Pitt ma rację , lepiej jest nie przesztywniać całokształtu . I postawić na luz .. Gra na naciągniętym zestawie może sprawiać wrażenie większej nad nim kontroli albo precyzji , ale z reguły kończy się tylko na wrażeniach Nie tylko w drop shocie ..

drop-shot - problem z nieskutecznym zacięciem
#21
OFFLINE
Napisano 30 grudzień 2013 - 10:13
#22
OFFLINE
Napisano 30 grudzień 2013 - 12:35
Zluzowanie zestawu daje wizualny efekt "zdychania" przynęty. Zamieściłem link nie ze względu na balkonik . Autor do tej metody proponuje haczyk o długim trzonku. A tu filmik jak wygląda branie pod wodą. Ryba atakuje podczas zluzowania zestawu.
Pozdrawiam
Użytkownik DP Fishing edytował ten post 30 grudzień 2013 - 12:36
#23
OFFLINE
Napisano 30 grudzień 2013 - 19:21
Friko, on 29 Dec 2013 - 17:18, said:
Koledzy, mam problem ze skutecznym zacinaniem przy dropshocie. Czesto branie takie mocne że aż szczytówka chowa się w wodzie - i nic. Zestaw jest bardzo standardowy - haczyk nr 2 uwiązany na przyponie z fluorocarbonu, przynęty raczej małe, ciężarek 20 gr, linka główna plecionka. Bez względu na to jaki kij stosuję - czy typowy kij do drop-shota czyli relatywnie mocny czy delikatną wklejkę, rezultat jest taki sam - mocne pociągnięcie, czasami po zacięciu przez chwilę rybę czuć na kiju ale zaraz potem luz. Zastanawiam się co robię nie tak ?
Załóż zamiast ciężarka główkę jigową bez przynęty i zobaczysz co jest takie trudne do zacięcia, na 99% ryby walą w ołów. Kiedyś miałem tak na jednym zbiorniku.. kilka niesamowitych brań i bez ryby. Po którymś z kolei pudle wk* na maxa oglądam przynętę okiem Sherlocka Holmesa i.. eureka.. nie oglądałem ciężarka. Drobne ryski na ołowiu niczym po szczotce drucianej wyjaśniły wszystko.
To były okonie i to żadne okazy.. ryby ~ 20-30cm.
Następnym razem oglądaj dokładnie ciężarek
#24
OFFLINE
Napisano 30 grudzień 2013 - 20:10
#25
OFFLINE
Napisano 30 grudzień 2013 - 22:53
Twoje problemy z zacięciem Paweł, mogą wynikać także z innego powodu, który wynika ze sposobu pobierania pokarmu przez okonia, jak wiadomo okoń przynętę zasysa.
Gdyby brał przynętę od tyłu, nie miał by z tym problemu, chyba, że przeszkodził by mu wędkarz wyciągając przynętę z pyska.
jednak najczęściej okoń atakuje przynętę (szczególnie na wodzie stojącej) z dowolnej pozycji, więc gdy próbuje ją zassać ta nie zawsze się chce ustawić ogonem do pyska, ponieważ hak jest na sztywno uwiązany na grubej, często sztywnej fluorokarbonowej żyłce, która nie jest podatna na skręcanie.
Dotyczy to nie tylko dropshota ale dropswima.
Aby ułatwić okoniowi zasysanie przynęty, Japończycy wymyślili sposób mocowania haka, który widać (mam nadzieję na załączonej fot.
Największym błędem jest zacinanie, gdy tylko poczuje się branie okonia. Wtedy należy postąpić wręcz odwrotnie, należy zluzować zestaw, pozwalając tym samym zassać mu przynętę i po ok. 3 sek. zaciąć, a właściwie tak jak opisał @pitt płynnym ruchem wyciągnąć zestaw.
Pozdrawiam i życzę sukcesów.

- Maciek Rożniata lubi to
#26
OFFLINE
Napisano 31 grudzień 2013 - 14:11
Napiszcie koledzy czy okrągły kształt ciężarka w DS ma jakieś znaczenie, czy może być np. taki jak do bocznego troka.
#27
OFFLINE
Napisano 31 grudzień 2013 - 16:17
Z pałeczką możesz mieć tego rodzaju problem, że w momencie ,,grania" przynętą ciężarek będzie wykonywał wabiący ruch tzw wstawanie i kładzenie się i po prostu ryby mogą uderzać w niego zamiast przynętę, już lepiej zastosować łezki.
pozdrawiam
#28
OFFLINE
Napisano 31 grudzień 2013 - 17:30
fajne te haki ...
#29
OFFLINE
Napisano 01 styczeń 2014 - 19:55
Dodatkowym plusem tych haków jest możliwość zmontowania zestawu z przyponem i stosowania tej metody do połowu szczupaka.
Użytkownik DP Fishing edytował ten post 01 styczeń 2014 - 21:48
#30
OFFLINE
Napisano 01 styczeń 2014 - 21:29
Lepiej plecionkę z włókien stalowych i nie więcej niż z 7, te z 19 i 49 są zbyt giętkie, a wolframy strasznie się skręcają i także są bardzo miękkie.
Haki są produkowane tylko w wielkościach 3, 4, 5 i 6. Na szczupaka przydałyby się większe.
#31
OFFLINE
Napisano 01 styczeń 2014 - 22:03
Użytkownik K-Pon edytował ten post 01 styczeń 2014 - 22:05
#32
OFFLINE
Napisano 02 styczeń 2014 - 08:50
Wtedy można zmieniać wysokość haczyka ale nie zmienimy ciężarka. Dlatego te "specjalne" ciężarki mają takie krętliki aby zmieniać wysokość zestawu. Tylko te drop-shotowe ciężarki czasami tną linkę zwłaszcza cienką np 0.22 .
Lepiej zamontować tak: stoper haczyk (ze zdjęcia) stoper ---------------------stoper (dla bezpieczeństwa )węzeł mała agrawka i wtedy oliwki będzie można zmieniać.
Znając życie oba typy zestawów mają plusy i minusy, czy warto kombinować czas pokaże.
Pozdrawiam
Użytkownik DP Fishing edytował ten post 02 styczeń 2014 - 10:39
#33
OFFLINE
Napisano 02 styczeń 2014 - 09:11
prosze bardzo, DS na szczupaka bez wywazania otwartych drzwi hakami z kretlikiem
najpierw montujemy kawalek mono
nastepnie monujemy stal lub tytan, czy jak kto lubi
kompletny montaz z ciezarkiem, przy sztywnym zacisku hak odstaje od przyponu na 100%
juz mozna isc lowic i nie trzeba czekc na japonskiego kuriera z za malym (oni zawsze maja za malego) hakiem
aby zmieniac odstep ciezarka od gruntu wystarczy go przesunac na monofilu, zreszta tak samo jak podczas lowienia okoni, czy innych ryb ta metoda bez uzycia przyponu stalowego, zadna filozofia ... tylko jak za zwyczaj w podobnych przypadkach trzeba miec choc troche wiedzy praktycznej
- Jack__Daniels lubi to
#34
OFFLINE
Napisano 02 styczeń 2014 - 10:39
#35
OFFLINE
Napisano 02 styczeń 2014 - 22:33
znam te haki z wlasnego doswiadczenia, po poczatkowych ohach i ahach leza sobie w gdzies w pudle i od lat sie kurza
na ryku sa po prostu duze lepsze haki
ps. tez ciekawy link http://jerkbait.pl/t...-na-jerkbaitpl/
#36
OFFLINE
Napisano 03 styczeń 2014 - 12:53
Woblery i haki.JPG 75,51 KB
12 Ilość pobrańPotwierdzam, mnie też one się nie sprawdziły, ale u mnie się nie kurzą.
Przerobiłem je do zbrojenia głównie tonących woblerów. Woblery te zbroję od pewnego czasu po japońsku hakami Owner i Gamakatsu.
Daje się je prowadzić na rzekach z prądem blisko dna nawet wśród roślinności, rzadko zaczepiają, ale jak już zaczepią to na amen. Nie pomoże plecionka, są zbyt mocne aby je rozgiąć.
I tu wykorzystałem te haki po pewnej przeróbce jak widać na załączonej fot., są na tyle miękkie że daje się je rozgiąć, ale to temat na inny wątek.
Pozdrawiam
#37
OFFLINE
Napisano 14 styczeń 2014 - 20:15
Friko, on 30 Dec 2013 - 19:10, said:
Dziękuję za wszystkie podpowiedzi, postaram się je wszystkie sprawdzić w praktyce. Myślę że zacznę od łowienia luźniejszym zestawem ( zmniejszę też w tym celu masę ciężarka, to też powinno pomóc złapać luz ) , jak to nie da efektów dołożę haczyk z długim trzonkiem a jak dalej będzie słabo to i główkę jigową spraktykuję ). Jeśli nie będzie lodu może jeszcze wyskoczę nad wodę w przyszłym tygodniu.
Główka jigowa, jeśli jest atakowana przez ryby, automatycznie staje się przynętą. Trochę "dziwną", ale jednak przynętą sztuczną. I nie jest ważne, że akurat nie ma na sobie jakiejś gumki, dla której została stworzona. Tak więc łowienie na DS i główkę, jest łowieniem na dwie przynęty sztuczne na jednym zestawie, czyli tzw. choinkę. Zestaw kłusowniczy, niezgodny z RAPR. W polskich wodach nie polecam, zwłaszcza pokazywania tego zestawu osobnikom o miękkim kręgosłupie moralnym. To źle się skończy...
#38
OFFLINE
Napisano 18 kwiecień 2014 - 22:26
Proponuję spróbować montaż haków w metodzie DS w/g Dietmara Isaiascha:http://www.youtube.c...e&v=2udwWjj2ERo
Sposób montażu stosuję od 1,5 roku - polecam
- Friko i Tomek88 lubią to
#39
OFFLINE
Napisano 19 kwiecień 2014 - 20:19
#40
OFFLINE
Napisano 20 kwiecień 2014 - 07:52
Jak ten szkop zamontował ten haczyk, bo jakość filmiku nie powala. Czyżby na rurce termokurczliwej i jak to zastopowane w pionie?
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych