[GroPerch]

Pobawię się trochę w archeologa, bo to co wyprawia okręg białostocki to się robi jakiś absurd.

Nie zrzeszając się w PZW i chcąc wyskoczyć 3 razy w roku na Hańczę na pstrągi muszę przygotować w tym roku prawie 500zł na same zezwolenia. W zeszłym już było bardzo drogo, ale w tym roku to abstrakcja. Zrzeszony też za ciekawie nie ma - 76zł / dzień łowienia.

Dla porównania na PZW Suwałki dzień na górskiej wodzie to odpowiednio dla niezrzeszonego 55zł i 45zł dla zrzeszonego.

A 2 dni na Litwie (rzut beretem od Hańczy) na której wód pstrągowo - lipieniowych nie brakuje to koszt (UWAGA!) 1.60€ i cena ta to opłata za wędkowanie w całym kraju. Zezwolenie całosezonowe to z kolei koszt 14 euro. Czyli tyle co płaci zrzeszony już członek za jeden dzień łowienia, na górskiej, białostockiej wodzie.

Czy tylko mnie to gotuje?

Płace jak za odcinek specjalny na Fińskim Koski (w kraju w którym średnia krajowa jest pewnie z 2-3x wyższa), a dostaje nie powiem co…

Załączone pliki

•  IMG_4550.png   186,28 KB   12 Ilość pobrań

[bob74]

... widocznie działanie z cyklu, przepisz się do nas będziesz miał taniej...

... na Auksztocie też masz odcinki specjalne, pstrągowe, łososiowe, gdzie płacisz za nie ...

... może zbierają na bakszysz, na BPN. Podobno Park zażyczył sobie 30 tys. więcej, niż z 2023 od OB za  wędkowanie, gdzie suma już była słuszna...

W PZW GR wody ,,górskie" są w cenie, jeśli masz wykupioną licencję na co najmniej jedno jezioro...

[Ardoro]

... widocznie działanie z cyklu, przepisz się do nas będziesz miał taniej...

... na Auksztocie też masz odcinki specjalne, pstrągowe, łososiowe, gdzie płacisz za nie ...

... może zbierają na bakszysz, na BPN. Podobno Park zażyczył sobie 30 tys. więcej, niż z 2023 od OB za  wędkowanie, gdzie suma już była słuszna...

W PZW GR wody ,,górskie" są w cenie, jeśli masz wykupioną licencję na co najmniej jedno jezioro...

W sumie, nie wiem co napisałeś.Trochę to ekscytujące  

#GroPerch Nie tylko Ciebie to gotuje.

Dlatego, wzorem innych, nie zamierzam płacić składki członkowskiej a wykupię opłatę na cały 2024 jako niezrzeszony. Czyli zapłacę troszkę więcej ale ani jedna złotówka nie pójdzie do dowolnej dyspozycji zabetonowanych szkodników w ZG PZW.

Obejrzyj co mówią o tym koledzy którzy chcą coś(beton PZW) zmienić:

https://youtu.be/9Pj...-ZIuDEFS84DUrbo

To tylko głos jeden z wielu.

Użytkownik Ardoro edytował ten post 02 styczeń 2024 - 01:41

[bob74]

... Kolego, wiem co w trawie piszczy. Ja ze swojego macierzystego koła jestem zadowolony, na okręg nie narzekam.Koledzy koła poprzez władze miasta wywierały wpływ na Suwałki, zakaz połowów sieciowych  na Necku I Rospudzie. Juz 9 sezon bez sieci i widać poprawę w wynikch wędkarskich.  Oczywiście nie podoba mi się ,,polityka" dniówkowa. 

[Maciej W.]

W sumie, nie wiem co napisałeś.Trochę to ekscytujące
#GroPerch Nie tylko Ciebie to gotuje.
Dlatego, wzorem innych, nie zamierzam płacić składki członkowskiej a wykupię opłatę na cały 2024 jako niezrzeszony. Czyli zapłacę troszkę więcej ale ani jedna złotówka nie pójdzie do dowolnej dyspozycji zabetonowanych szkodników w ZG PZW.
Obejrzyj co mówią o tym koledzy którzy chcą coś(beton PZW) zmienić:
https://youtu.be/9Pj...-ZIuDEFS84DUrbo
To tylko głos jeden z wielu.

Gwoli ścisłości, panowie z YT nic nie zmienią swoją deklaracją i nawet o tym wspominają. Robią to dla poprawy własnego samopoczucia. Paweł Kukla tydzień wcześniej nawet wykazał, że jego protest, polegający na nie płaceniu składki członkowskiej, bardziej rozbawi ZG, niż mu zaszkodzi. Dlaczego? Bo wedle projektu zmian statutowych, do kasy ZG może wpłynąć nie dziesięć milionów, a trzy razy więcej (lub więcej). Kilkaset złotych więcej czy mniej to przysłowiowe waciki. Demonstracja tym zabawniejsza, że poparta deklaracją dalszego korzystania z wód PZW. Rzucamy legitymacją, chwytamy za transparent i maszerujemy na pochód pierwszomajowy. Zacny pomysł.

[bartsiedlce]

Maćku, nie wiem kto, skąd i po co bierze te rewelacje i je rozpowszechnia, ale są one wysoce szkodliwe dla nas wszystkich.

Statut nigdy nie mówił o podziale pieniędzy ze składek i (o ile mi wiadomo) nowy projekt również o tym nie wspomina. Podział funduszy (wyłącznie pochodzących ze składki członkowskiej) jest uchwalany przez krajowy zjazd delegatów okręgów. Natomiast podział funduszy ze składki na zagospodarowanie i ochronę wód leży w kompetencjach okręgowego zjazdu delegatów kół.

[Maciej W.]

Bartku, miałem na myśli podział funduszy pochodzących ze składki członkowskiej. Jeśli prawdą jest, że słowo "podział" przestanie być aktualne, konsekwencją będzie znaczne dofinansowanie centrali. Odsyłam do, podobno dobrze poinformowanego, Pawła Kukli. Jeśli to nie fake, to trzeba przyznać, że związkiem zarządzają tęgie głowy. W skrócie: wychodząc naprzeciw oczekiwaniom wędkarzy, ZG proponuje obniżenie składki członkowskiej do 30-50 zł. Ponieważ statystyczny wędkarz ma głęboko w nosie gdzie trafiają owe pieniądze, ZG zamiast dotychczasowych 10% z każdej składki, ma zamiar przytulić całość. Było 17, będzie 50, a do wędkarza pójdzie przekaz, że władze są ludzkie. Co z tym zrobią okręgi i koła, to już ich zmartwienie. Pewnie będą musiały opłatę za ochronę i zagospodarowanie wód podnieść o brakujące 153 złote. Inaczej popadną w tarapaty finansowe. Sprytne? I chyba całkiem realne, zważywszy na to, kto urzęduje na Twardej.

Użytkownik Maciej W. edytował ten post 02 styczeń 2024 - 23:25

[bartsiedlce]

Nie znam Pawła Kukli, nie wiem kto zacz i skąd bierze informacje.

Tak, czy inaczej, o przeznaczeniu składek decyduje zjazd. Drugi aspekt tematu, to częściowa władza ZG nad sposobem wydawania wpływów ze składki członkowskiej. Dziś ZG narzuca na okręgi limity wydatków minimalnych na sport, młodzież itp., z tej składki wypłacane są wszystkie diety działaczy, utrzymywane są biura, samochody, prawnicy, sekretarki, kupowane paluszki na posiedzenia i co tam jeszcze. Patrząc na działalność ZG nie uwierzę, że zrezygnują z tej władzy, a tym bardziej nie wierzę, że przekonają delegatów z całego kraju, żeby okręgi zrezygnowały z udziału w składce członkowskiej.

A statut nie ma nic do składek, poza narzuceniem obowiązku ich płacenia przez członków.

[Maciej W.]

Nie jestem biegły w kruczkach prawnych i statutach stowarzyszeń. Nie mam ochoty się w tym grzebać, stąd sięgam po opinie tych, którym się chce. Co do tego, jakie zmiany będą wprowadzane, jestem w stanie uwierzyć we wszystko. Logika i własne oczekiwania przegrywają tu ze skojarzeniami z dobrą fabułą sensacyjną. Z końcem lutego może wyciekną jakieś nowe ciekawostki. Na razie to spekulacje.

Użytkownik Maciej W. edytował ten post 03 styczeń 2024 - 13:40

[vako]

Macieju. Dotychczasowy podział Składki Członkowskiej w OMPZW (100%) wygląda następująco:

-ZGPZW 10%,

-OMPZW od 40 do 60%,

-Koła OMPZW od 50 do 30%.

W przypadku samego OM i kół OM ,,od-do,, wynika z Rocznej Oceny Działalności Kół(RODK) za dany rok. Koło minimalnie może wziąć 30% składki jeśli działa jako-tako. Maksymalnie najlepsze koła otrzymują 50% odpis ze składki członkowskiej.

[Maciej W.]

Zdaję sobie sprawę, z podziału pieniędzy, o którym napisałeś. Odniosłem się do tego filmu: https://youtu.be/YZx...0MPjOFaZUebpANB Jeśli facet wysysa sobie coś z palca, przepraszam za robienie zamieszania. Jeśli zaś jest to zapowiedź realnych zmian, zrobi się niezłe zamieszanie. Osobiście mam do tego dystans i, jak pisałem wcześniej, te gierki są równie interesujące, jak niezły film sensacyjny. Transparentność działań ZG jest ograniczana do minimum i gdyby nie wścibscy youtuberzy, pewnie wszyscy zainteresowani żyliby w błogostanie, nie zastanawiając się kto reprezentuje naszą grupę hobbystów. Nawiasem mówiąc zastanawia się nad tym drobny ułamek wędkujących, co widać po ilości wyświetleń. Czy pomysł z położeniem ręki na całej składce członkowskiej ma sens, skoro to dalej kasa stowarzyszenia? Jeśli ZG wynajmuje agencję PR i płaci jej rocznie 960 000 złotych, sam takim posunięciem sugeruje odpowiedź. Owa agencja nie robi w zasadzie nic poza wystawieniem faktury. Mając wpływy kilkukrotnie większe można wpaść na dużo więcej podobnych pomysłów. Dbając jedynie o to, by w papierach się wszystko zgadzało. I mieć jeszcze silniejszą pozycję.

[Sławek Oppeln Bronikowski]

I pomyśleć, że taką prostą formę jak stowarzyszenie zamieniliśmy w labirynt niemożności, a te wszystkie po kolei wynajdywane alternatywne wyjścia nieuchronnie prowadzą członka w kolejna czarną doopę  

 

Zatem przypominam - stowarzyszenie jest z założenia strukturą oddolną, my jesteśmy suwerenem, a wszystko jest emanacją naszych zdolności i kulturowego wyposażenia.. a nie związkiem niepełnosprawnych..

[vako]

Macieju tu nie ma co spekulować. Stuprocentowy odpis w składce członkowskiej dla ZG PZW oznaczałoby rozwiązanie samego PZW.

 

Ponieważ 80% dochodów (Budżet na dany rok) kół to udział w składce członkowskiej. Pozostałe dochody, to 100% odpis za wpisowe i egzaminy oraz ewentualne dotacje. Składki za wędkowanie, są wnoszone przez wędkarzy w ich macierzystych kołach. Gdyby koła zostały pozbawiane tej kasy, to najzwyklej w świecie przestały by istnieć i zostałyby rozwiązane. Kto by wówczas zbierałby składki? Jak przestałyby istnieć koła, to po roku/dwóch ZG PZW padłby za nimi.

 

Także te informacje należy traktować jako ,,sensacje,, nie tylko wyssane z palca ale co najmniej z c...ja wzięte. Jak jest się youtuberem bez znikomej wiedzy, to takie są efekty jak w tym materiale.

 

Jak ktoś chce sobie poszerzyć wiedzę na temat tego, czym zajmuje się ZG PZW po polecam stronę poniżej. Czasem wystarczy tylko poczytać

 

https://pzw.org.pl/z...zydium-i-zg-pzw

https://pzw.org.pl/z...adencja-2022-26

Użytkownik vako edytował ten post 04 styczeń 2024 - 21:42

[Maciej W.]

Oj Sławku już nam nie musisz więcej przypominać, że jesteśmy suwerenem. Myślę, że każdy forumowicz już to sobie utrwalił. Nie jestem bywalcem mediów społecznościowych, więc zapytam, czy do pozostałych sześciuset tysięcy człowieków z wędką również kierujesz taki przekaz? Jeśli tak, to byłbym ostrożny ze sformułowaniami suweren i emanacja (jestem z natury złośliwy). Jeśli zaś nie, twoje apele są równie skuteczne, jak moje przynudzające narzekania.

[Maciej W.]

Drogi Vako, zamiast robić docinki na temat czyjejś inteligencji (bardzo popularny zwyczaj w internecie, mniej popularny w realu), może poczekajmy trochę. Zaznaczyłem, że Kukla mógł puścić lotnego fake'a. Sugeruje tam przy okazji, że koła i okręgi zostałyby "na garnuszku" opłaty za ochronę i zagospodarowanie wód. Jeśli ktoś z forumowiczów wybiera się na lutowy zjazd delegatów, możnaby go wyposażyć w przyzwoitej jakości dyktafon. Rozwiązałoby to część spekulacji i zakończyło niepotrzebne spięcia.

[Sławek Oppeln Bronikowski]

Ja apeluję do wędkarskiego świata?!! Aż taki ambitny nie jestem  - raczej członkom i temu podobnym podstawiam zwierciadło. Wędkarskiemu światu - co nie jest w stanie sam się zorganizować, ani sam sobą zarządzać, ino tylko pragnie być odgórnie zarządzanym   

 

To, co nam z łaskawości przyjaznego państwa wpada za przysłowiowe friko w ręce, możliwości będące marzeniem każdego środowisko,  temu naszemu  demimondzikowi - na chooy! 

Obertroll ma ubaw 

[adamos]

Rewalacje pana Kukli brał bym z przymrużeniem oka. Pamiętam go jako krytykanta PZW , potem stał się jego obrońcą, a teraz znów krytyka, wszystko zależy od tego jak wiatr zawieje.
Zachęca aby płacić więcej na PZW (jako niezrzeszony) aby otrzymało mniej. Gdzie tu sens i logika. Prawdopodobnie jako prowadzący działalność związaną z wędkarstwem będzie mógł sobie wliczyć wydatki za opłaty w koszta działalności firmy. Wtedy ma to sens.

[vako]

Pomysł aby zamienić składki: członkowską oraz na ochronę i zagospodarowanie wód na krajową i okręgową, rezygnując tym samym ze wspólnego interesu(koło-okręg-ZG) w jej dystrybucji, uważam za pomysł, który doprowadzi do rozpadu i zmian strukturalnych w PZW. Traktuję samą ideę rozpowszechnianą przez tajemniczych delegatów i zaprzyjaźnionego youtubera, jako typowe ,,harce kucy przed gonitwą,, którą ma być nadzwyczajny zjazd krajowy PZW w sprawie zmian w statucie.

Jak wiemy obecny ZG PZW istnieje dzięki poparciu/porozumieniu wszystkich małych okręgów i niektórych dużych. Zaproponowana zmiana uderzy głównie w małe okręgi i przytłaczającej większości zakończy ich żywot. Mechanizm ten działa już dziś(choć nie w tej skali) i polega na tym, że zmniejszającą się liczbę członków próbuje się rekompensować podwyżką składek, co z kolei prowadzi do zmniejszenia liczby członków i kolejnego podniesienia składek, itd...aż do samozagłady .

Na to nakładają się rosnące koszty energii, paliwa, kosztów utrzymana siedzib, podatków gruntowych, ubezpieczeń, a w zasadzie to wszystkiego.

 

Dla mnie ciekawostką jest to, kto po tej reformie, dystrybuował by tzw. składkę krajową(SK) i kto miałby pilnować jej regularnego opłacania. Okręgi i koła nie byłyby zainteresowane dystrybucją SK, bo generowałoby to dla nich same koszty (diety skarbników i koszty przelewów z kół i okręgów). Brak składki krajowej nie był by ścigany przez Policję PSR i SSR, bo dla nich liczyłoby się zezwolenie uprawnionego do rybactwa(okręg) i fakt posiadania Karty Wędkarskiej.

Użytkownik vako edytował ten post 05 styczeń 2024 - 15:55