim) żaden smar nie ma do zaoferowania więcej jak ten molycote, porostu ma wszystkie właściwości jakie powinien mieć smar do kołowrotkow zarówno na lato jak i zimę, do shimano, daiwy , zaubera czy sraxona.

A ma ktoś sprzedać kapkę na forum.

Dzięki za info.

[Mateo1989]

Tu kup a resztę odsprzedaj na forum 

http://sklep.smary.e...iwarka/MTUwMg==

[Pawgas]

To spróbuj bo szybko pomysły o innych smarach znikają, ja w 100% już na niego przeszedłem, i żałuję że tak późno ale chciałem to poprostu dobrze wytestowac.Moim zdaniem , (z naciskiem na moim) żaden smar nie ma do zaoferowania więcej jak ten molycote, porostu ma wszystkie właściwości jakie powinien mieć smar do kołowrotkow zarówno na lato jak i zimę, do shimano, daiwy , zaubera czy sraxona.

Mnie nie odpowiadał - za gęsty był. Jak nałożyłem go na przekładnię to tak jakby się zbrylił (wysechł) po jakimś czasie używania młynka. Mieszasz go z oliwką?

Ja narazie raczej pozostanę przy Pennie.

[NARA]

Ale jak Ci wysechł może byl przeterminowany czy co.

Nie dałeś rady kręcić kołowrotkiem?

To przecież niemożliwe żeby smar wysechł na wiór.

[Pawgas]

Nie wiem dlaczego tak było - może nie wyparowała ekstrakcyjna którą uprzednio myłem części. Co do przeterminowania to nie mam pojęcia - moją porcję sprzedałem koledze Łukaszowi (kombajniście). 

[Profil_Nieaktywny]

Na grubo ponad 150 maszyn potraktowanych molycotem nigdy nic takiego się nie zdarzyło, smar zachowuje się wzorowo.

[Pluton]

Ja dopiero zacząłem samodzielnie ingerować we wnętrzności swoich kołowrotków więc nie jestem wybitnym znawcą tematu, jednak   wypróbowawszy kilku z polecanych na forum smarów,  zostałem podobnie  jak kolega PAWGAS wielkim fanem niebieskiego Penna. Fakt, że na przesyłkę ze Stanów czekałem 3 tygodnie, ale jednak było warto. Osobiście polecam. 

Z drugiej jednak strony  nie próbowałem jeszcze Molykote... 

Użytkownik Pluton edytował ten post 30 marzec 2015 - 21:24

[G_rzegorz]

Ja dopiero zacząłem samodzielnie ingerować we wnętrzności swoich kołowrotków więc nie jestem wybitnym znawcą tematu, jednak   wypróbowawszy kilku z polecanych na forum smarów,  zostałem podobnie  jak kolega PAWGAS wielkim fanem niebieskiego Penna. Fakt, że na przesyłkę ze Stanów czekałem 3 tygodnie, ale jednak było warto. Osobiście polecam. 

Z drugiej jednak strony  nie próbowałem jeszcze Molykote... 

 

W tym Penn'ie to niebieski smar czy pudełko?

[platynowłosy]

Tu kup a resztę odsprzedaj na forum 

http://sklep.smary.e...iwarka/MTUwMg==

Złożyłem zamówienie. Będą pakowane na porcje 50gr. Jak przyjdzie ( po Świętach), to sobie część zostawię, a resztę wystawię dla Kolegów.

 

Pozdrawiam

Alek.

[Pendergrast]

Ja dopiero zacząłem samodzielnie ingerować we wnętrzności swoich kołowrotków więc nie jestem wybitnym znawcą tematu, jednak   wypróbowawszy kilku z polecanych na forum smarów,  zostałem podobnie  jak kolega PAWGAS wielkim fanem niebieskiego Penna. Fakt, że na przesyłkę ze Stanów czekałem 3 tygodnie, ale jednak było warto. Osobiście polecam. 

Z drugiej jednak strony  nie próbowałem jeszcze Molykote... 

Mój smar Penn'a właśnie przyniósł listonosz. Przesyłka trwała dokładnie tydzień, licząc z weekendem i wizytą w Urzędzie Celnym w Warszawie. Byłem trochę sceptyczny do ceny wysyłki ( 2,16 $ ) ale szczerze się zaskoczyłem

[filser]

To ja stanę w kolejce po jedną porcję

[busz231]

ja 2-gi.

[paweł72]

Ja ustawę się trzeci.

[Brambor]

.

Użytkownik Brambor edytował ten post 31 marzec 2015 - 17:46

[Brambor]

Złożyłem zamówienie. Będą pakowane na porcje 50gr. Jak przyjdzie ( po Świętach), to sobie część zostawię, a resztę wystawię dla Kolegów.

 

Pozdrawiam

Alek.

 

Czwarty stanę w kolejce.

[mdziam_78]

To jakby się coś ostało to również chętnie