![Załączony plik](https://jerkbait.pl/public/style_extra/mime_types/gif.gif)
![Załączony plik](https://jerkbait.pl/public/style_extra/mime_types/gif.gif)
Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.
Napisano 25 lipiec 2014 - 16:07
Napisano 25 lipiec 2014 - 18:09
Kamil,
rybka wypasiona na maxa
Na ręku jej wagę oceniłem na dobre 5 kg, a może nawet więcej.
8 z przodu było
Slavo
Mega. Brawo i życzę szybkiego pobicia rekordu.
Napisano 26 lipiec 2014 - 22:17
Gratulacje Zbyszku za regularne spotkania z Barbarkami
Prezentują doskonałą kondycję.
Napisano 26 lipiec 2014 - 22:27
Napisano 27 lipiec 2014 - 13:23
Napisano 28 lipiec 2014 - 22:58
Użytkownik smasher edytował ten post 28 lipiec 2014 - 23:01
Napisano 29 lipiec 2014 - 06:54
Poza tym, że autor i główny aktor filmu znalazł dobre miejsce z ładnymi brzanami nic w nim nie budzi mojego uznania, wręcz przeciwnie filmik mógłby dla mnie być pod tytułem "znalazł prawdziwek rybną wodę". Z urodą łowienia nie ma to nic wspólnego
Napisano 29 lipiec 2014 - 08:03
Poza tym, że autor i główny aktor filmu znalazł dobre miejsce z ładnymi brzanami nic w nim nie budzi mojego uznania, wręcz przeciwnie
filmik mógłby dla mnie być pod tytułem "znalazł prawdziwek rybną wodę". Z urodą łowienia nie ma to nic wspólnego
a mnie to trochę nawet wstyd jak oglądam takie filmy
Napisano 29 lipiec 2014 - 09:45
a co z tym filmikiem jest nie tak????????
Napisano 29 lipiec 2014 - 09:57
a co z tym filmikiem jest nie tak????????
A jak nie zauważyłeś, to już nie zauważysz .
Napisano 29 lipiec 2014 - 12:19
a co z tym filmikiem jest nie tak????????
Nie chcę być nie grzeczny, ale także nie chce mi się wypisywać punk po punkcie, więc napisze tak: skoro Twoje pojmowanie wędkarstwa akceptuje ten filmik w kategorii estetycznej, to jak za kilka lat przestaniesz akceptować takie parady ilościowo-jakościowe, to będzie oznaczało, że się rozwinąłeś wędkarsko i że twoje łowienie przestało być łapaniem ryb a przesunęło się w kierunku sztuki łowienia
Tak jak nie ma pięknego łowienia (choćby najbardziej finezyjnego) 10-cm okonków tak też nie ma nic pięknego w prostackim wyciąganiu dużych ryb,- bez względu na gatunek i ilość... Równowaga tych krańcowych punktów stwarza przestrzeń do.... np: filmów które się podobają.
Później poprzeczka idzie jeszcze wyżej i jeszcze i samo jej podnoszenie jest tym co daje zadowolenie, nie z ilości, nie z wielkości tylko ze zbierania tych ulotnych chwil Ja osobiście wolę sobie pomyśleć fajnie było,- niż 10 było, metrówa była itd...
Te rzeczy trzeba zbalansować w sobie...
Użytkownik Rheinangler edytował ten post 29 lipiec 2014 - 12:27
Napisano 29 lipiec 2014 - 13:27
Zaraz, zaraz - chciałbym wiedzieć o co chodzi. Nie znam kolesia i nawet nie zdradziłem postem (zapytaniem), żadnych swoich odczuć. Mam np. mieszane uczucia związane z ważeniem w pionie dużej ryby - chyba za skrzela. Ale co do reszty to jestem ciekawy - w jakim (jakich) punkcie estetyka (was dwóch) została negatywnie poruszona. Może pobieżnie obejrzałem film. Chyba przyznacie jednak, że jeśli chodzi o łowienie brzan na spinning to w porównaniu z innymi rybami "spinningowymi" (permanentnie nagrywanymi - jak boleń, szczupak, kleń, jaź, sandacz i nawet sum) to jest relatywnie mało tego typu filmów (przynajmniej na YT).
Chciałbym też od razu abyśmy sobie darowali wzajemne oceny, porównywanie estetyk (które także w zakresie wędkowania są bardzo indywidualną sprawą), jakieś przytyki o potencjalnym rozwijaniu się wędkarsko - ponieważ się nie znamy! Zakładam, że jako tzw. zaawansowani forumowicze, widząc jak odzywa się człowiek o niewielu wpisach, pełni pewności o swej nieomylności lubicie mieć wyłączność na wszechwiedzę. A może jestem starszy, bardziej doświadczony wędkarsko, może posiadający większą od was wiedzę - niewiecie kogo z góry oceniacie. Nie wspominając już o kwestiach związanych z C&R, którą to filozofię wolę propagować nad wodą niż wdawać się w jakąś dysputę.
Wracając do tematu co niepodobało się wam w tym filmie? - chętnie obejrzę jeszcze raz zwracając uwagę na szczegóły które tak wam nie pasują - może od razu "zwrócę honor".
Napisano 29 lipiec 2014 - 13:28
Ciekawi mnie jak wygląda nieprostackie (domniemywam że inteligentne i kulturalne ) holowanie jakichkolwiek ryb w wykonaniu kol Rheinanglera .
Bardzo chciałbym zobaczyć jakiś filmik z jego kolekcji.
Dodam że mnie też rażą wulgaryzmy w komentowanym filmie i brakuje tam dziewiczej przyrody, jednak reakcje łowcy są szczere i moim zdaniem jego radość i duma są uzasadnione , bo nie każdy potrafi złowić tak piękne brzany w dodatku na spinning
Napisano 29 lipiec 2014 - 13:48
Spokojnie Panowie, spokojnie bez zbędnych nerwacji proszę
Napisano 29 lipiec 2014 - 14:28
Ja jestem spokojny, i w pełni zgadzam się z kol kuba-s. A patrząc na ten filmik to gratuluję łowcy, zachęcając jedynie do zmiany sposobu ważenia (choć moim zdaniem akurat tutaj ryby raczej nie ucierpiały - ale jeśli by się rzuciły, mogłyby ucierpieć przy ważeniu za skrzela, szczególnie ryby ważące podad 3 kg). A kilka drobnych przekleństw podczas emocjonalnego holu dużej ryby wcale mnie nie razi, tym bardziej, że widzę jak facet natlenia i wypuszcza ryby w dobrej kondycji - to dla mnie jest najważenijsze:) I dlatego nie zrozumiałem tych ww. komentarzy.
Ponadto Rheinangler pisze że nie chce mu się wypisywać "punkt po punkcie...." - za to chce mu się wypisywać 8 pełnych wersów pouczeń, przytyków i innych wydumanych dyrdymałów na temat estetyki, nie wspominając o "uwagach między wierszami" na temat poprawiania swoich umiejętności:))) Śmiech
Dlatego tak często odstraszani od forum są wędkarze, którzy mogliby się podzielić bardzo ciekawą wiedzą.
Ja ze swej strony kończę mój udział w tej dyskusji - chociaż chętnie bym się dowiedział od Rheinangler co mu się konkretnie niepodobało - z góry informuję, że już dalej nie będę kontynuował tej "sprzeczki".
Napisano 29 lipiec 2014 - 14:36
Szkoda ryb prawdopodobnie większość z nich padnie.
Nie są pokazane całe hole ale widząc jak ten ziutek odkręca hamulec i jak posługuje się kijem obstawiam, że każdy trwa min 30 minut.
Zero dotlenienia, długo na brzegu, ważenie i podebranie za skrzela.
To, że odpływają jeszcze o niczym nie świadczy w kwestii ich powrotu do formy.
Poziom intelektualny ludzi czasami mnie poraża
I tak w skrócie o to prawdopodobnie chodzi ....
Użytkownik Pszemo edytował ten post 29 lipiec 2014 - 14:52
Napisano 29 lipiec 2014 - 14:53
o intelekcie wyraża się osoba ,która nieznanego kolegę nazywa "ziutkiem" tylko dlatego że potrafi lepiej łowić ryby .
Ja też więcej nie odezwę się w tej dyskusji bo jestem na z góry przegranej pozycji
Napisano 29 lipiec 2014 - 14:58
Nie są pokazane całe hole ale widząc jak ten ziutek odkręca hamulec i jak posługuje się kijem obstawiam, że każdy trwa min 30 minut.
Zero dotlenienia, długo na brzegu, ważenie i podebranie za skrzela.
Dopisałbym jeszcze rzucanie 60cm brzaną z brzegu w 29minucie, zamiast z nią zejść w dół oraz zerwania ryby z woblerem która była zupełnie do wyholowania, tylko nie trzeba było jej drzeć "na wstecznym", zamiast normalnie holować w 32minucie .
Niemniej każdy kto łowi kiedyś coś spi*&*olił, i nie jedna ryba(niestety) nie przeżyła więc kolega zawsze może wyciągnąć wnioski i następnym razem wrzucić filmik bez takich atrakcji.
Użytkownik apioo edytował ten post 29 lipiec 2014 - 15:01
Napisano 29 lipiec 2014 - 15:00
Co może razić...
Obejrzałem film bez głosu, bo w pracy jestem więc się o odgłosach łowcy nie wypowiem.
Zaraz po podebraniu pierwszej Brzany widać niezbyt smaczne ,,obchodzenie" się z nią.
Ważenie? Wygląda to jak powieszenie.
Piękna okazowa ryba na suchawej trawie z domieszką piachu i asfaltu też nie budzi podziwu.
Kolejna rzecz- prezentacja wabia na który się skusiła Basia, nie można by tego było zrobić po wypuszczeniu ryby do wody?
I czas który spędziła w tych warunkach, grubo ponad minute.
Jak wiadomo, ryby te są bardzo wrażliwe na braki tlenu.
Ryba po wpuszczeniu do wody długo nie odpływa, rusza dopiero po interwencji łowcy.
Dla mnie osobiście to w przypadku pierwszej ryby- film nadaje się do propagowania idei- JAK UŚMIERCIĆ BRZANĘ.
Nie wypowiadam się, dlatego, że zazdroszczę łowcy okazów i to w takiej ilości.
Szczere gratulacje.
Jednak całą akcje, podebranie, ważenie, prezentacja okazu mogłaby odbyć się w wodzie której jest raptem po kostki.
Napisano 29 lipiec 2014 - 15:03
o intelekcie wyraża się osoba ,która nieznanego kolegę nazywa "ziutkiem" tylko dlatego że potrafi lepiej łowić ryby .
Ja też więcej nie odezwę się w tej dyskusji bo jestem na z góry przegranej pozycji
Przepraszam za "ziutka" jeśli Cię to zabolało to było raczej pieszczotliwe i delikatne określenie w tej sytuacji i uwierz mi w doborze tego określenia nie kierował mną sugerowana przez Ciebie zazdrość
Ale chętnie posłucham czy masz coś więcej do powiedzenia w kwestii traktowania ryb bo to jest meritum tej dyskusji - tak mi się przynajmniej wydaje ??
Użytkownik Pszemo edytował ten post 29 lipiec 2014 - 15:05