[maniak]

Zauważyłem paczkę czipsów z Lidla, są naprawdę dobre

Sorki za OFF topic.

[Janusz Wałaszewski]

Ładnie Panowie tylko pogratulować

[popper]

Ja również dziekuję, wszystkim uczestnikom, za świetną atmosferą spotkania.

[remek]

Cześć,
Oj miło oglądać Was nad wodą. Wielkie gratulacje wszystkim szczęśliwym łowcom. Widać panowała super atmosfera, zresztą jak zawsze. Spigot, podziękowania za pociągnięcie tematu. Niestety tym razem nie mogłem przyjechać - trzy dni to dla mnie za dużo obecnie. Szykuję się jednak na kolejne spotkania z forumowiczami -> niebawem zlot w Irlandii.

Pozdrowienia
Remek

[spigot]

nie ukrywam że brakowało nam gościa ze wzrostem 2m. i dużym okiem w aparacie

[spigot]

Kolega Leszek ( @HILO ) również pokazał że castingiem można wydłubać ładną rybę w kropki

Załączone pliki

•  hilo 2.JPG   74,7 KB   400 Ilość pobrań
•  hilo.JPG   73,98 KB   406 Ilość pobrań

[remek]

nie ukrywam że brakowało nam gościa ze wzrostem 2m. i dużym okiem w aparacie

Następnym razem. Niestety pozwoliłem sobie jedynie wyskoczyć w sobotę nad rzeczkę pstrągową a piątek i niedziela praca. Niekiedy tak trzeba. Ważne, że mamy zdjęcia, mogę choć poczytać jak u Was było. Super sprawa!

[tornado]

Sławek może być dumny 90% kropasów padło na jego piąteczki,były tak skuteczne że nawet super muchy pobiły 8)Słwku rób rób rób bo chłopakom coraz bardziej ich brakuje a Kwisa jak choinka jest nimi przyozdobiona

[remek]

Tornado, przede wszystkim sławkowe to najlepsze wobki castingowe na pstrąga. Fantastycznie latają nawet z średniodobranego sprzętu.

Pozdrawiam
Remek

[popper]

Kilka fotek z miejsca narad:

Załączone pliki

•  Obraz 201.jpg   30,95 KB   363 Ilość pobrań
•  Obraz 182.jpg   65,61 KB   361 Ilość pobrań

[popper]

Załączone pliki

•  Obraz 205.jpg   94,42 KB   349 Ilość pobrań
•  Obraz 202.jpg   88,26 KB   353 Ilość pobrań

[popper]

Załączone pliki

•  Obraz 215.jpg   80,42 KB   337 Ilość pobrań
•  Obraz 207.jpg   79,11 KB   339 Ilość pobrań

[jerzy]

Przejrzałem ten wątek od deski do deski.. Mam tylko jedno konkretne pytanie czy między 1 lipca a 18 sierpnia jest planowane podobne spotkanie? Jeśli tak to Spigot wpisuj mnie na listę !! Wielkie gratulacje dla Szpiega i Mirata.

pozd JW

[popper]

Jerzy jest coś w planach. Spigot dobrze kmbinje ale o tym już z nim

Z cyklu- chwalę się.
Udało mi się, nad Kwisą, pomachać muchówką.
Po raz pierwszy w życiu trzymałem w łapkach to ustrojstwo, w stanie kompletnym, uzbrojonym w muszki.
Nie było tego za wiele ale sprawa wyglada pięknie.
Naprawdę fajna zabawa i.....dla mnie łatwiejsza, do opanowania, od lajt-castingu.
Niestety nie lubię brodzić, więc mimo wszystko, pozostaje mi ćwiczenie w castingu
Warto spróbować tej metody. Polecam wszystkim, lubiącym postać dłużej w rwącym nurcie rzeki.

[tornado]

A moja pierwsza wędka smemu zrobiona zdaje się być trafiona w 10, na polance właśnie przeszła pierwsze testy mocy ma za nas dwoje ładuje się idealnie i wabki latają z niej że nic więcej dodać ni ująć, nawet Waldi sam nią śmigał na odległość z jakiej rybki nieda się już zaciąć w spokojnej wodzie.

[popper]

Ten za diabła nie chciał pozować:

Załączone pliki

•  Obraz 195.jpg   89,73 KB   312 Ilość pobrań
•  Obraz 183.jpg   98,66 KB   310 Ilość pobrań

[popper]

Remku, to naprawdę dobre wobki (Sławka). I chociaż @spigot w nie nie wierzy , sprawdzają się, na Kwisie, w zaskakująco pozytywny sposób .
Mam już nawet wypracowany taki myk:
obławiam, obiecującą miejscówkę, inną przynętą, z różnych względów (głębokość, układ zawirowań, gałęzie itp.) i nie mam brania, to w końcówce spławiam, w tym miejscu wabik sławkowy. Woblerek powoli się przytapia na maks. 50 cm (jest widoczny) a ja nim leciuteńko jerkuję. Jeśli do tej zabawy wyjdzie ryba a często się tak zdarza, to wiem, że warto tam wrócić, za jakiś czas Zdarza się, że pstrąg uderza w taki niemal nieruchomy, lub wolno opadający woblerek.
Ten gruby brzuszek ma w sobie coś wabiącego.

[pirania74]

Koledzy fajne klimaty, super atmosferę mieliście Gratuluję

[spigot]

Remku, to naprawdę dobre wobki (Sławka). I chociaż @spigot w nie nie wierzy , sprawdzają się, na Kwisie, w zaskakująco pozytywny sposób .
Mam już nawet wypracowany taki myk:
obławiam, obiecującą miejscówkę, inną przynętą, z różnych względów (głębokość, układ zawirowań, gałęzie itp.) i nie mam brania, to w końcówce spławiam, w tym miejscu wabik sławkowy. Woblerek powoli się przytapia na maks. 50 cm (jest widoczny) a ja nim leciuteńko jerkuję. Jeśli do tej zabawy wyjdzie ryba a często się tak zdarza, to wiem, że warto tam wrócić, za jakiś czas Zdarza się, że pstrąg uderza w taki niemal nieruchomy, lub wolno opadający woblerek.
Ten gruby brzuszek ma w sobie coś wabiącego.

@poperek sprostuję naszego Sławka woblery są łowne i Ty to udowodniłeś !!!!!!!!

Natomiast to nie tak że ja w nie nie wierzę , mam wystarczającą ilość CD i kocham nimi łowić.

W jednym dniu pozrywałem 7 woblerów executorów 7 cm SR i minnow 7 cm sinking na pewno w wolne miejsce w pudełku wsadziłbym Sławka wobki. Lecz ich nie zabrałem ze sobą.

Ograniczam ilości przynęt

[popper]

Ja nie urwałem żadnej przynęty . Jedynie jeden taki sobie, pod 45 cm, zeżarł mi ogon, czarnego świstera