Swoją drogą to bardzo krótki dyszel w przyczepie.
Tak, troszke, ale niewiele go przesunąłem do tyłu bo mi się całość w garażu nie mieściła
Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.
Napisano 21 wrzesień 2018 - 06:55
Swoją drogą to bardzo krótki dyszel w przyczepie.
Tak, troszke, ale niewiele go przesunąłem do tyłu bo mi się całość w garażu nie mieściła
Napisano 21 wrzesień 2018 - 07:02
tylne zamocowanie zamiast cybanta skręcanego - można zastąpić dopasowanym profilem do obwodu zewnętrznego , a na wysokości zaczepu przyczepy przymocować kule . Przy montażu przedłużki wystarczy wsunąć w profil ,i zatrzasnąć kule w zaczep i gotowe - miałem taką przedłużkę zrobić -ale wieczny brak czasu .
Do wykonywania manewrów przy wodowaniu myślę że wystarczy
Najczęściej woduję w miejscu gdzie jest długi płaski slip, znam panujące tam warunki i przy zastosowaniu takiego "wynalazku" miałbym dyszel łamany w dwóch miejscach, na dwóch kulach, u mnie by się to nie sprawdziło.
edit: teraz dopiero czytam że profil miałby być wsuwany .... a potem zatrzaskiwany kulą .... chyba jednak nie potrafię sobie tego wyobrazić .....
Użytkownik komanch edytował ten post 21 wrzesień 2018 - 07:04
Napisano 25 wrzesień 2018 - 07:40
Napisano 29 grudzień 2018 - 16:16
Witam serdecznie,
Czy mazda 6 benz. 2.3 166km naped przod poradzi sobie z wodowaniem foxa 420 (180kg) + silnik 96kg + przyczepa tema (ok. 200kg)?
Jesli nie to jakiego zestawu lodz + silnik szukac dla tego samochodu?
Nie poradzisz sobie na żadnym slipie oprócz płaskiego i wybetonowanego. Ja poszedłem w drugą stronę - do łodzi z przyczepą kupiłem mercedesa ML, który ma staly napęd 4x4 i przestałem się zastanawiać czy da się zjechać i zeslipować łódź
Napisano 29 grudzień 2018 - 16:27
Napisano 29 grudzień 2018 - 17:16
Napisano 30 grudzień 2018 - 09:41
Tu nie chodzi o konie tylko o zdrowy rozsądek.
Przecież można ręcznie spuścić przyczepe (ja tak spuszczam do garażu cały zestaw gdyż mam garaż pod budynkiem zaczepiam za dyszel i obwijam dwukrotnie na haku i popuszczam wszystko trwa 2 min.)...............
..myślenie to "funkcja" w Narodzie zanikająca wiec brawo !!..
Napisano 30 grudzień 2018 - 09:58
Napisano 30 grudzień 2018 - 10:32
Dokładnie, ja mając Seata Leona przód napęd, Semper 380, silnik 50kg przyczepka chyba 350kg wyjechalem z mokrego slipu, gdzieniegdzie bylo pomieszane błoto z śniegiem, dodatkowo jak z płyt wyjechałem to czekałą mnie droga polna lekko pod górkę, a tam było jeszcze gorzej niż na slipie, jakoś wyjechałem Co prawda, już chciałem dzwonić po kumpla, gaz z umiarem i wyjedziesz, widziałem chyba takie "łapy" do szybkiego montażu na koło, podobno dobre na takie podłoże
Napisano 30 grudzień 2018 - 10:55
Napisano 30 grudzień 2018 - 13:57
Napisano 30 grudzień 2018 - 18:53
Ja rf420 plus silnik 40km ciągam octavia 1 130km. Na przygotowanych slipach radzi sobie bezproblemowo,a na dziko to byłoby zabawy, na sypkim piasku to i 4x4 będzie miało problemy. Ogólnie to łódź na przyczepie leży nisko i zestaw super się holuje. Według mnie to jeden z maksymalnych rozmiarów zestawów który nie wymaga zmiany auta na suva czy coś podobnego z 4x4.
kolego ja łodkę 440 cm + silniki (razem z 400 kg) slipuję cały sezon na dziko pasatem 4x4 i ani razu nie było kryzysowej sytuacji, więc spokojnie osobówka z 4x4 ogarnia tego typu łódki.
Napisano 30 grudzień 2018 - 18:56
Napisano 30 grudzień 2018 - 21:03
Ja rf420 plus silnik 40km ciągam octavia 1 130km. Na przygotowanych slipach radzi sobie bezproblemowo,a na dziko to byłoby zabawy, na sypkim piasku to i 4x4 będzie miało problemy. Ogólnie to łódź na przyczepie leży nisko i zestaw super się holuje. Według mnie to jeden z maksymalnych rozmiarów zestawów który nie wymaga zmiany auta na suva czy coś podobnego z 4x4.
jesli slip jest twardy i przyczepny nie ma po co 4x4, wyciagalem ciezka (1 warstwowe wlokno szklane +- 5mm grubsci + ciezka jak fix przyczepa - na plaskim bylo czuc, ze pchasz rekami) lodz bodaj 5.2m passatem 1.6 (105km) i almera 1.8 (115km?) nigdy nie mialem problemow. A na prostej wogole nie czulem ze mam przyczepe. Teraz mam transportera 150km i ciagam/wyciagam zestaw o wadze 400-500kg? bez problemu (lodka 4.6m 250kg + silnik20km +paliwo (30l)+graty w srodku+ przyczepa oczywiscie. Pod gore nie czuje, ze ruszam. MZ do auta 130km spokojnie mozna dac wiekszy zestaw. Oczywiscie po piachu/trawie to inna para kaloszy.
Napisano 31 grudzień 2018 - 08:20
Napisano 31 grudzień 2018 - 10:08
Aja mam astre o poj 1.4 i daje radę z Fox 420 +motor 25km
Potwierdzam!
Napisano 31 grudzień 2018 - 11:30
Aja mam astre o poj 1.4 i daje radę z Fox 420 +motor 25km
Z chęcią zobaczyłbym to na piachu.
Mam Outbacka i niestety na piachu musiał mi pomagać kumpla ruski, niezawodny Uaz. A wyciągałem pustą przyczepę po wodowaniu.
Napisano 31 grudzień 2018 - 11:42
Użytkownik lukson edytował ten post 31 grudzień 2018 - 11:45
Napisano 31 grudzień 2018 - 13:12
niezły patent http://www.akcesoria...owe-czym-sie-je
Napisano 31 grudzień 2018 - 14:40
niezły patent http://www.akcesoria...owe-czym-sie-je
Wg mnie kiepski. Tzn. dla mnie kiepski.
Mam 4x4, reduktor również, ale nie mam blokady mostów, to na które koła założyć te taśmy?
Zacząłem wozić dwie deski. Myślę o czterech z zaczepami. Jak grunt podejrzany, to ostatnie metry cofam po deskach i bez problemu po nich wyjeżdżam. Jak po betonie.
Użytkownik Janusszr edytował ten post 31 grudzień 2018 - 14:41
0 użytkowników, 2 gości, 0 anonimowych