#161 OFFLINE
Napisano 15 luty 2016 - 21:27
#162 OFFLINE
Napisano 15 luty 2016 - 21:36
A mozecie wytłumaczyc czemu tego nie rozkręcac? Np w spro psssion to jest jeddna śrubka i nie sposób jej inaczej wkręcić? Poza tym ze moze sie pozniej odkrecac ale klej zalatwi sprawe. W Red Arcu 2 i tez chyba nie da sie tego inaczej złożyc, chyba ze ten ząbek nie trafi w prowadnice worma.... Zaciekawiło mnie to i poprosze obeznanych w temacie o wytłumaczenie.
akurat w tych kołowrotkach się to rozkręca w zauberowatych masz normalnie wyfrezowane gniazdo gdzie tak naprawdę zawsze się to ułoży w odpowiednim miejscu, np. w daiwach r4 to połączenie jest w jakiś sposób dodatkowo prasowane (tak mi się wydaje) , w dobrze spasowanych kołowrotkach można zmienić (nie wiem jak to nazwać , kąt ułożenia osi to całego wózka od posuwu ) i wtedy zaczynają się problemy, dodatkowo to bardzo delikatne elementy często z lekkich i kruchych stopów gdzie o pęknięcie nietrudno , w wielu shimano można też dostrzec że da się oś minimalnie przesunąć góra / dół bo ma luz w wózku i też raczej niewskazane jest zmienianie jej położenie, bo zaczną się schody z nawojem.A odkręcając te śruby w shimano odwracając oś wewnątrz młynka można ją najzwyczajniej pogiąć
#163 OFFLINE
Napisano 15 luty 2016 - 21:41
bo tam są dwie śrubki a kolega chyba nie o tej pisze.
#164 OFFLINE
Napisano 15 luty 2016 - 21:48
Użytkownik przemow edytował ten post 15 luty 2016 - 21:54
- grzesiekp. lubi to
#165 OFFLINE
Napisano 15 luty 2016 - 22:03
wybacz czy shimano czy daiwa czy zauber to ja np. po 2 dyszki brałem a dobrym ludziom za free to ogarniałem, troszkę Przemku chyba popłynąłeś z tym tekstem.
Każdy ma oczywiście swoją cenę za swój czas, robotę, smar i oliwkę, uważam że moja cena wysoka nie jest, komu odpowiada może skorzystać z mojej usługi, komu nie może wysłać do Pana Józefa albo do Ciebie jeśli to robisz. Ja tego nie muszę robić, mogę i chcę a to spora różnica. Temat założyłem by każdy mógł się na nim oprzeć i sam sobie przesmarować młynek, kto nie ma czasu, drygu, smaru zawsze może się zdecydować na wysłanie do kogoś innego kto to robi. Pełen luz Łukaszu.
#166 OFFLINE
Napisano 15 luty 2016 - 22:09
Każdy ma oczywiście swoją cenę za swój czas, robotę, smar i oliwkę, uważam że moja cena wysoka nie jest, komu odpowiada może skorzystać z mojej usługi, komu nie może wysłać do Pana Józefa albo do Ciebie jeśli to robisz. Ja tego nie muszę robić, mogę i chcę a to spora różnica. Temat założyłem by każdy mógł się na nim oprzeć i sam sobie przesmarować młynek, kto nie ma czasu, drygu, smaru zawsze może się zdecydować na wysłanie do kogoś innego kto to robi. Pełen luz Łukaszu.
mi chodzi o to,że piszesz jakbyś znał wszystkich ludzi którzy świadczą te usługi i z tym zauberem na pamięć też się opamiętaj, bo pewność siebie może Cię zgubić, jak już kilku na tym forum
- Majo i coma lubią to
#167 OFFLINE
Napisano 15 luty 2016 - 22:09
- Jozi lubi to
#168 OFFLINE
Napisano 15 luty 2016 - 22:15
Uparty jesteś. I trochę wygląda jakbyś wszystkie rozumy zjadł.
Popieram Łukasza. Lepiej posłuchać dobrych rad niż uczyć się na własnych błędach.
Gdy kilka lat temu mieliśmy minizlocik, to Łukasz używał Jaxonów i Kongerów itp. i chętnie słuchał moich rad. Ja już wtedy przerobiłem kilkadziesiąt młynków.
Teraz już mi się nie chce i wysyłam te młynki do niego i słucham rad. Zebrał masę doświadczeń smarując pewnie setki różnych młynków i multików.
Mądrość polega na tym aby potrafić uczyć się na własnych błędach ale i tez na tym aby uczyć się na doświadczeniach innych .
Użytkownik godski edytował ten post 15 luty 2016 - 22:16
- Rebus lubi to
#169 OFFLINE
Napisano 15 luty 2016 - 22:17
mi chodzi o to,że piszesz jakbyś znał wszystkich ludzi którzy świadczą te usługi i z tym zauberem na pamięć też się opamiętaj, bo pewność siebie może Cię zgubić, jak już kilku na tym forum
Łukaszu mnie chodzi o to że ja określiłem swoja cenę, jak komuś nie pasuje nie robi i tyle, nie mam o to do nikogo pretensji jak i też nie mam o to, że ktoś może robić taniej. Zawsze byłem dość pewny siebie, uparty i zawsze idę do zamierzonego celu, jeśli coś sobie postanowię, nie ma więc opcji bym czegoś nie zrobił, co chcę by było zrobione. Ważne by innym pasowało moje wykonanie bo wówczas wiem że zrobiłem coś dobrze.
Imienniku moj tak wyglada forum JB. Tu to i tak jak narazie bez awantury idzie bo w niektórch postach to aż jad z monitora wali i noże latają he he :-)
Spoko ja to na luzie biorę.
Mądrość polega na tym aby potrafić uczyć się na własnych błędach ale i tez na tym aby uczyć się na doświadczeniach innych .
Andrzeju ależ ja wszystkie uwagi Łukasza i innych przyjmuję z pokorą, czy wykorzystam, być może nie twierdzę że nie.
Użytkownik Hunter_pike edytował ten post 15 luty 2016 - 22:19
#170 OFFLINE
Napisano 15 luty 2016 - 22:22
#171 OFFLINE
Napisano 15 luty 2016 - 22:27
- Profil_Nieaktywny lubi to
#172 OFFLINE
Napisano 15 luty 2016 - 22:45
O kurde to nie tylko ja jestem taki uparty osioł. Wszystkie Przemki tak chyba maja he he :-)
no ja zodiakalny Byk.
#173 OFFLINE
Napisano 15 luty 2016 - 22:45
#174 OFFLINE
Napisano 15 luty 2016 - 23:23
Wtrącę sie moze nie na temat ale jak czytam takie bzdury, to czasami nie wiem czy zacząć sie śmiać czy załamać... W tym serwisie Fiata to chyba kanapki robiles, co? Bo gadasz tak totalne bzdury, ze ręce opadają... Skoro pracowałeś ponoć w serwisie Fiata, to zapewne wiesz, co to jest autoryzacja serwisu? Zapewne rowniez wiesz, jakie koszta sa z tym związane? Jakie sa koszta eksploatacji i opłat pomieszczeń i duzej ilości pracownikow, jakie sa ceny specjalistycznych narzędzi i oprogramowanie komputerów serwisowych, oryginalne części i akcesoria kupowane jedynie od wyłącznego importera Fiat Polska z Bielska? Do tego koszta związane ze szkoleniami mechaników i doradców, regularne serwisy wszystkich urządzeń i maszyn w serwisie. Do tego wszystkiego dochodzi reklama i marketing, aby sciągnąć klienta do serwisu. To wszystko generuje bardzo duze koszta, które musza sie zwrócić. Stad cena roboczogodziny w autoryzowanym serwisie samochodowym jest znacznie wyższa niz w garażu pana Mietka, który nie musi sie doszkalać (bo jest tak zajebisty, ze wszystko potrafi), nie musi płacić pracownikom (bo ma jednego czy dwóch blacharzo-lakierniko-mechaniko-spawaczo-monterów), nie musi stosować procedur i schematów napraw (utnie szlifierka, przyklei na superglue i skręci sznurkiem), nie musi wzywać serwisu do specjalistycznych maszyn i komputerów (bo ich nie ma), nie musi kupować oryginalnych części (bo jedzie na tanich zamiennikach). I kasuje 1/5 tego co ASO. I przez to jest przecież taki zajebisty!Tia w serwisie Toyoty płacisz za renomę a Mietek zrobi tak samo a może lepiej i taniej. Wiem doskonale na czym polega serwis samochodowy, pracowałem w serwisie Fiata. Widzisz mechanik garażowy bez logo Toyoty stara się zrobić lepiej niż gdzie indziej bo klient musi do niego wrócić albo polecić go innemu poszukującemu (oczywiście zdarzają się i paproki i nieudacznicy). Każdy mający nowe auto zobligowany jest gwarancją do kierowania się do serwisu, po gwarancji mało kto daje auto do renomowanego serwisu bo tam płaci się kilka razy drożej za to samo co ów Mietek wymieni, naprawi.
Polecam jechać do Pana Mietka np ustawić geometrię po wymianie zawieszenia albo wgrać nowe sterowniki oprogramowania nawigacji. Pan Mietek na pewno zrobi to idealnie Swietnie na pewno ustawi czasy wtrysków, jak rowniez wyważy odpowiednio koło po zmianie opony
Ale co tam, ja tylko od 11 lat sprzedaje nowe auta, a nie je naprawiam
Wiec przestań pieprzyć o porównaniach pana Mietka i ASO, bo nie masz o tym zielonego pojęcia. Rozkręcaj dalej Zaubery z zamkniętymi oczami i najlepiej sie nie udzielaj w tego typu kwestiach i porównaniach.
Użytkownik Żbiku edytował ten post 15 luty 2016 - 23:33
- Guzu, b_biba, Majo i 1 inna osoba lubią to
#175 OFFLINE
Napisano 16 luty 2016 - 00:50
Widać Kuba, że sprzedajesz nowe samochody, bo podejście do cen i ASO masz podobne, jak mój znajomy, który jest handlowcem w Mercedesie
Żeby nie było - samochody mam dwa. Jeden, z racji wartości, robię "u Pana Mietka", a drugi nie
- granvorka lubi to
#176 OFFLINE
Napisano 16 luty 2016 - 07:41
- Jozi, tost i Hunter_pike lubią to
#177 OFFLINE
Napisano 16 luty 2016 - 07:45
Kuba zeszliśmy całkiem z tematu to i może ktoś wydzieli to nasze pisanie. Muszę wyprowadzić Cie jednak z błędu w jakim trwasz, obecnie pan Mietek to nie garażowiec mający młotek, kontówkę i francuza do pracy. Teraz, przynajmniej u mnie w mieście Pan Mietek do jakiego jeżdżę to: trzystanowiskowy warsztat z profesjonalnymi podnośnikami przy czym jeden z nich to stanowisko wymiany oleju, koło każdego stoi wózek pełny narzędzi, ów Pan Mietek ma osobne stanowisko do geometrii kół, kolejne do zmiany i wyważania opon jakie ma tylko nowe znacznie tańsze niż w jakimkolwiek serwisie, mało tego ma jeszcze własną myjnię samochodową dla aut poserwisowych i stanowisko naprawy i wymiany szyb. Ma kilka programów w trzech czy czterech lapkach i takiego elektronika że nawet auto młodego Kulczyka z Poznania robili bo serwis sobie nie poradził (a syn zmarłego właściciela Browaru w Poznaniu jeździ Lamborghini gallardo). Co ciekawe robi na zarówno zamiennikach i oryginałach wedle uznania klienta i też ma ludzi a i tak bierze 1/4 tego co serwis. Obecne serwisy to nie to co kiedyś, teraz składają się z kilku faktycznie dobrych mechaników i grupy uczniów jacy robią w serwisach za grosze jako nauka zawodu - mechanik, niby praktyki. W sieradzkim Fiacie jakiego właściciel jest również właścicielem Toyoty pod Zd-Wolą jest może z trzech mechaników i z 10 uczniów a kasują 180 zł za godzinę serwisu na mechanice, gdzie coś wymienią o wartości np. 50 zł, piszę przykładowo np. jakiś tam łącznik stabilizatora, ów mój Pan Mietek to samo wymienia i kasuje 70 zł bo to koszt tego co wymienia z robocizną przy czym część jest tego samego producenta bo i serwisy jadą na zamiennikach aż huczy. W serwisie wymiana oleju to koszt oleju, filtrów i 150 zł za wymianę przy czym wszystko kupujesz w serwisie, u mojego Mietka to koszt oleju, filtrów a wymiana jest za free bo też wszystko u niego kupujesz. Tak więc kolego nie przekonasz mnie do serwisów bo one są konieczne póki masz gwarancję na auto i by jej nie stracić robisz w autoryzowanym serwisie, po gwarancji nie ma najmniejszego sensu tam jechać i przepłacać.
Użytkownik Hunter_pike edytował ten post 16 luty 2016 - 07:48
- przemo_w lubi to
#178 OFFLINE
Napisano 16 luty 2016 - 08:16
#179 OFFLINE
Napisano 16 luty 2016 - 09:22
- Przemek_M lubi to
#180 OFFLINE
Napisano 16 luty 2016 - 09:24
A gdzie Kulczyk serwisuje swoje kołowrotki? To dla mnie bardzo ważne,będę wiedział,gdzie słać swoje wysadzane brylantami Mileny .
W piekle.
Jeszcze nie sprywatyzowal ...
- maicke82, CM Punk, czocho i 5 innych osób lubią to
Również z jednym lub większą ilością słów kluczowych: serwis, kołowrotek
Użytkownicy przeglądający ten temat: 3
0 użytkowników, 3 gości, 0 anonimowych