[Dagon]

Tak? To naści drugiego

...

No i niech mi ktoś teraz powie, że nie warto za ładną rybę/zdjęcie pochwalić.    

Przepiękne te grubasy.

[krzysiek]

No dobrze. A tak wygląda tzw. nocnik. Kij nieco mocniejszy, bo po ciemku mógł się trafić przyłów w postaci ładnego sandacza, ale plecionka, multik, przypon i wobek ten sam. Chwilę później go urwałem, a był to jedyny "tygrys", jakiego miałem. Ale HP okazał się równie dobry, poza tym cały czas "robił" robotę Perch 8DR HP - mega przynęta na wszystko, co pasiaste.

 

 DSC_0362.jpg   38,86 KB   16 Ilość pobrań

 

50 jak obszył

 

 

[mario]

Grubasy to są dopiero przed nami

[krzysiek]

Zostawię Ci przywilej zakończenia serii

Jeszcze chwileczkę...

[mario]

Poczekaj trochę, trzeba się najpierw nacieszyć tymi, które pokazałeś.
Piękne ryby!

[MANTHEO]

No ładnie, ładnie Krzysiek.

Nie dość, że wątroba miała dobrze to jeszcze garby takie dostałeś w prezencie ,ale....... w sumie lepszy garb na kiju niż na plecach.

Aż dziw, że takie sztuki jeszcze u nas pływają. Piękności. Zazdraszczam w dobrym tego słowa znaczeniu.

A tak na marginesie........może ja źle do tej pory podchodziłem do łowienia, tzn. bez promili. Od weeku majowego zmieniam dotychczasowe podejście do tematu

Pozdrawiam i gratuluję wszystkim szczęśliwcom, którzy mieli możliwość zmierzyć się z prezentowanymi powyżej pięknymi pasiakami. A teraz idę do monopolowego przetestować odpowiednie, czarodziejskie trunki.

[Dagon]

Stopniowanie napięcia jak w najlepszym thrillerze. Nawet potwory coraz większe.

[krzysiek]

To może dorzucę dwa słowa o tym drugim kijku: CD XLS Concept 275 do 26g (realnie do ok. 35g). W sumie dość podobny do poprzedniego XLS-a, choć nie tak piekielnie szybki. Nie gubi okoni (40+), świetnie sobie radzi z sandaczami 70+ (z większymi nie miał okazji się zmierzyć) i szczupakami 90+ i 100+, których w zeszłym roku naciupał bez liku. No oko - 15lb. Bardzo wdzięczny sprzęt, bo można nim cały dzień trollować z ręki. Choć i ten 12lb daje radę sporym rybom. Zakłada się do tego mocną linkę i holuje na granicy wytrzymałości sprzętu przednia zabawa Jak trzaśnie, to trzaśnie - cóż, życie.

[krzysiek]

Aż dziw, że takie sztuki jeszcze u nas pływają. Piękności. Zazdraszczam w dobrym tego słowa znaczeniu.

A tak na marginesie........może ja źle do tej pory podchodziłem do łowienia, tzn. bez promili.

 

U nas pewnie też pływają w wybranych wodach, ale te nie są krajowe.

A promile - cóż, jakoś się tak ni stąd, ni zowąd przytrafiły i mogło nas to kosztować znacznie drożej niż kac... Teraz staram się podchodzić z humorem, ale wtedy nie było mi do śmiechu

[Pumba]

Jakieś takie "stare" te Wasze ryby

[prezes77]

U nas pewnie też pływają w wybranych wodach, ale te nie są krajowe.

 

Pewnie pływają...Krajowe nie krajowe , garb jest garb i to się liczy . Gratulacje ładne pasy.

[mario]

Jakieś takie "stare" te Wasze ryby

 

Już po fakcie złapaliśmy się na tym, że mogliśmy Tobie 1 łuskę podrzucić do zbadania i określenia wieku...

[Pumba]

Już po fakcie złapaliśmy się na tym, że mogliśmy Tobie 1 łuskę podrzucić do zbadania i określenia wieku...

Spoko, przywieziecie następnym razem

[rower26]

A czy można zapytać z jakiego kraju pochodzą te piękne okonie? Nie wiem czy odpowiedź wniesie coś do dyskusji nt. ubóstwa polskich łowisk, ale chociaż uspokoję swoją chorą ciekawość.

[Zander Hunter]

To są okonie nilowe     

[krzysiek]

Jakieś takie "stare" te Wasze ryby

 

Tym bardziej mnie dziwi, że największe ryby miały praktycznie idealne płetwy i bardzo nieliczne lub nawet brak widocznych uszkodzeń.

 

Na dobranoc nieco mniejsza rybka, ale bardzo piękna. Zdobycz Harrego, ale mam nadzieję, że się na mnie nie obrazi.

Sprzęt: CD Blue Rapid 2,60 do 12g (chyba 10lb), korba Spro Red Arc,

Linka cieniutka nieznanego pochodzenia, daje radę już z 4-5 lat.

Przypon chyba tytan 10lb

Przynęta jak na naszą wodę nietypowa - Rapala Original lub Countdown w jasnym kolorze

 

 DSC_0179.jpg   40,96 KB   13 Ilość pobrań

Użytkownik krzysiek edytował ten post 23 kwiecień 2014 - 22:47

[krzysiek]

Ryba złowiona w trollingu, na wspomnianej wcześniej górce przy opasce. Po podciągnięciu klocka do powierzchni miałem nadzieję na 50+, takie odbicie sobie straty ogromnego okonia, który spadł mi tuż przy burcie w 2010 roku w SE. Pomiar potwierdził, że jest to największy garb, jakiego widziałem na żywo. Nie wiedziałem, że następnego dnia… A zresztą, co będę gadał

 

 DSC_0231.jpg   54,02 KB   13 Ilość pobrań

 

 DSC_0236.jpg   53,76 KB   13 Ilość pobrań

 

 DSC_0248.jpg   35,42 KB   13 Ilość pobrań

 

Sprzęt:

CD XLS Concept 2,75 do 26g, Abu Morrum ZX 3601

Linka Duel 1.2

Przypon tytan 10lb drut

Przynęta: Salmo Perch 8DR HP

 

Mam wrażenie, że ryba nie jest jakaś bardzo wiekowa, ma że tak powiem potencjał wzrostowy. Co może wskazywać, że pływają tam też nieco większe sztuki. Metoda wydaje się selektywna, biorą głównie ryby 44+, kwestia trafienia w miejsca i odpowiedni okres. Miejscowi łowią duże sztuki wertykalnie, czasem celowo się na nie nastawiając, a czasem jako przyłów przy tropieniu sandaczy. My chyba jednak pozostaniemy przy dorożce, bo po pierwsze to ciupanie w górę i w dół mnie męczy psychicznie , a pod drugie lokalni wymiatacze nie łowią ryb istotnie większych (choć może czasem więcej, ale na „domowej” wodzie ma się dużo czasu na znalezienie mega spotów i trafienie w moment).

 

 

 

[patu]

Piękne garbusy - takie kręcą bardziej niż zedy .

Pogratulować udanej eskapady!

[wojciiech]

Krzysiek, a zwykły opad? Miejscowi nie stosują?

[wobler129]

Krzysiek gratulacje piękne ryby.

 

A to mój krajowy 39cm, na gumkę, z telemarkiem Sprzęt jak ostatnio.