Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Zdjęcie

JAK WYPUSZCZAĆ RYBY (catch and release)- dobre i złe nawyki. Leksykon zasad.

catch and release catch&release

  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
139 odpowiedzi w tym temacie

#61 OFFLINE   jbk

jbk

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1289 postów
  • LokalizacjaKętrzyn , Meolo(I)
  • Imię:Jarosław
  • Nazwisko:Balik

Napisano 29 maj 2014 - 17:42

Wydaje mi się, że niewiele jest osób łowiących szczupaki/sandacze (o sumach nawet nie wspominam!) na "włosowe" zestawy; te duże zmaltretowane ryby to raczej przypadek i przyłów podczas finezyjnego łowienia. Poza tym, nawet jeśli ta duża ryba jest wymęczona, poświęcenie jej odpowiednio dużo czasu przy wypuszczaniu (i umiejętne zrobienie tego!) zwiększa jej szanse na przeżycie. Raczej więc upatrywałbym przyczyny takich "scenek" w nieumiejętnym podejściu...

Ostatnio dość popularne jest polecanie blanków 12lb na "szczupaka na lekko". To nie jest "włosowy" zestaw ?


  • robert67 lubi to

#62 OFFLINE   EMMS

EMMS

    Pike Father

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 926 postów
  • LokalizacjaOlsztyn
  • Imię:Michał

Napisano 29 maj 2014 - 22:21

Faktycznie, lekko, jeśli jednak są to amerykańskie patyki, najczęściej zamontowanie 20-25lb pletki nie stanowi problemu i ryby na tym nie cierpią :)



#63 OFFLINE   jbk

jbk

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1289 postów
  • LokalizacjaKętrzyn , Meolo(I)
  • Imię:Jarosław
  • Nazwisko:Balik

Napisano 30 maj 2014 - 05:28

Czy to będzie amerykański St.Croix i chiński Phenix 12lb to stanowczo za mało na ryby przekraczające metr i 10 kilo wagi. Rozumiem że każdy(prawie) chce mieć jak najlżejszy i najczulszy zestaw. Ale np.: kompletując zestaw na klenia który 60cm to już okaz godzimy się że całość waży ponad 400 gram(długi kij waży swoje i do tego młynek 4000 ze względu na większą średnicę szpuli). A na szczupaka najlepiej jakby ważył mniej. I może  :)  zestaw castingowy 20lb  ;) Mocy wystarczająco aby mieć wrażenie kontroli nad rybą , hol w miarę krótki. I tak wygląda mój "zestaw na lekko na szczupaka"  :D


  • pitt lubi to

#64 OFFLINE   Tomy

Tomy

    SUM

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPipPip
  • 15991 postów

Napisano 30 maj 2014 - 05:57

Mnie tylko dziwi chwyt z podkurczonymi paluchami.Stosowany do fotek głównie przy Boleniach.Ja wiem że ryba wygląda wtedy bardziej okazale,ale jak się "fajtnie" ?No właśnie gleba na 100% a to są skutki opłakane i najgorsze z możliwych.Chyba że mata jest pod Bolkiem,czego nie zauważyłem.Chwyt za szczękę przy każdej rybie wygląda po prostu do dupy jaki by to okaz nie był-taka nie za bardzo metoda prezentacji niczym szczupak z paluchami w oczodołach.   


Użytkownik Tomy edytował ten post 30 maj 2014 - 05:59

  • Dienekes, rózgaś i Del Toro lubią to

#65 OFFLINE   Andrzej Stanek

Andrzej Stanek

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 4087 postów
  • LokalizacjaŚLĄSK

Napisano 30 maj 2014 - 09:14

Wystarczy zerknąć w magazyn http://catchmagazine...ction=21&page=2, http://www.catchmaga...ion=18&page=5 i wszystko jasne. Mała ryba duża ryba zawsze pięknie wyeksponowana. Wzorzec do naśladowania dla tych co koniecznie fotę z rybą chcą uskutecznić.



#66 Guest_Drac_*

Guest_Drac_*
  • Guests

Napisano 04 czerwiec 2014 - 18:54

Fajnie, że poruszony został temat 'jak wypuszczać' a nie tylko puste złap i wypuść.

Ja podłapałem od kolegów kilka sposobów na lepsze potraktowanie ryby, które uskutecznie nad wodą.

dziękuję.

 

edit:

a chwytak zamieniam na gumowy podbierak :)


Użytkownik Drac edytował ten post 04 czerwiec 2014 - 18:54


#67 OFFLINE   Mateusz Baran

Mateusz Baran

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2557 postów
  • LokalizacjaBrussels

Napisano 04 czerwiec 2014 - 20:14

kolego Michale @Drac - to najlepsze podsumowanie ostatnich tygodni na tym forum!

 

Najlepsza możliwa decyzja!


  • krystiano1981r lubi to

#68 OFFLINE   Tomasz K

Tomasz K

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 845 postów

Napisano 04 czerwiec 2014 - 21:00

Mnie tylko dziwi chwyt z podkurczonymi paluchami.Stosowany do fotek głównie przy Boleniach.Ja wiem że ryba wygląda wtedy bardziej okazale,ale jak się "fajtnie" ?No właśnie gleba na 100% a to są skutki opłakane i najgorsze z możliwych.Chyba że mata jest pod Bolkiem,czego nie zauważyłem.Chwyt za szczękę przy każdej rybie wygląda po prostu do dupy jaki by to okaz nie był-taka nie za bardzo metoda prezentacji niczym szczupak z paluchami w oczodołach.   

 

Tomek; z całym szacunkiem, ale muszę stanąć w opozycji do Twojej tezy śmiało postawionej. Z boleni, które widziałeś na moich zdjęciach, i z tych których nie widziałeś - jeden tylko wypadł na "glebę", raczej przez moją nieuwagę, a nie sposób prezentacji. Po uspokojeniu emocji możemy skutecznie kontrolować poczynania bolenia; moje bolki odpływają szybko i w dobrej kondycji. Przyznam jednak, że miałem kiedyś podobne obawy, zostały rozwiane w praktyce.  :)

Pozdrawiam



#69 OFFLINE   Tomy

Tomy

    SUM

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPipPip
  • 15991 postów

Napisano 05 czerwiec 2014 - 08:41

Tomek.Ty robisz taki chwyt przeważnie a on wygląda na pewny.Nie o tym pisze.

 

Załączony plik  post-48708-0-99263600-1400873162.jpg   202,68 KB   10 Ilość pobrań

 


  • remek i Tomasz K lubią to

#70 OFFLINE   Arek X

Arek X

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 822 postów
  • Imię:Arek

Napisano 11 czerwiec 2014 - 10:10

Myśle, że w temacie warto wspomnieć o antyseptykach na rany po kotwach/hakach...

Z powodzeniem używam preparatu Carp Doctor firmy Carp"r"us.

Mimo, że stosują go, jak i inne- karpiarze, to chyba naszym Drapieżnikom również nie powinien zaszkodzić...

Tubka tego którego używam jest mała, jakieś 50ml, posiada atomizer, tubka miękka-odporna na obicia, upadki etc.

Warto zaopatrzyć się w ten czy podobny preparat.

Zdrowie naszych Ulubieńców jest przecież najważniejsze...


Użytkownik Arek X edytował ten post 11 czerwiec 2014 - 10:15


#71 OFFLINE   Mateusz Baran

Mateusz Baran

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2557 postów
  • LokalizacjaBrussels

Napisano 11 czerwiec 2014 - 14:55

Bardzo fajna postawa z antyseptykami tym bardziej, ze temat w zasadzie przemilczany w prasie i forach... 

 

Bedzie temat, do szerszego omowienia.



#72 OFFLINE   Arek X

Arek X

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 822 postów
  • Imię:Arek

Napisano 11 czerwiec 2014 - 16:22

Fakt, cicho, za cicho jest na temat takowych preparatów.

Mam kolegów- karpiarzy, którzy twierdzą, że na niektóre już łowiska nie wpuszczają m,in. bez takiego specyfika...

Znam rownież takich, którzy stosują ,, ludzkie" preparaty zamiast ,,rybnych", wiadomo- kasa...

Jednak ja wole dedykowany produkt, wiem, że pomoże, bez żadnych konsekwencji.

Ten który ja stosuje kosztuje ok 30zł za te  50ml. Drogo, ale z czystym sumieniem go używam, bez obaw, że zaszkodzę swojemu Przeciwnikowi.

Preparaty dedykowane dla ludzi są podobno dużo mocniejsze, więc nie wiem jak oddziaływują na ryby.

 

 

Słyszałem już od swoich kolegów po kiju, że z tym preparatem to już pojechałem po bandzie, że nie potrzebny, że drogi, że wymysł...

Każdy robi wg swojego mniemania...

Jednak nie raz widzi się wabiki z hakami skorodowanymi, z odpadającą powłoką ochronną.

Myślę, że skoro zardzewiały gwóźdź który na który sie nadepnie- ma negatywny wpływ na nasze zdrowie, tak i z podobnym, a może i gorszym skutkiem oddziaływuje przyrdzewiały hak wbity w pysk wodnego Drapieżnika...



#73 OFFLINE   Dienekes

Dienekes

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2272 postów
  • LokalizacjaSyreni Gród/ Jadwisin
  • Imię:Radosław

Napisano 11 czerwiec 2014 - 16:49

Bardzo ciekawy temat. Być może któryś z Kolegów ichtiologów zechce zabrać głos w dyskusji i rzucić nieco światła na tę kwestię. Nurtuje mnie, na ten przykład, stosowanie preparatów w płynie u zwierząt, które po zaaplikowaniu znajdą się w środowisku wodnym. I jak sprawa ma się do ryb drapieżnych, które polują na "ostre" przysmaki?

Btw, zardzewiałe haki? Cóż, jeśli ktoś łowi złomem, szanse na antyseptyk w kieszeni można śmiało wykluczyć :D

Pozdrawiam,

Radek

Użytkownik Dienekes edytował ten post 11 czerwiec 2014 - 16:51


#74 OFFLINE   Arek X

Arek X

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 822 postów
  • Imię:Arek

Napisano 11 czerwiec 2014 - 21:31

Tak, tak, widywałem takie kotwy, że szkoda gadać.
Na sam widok sie zakażenie wdaje...
Pewnie, dwa złote drogą nie chodzi.

Wracając do tematu.
Ichtiolog ze mnie żaden, ale wiem, że rybki mają układ odpornościowy, jakieś przeciwciała, które chronią organizm.
Jednak czasami organizm może nie poradzić sobie z atakiem choróbska...
W przypadku ran po grotach, antyseptyk odkaża je, by nic się nie wdało.
Czasem ukłucie jest delikatne, nie wyrządzające wielkich zniszczeń- wtedy antyseptyk to raczej profilaktyka.
Mała czy duża rana- stosuje zawsze...
Co do odporności na zmywanie preparatu, to działa on podobnie jak woda utleniona, szybko działa, dezynfekuje.
Zatem i powrót Przeciwnika do wody jest natychmiast po zastosowaniu.
Są też te preparaty w postaci gęstej maści.
Ale średnio wyobrażam sobie widok i odczucia przy smarowaniu środka paszczy szczupaka, suma...etc.
Dlatego dwa, trzy pryśnięcia z atomizera załatwia sprawę.

Jednak dobrze byłoby, gdyby jakiś spec z tematu się wypowiedział.
Ja dalej używać będe antyseptyka, mam spokojniejszą głowe i odczucia, że zrobiłem wszystko, aby Przeciwnik wrócił w jak najlepszej kondycji w swoje rewiry.
  • Marcel lubi to

#75 OFFLINE   juby3004

juby3004

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 103 postów
  • LokalizacjaGłogów
  • Imię:Łukasz
  • Nazwisko:Wawrzynowicz

Napisano 25 czerwiec 2014 - 00:49

Bolenie zawsze wypuszczam tak:) 

ten był mocno zmęczony ale wystartował pięknie:)

ps. nie mam pojęcia co to za pies, zobaczyłem go dopiero na filmie:)

 


  • Kamil Z. i godski lubią to

#76 OFFLINE   godski

godski

    SUM

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPipPip
  • 15670 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 26 czerwiec 2014 - 00:09

Bolenie zawsze wypuszczam tak:) 

ten był mocno zmęczony ale wystartował pięknie:)

ps. nie mam pojęcia co to za pies, zobaczyłem go dopiero na filmie:)

 

A właściwie po co trzymać? Nie lepiej od razu wypuścic go na głębszą wodę ? Im dłużej trzymamy tym bardziej osłabiamy warstwę ochronną w miejscu trzymania. Mam rację?

Często widać jak ludzie przy wypuszczaniu wachlują rybą do przodu i do tyłu. Podobno skrzela wtedy mozna natlenić. Ale uchwyt robi swoje. Takie luźne przemyślenia mam. Ja staram się niezwłocznie rybę wypuścić. Najlepiej sama sobie skrzela dotleni.


Użytkownik godski edytował ten post 26 czerwiec 2014 - 00:09


#77 OFFLINE   Dienekes

Dienekes

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2272 postów
  • LokalizacjaSyreni Gród/ Jadwisin
  • Imię:Radosław

Napisano 26 czerwiec 2014 - 05:24

Samo poruszanie rybą w przód i w tył niekoniecznie jest dobrym pomysłem. Natomiast podtrzymanie ryby ma na celu umożliwienie rybie "złapanie oddechu" i wstępną regenerację. Nie zawsze jest to konieczne, nie mniej ryba da znać, kiedy będzie gotowa do startu.

#78 OFFLINE   juby3004

juby3004

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 103 postów
  • LokalizacjaGłogów
  • Imię:Łukasz
  • Nazwisko:Wawrzynowicz

Napisano 26 czerwiec 2014 - 06:51

Gdy puszczasz bolenia od razu bardzo czesto zdarza sie, że najzwyczajniej w świecie położony sie na bok i zdechnie z nie dotlenienia. Ruszanie w przód i tył praktykuje na plytkiej wodzie i przy naprawdę zmęczonej rybie tak jak tutaj. Normalnie po prostu trzymam az wystartuje i z tak zwanym drugim kopem wypuszczam.

#79 OFFLINE   Dienekes

Dienekes

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2272 postów
  • LokalizacjaSyreni Gród/ Jadwisin
  • Imię:Radosław

Napisano 26 czerwiec 2014 - 07:08

To tyczy się również innych gatunków ryb. Lepszym rozwiązaniem jest jednak przechylanie ryby na boki. Wymuszony ruch do tyłu jest... mało naturalny.
  • Arek X lubi to

#80 OFFLINE   Arek X

Arek X

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 822 postów
  • Imię:Arek

Napisano 26 czerwiec 2014 - 08:30

Też podzielam zdanie, że poruszanie rybą do przodu i do tyłu to niezbyt dobry pomysł. W końcu ryby mają tak skonstruowane skrzela by woda obmywała je tylko jednym kierunku.

W wodzie stojącej, na moje oko, wystarczy podtrzymać rybę w naturalnym jej położeniu, ruch pokryw skrzelowych zrobi swoje... W rzece jest o tyle lepiej, że woda sama obmywa skrzela.


  • Dienekes lubi to





Również z jednym lub większą ilością słów kluczowych: catch and release, catch&release

Użytkownicy przeglądający ten temat: 3

0 użytkowników, 3 gości, 0 anonimowych