[tomek_w]

@KOMANCZ - na Piasecznie to trzeba miec farta by spotkać rybkę dwunożną bo to straszne zadupie , co do rybek w wodzie to nie jestem pewien czy mowimy o tym samym Piasecznie ? Bo jesli o tym samym to nie wiem co myslec ... zadzwon tam i spytaj ile zlowili ludzie z Wroclawia na koniec sezonu ... polowilem tam nawet w srodku lata przy 35 stopniach w cieniu... brak ryb na wedce nie zawsze jest spowodowany brakiem ryb w wodzie...

[hotpoint]

@Komancz
Jestem jednak innego zdania. Uważam że na jerkbait.pl, powinny się znajdować artykuły rzeczowe i wnoszące coś niecoś do naszego życia.

@ Mifek
nie bież tego do siebie, co teraz napiszę, ale relacje z burdeli powinny być na stronie burdelfiszing.pl
Ewentualnie jak pisałem wcześniej trzeba wyraźnie zaznaczyć co i jak, wtedy się czyta z innym nastawieniem i oszczędza się ludzią rozczarowań

pozdr.Agraph

[KOMANCZ]

@Tomek_W
Sądze, że piszemy o tym samym Piasecznie, zarządzanym przez Artura Banachowskiego. Przypominam sobie moją historię z pobytu i podczas opłacania skałdki za licencje na zabijanie ryb, Pan Artur zapytał ile ryb złapaliśmy. Jak sie dowiedział o skromnych wynikach, poprosił abyśmy nikomu nie wspominali o tym... a powiedzieli, że było dużo lepiej ...... Fakt, że w wędkarstwie liczą się umiejętności, może powinienem się zajmować filatelistyką ?

@Agraph
Ja też jestem innego zdania ..... jednak jak ktoś potrafi łapać, to nie sztuka pojmać suma ..... ale ja nie potrafię i z miłą chęcią poczytam sobie o takich wypadach nad burdelik

[Friko]

Sorki, bo sie zgubiłem - o co chodzi w ogóle. Przecież nie napisał że na Odrze złowił. Jak wół w tytule stoi że Jarosławki.
Zareklamował łowisko przy okazji. Teraz jak ktoś ze Szczecina będzie chciał sobie suma złowić, albo sprzęt przetestować w warunkach obecnosci ryb - wie gdzie jechać. Tak ja to widzę.

Pozdrawiam

[tomek_w]

@KOMANCz - prosze bez obrazy, , latem bylem dwa dni pierwszy dzien to dno , pare okoni i tyle, natomiast na drugi dzien zmienilem taktyke i byle rewelacyjnie tzn zlowilem 5 ryb w 3 godziny... co do jesieni , bylem z Jackiem on w pierwsze dwie godziny zlowil kilkanascie ja nie mialem nic , podpatrzylem jak lowic i do konca dnia zlowilismy kilkadziesiat ryb , na drugi dzien od rana wiedzialem jak lowic i zrobilismy masakre , jak to na burdelowych lowiskach , plywalo tam jeszcze kilku innych wedkarzy i za wyjatkiem jednego ktory nas podpytal tez berdzo slabo polowili ... w ciagu dwoch niepelnych dni zlowilismy okolo 80 sztuk we dwoch , pstragi i szczupaki , wiec nie lowisko bylo zle , tylko metoda sie liczyla , ale zauwaz jak czytam forum , kazdy pyta najpierw na co zlowiles , jaki sprzet jaka przyneta , pozniej pytaja sie gdzie , a na koncu pada pytanie lub wcale nie jest zadawane JAK? Jak lowiles , a jest to chyba najwazniejsze pytanie wdlg. mnie .... ja sie pytam Jak? moze to nie honorowo , ale ja sie nie wstydze pytac , dlatego czesto w pozornie kiepskich sytuacjach potrafie cos zlowic po rozmowie z kims kto robi to lepiej ode mnie w danym czasie i miejscu... to proste tylko trzeba schowac swoja dume i przekonanie ze jestem najlepszy...

[KOMANCZ]

Tomasz! ja się nie obrażam ! na forum jerkbaita - nie wypada !

[mifek]

Nigyd nie chowalem sie z tym ze czasami moja niegodziwa osoba pojawia sie czasami z TYM burdelu. Trzeba przyznac, że nawet w tych ogolnie nie lubianych lowiskach - a mimo to cieszacych sie duzym zaiteresowaniem - sa burdele i burdele. Adrian nie twierdze ze jestem MAESTRO bo zlowilem suma. Twierdze natomiast, ze takie lowiska (byle tylko nie przedawkowywane) moga nauczyc myslenia, postepowania, podejscia do ryby i ogolnie wyrobienia sie. Na prawde polecam byś sie wybral na Jaroslawki i sprobowal cos zlowic. być moze z linkami do 15 cm i karpikami (jak bedziesz mial szczecie) do 25 cm nie bedziesz mial problemow, ale zapewniam Cię, że zlowienie tam przyzwoitej ryby wymaga jednak myslenia albo przynajmniej duzej dozy farta. Gdybyś kiedys byl w okolicy chetnie zabiore cie tam i oprowadze.


AVE BLACK FURY (stara gwardia)

[hotpoint]

@Mifek
Chyba dostałbym z liścia od pierwszej gdym powiedział, że jade do burdelu

pozdr. Agraph

[mifek]

aleczy zony zawsze musza wszystko wiedziec??????

[hotpoint]

idę po pifko .... ktoś chce ???

proszę się wpisywać na listę społeczną

[mifek]

skoro nalegasz to weź mi jedno

[wujek]

sam lowilem na burdelach, niestety w okolicach Wawy nie ma dobrych lowisk szczupaków, a czasem mialem ochote wyzyc sie na rybach. Wiem z doswiadczenia ze nawet na burdelach trzeba sie nameczyc zeby wyjac cos wiekszego niz 70cm. Ryby tam sa ciagle nekane i pokłute. Szczupak zanim dorosnie do tych 80-90cm byl na kiju juz pare razy. Ostatnio lubie czasami polowic teczaki, mam miajsce gdzie nie biora jak glupie ale za to ladne sztuki.

[remek]

@wujek, Eldorado?

R.

[wujek]

owszem ale sam wiesz ze teraz tam kiepscizna, coz jesli promuje sie karpiarzy to ja wymiekam. Zreszta ponoc nie wolno tam zabijac ryb powyzej 5kg, sam widzialem nieraz jak kilowali duze sztuki. Efekt-lowi sie juz tylko pistolety, chyba ze zarzuca cos wiekszego. Raczej juz tam nie pojade.

[jerry hzs]

Mifek....jest okey

[mifek]