Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Zdjęcie

Zdjecia keltow, pro i kontra


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
340 odpowiedzi w tym temacie

#241 OFFLINE   Jerzy Kowalski

Jerzy Kowalski

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 672 postów

Napisano 28 styczeń 2014 - 19:37

Ha ha, kapitalny cytat Panie Jerzy, bardzo dziękuję. Widać że u nas źle jest "od zawsze"  i od zawsze rzeczywistość się opłakuje, naprawdę kapitalny cytat Pan znalazł.

 

Szanowny Panie Friko,

 

Rozumiem, że jak się nie ma nic do powiedzenia to się głupio wyrywa z kontekstu jakiś fragment i pozoruje "elokwencję" ... ku uciesze gawiedzi ...

 

Piastując, było nie było, środowiskowo istotną rolę, wytpadałoby nieco znać historię dziedziny, którą sie zajmuje ... Owszem, były i wówczas takie czasy, że brzegi rzek rtoiły się od mnóstwa róznych, jak ich Rozwadowski określił, "lamerów", którzy łowili wszystko, byle kiedy, bez zważania na rozsądek gospodarowania, "bo nie zakazane" ...

 

Rozwadowski i jemu podobni zwracali się do zupełnie innych ludzi, których jednoznacznie w tych fragmentach wskazywał ... Wynikiem tego było powstanie i rozwój Towarzystw, które podźwignęly stan wód z zapaści,w  jakim były pod koniec XIX wieku oraz na dziesięciolecia określiły podejście do wędkarstwa w Polsce ... Ja rozpoczynałem na początku mojego wędkarstwa i do dziś rozpoczynam, sezon "pstrągowy" na przełomie marca i kwietnia ... Mój ojciec, jadąc w latach 60-tych na trocie jechał w marcu, bo dopiero wtedy zaczynało sie łowić troć ... te zasady trwały do lat 70-tych XX wieku, kiedy to prekursorzy dzisiejszej "woli ludu" uznali, że trzeba łowić ile się da ... Jesli temu ma słuzyć dzisiejsza "jakosć" to jest to duże nieporozumienie ... i zupełnie inne "dziedzictwo" ... wcale nie zaskakujące ...

 

Pozdrawiam serdecznie

 

Jerzy Kowalski


  • Kuba Standera, Tomasz K i guciolucky lubią to

#242 OFFLINE   Rheinangler

Rheinangler

    Ekspert

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 5371 postów
  • LokalizacjaDusseldorf
  • Imię:Arek
  • Nazwisko:Wałęga

Napisano 28 styczeń 2014 - 19:40

Śledzę ten wątek od początku i taka myśl mnie naszła, że dobrze się stało, że podobne dyskusje przetaczają się od czasu do czasu przez forum bo jest to kolejny impuls dla innego spojrzenia na "nasze hobby" . Mam także nieodparte wrażenie iż zmiany w kierunku stawiania wyżej poprzeczki potrzebują czasu i wyższego "stanu licznika" gdyż jego stan w połączeniu z pewną dozą inteligencji powoduje właśnie myśli - ja nie muszę, moje myślenie idzie swoją drogą. W początkowej fazie to myśli typu założę selektywną przynętę, nie będę łowił średniaków. Potem poprzeczka wędruje jeszcze wyżej i wyżej aż do tego o czym pisze np Pan Jerzy.

Z drugiej strony nie należy wymagać i szukać wyjątkowości w przeciętności i masowości bo one do tego małego zbioru nie należą, wiec i rozczarowania są nie na miejscu. Niech to się "wszystko" toczy i dojrzewa i korzysta czy zaraża się czasem tym co prawdziwie elitarne bez etykiety i przynależności a tylko w duchowej łączności.


  • Friko lubi to

#243 OFFLINE   Jerzy Kowalski

Jerzy Kowalski

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 672 postów

Napisano 28 styczeń 2014 - 19:42

Krzysiek!

 

Próbuję jedynie zwrócić uwagę na jedną rzecz - kelty są poławiane na całym świecie (świadomie z przypadku lub jak tam chcecie). Cały temat miał dotyczyć zdjęć w/w, jasno sprecyzowałem swoje stanowisko, wstawiłem kilka fotek jako wzór i to wszystko. Zapytam na koniec dlaczego tak walecznie nie bronicie pstrągów, lipieni, głowacic o szczupakach i sandaczach nie wspomnę. To też są kelty w określonej porze roku. Jest to mój ostatni wpis w tym miejscu. Powodzenia.  ;)  :)

 

Szanowny Panie Andrzeju,

 

To, że kelty bywają przypadkowo łowione nie oznacza, że regułą jest chwalenie sie ich złowieniem ...

 

Jak pisałem wcześniej w tej dyskusji - kelty to są potarłowe ryby łososiowate dwuśrodowiskowe ... i o keltach tu mowa ...

 

W sprawie pstrągów i rozpoczynania sezonu w marcu/kwietniu pisałem dużo w zeszłym roku ... wystarczy poszukać ... Podobbnie jak pisałem o tym, ze nigdzie nie łowi się głowacicy w tak długim okresie w roku i tak tanio jak w Polsce, ani nie ma tak "hojnych" limitów zabierania tych ryb jak w Polsce ...

 

Co do szczupaków - są już regiony w Polsce, w których ochron szczupaków wydłużono do połowy, a nawet do końca maja ... ale nie za sprawą tego środowiska ... Prosze założyć osobną dyskusję z taką propozycją ...

 

Pozdrawiam serdecznie

 

Jerzy Kowalski


  • Sławek Oppeln Bronikowski lubi to

#244 OFFLINE   Jerzy Kowalski

Jerzy Kowalski

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 672 postów

Napisano 28 styczeń 2014 - 19:53

Śledzę ten wątek od początku i taka myśl mnie naszła, że dobrze się stało, że podobne dyskusje przetaczają się od czasu do czasu przez forum bo jest to kolejny impuls dla innego spojrzenia na "nasze hobby" . Mam także nieodparte wrażenie iż zmiany w kierunku stawiania wyżej poprzeczki potrzebują czasu i wyższego "stanu licznika" gdyż jego stan w połączeniu z pewną dozą inteligencji powoduje właśnie myśli - ja nie muszę, moje myślenie idzie swoją drogą. W początkowej fazie to myśli typu założę selektywną przynętę, nie będę łowił średniaków. Potem poprzeczka wędruje jeszcze wyżej i wyżej aż do tego o czym pisze np Pan Jerzy.

Z drugiej strony nie należy wymagać i szukać wyjątkowości w przeciętności i masowości bo one do tego małego zbioru nie należą, wiec i rozczarowania są nie na miejscu. Niech to się "wszystko" toczy i dojrzewa i korzysta czy zaraża się czasem tym co prawdziwie elitarne bez etykiety i przynależności a tylko w duchowej łączności.

 

Szanowny Panie Arku,

 

Nikt rozsądny nie oczekuje od "przeciętności i masowości" ustanawiania standardów podnoszących wymagania i jakość ... dlatego nie zwracałem się w żadnym miejscu "do wszystkich", ale tylko do tychh, których z uwagi na status "portalowy", zawodowy czy spoółeczny uznawałem za tyhc, których Rozwadowski określał jako "wykształconych i wpływowych, którym  dobro przyszłości kraju leży na sercu, stawiających ochronę rybostanów na pierwszym miejscu" ... To tacy ludzie mogą wyznaczać poziom funkcjonowania "przeciętności i masowości", a rozczarowaniem jest, kiedy poddają się woli tejże "przeciętności", traktujac jej zdanie jako wyznacznik właściwych zachowań ... Podobnie wygląda sytuacja kiedy ci, powołani do kwestionowania regulacji, do wpływania na tworzenie roztropnych, poddają się im w imię korzystania z nadanych, nawet wbrew racjonalności, uprawnień i uznają brak nielegalnosci za wyznacznik przyzwoitości ...

 

Pozdrawiam serdecznie

 

Jerzy Kowalski



#245 OFFLINE   Rheinangler

Rheinangler

    Ekspert

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 5371 postów
  • LokalizacjaDusseldorf
  • Imię:Arek
  • Nazwisko:Wałęga

Napisano 28 styczeń 2014 - 20:05

Szanowny Panie Arku,

 

Nikt rozsądny nie oczekuje od "przeciętności i masowości" ustanawiania standardów podnoszących wymagania i jakość ... dlatego nie zwracałem się w żadnym miejscu "do wszystkich", ale tylko do tychh, których z uwagi na status "portalowy", zawodowy czy spoółeczny uznawałem za tyhc, których Rozwadowski określał jako "wykształconych i wpływowych, którym  dobro przyszłości kraju leży na sercu, stawiających ochronę rybostanów na pierwszym miejscu" ... To tacy ludzie mogą wyznaczać poziom funkcjonowania "przeciętności i masowości", a rozczarowaniem jest, kiedy poddają się woli tejże "przeciętności", traktujac jej zdanie jako wyznacznik właściwych zachowań ... Podobnie wygląda sytuacja kiedy ci, powołani do kwestionowania regulacji, do wpływania na tworzenie roztropnych, poddają się im w imię korzystania z nadanych, nawet wbrew racjonalności, uprawnień i uznają brak nielegalnosci za wyznacznik przyzwoitości ...

 

Pozdrawiam serdecznie

 

Jerzy Kowalski

Szanowny Panie Jerzy

Swoją krótką refleksję wyraziłem spontanicznie jako myśl ogólną.

W żadnej mierze nie miałem Pana na myśli jako zawiedzionego czy oczekującego natychmiastowego zrozumienia lecz jako Tego który postawił poprzeczkę wysoko, może dla wielu zbyt wysoko. Bez takich głosów jak Pański, Sławka czy Kuby owa poprzeczka wisi na wysokości ...(no,- niech każdy odpowie sobie jakiej)

 

pozdrawiam nie mniej serdecznie

 

Arek



#246 OFFLINE   joker

joker

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 5133 postów
  • LokalizacjaWzgórze Tumskie nad Wisłą
  • Imię:Robert
  • Nazwisko:Ciarka

Napisano 28 styczeń 2014 - 20:45

Cała dyskusja rozbija się o to, czy każda ryba jest "godna" pokazania publicznie.

 

Koledzy.

 

Nie każda. 

 

Tak samo jak nie każda ryba tego samego gatunku jest godnym przeciwnikiem. 

 

W tym wątku koledzy, próbujecie ustalić poziom i stopień chwalenia się połowem przez userów. Niestety wątpliwy będzie wpływ tych zmian na zmniejszenie się liczby osób poławiających te gatunki ryb w wybranych porach roku. Ryb, których zdjęć tu wrzucić nie będzie wolno. Natomiast zdecydowanie podniesie się jakość wątków jak i portalu.

 

Prawdą jest, że coraz bardziej jesteśmy obrazkowi niż tekstowi. Jednak zobaczcie co się dzieje w dyskusjach pod zdjęciami ryb. Pytanie ile miała centymetrów lub ile ważyła ryba jest na porządku dziennym. Zawsze zdjęcie to tylko "haczyk" do początku dalszej wymiany informacji.

 

Wniosek. Jedno zdjęcie mniej lub więcej nie zrobi różnicy. 

Dobrowolnością userów nie da się tego zrobić. Ponieważ zawsze będą pojawiać się nowi ludzie i to co dzisiaj jest dyskutowane, jutro będzie nieznanym tematem dla kolejnego forumowicza.


Użytkownik joker edytował ten post 28 styczeń 2014 - 20:52


#247 OFFLINE   rózgaś

rózgaś

    Znowu....

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1135 postów

Napisano 28 styczeń 2014 - 20:52

Czytam, czytam i czytam i nic. Nic mnie nie przekonało do niczego, i czytam dalej i nic. Tak na spokojnie, to mam wrażenie, że do tego całego łowienia dorabiana jest zbędna ideologia. Wszystko jest poddawane analizie i do wszystkiego dorabiana jest ideologia. Cóż zrobić, że cel łowów jest jeden. Ma dawać frajdę. Sądzę, że niektórzy dawno zgubili ten ważny element którym jest frajda. Kelt, nie kelt, srebrniak. Wolę kelta 70 niż srebrniaka 50. Mnie łowienie sprawia frajdę. Nie poddaję analizie psychologicznej całego wędkarskiego przedsięwzięcia. Łowię, bo lubię. Ograniczenia wewnętrzne, którzy niektórzy powodują innym narzucać są dla mnie śmieszne. Ciągłe porównania do zagranicy. A co mnie obchodzi, co oni tam łowią. A ich guzik obchodzi co ja łowię. Już tusek chciał zrobić irlandię. Nie wyszło mu. Łowię w Polsce, koło domu. Tu całe życie łowiło się takie, a nie inne ryby. I teraz będę jeździł na trocie 1500km i łowił szybciej, wyżej za srebrniakiem. Może strzelę w totka i złowię tego srebrniaka no i co z tego. Przyjdzie kwiecień i się ich wystrzelam na zatoce. Zimą nie mam co robić. I będę siedział przed kompem i darabiał kolejne zbędne ideologie do łowienia. Lubię łowić troty nie przejmując się kto i co na ten temat twierdzi. Złowię kelta i się ucieszę. Bo lubię ryby. Nawet jeśli dla kogoś to prawie plunięcie w twarz.

Użytkownik rózgaś edytował ten post 28 styczeń 2014 - 20:53


#248 OFFLINE   Rheinangler

Rheinangler

    Ekspert

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 5371 postów
  • LokalizacjaDusseldorf
  • Imię:Arek
  • Nazwisko:Wałęga

Napisano 28 styczeń 2014 - 21:22

Jeżdżenie na "frajdzie" Krzysiu kończy się tak jak epizod pewnego pasionata pokera w "Wielkim Szu"  ;)



#249 OFFLINE   woblery z Bielska

woblery z Bielska

    Jak coś cię przerasta - dorośnij:)

  • Moderatorzy
  • 6867 postów
  • LokalizacjaBielsko
  • Imię:Janusz

Napisano 28 styczeń 2014 - 23:13

Nie będę wymieniał nazwisk. Nie będę wstawiał cytatów. Napiszę o moich, całkowicie subiektywnych spostrzeżeniach. 

 

Otóż mamy taką sytuację: Co roku początkiem stycznia (a co siedem lat to i ostatniego dnia grudnia) spora część kolegów wędkarzy rusza nad pomorskie rzeki szukać troci i łososi. Nikły procent z nich jest zarejestrowanych na pewnym hobbystycznym portalu. Średnio na stu łowiących pada dziennie kilka, bardzo rzadko kilkanaście ryb. Głównie kletów. I co jakiś czas, jeden z tych keltów jest łowiony przez jakiegoś "zarejestrowanego", który rybie strzela forkę i - do wody. Nad wodą budzi to co najmniej zdziwienie. Czasem zaskoczenie, że "tak" można, często (wciąż jeszcze, choć rzadziej) obelgi. Te zdjęcia pełnią ważną rolę wychowawczą, przyczyniając się do powolnej, ale jednak zmiany świadomości wędkarzy. 

 

Na forum hobbystycznego portalu podniosły się głosy, by zaprzestać publikować zdjęć wspomnianych keltów. Dlaczego? Bo łowienie keltów to obciach, świadomym wędkarzom nie wypada, wstyd i w ogóle to "fe". 

 

Załóżmy na chwilę, iż zamysł się powiódł. Etyczni wędkarze uznali, że faktycznie, nie warto być nad wodą, łowić keltów i ich wypuszczać. Te kilka procent świadomych pozostaje w domu. Ci, którzy są nad wodą beretują co popadnie (z raczej - co się złowi) bez wyrzutów sumienia, gdyż żadne inne formy zachowania nad wodą widziane nie są. Pożądane przez osoby nawołujące do zakazu publikacji zmiany rozciągane są w czasie o wiele lat. Świadomy człowiek żyjący w naszych czasach i w tym miejscu w świecie wie, że zmiany w prawie nie dokonuje hobbystyczny portal, tylko sejm, ustępujący pod znacznym naciskiem. Któż ma naciskać? Osoby, które są aż tak "niezainteresowane tematem", że siedzą w domach? Nie łudźmy się, siedząc wygodnie w pieleszach nawet małego koła wędkarskiego nie zmienimy, o okręgu czy ZG PZW nie wspominając. A bez wsparcia tej największej organizacji wędkarskiej, realnego wsparcia, prawo zmienione nie będzie. Choćby nie wiem jak górnolotne frazesy na hobbystycznym portalu latały.

Chwilami mam wrażenie, że poważni ludzie tak bardzo oderwali się od rzeczywistości, że nie wiedzą na jakim świecie żyją. 

 

I na koniec:

Właściciel(e) portalu jerkbait.pl posiada(ją) prawa właścicielskie. Pouczanie, jak powinien się zachować, jakie normy stosować i wywieranie presji, by zmieni(li) zdanie jest niegrzeczne, bywa chamskie, i jest jawnym pogwałceniem regulaminu punktu piątego regulaminu tegoż portalu. Przypominam, jesteśmy w dziale "Regulaminy" a nie "Cafe". To zobowiązuje.


  • czocho lubi to

#250 OFFLINE   lukomat

lukomat

    Zaawansowany

  • Moderatorzy
  • 2750 postów
  • LokalizacjaElbląg
  • Imię:Łukasz
  • Nazwisko:Materek

Napisano 29 styczeń 2014 - 00:05

Skoro moj artykul/relacja z 2008 byla wielokrotnie tutaj cytowana, to poczuwam sie do obowiazku wtracic swoje trzy grosze. Po pierwsze dotyczy ona dolnego odcinka rzeki Don (gora jest zamknieta bodajze do konca marca), wiec nie mozna wyciagac zbyt daleko idacych wnioskow i generalizowac. Wszyscy wedkarze, ktorzy pojawiaja sie nad woda sa szczerze nastawienie na srebrniaka, a kelty sa tylko przylowem. W pierwszych tygodniach na jednego srebrniaka przypada pewnie z dziesiec keltow, ale szybko ta proporcja sie odwraca (przy lagodnej zimie, jaka teraz mamy , pewnie keltow bedzie znacznie mniej). W tym samym czasie na Dee pewnie zacznie sie od 5 keltow na 1 srebrniaka, a na rzece na ktorej wczoraj mialem przyjemnosc wedkowac, Moriston, bedzie cos kolo 1 do 1. Daty otwarcia, od polowy stycznia do polowy lutego, dla poszczegolnych rzek roznia sie i sa uwarunkowane tarlem i terminem pojawienia sie srebrniaka (nalezy zwrocic rowniez uwage, ze klimat w UK jest duzo lagodniejszy niz w Polsce)

Wedkarze, ktorych uwiecznilem na fotografiach, pozowali do zdjec z duza doza niesmialosci (dwoch stanowczo odmowilo) i uwalniali kelty mozliwie szybko, czego w tamtym momencie nie rozumialem. Wydawalo mi sie blednie, podobnie jak wiekszosci kolegow z forum, "ze ryba to ryba", jednak dwa miesiace obserwacji nad woda zmusily mnie do refleksji. A wniosek byl jeden, kelt to nie jest przeciwnik, a to ze czasem bierze a czasem nie, to nie uprawnia nas do stawiania go w jednym rzedzie ze srebrniakiem. Gdybym mial dzisiaj ta relacje napisac, pewnie wygladalaby inaczej. I dobrze, bo "tylko krowa nie zmienia swoich pogladow".

Czy warto przenosic wzorce z lowisk zagranicznych? Oni wiedza jak zarzadzac lowiskami, a w Polsce??? Hmm, odpowiedzmy sobie sami.



#251 OFFLINE   Sławek Oppeln Bronikowski

Sławek Oppeln Bronikowski

    Zaawansowany

  • Bloggerzy
  • PipPipPip
  • 4964 postów
  • LokalizacjaŁódż
  • Imię:Sławek
  • Nazwisko:Oppeln Bronikowski

Napisano 29 styczeń 2014 - 00:07

Ach , iluż obrońców ma ten bezmyślny , skandaliczny model . Jakie kaskady relatywizmu się tu leją , ile usprawiedliwień się wypisało , ilu adwokatów tej prymitywnej mody wyszło przy okazji z szafy . Panowie , jest to model całkiem wynaturzony , fatalnie ukierunkowany , ale bardzo mocno w powszechnej świadomości utrwalony , a co gorsza zaakceptowany jako własny oraz właściwy . Bo bardzo trudno jest przyznać się do własnego błędu , z którym się urosło , uformowało , skamieniało . Po co zmieniać cokolwiek ; dobrze jest , dobrze jest .. Niech się wstydzi , ten co widzi :)



#252 OFFLINE   Kuba Standera

Kuba Standera

    W walce z głupota nie ma wygranych, są tylko cudem ocaleni

  • Bloggerzy
  • PipPipPipPip
  • 9643 postów
  • LokalizacjaGibraltar i okolice

Napisano 29 styczeń 2014 - 00:27

 Pouczanie, jak powinien się zachować, jakie normy stosować i wywieranie presji, by zmieni(li) zdanie jest niegrzeczne, bywa chamskie, i jest jawnym pogwałceniem regulaminu

Oczom nie dowierzam, mówi to osoba która regularnie usiłuje wprowadzić nowe porządki i przemeblować regulamin i zasady portalu? Pouczająca na prawo i lewo co można, co należy?

;)

Janusz (mam nadzieję że wybaczysz taką poufałość) - nie rób sobie żartów. Przy całej, wbrew może publicznym pozorom i częstym zgrzytom, sympatii jaką mam dla Ciebie - nie pisz takich rzeczy - bo to, że zacytuję z tego wątku, "to strzał w kolano".

Pozdrowienia



#253 OFFLINE   woblery z Bielska

woblery z Bielska

    Jak coś cię przerasta - dorośnij:)

  • Moderatorzy
  • 6867 postów
  • LokalizacjaBielsko
  • Imię:Janusz

Napisano 29 styczeń 2014 - 01:47

Kubo, jaka poufałość? Normalne zwracanie się do siebie dwóch normalnych ludzi w czasie rozmowy. 

Co do kwestii, którą poruszyłeś, zważ, że staram się czasem coś zmienić, coś (pod siebie) poprawić, mam własne zdanie i próbuję go bronić. Do czasu, gdy decyzja jest podjęta. Nigdy jej nie komentuję ani też nie staram się jej zmienić. Co najwyżej  na priv - raz - dopytałem i to w związku z decyzją w cudzym wątku podjętą. 

Uważam, że gdybyśmy wszyscy w życiu bardziej "fer" byli, to i więcej czasu miast na jałowe spory na ciekawsze rzeczy przeznaczać by można. A bycie "fer" oznacza również szacunek dla regulaminu, zwłaszcza dobrowolnie przyjętego. Rejestrując się, każdy z nas zgodę wyraził.

 

Ach jakże nadętymi frazesami łatwo interlokutorów kloaką obrzucić, a nuż coś przywrze. Że od tego smrodku postępu żadnego nie będzie - nieważne. Wszak nie o zmiany, lecz trwanie w cudownym samopoczuciu własnej nieomylności i tyleż permanentnej co nieuzasadnionej wyższości mojszych, więc z definicji lepsiejszych poglądów trywialnym upieraniu rzecz idzie. A jeśli skrzecząca rzeczywistość ubłoconymi butami salony już z dawna sponiewierała, po cóż ją dostrzegać? Wygodniej wdrapać się na szczyt swego ego. Stamtąd już tylko robaczki mizerne niegodne uwagi z cicha pobrzękują, iż ten świat również i ich. 

I wśród tych samozachwytów nad własnymi intelektu nad pospólstwem przewagami, nieomal nie czuć, że w tym falbakowo - perukowatym, upurdowanym  plastikowym Wersalu smród podsrywanych kątów się unosi. 

Można?

Można. 

Tylko po co?

 

Kubo, jak się zapewne (zdaję się na Twoją przenikliwość) domyśliłeś, druga część mojego wpisu nie bardzo do Ciebie skierowana była. Ot, po prostu nie zależy mi na nabijaniu liczby postów :)


  • Paweł Bugajski, Rajfel i Little Wing lubią to

#254 OFFLINE   Sławek Oppeln Bronikowski

Sławek Oppeln Bronikowski

    Zaawansowany

  • Bloggerzy
  • PipPipPip
  • 4964 postów
  • LokalizacjaŁódż
  • Imię:Sławek
  • Nazwisko:Oppeln Bronikowski

Napisano 29 styczeń 2014 - 09:10

Ooo . wciąż mamy trybunów nie tak dawno , zdawałoby się minionej , proletariackiej  wersji sprawiedliwości ludowej , znów się upozowali  na obrońców tłumów tak niesprawiedliwie uciśnionych przez wszelką rozum , doświadczenie albo etykę . To dopiero jest obraźliwe :D :D



#255 OFFLINE   Panek

Panek

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2387 postów
  • Imię:Karol

Napisano 29 styczeń 2014 - 14:03

... I co jakiś czas, jeden z tych keltów jest łowiony przez jakiegoś "zarejestrowanego", który rybie strzela forkę i - do wody. Nad wodą budzi to co najmniej zdziwienie. Czasem zaskoczenie, że "tak" można, często (wciąż jeszcze, choć rzadziej) obelgi. Te zdjęcia pełnią ważną rolę wychowawczą, przyczyniając się do powolnej, ale jednak zmiany świadomości wędkarzy. 

 

Na forum hobbystycznego portalu podniosły się głosy, by zaprzestać publikować zdjęć wspomnianych keltów. Dlaczego? Bo łowienie keltów to obciach, świadomym wędkarzom nie wypada, wstyd i w ogóle to "fe". 

 

Załóżmy na chwilę, iż zamysł się powiódł. Etyczni wędkarze uznali, że faktycznie, nie warto być nad wodą, łowić keltów i ich wypuszczać. Te kilka procent świadomych pozostaje w domu. Ci, którzy są nad wodą beretują co popadnie (z raczej - co się złowi) bez wyrzutów sumienia, gdyż żadne inne formy zachowania nad wodą widziane nie są. ...

Myślę że zdjęcia innych wypuszczanych ryb przyczyniają się do tejże powolnej zmiany mentalności w dużo większym stopniu.
- Dla czego?
Są estetyczne, ładne, pełne życia, obraz zachęca do tego by ,,ta piękna ryba" wróciła do wody,
a człowiek, ten mężny 1 na 100! wypuszczający kelty ... wypuszcza je bo robi to samo z innymi gatunkami, a nie dla tego że zobaczył gdzieś na forum sflaczałą skarpetę na zdjęciu, zastanawiając się czy to to jeszcze dycha czy już wyzionęło ducha :)



#256 OFFLINE   Paweł Bugajski

Paweł Bugajski

    dawniej "kardi"

  • TEAM JERKBAIT
  • PipPipPip
  • 1993 postów
  • LokalizacjaPoznań
  • Imię:Paweł
  • Nazwisko:Bugajski

Napisano 29 styczeń 2014 - 14:05

Zdjęcia obejrzane,argumenty powtarzane,litery duże i małe,czarne i kolorowe odczytane,sympatia pomiędzy dyskutujacymi bynajmniej nie rośnie-myślę,że czas na decyzję Redakcji.


  • Friko lubi to

#257 OFFLINE   Friko

Friko

    SUM

  • Super moderatorzy
  • 18671 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 29 styczeń 2014 - 14:30

Słusznie.  Jak będzie decyzja Łukasz  przekaże w tym wątku co postanowiliśmy. Dziękujemy wszystkim za wypowiedzi i udział w wątku.



#258 OFFLINE   lukomat

lukomat

    Zaawansowany

  • Moderatorzy
  • 2750 postów
  • LokalizacjaElbląg
  • Imię:Łukasz
  • Nazwisko:Materek

Napisano 06 marzec 2014 - 18:04

W ramach promocji polowu srebrniakow zostanie ogloszony comiesieczny konkurs na najlepsze zdjecie troci lub lososia. Konkurs bedzie z nagrodami, a szczegoly juz w krotce!



#259 OFFLINE   Friko

Friko

    SUM

  • Super moderatorzy
  • 18671 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 30 marzec 2014 - 19:36

UWAGA !  Właśnie ruszył nasz najnowszy konkurs " Srebro za srebro"  - do wygrania unikatowa odznaka jerkbait.pl z najprawdziwszego srebra.

 

Szczegóły tutaj:  http://jerkbait.pl/t...ebro-za-srebro/

 

 

Załączony plik  odznaka_silver.jpg   34,37 KB   7 Ilość pobrań


  • Kuba Standera, tofik i Karol Krause lubią to

#260 OFFLINE   Kuba Standera

Kuba Standera

    W walce z głupota nie ma wygranych, są tylko cudem ocaleni

  • Bloggerzy
  • PipPipPipPip
  • 9643 postów
  • LokalizacjaGibraltar i okolice

Napisano 30 marzec 2014 - 19:56

Me sooo likey :D :D






Użytkownicy przeglądający ten temat: 5

0 użytkowników, 5 gości, 0 anonimowych