Aparat dla wędkarza
#361 OFFLINE
Napisano 10 grudzień 2008 - 16:02
Tak tylko za cenę jaką wołają za tego G1 to można kupić Nikona D60 i jeszcze sporo kasy zostanie.
#362 OFFLINE
Napisano 10 grudzień 2008 - 17:49
Gdybyś zgłębił temat to byś wiedział, że Olympus miju SW wyszedł z produkcji, a na jego miejsce mamy nowość mju TOUGH.
Pisałem o tym niedawno.
pozdrawiam
#363 OFFLINE
Napisano 12 grudzień 2008 - 17:48
Cieszę się, że miałem przyjemność polecać ten model do celów fotograficznych jako pierwszy na naszym forum.
pozdrawiam
http://www.fotopolis...ndex.php?n=8206
#364 OFFLINE
Napisano 13 grudzień 2008 - 16:07
Jako, ze zwlaszzca dla wedkarza trudny jest ten wybor (od fotografa odroznic go po tym, ze jak widzi cos ciekawego nad woda to lapie za wedke a nie za aparat )jestem zmuszony, niejako powtornie, rozwazyc rzecz punkt po punkcie, zwlaszcza ze czynniki decydujace o ewentualnym zakupie wciaz sie zmieniaja.
Przy wyborze zrezygnowalem z klasycznej lustrzanki z premedytacja, jej zakup prowadzi niechybnie do potrzeby posiadania calego zestawu obiektywow, ktore umozliwia wykonanie roznych zdjec, a nie tylko np. portretu.
Jezeli ktos zamierza tylko do tego wykorzystac aparat (plus wesele) to nie musi dalej czytac tylo kupic cos w rodzaju np. Canona 450D z kitowym obiektywem albo lepszym.( a najlepiej to.... pojawil sie ostatnio nowy Mark III z pelnowymiarowa matryca)
Problem zaczyna sie, jak chcemy miec aparat, ktory bedzie uniwersalny albo w miare uniwersalny.
Jak juz zostalo czesciowo powiedziane, aparat uniwersalny DLA WEDKARZA to: - niezbyt duzych rozmiarow
- robiacy rozne zdjecia, od makro po tele
- obracany o 180 st ekran bardzo ulatwiajacy robienie autoportretow
- robienie dobrych zdjec w roznych, najczesciej kiepskich warunkach oswietleniowych
- szeroki kat obiektywu po to, zeby ryby nie wygladaly na 40cm
- niekonfliktowy, tzn. wyjecie aparatu (rekami czesto ubabranymi w rybim sluzie a takze na deszzcu), cykniecie fotki, schowanie aparatu.
Zeby uproscic w rozwazaniach ujalem 3szt aparatow:
Canon power shot sx 10
canon power shot sx 1
Panasonic lumix G1
Pierwsze 2szt to aparaty kompaktowe, rozni je miedzy soba kilka rzeczy, sprawa zasadnicza jest uzycie w sx 1 matrycy CMoS i nagrywanie filmow w rozdzielczosci HD (okolo 1900X 1100) a takze wyswietlacz 2,8 zamiast 2,5 (SX 10) lecz o tej samej rozdzielczosci oba.
Matryca CMOS( widac to na zdjeciach porownawczych) daje mniejsze szumy, widoczne jest to przy wiekszych ISO, oraz(jak okaze sie to kiedys potrzebne, mozna robic zdjecia z szybkoscia 4kl/sek a takze krecic te filmiki HD.
Oba posiadaja obiektyw 28-560 (jasnosc 2,8-5,6) oraz tryby makro i supermakro (chyba z 10cm)
Panasonic to najnowszy wytwor technologii, majacy skupic w sobie zalety lustrzanki i aparatu kompaktowego(wysoka jakosc zdjec i niewielkie gabaryty). Zalozmy, ze jest niewielki...lecz jedzmy dalej....w systemie micro 4;3 jest jak na razie 2 szt pasujacych obiektywow, mozna zast. te z systemu 4;3 poprzez zalozenie pierscienia posredniego ale wtedy jestesmy zdani wylacznie na ustawienia manualne, poniewaz w takim rozwiazaniu nie dziala autofocus.
Oznacza to, ze nawet po zakupie drugiego obiektywu (tele), nadal bedziemy zmuszeni poczekac z rok na to, az ukaze sie obiektyw macro (wtedy dopiero mozna bedzie wykonac tym aparatem te wszystkie ujecia, ktore wspomnianymi kompatkami na dzien dobry)
Dodatkowo aparat ten nie oferuje w ogole mozliwosci nagrywania filmow oraz posiada zasilanie dedykowane, w przeciwienstwie do modeli wyzej, ktore sa zasialane przez akumulatorki AA.
Panasonic, w przeciwienstwie do w/w ma mozliwosc rownoleglego do jpg zapisu w formacie RAW.
Tutaj wypadaloby, gdyby ktos bardziej zorientowany wyluszczyl, co ten format daje (zwlaszzca w aspekcie zdjec amatorskich, gdzie nie chodzi o zrobienie ze zdjecia plakatu na poł sciany domu).
Ja nie bede powtarzal za innymi.....jak zauwazylem na forach fotograficznych, taka wieksza polowa wie, a mniejsza powtarza za ta wieksza o wszystkich cudach lustrzanek. Wiadomo - im wiecej sie wyda na aparat tym bezie lepsza jakosc..ale czy na pewno?...zwlaszzca jak nie zdazymy sie dogrzebac do obiektywu albo..nasz kolega najzwyczajniej nie bedzie mial zbyt pewnej reki... ....a rybe trzeba wypuscic...bez suszenia...
Osobiscie nie boje sie napisac, ze czestokroc nie widze roznicy w zdjeciach, zwlaszcza jak obraz nie jest w formacie A0.
Podstawa jest robienie zdjec, lepsze jest zdjecie nawet niezbyt udane od jego braku.
Gumo
#365 OFFLINE
Napisano 13 grudzień 2008 - 16:24
#366 OFFLINE
Napisano 13 grudzień 2008 - 18:40
Mój tok rozumowania jest niemal identyczny jak @Gumofilca dlatego nie będę powtarzał. W każdym razie również odrzuciłem lustrzanki i zostały mi 2 aparaty (na tą chwilę):
Canon PowerShot SX10 IS oraz Sony Cyber-shot H50.
Oba sprzęty wydają się być ok. Jednak różni je to, że Sony jakby nie patrzeć jest sporo tańszy i teraz pozostaje kwestia: Czy Canon jest droższy bo naprawde jest lepszy, czy koszuje więcej bo nazywa się tak jak się nazywa?...
Druga kwestia: Oba mają bardzo dobre zoomy, jednak 15x czy 20x myśle że nie sprawi mi jakiejś ogromnej różnicy, bo i tak pewnie zbyt często nie będe tak bardzo zoomował.
Co do ekraniku: Sony ma wprawdzie odchylany jednak w takich płaszczyznach, że co tu dużo gadać - nam, wędkarzom jest to raczej mało przydatne. Ruchomy ekran w Canonie jest za to bardzo fajny, bo przydałby się w robieniu autoportretów.
Jednak Sony ma pilot, a canon prawdę mówiąc, że jeszcze nie wiem do końca ale chyba nie (a to też by się przydało)
Filmiki oba kręcą fajne, Canon ma stereo ale to raczej mało istotne.
Kolejną sprawą jest to że Soniaka miałem w rękach, bo jest dostępny w sklepach w moim mieście, a canona nie ma niestety. A jak wiadomo lepiej zobaczyć jak by mi leżał w rękach.
Soniakiem zrobiłem kilka zdjęć w sklepie i wydawały mi się fajne, stabilizacja też chyba ok (na ekraniku nie widać wszystkiego, ale zdjęcia wyglądały ładnie - tj. czysto i ostro)
A i jeszcze jedno: Canon obsługuje standardowe karty SD i SDHC oraz akumulatorki AA do zasilania - czyli akcesoria są tanie. W soniaku niestety sprzęt dedykowany jest tylko pod niego.
I który tu wybrać?...
#367 OFFLINE
Napisano 13 grudzień 2008 - 18:58
Który wybrać, raczej nie doradzę. Sam wybrałbym Canona ale, tylko dlatego, że jeszcze tej marki nie miałem...............
A i jeszcze jedno: Canon obsługuje standardowe karty SD i SDHC oraz akumulatorki AA do zasilania - czyli akcesoria są tanie. W soniaku niestety sprzęt dedykowany jest tylko pod niego.
I który tu wybrać?...
Chcę napisać o czym innym.
Takie mityczne podejście do akumulatorków AA (w domyśle, zastępczo baterie R06), może okazać się bardzo nietrafione.
Tu sporo zależy od samych akumulatorków ich formatowania a także energożerności samego aparatu.
Przykład już miałem, gdy 2 aku AA po 2400mAh, nie wytrzymywały jednodniowej sesji zdjęciowej.
Patrząc w drugą stronę, mój dwuletni Panasonic FZ7 już trochę napstrykał a dedykowany akumulator dalej trzyma, na blisko 180-200 zdjęć, w cyklu mieszanym. Z lampą i bez.
Podobnie trzyma dedykowany aku w trzyletnim Nikonie Coolpix 5400.
Chcę przez to tylko zaznaczyć, że nie zawsze dedykowany akumulator jest większym złem
#368 OFFLINE
Napisano 13 grudzień 2008 - 19:01
Sam w swoim starym aparacie mam akumulatorek sprecjalny pod niego i także robi ok 150-200 zdjec (zależy)
Ale pisząc to myślałem sobie tak: że zapasowe akumulatorki AA kupie za grosze a dodatkowy akumulatorek do Sonego kosztuje ok 90zł.
#369 OFFLINE
Napisano 13 grudzień 2008 - 20:58
Zgadzam się. Tamten argument za canonem był raczej kiepski.
Sam w swoim starym aparacie mam akumulatorek sprecjalny pod niego i także robi ok 150-200 zdjec (zależy)
Ale pisząc to myślałem sobie tak: że zapasowe akumulatorki AA kupie za grosze a dodatkowy akumulatorek do Sonego kosztuje ok 90zł.
Wcale argument nie jest kiepski. W swoim S5IS (poprzednik w/w Canona) na 4 aku 2800 robię 500-600 fotek (w tym ok. 30% z lampą błyskową). 4 następne aku mam w zapasie.
#370 OFFLINE
Napisano 13 grudzień 2008 - 22:56
#371 OFFLINE
Napisano 14 grudzień 2008 - 00:22
#372 OFFLINE
Napisano 14 grudzień 2008 - 09:31
a co do kolorów to może wystarczy ustawić większe nasycenie barw, czy ciepłe kolory, bo chyba jest coś takiego
#373 OFFLINE
Napisano 14 grudzień 2008 - 10:33
Kompakty typu megazoom raczej bym sobie w fotografii wędkarskiej odpuścił. Obiektyw o odpowiedniku ogniskowej 300 - 400 mm dla klatki 35 mm służyć może wyłącznie do robienia fotek kłusolowi z drugiego brzegu. Można jeszcze użyć takiej ogniskowej do robienia portretów z rozmytym tłem, ale do tego celu znacznie lepiej sprawdzi się lustrzanka. Powód jest prosty - rozmiar matrycy - łatwiej dzięki dużej matrycy uzyskać małą głębię ostrości. Drugą zaletą wielkości matrycy w lustrzance jest ilość generowanych szumów. Średnio na jeża lustrzanka ma porównywalną ilość szumów przy ISO 1600 taką jak kompakt przy ISO 100-200 (teraz trochę generalizuję, ale tak to mniej więcej wygląda).
Wnioski dla mnie są następujące: do zwykłych fotek mały i poręczny kompakt z możliwie małym zoomem, szerokokątnym obiektywem i najlepiej środowisko-odporny, z drugiej strony do ambitniejszych fotek lustrzanka. Moim zdaniem nie ma sensu stosować półśrodków.
PS. Sam mam w tej chwili Panasonic'a FZ-30 (czyli duży kompakt megazoom) i opisane wyżej wnioski wysnute zostały z własnej praktyki.
Pozdrawiam
#374 OFFLINE
Napisano 14 grudzień 2008 - 13:50
#375 OFFLINE
Napisano 14 grudzień 2008 - 18:27
Nadzieje możesz mieć Pytanie po co Ci to 520 mm? Zwykle jest tak, że im większy zoom tym gorsza ostrość. Jeśli ma być to aparat do wszystkich zastosowań, to się nie wtrącam, ale do celów czysto wędkarskich swoją opinie wyraziłem już powyżej.
Pozdrawiam
#376 OFFLINE
Napisano 14 grudzień 2008 - 18:42
Moim zdaniem akumulatory AA to naprawde krok naprzod...nie chodzi tutaj, ze bedzie to rozwiazanie tanie lecz latwo odtwarzalne w najblizszym kiosku.
Dobry zestaw Ladowarka + akumulatorki kosztuje kilkadziesiat zl, pewnie tyle co aku dedykowany, z tym ze tutaj jest mozliwosc wyboru wyrobu bardzo dobrej jakosci.
Ja np. juz zaopatrzylem sie w ladowarke i 2700mAh AA firmy GP, dodatkowo jest przystawka do ladowania w samochodzie.
O ile postepuje sie scisle wg zalecen wytworcy to takie aku nie zawodza, chyba ze trafi sie aparat, ktory zzera baterie w oczach.
Jesli idzie o male nasycenie barwami to proponuje obejrzec sobie porownanie SX 1 i SX 10 i przeanalizowac czy nie warto dolozyc kilka zl (podejrzewam, ze SX1 podobnie jak jego brat stanieje o kilka zl niedlugo)
Jesli chodzi o szeroki kat to obiektyw zaczyna sie od ogniskowej 28, wiec jest to juz jak najbardziej szeroki kat, obiektyw jest tez inny niz w poprzednim modelu S5, tam mial chyba 36.
SX1 a SX10
Wypada dorzucic, ze aktualnie cenowo wygladatak, ze Panasonic G1 za 2000zl, Sx 10 za 1000zl, a sx 1 nadal 1600zl i jest troche za drogi.
Jak ktos ma watpliwosci jaki aparat kupic to jest na to sposob: zadac sobie pytanie do czego aparat ma byc a wtedy stanie sie jasnosc.
Gumo
#377 ONLINE
Napisano 14 grudzień 2008 - 18:44
Zdjęcia robione na maksymalnym zoomie z FZ-50. Moim zdaniem z ostrością jest ok. Oczywiście z obiektywem za kilka lub kilkanaście tysi do lustrzanki byłaby lepsza, ale do moich amatorskich zdjęć chyba zupełnie wystarczy.Cześć, to może i ja wtrącę moje 3 grosze. Po pierwsze o fotografii mam średnie pojęcie, więc mam nadzieje, że eksperci się nie obruszą. Wątku nie czytałem zbyt dokładnie, więc pewnie powtórzę to co już ktoś przede mną napisał.
Kompakty typu megazoom raczej bym sobie w fotografii wędkarskiej odpuścił. Obiektyw o odpowiedniku ogniskowej 300 - 400 mm dla klatki 35 mm służyć może wyłącznie do robienia fotek kłusolowi z drugiego brzegu. Można jeszcze użyć takiej ogniskowej do robienia portretów z rozmytym tłem, ale do tego celu znacznie lepiej sprawdzi się lustrzanka. Powód jest prosty - rozmiar matrycy - łatwiej dzięki dużej matrycy uzyskać małą głębię ostrości. Drugą zaletą wielkości matrycy w lustrzance jest ilość generowanych szumów. Średnio na jeża lustrzanka ma porównywalną ilość szumów przy ISO 1600 taką jak kompakt przy ISO 100-200 (teraz trochę generalizuję, ale tak to mniej więcej wygląda).
Wnioski dla mnie są następujące: do zwykłych fotek mały i poręczny kompakt z możliwie małym zoomem, szerokokątnym obiektywem i najlepiej środowisko-odporny, z drugiej strony do ambitniejszych fotek lustrzanka. Moim zdaniem nie ma sensu stosować półśrodków.
PS. Sam mam w tej chwili Panasonic'a FZ-30 (czyli duży kompakt megazoom) i opisane wyżej wnioski wysnute zostały z własnej praktyki.
Pozdrawiam
Załączone pliki
#378 OFFLINE
Napisano 14 grudzień 2008 - 18:48
Pełen zachwyt! Piękne zdjęcie. Super!
#379 ONLINE
Napisano 14 grudzień 2008 - 18:51
#380 OFFLINE
Napisano 14 grudzień 2008 - 18:58
Ale wracając do sedna, to chyba sam przyznasz, że poręczność naszych kobyłek jest taka sobie. Do kieszeni kamizelki się nie mieszczą, a w podobnej (nie wiele większej) wadze jest już lustro. Też byłem zachwycony moim aparatem (niedługo po zakupie), do póki nie wziąłem do ręki lustrzanki kumpla. Mimo wszystko jakość fotki - ogromna różnica. Wstaw najciemniejszy fragment któregoś ze zdjęć w rozmiarze 1:1 (bez pomniejszania). Wtedy wyjdzie różnica między kompaktem a lustrzanką. W pełnie zgodzę się, że do zdjęć umieszczonych w internecie wystarcza (aż nadto), ale duży format odbitki pokaże pewne minusy.
PS. Zdjęcia bardzo ładne, ale nie są stricte wędkarskie, a o takich pisałem.
Użytkownicy przeglądający ten temat: 2
0 użytkowników, 2 gości, 0 anonimowych