Wielkość bebechów + przełożenie + możliwe że dostała coś smaru przez pomyłkę
New Stella 2014
#521 OFFLINE
Napisano 19 styczeń 2015 - 22:50
#522 OFFLINE
Napisano 19 styczeń 2015 - 22:51
Witam,Panowie mam prośbę,udzielcie mi informacji na temat stelli 14,jesienią kupiłem sobie c3000 i jestem z nie zadowolony,wszystko ok,wczoraj dotarła do mnie kolejna zabawka tylko w wersji 4000flxg/szybka/,nowa stan sklepowy z niemieckiej dystrybucji,po zakręceniu korbą troszkę sie zdziwiłem,w porównaniu do c3000 chodzi troszkę głośniej i tak jagby cięzej i tu moje pytanie czy jest to spowodowane innym przełożeniem czy też jest jakaś inna przyczyna.Tylko nie piszcie ze jest to szmelc,złom i inne takie bajki.
hmm ciekawe zjawisko
C 3000 to zapewne na rynek japoński
4000 FL xg to wygląda na Europę
może właśnie tu jest różnica
ze na Japonię są jak by lepiej dopasowane a na euro leci g...o
- Olsztynteam lubi to
#523 OFFLINE
Napisano 19 styczeń 2015 - 22:52
Witam,Panowie mam prośbę,udzielcie mi informacji na temat stelli 14,jesienią kupiłem sobie c3000 i jestem z nie zadowolony,wszystko ok,wczoraj dotarła do mnie kolejna zabawka tylko w wersji 4000flxg/szybka/,nowa stan sklepowy z niemieckiej dystrybucji,po zakręceniu korbą troszkę sie zdziwiłem,w porównaniu do c3000 chodzi troszkę głośniej i tak jagby cięzej i tu moje pytanie czy jest to spowodowane innym przełożeniem czy też jest jakaś inna przyczyna.Tylko nie piszcie ze jest to szmelc,złom i inne takie bajki.
Ponieważ macałem obie 6,2 i 5,3 wr. Arbitralnie stwierdzam że XG chodzi ciut ciężej. Co do hałasów, to albo smarowanie, albo nie rób z niej wiatraka i kreć normalnie .
#524 OFFLINE
Napisano 19 styczeń 2015 - 22:57
Wykonane są z modyfikowanego aluminium. To taki sam gówniany materiał jak prowadniki (2 oski) suportu wodzika stosowane już wcześniej w innych kołowrotkach firmy Shimano. Wyciera się to i miękkie jak plastelina. Lipa i tu akurat zgodzę się z @ Bujo że Stella '14 jest do dupy. Żadna rewelacja.
Pozdrawiam
Józef Lesniak
Te prowadniki w stelli 14 też są z modyfikowanego aluminium ?
Ale z drugiej strony jeżeli ten materiał z którego są wykonane są MM jest taki słaby to moze nie wystepuja tam duże obciążenia bo inaczej ...
#525 OFFLINE
Napisano 19 styczeń 2015 - 23:07
Te prowadniki w stelli 14 też są z modyfikowanego aluminium ?
Ale z drugiej strony jeżeli ten materiał z którego są wykonane są MM jest taki słaby to moze nie wystepuja tam duże obciążenia bo inaczej ...
Panowie jedna uwaga. Pytanie zasadnicze do sewisantów .Ile tych kołowrotków od premiery trafiło do serwisu po awarii MM? Przecież te rozwiązania zostały zaczerpnięte z multików. Temat jest zbyt świeży aby cokolwiek sensownego powiedzieć. Na razie to są gdybania i poboźne życzenia albo złorzeczenia .
#526 OFFLINE
Napisano 19 styczeń 2015 - 23:07
Ponieważ macałem obie 6,2 i 5,3 wr. Arbitralnie stwierdzam że XG chodzi ciut ciężej. Co do hałasów, to albo smarowanie, albo nie rób z niej wiatraka i kreć normalnie .
I pewnie masz racje,mam modele 4000/98/,2000,2500,3000fd,2500fb,4000sfb i każdy żyje swoim życiem,jest niemiecka gwarancja więc trzeba go docierać,jeżeli szlag go trafi to pojedzie do wymiany
- Guzu lubi to
#527 OFFLINE
Napisano 20 styczeń 2015 - 06:36
...kołowrotki najlepiej testować ..nad wodą ...wtedy mniej słychać w porównaniu do "couch testing/fishing"...
Używam nagminnie 4000 2014 ( sprowadzona z JP) niemal od premiery - bolenie, sandacze, teraz trocie...kręci wzorowo jak 4letnia 4000 2010 JDM...
- mario, szpiegu i popper lubią to
#528 OFFLINE
Napisano 20 styczeń 2015 - 09:43
...kołowrotki najlepiej testować ..nad wodą ...wtedy mniej słychać w porównaniu do "couch testing/fishing"...
Używam nagminnie 4000 2014 ( sprowadzona z JP) niemal od premiery - bolenie, sandacze, teraz trocie...kręci wzorowo jak 4letnia 4000 2010 JDM...
Witam,akurat jestem wędkarzem bardzo aktywnym,/3-5 razy w tygodniu nad wodą/,zadałem to pytanie ponieważ ten kołowrotek dostałem w niedziele i zamiast z rodziną jeść niedzielny obiad kręciłem na sucho w fotelu przy kominku popijając piwko,nad wodą zapewne wszystko będzie o.k.
#529 OFFLINE
Napisano 20 styczeń 2015 - 10:21
#530 OFFLINE
Napisano 20 styczeń 2015 - 21:51
Cenna rada.
kupię sobie na zapas. Tańsze są niz Niejeden wobler.
Dostęp do części to jednak dobra rzecz
Dobry kołowrotek ma służyć lata bez potrzeby wymieniania części,o czym świadczą starsze konstrukcje nie tylko moje.
Miałem 5 szt. Stelli '14 w serwisie,wszystkie szumiały,bo producent zafantazjował przy spasowaniu płytki z uszczelniaczem łożyska oporowego. W trzech przypadkach mechanizm oscylacji nie działał jak należy,był głośny i postukiwał.Wymagało to bardzo dokładnej regulacji. Takie rzeczy nie powinny mieć miejsca w topowym kołowrotku.
Po zapoznaniu się z budową tego kołowrotka uważam że kłopoty mogą się dopiero zacząć jak popracuje sobie parę sezonów (prawdziwych sezonów w ciężkich warunkach i orce w rzecznym nurcie), pożyjemy to zobaczymy czy wytrzyma w prawie niezmiennych nastawach regulacyjnych 10 lub więcej lat.
Pozdrawiam
Józef Leśniak
#531 OFFLINE
Napisano 20 styczeń 2015 - 21:59
Dobry kołowrotek ma służyć lata bez potrzeby wymieniania części,o czym świadczą starsze konstrukcje nie tylko moje.
Miałem 5 szt. Stelli '14 w serwisie,wszystkie szumiały,bo producent zafantazjował przy spasowaniu płytki z uszczelniaczem łożyska oporowego. W trzech przypadkach mechanizm oscylacji nie działał jak należy,był głośny i postukiwał.Wymagało to bardzo dokładnej regulacji. Takie rzeczy nie powinny mieć miejsca w topowym kołowrotku.
Po zapoznaniu się z budową tego kołowrotka uważam że kłopoty mogą się dopiero zacząć jak popracuje sobie parę sezonów (prawdziwych sezonów w ciężkich warunkach i orce w rzecznym nurcie), pożyjemy to zobaczymy czy wytrzyma w prawie niezmiennych nastawach regulacyjnych 10 lub więcej lat.
Pozdrawiam
Józef Leśniak
Bardzo pouczajacy wpis. Duzo cennych informacji.
Ze swojej strony dodam, ze nie uprawiam orki. Lowie lekkimi przynetami. Kolowrotki szybciej mi sie nudza niz zuzywaja. Nie kupuje nigdy kolowrotkow na cale zycie. Ani na jego pol.
Jak chodzi o "prawie niezmienne nastawy regulacyjne przez 10 lub wiecej lat" to moge sie tylko usmiechnac pod wasem, ktorego nie mam... i pomyslec o niejakim Avecie spiacym gdzies tam daleko w skrzyni ze sprzetem sumowym.
Pozdrawiam
Guzu
p.s. Odnosnie tego jak co "ma byc" lub jak "ma sluzyc", to zawsze mamy alternatywe. Nie kupowac Shimano czy Daiwy. Nie nabijac im kabz placac po 2000 i wiecej PLN za kolowrotki. Sa rownie dobre, a nawet lepsze sprzety - Tica Taurus, Okuma Salina .
- MIGOTKA lubi to
#532 OFFLINE
Napisano 20 styczeń 2015 - 22:25
Bardzo pouczajacy wpis. Duzo cennych informacji.
Ze swojej strony dodam, ze nie uprawiam orki. Lowie lekkimi przynetami. Kolowrotki szybciej mi sie nudza niz zuzywaja. Nie kupuje nigdy kolowrotkow na cale zycie. Ani na jego pol.
Jak chodzi o "prawie niezmienne nastawy regulacyjne przez 10 lub wiecej lat" to moge sie tylko usmiechnac pod wasem, ktorego nie mam... i pomyslec o niejakim Avecie spiacym gdzies tam daleko w skrzyni ze sprzetem sumowym.
Pozdrawiam
Guzu
p.s. Odnosnie tego jak co "ma byc" lub jak "ma sluzyc", to zawsze mamy alternatywe. Nie kupowac Shimano czy Daiwy. Nie nabijac im kabz placac po 2000 i wiecej PLN za kolowrotki. Sa rownie dobre, a nawet lepsze sprzety - Tica Taurus, Okuma Salina .
W przeciwieństwie do mnie. Dla mnie jak kołowrotek jak jest dobry to nie znudzi się do końca życia.Lubię mieć rzeczy dobre i trwałe.
Pozdrawiam
Józef Leśniak
- Guzu i NARA lubią to
#533 OFFLINE
Napisano 20 styczeń 2015 - 22:27
Dobry kołowrotek ma służyć lata bez potrzeby wymieniania części,o czym świadczą starsze konstrukcje nie tylko moje.
Miałem 5 szt. Stelli '14 w serwisie,wszystkie szumiały,bo producent zafantazjował przy spasowaniu płytki z uszczelniaczem łożyska oporowego. W trzech przypadkach mechanizm oscylacji nie działał jak należy,był głośny i postukiwał.Wymagało to bardzo dokładnej regulacji. Takie rzeczy nie powinny mieć miejsca w topowym kołowrotku.
Po zapoznaniu się z budową tego kołowrotka uważam że kłopoty mogą się dopiero zacząć jak popracuje sobie parę sezonów (prawdziwych sezonów w ciężkich warunkach i orce w rzecznym nurcie), pożyjemy to zobaczymy czy wytrzyma w prawie niezmiennych nastawach regulacyjnych 10 lub więcej lat.
Pozdrawiam
Józef Leśniak
Te kołowrotki to z jakiej dystrybucji były? EU czy JDM?
Użytkownik vako edytował ten post 20 styczeń 2015 - 22:34
#534 OFFLINE
Napisano 20 styczeń 2015 - 22:29
te kołówrotki to z jakiej dystrybucji były?
Z Japan.
- Guzu lubi to
#535 OFFLINE
Napisano 21 styczeń 2015 - 13:12
Temat Stelli 2014 wzbudzil i wzbuda sporo emocji.
Widac to chocby w tym watku.
Od poczatku prezentowalem opinie, ze jest to bardzo nowatorska konstrukcja.
Ponizej kilka zdjec potwierdzajacych to .
Prezentowany kolowrotek to 2014 JDM 2500 S.
Mocowanie lozyska w deklu obudowy :
Takie same rozwiązanie ma Daiwa Saltiga i wiele innych kołowrotków,więc to nie nowość,tylko w serwisie same kłopoty.
Ten system mocowania łożyska w Daiwach się nie sprawdza,a to dlatego że po wielokrotnym zbyt silnym dokręcaniu korby oś koła zębatego ulega spęczeniu i przy demontażu panelu bocznego nie da rady go zdjąć osobno,tylko razem z kołem zębatym. Chcąc wyregulować przekładnię trzeba się trochę nagimnastykować,aby wyjąć koło zębate z łożyska które jest przykręcone trzema śrubkami.
Daiwa jak gdyby przewidziała taką ewentualność i na obwodzie koła zębate są otwory przez które można się dostać do tych śrubek. A i tak odbywa się to w bardzo upierdliwy sposób,bo owe otwory nie są w symetrii ze śrubkami.
Shimano nie przewidziało takiej ewentualności i w kole zębatym nie ma otworów przez które można by było tą czynność wykonać. Więc gdyby coś takiego w tym kołowrotku się zdarzyło pozostaje jedynie "ruskie" narzędzie. O zgrozo !
Ps. Po opanowaniu sytuacji z upierdliwymi śrubkami (mowa o Daiwach ) przy ponownym montażu zostają one usunięte i łożysko w gniezdzie jest osadzone klasycznie bez żadnych śrubek. Sprawdzone i działa.
Te śrubki maja jedynie za zadanie utrzymywać uszczelniacz razem z podkładką pod łożysko,aby w czasie demontażu te części nie rozsypywały się.
Pozdrawiam
Józef Lesniak
Użytkownik Józef Lesniak edytował ten post 21 styczeń 2015 - 13:14
- blackabyss lubi to
#536 OFFLINE
Napisano 21 styczeń 2015 - 13:29
Temat Stelli 2014 wzbudzil i wzbuda sporo emocji.
Widac to chocby w tym watku.
Od poczatku prezentowalem opinie, ze jest to bardzo nowatorska konstrukcja.
Ponizej kilka zdjec potwierdzajacych to .
Prezentowany kolowrotek to 2014 JDM 2500 S.
Mocowanie lozyska w deklu obudowy :
Kolo przekladni "nasmarowane" fabrycznie :
Trzewia w calosci :
Posuw szpuli :
Proszę zwrócić uwagę jak szeroko jest pomiędzy osią główną,a wałkiem posuwu szpuli i prowadnikami. Gdy z czasem pojawią się tam małe luzy to oscylacja będzie nie do opanowania.
I nie życzę nikomu upadku tego kołowrotka szpulą o podłoże,ten suport prowadzący wodzik "strzeli" o wiele szybciej jak w starszych konstrukcjach.
Pozdrawiam
Józef Leśniak
- blackabyss lubi to
#537 OFFLINE
Napisano 21 styczeń 2015 - 13:56
Proszę zwrócić uwagę jak szeroko jest pomiędzy osią główną,a wałkiem posuwu szpuli i prowadnikami. Gdy z czasem pojawią się tam małe luzy to oscylacja będzie nie do opanowania.
I nie życzę nikomu upadku tego kołowrotka szpulą o podłoże,ten suport prowadzący wodzik "strzeli" o wiele szybciej jak w starszych konstrukcjach.
Pozdrawiam
Józef Leśniak
kilka dni temu smarowałem brata stelle i się napierdzielałem z tego samego. Minimalnie większy luz na takim ramieniu będzie już ogromny na jego drugim końcu.
- NARA lubi to
#538 OFFLINE
Napisano 21 styczeń 2015 - 15:48
Panowie,
Podskornie wyczuwam, ze zostala mi przydzielona rola obroncy Stelli 2014.
Tymczasem musze jasno napisac : Tak nie bedzie.
Owszem posiadam kilka takich kolowrotkow, lowilem jednym z nich kilka dni ...i tyle
Posiadam rowniez Stelle 2010 JDM, o ktorych tez pare rzeczy by sie napisalo. Jakby sie chcialo. Pare rzeczy dobrych, pare rzeczy mniej dobrych.
Kolowrotki idealne nie istnieja. Projektuja i produkuja je ludzie dla ludzi.
Zycze wszystkim uzytkownikom Stelli 2014 by sila uderzenia ryby w ich sztuczna przynete byla tak duza by ten "suport" posuwu szpuli sie calkowicie wyprostowal
Pozdrawiam serdecznie
Guzu
p.s.
Jak juz pisalem wczesniej : ja sie z kolowrotkami nie zenie. Do poprzedniego sezonu lowilem duzo wiecej Daiwami. Teraz krece glownie Stellami . Czas pokaze co bedzie w przyszlosci.
- popper, blackabyss, Karol Krause i 3 innych osób lubią to
#539 OFFLINE
Napisano 21 styczeń 2015 - 16:12
- Guzu lubi to
#540 OFFLINE
Napisano 21 styczeń 2015 - 16:15
Na pudełku Shimano powinno umieścić informację - rzucać przynętami, broń Boże Stellą.
- popper i NARA lubią to
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych