[przemo_w]

Kiedyś tak było a teraz to różnie i są pomieszane stalowe z miedzianymi. Zdarza się też że i 5szt jest zamiast 2szt :-)
W TP SW 15 mimo iż są podkładki pod łożyskiem to trafiają się i na przekładni.
Ale powiedzy od Stradica FL w górę nie trafiłem jeszcze podkładki na kole przekładni a wszystkie są pod łożyskiem.

[czacha79]

Pacjent - Vanford C2000S

1. Czy ta filcowa (?) podkładka na górze szpuli (pod metalową jakby przykrywką po zdjęciu tego kwadratowego drucika) powinna byc lepka/wilgotna?

2. Wyczuwam luz na korbie, tam gdzie siedzi wkręcona w kołowrotek. Nie jest jakiś wielki, ale jest i czuję stukanie delikatne przy jigowaniu i zwijaniu lekkich przynęt. Na sucho bez wędki też jest ten luz/stuk wyczuwalny, a jeśli przytrzymam rotor i potrząsnę kołowrotkiem (nawet bez korbki) też to słychać. Kręcioł na gwarancji, pytanie czy to zgłaszać?

3. W czasie kręcenia ze szpulą i bez słyszalny jest szum. Praca zdecydowanie nie jest taka jak w drugim Vanfordzie 3000, tyle że tamten ma 10% nalatane co ten C2000 - na rybach jestem 2-3 razy w tygodniu

[Adaś Niezgódka]

Pacjent - Vanford C2000S

1. Czy ta filcowa (?) podkładka na górze szpuli (pod metalową jakby przykrywką po zdjęciu tego kwadratowego drucika) powinna byc lepka/wilgotna?

2. Wyczuwam luz na korbie, tam gdzie siedzi wkręcona w kołowrotek. Nie jest jakiś wielki, ale jest i czuję stukanie delikatne przy jigowaniu i zwijaniu lekkich przynęt. Na sucho bez wędki też jest ten luz/stuk wyczuwalny, a jeśli przytrzymam rotor i potrząsnę kołowrotkiem (nawet bez korbki) też to słychać. Kręcioł na gwarancji, pytanie czy to zgłaszać?

3. W czasie kręcenia ze szpulą i bez słyszalny jest szum. Praca zdecydowanie nie jest taka jak w drugim Vanfordzie 3000, tyle że tamten ma 10% nalatane co ten C2000 - na rybach jestem 2-3 razy w tygodniu

Witaj w dzisiejszych czasach 

1. szum - gówniane łożyska, jeszcze bardziej gówniany smar, przekoszone body, złe dopasowanie poszczególnych elementów.

2. tarcza hamulca ma być mokra 

3. luz na korbie (przekładni) minimalny musi być, bez niego zęby się zjedzą.

Czyli tak ogólnie, wszystko jest w normie  .

A najlepsze jest to że niektórzy z forumowiczów napiszą że tak jest git, i tak ma być 

Użytkownik Adaś Niezgódka edytował ten post 09 kwiecień 2022 - 22:36

[Adaś Niezgódka]

Zdziwił byś się jak pięknie te kołowrotki potrafią pracować.

Przykre jest to, że by to osiągnąć, jest potrzebna ingerencja ogarniętego serwisanta  .

 

PS. żeby nie było, że shimano jest beee.... to sytuacja jest analogiczna w odniesieniu do daiwy.  

[Andru77]

Nie tylko Daiwa czy Shimano. Kupiem nówkę "reda" niby wszystko ok ale szumiał a bardziej piszczał w trakcie pracy więc rozebrałem, wymieniłem łożysko, które okazało się winowajcą i wszystko OK. Nie wiem jak by się zachowywał pod obciążeniem bo wszystko się działo na etapie kręcenia fotelowego.

[czacha79]

Brak „równości” między egzemplarzami dotyczy chyba wszystkich branż.. niestety. Zawodowo zajmuję się fotografią i obiektywy po 15-20tys zł są mniej lub bardziej udane i przy zakupie przebiera się te lepsze sztuki, a to przecież niby inżynieria precyzyjna no i #madeinjapan 🙄

Dzięki za uspokojenie, łowię dalej

[Rampampam]

Taka ciekawostka

[Guzu]

Taka ciekawostka

 

 

Od 4:30 mozna obejrzec jako ciekawostke, a potem spac spokojnie

[Adaś Niezgódka]

Taka ciekawostka

Dla chcącego, nic trudnego  , tylko czy jest sens takiej przeróbki.

Oryginalny TP FD 4000 PG nawija tylko 74cm.

Ta hybryda będzie zwijać poniżej 70cm. 

Ekstremalnie mało, co da nam młynek o bardzo wąskim zastosowaniu.

To coś dla zwolenników Extra Power Gear   o bardzo szybkich i giętkich nadgarstkach 

[Guzu]

Dla chcącego, nic trudnego  , tylko czy jest sens takiej przeróbki.

Oryginalny TP FD 4000 PG nawija tylko 74cm.

Ta hybryda będzie zwijać poniżej 70cm. 

Ekstremalnie mało, co da nam młynek o bardzo wąskim zastosowaniu.

To coś dla zwolenników Extra Power Gear   o bardzo szybkich i giętkich nadgarstkach 

 

Wtedy wolny nawoj kompensuje delikwent korbka o dlugosci ramienia 45 mm. Wiec znow mu wzrastaja opory krecenia... I wszystko w przyrodzie wraca do rownowagi

[przemo_w]

Profisher nawet koła przekładni naprawia i dorabia więc sama przeróbka piniona to pikuś :-)

[kineret]

Faktycznie ciekawy filmik w tematyce "poprawiania fabryki". Facet bardzo się przyłożył aby dosłownie stworzyć problem, który inżynierowie Shimano rozwiązali jakieś 20 lat temu.

 

Dla zainteresowanych - chodzi o tzw. floating shaft i użycie kombinacji tuleji polimerowej + łożyska w nakrętce rotora mającej na celu odizolowania osi głównej od ścianek piniona aby zredukować tarcie i zapewnić płynną pracę pod obciążeniem - rozwiązanie stosowane (i kopiowane) zresztą przez producentów we wszystkich topowych młynkach SW.

 

Tarcie toczne metali jest stosunkowo bardzo niskie, ale tarcie ślizgowe już nie, szczególnie pod obciążeniem. Tak precyzyjne spasowanie piniona i osi głównej jak na filmiku będzie błyskawicznie degradować smar i skazuje oba elementy na szybkie niszczenie - no ale tego na filmie już raczej nie zobaczymy.

 

Jeśli uda mi się ogarnąć tekst to postaram się napisać do niego wiadomość, sam jestem ciekaw ile wytrzymał, choć nie wiem czy odpisze, o ile ma jeszcze dostęp do youtube

[przemo_w]

Ty chyba nie ogarnąłeś celu tej przeróbki :-)
Pinion od 4000 ma inną średnicę a musiał go spasować z ośką od 2500 która ma mniejszą średnicę.
Nie robił tego w celu poprawienia fabryki a chciał uzyskać wersję 3000mpg.
Ps. Posłuchaj co mówi o tej wstawce na końcu filmu.
Zrobił ją z brązu czyli z właściwościami samosmarującymi.

Użytkownik przemo_w edytował ten post 11 kwiecień 2022 - 11:55

[kineret]

Słuchałem,oglądałem i tyle panimiałem - podejrzewam, że już poprawia kolejne za pieniążki

 

Zastosował tuleje z odpowiedniego stopu brązu o niskim współczynniku tarcia - jakim? tego nie wiem, ale tuleja z PTFE + łożysko mają jeszcze niższy.

 

Ogólnie jestem pod wrażeniem wykonania, z tym że tak jak napisałem, margines błędu jest bardzo mały i sam jestem ciekaw jak jego przeróbka spisała się pod obciążeniem.
Jeśli uda mi się uzyskać odpowiedź to dam znać.

[Adaś Niezgódka]

Ty chyba nie ogarnąłeś celu tej przeróbki :-)
Pinion od 4000 ma inną średnicę a musiał go spasować z ośką od 2500 która ma mniejszą średnicę.
Nie robił tego w celu poprawienia fabryki a chciał uzyskać wersję 3000mpg.
Ps. Posłuchaj co mówi o tej wstawce na końcu filmu.
Zrobił ją z brązu czyli z właściwościami samosmarującymi.

Nawet gdyby użył do tego KRYPTONITU  , to kolega Kineret ma racje.

W pinionie TP 4000 PG pole styku ośki z pinionem to około 40% wysokości piniona, w bliźniaczych konstrukcjach (vanquish/stella) jest ono jeszcze mniejsze.

To jest właśnie pływający wałek  .

Gość z filmiku zwiększył pole styku (tarcia) do lekko 80% (wnioskuję po długości tulei której użył do tej przeróbki.

Tarcie ośki po pinionie w tym kołowrotku będzie znacznie większe niż w oryginale, i tak jak kolega Kineret napisał, oliwka z ośki zostanie bardzo szybko wyparta i zacznie się porządne tarcie, nawet gdyby ośka byłą ze stali nierdzewnej, to długo by nie pociągnęła.

I żaden rodzaj brązu tutaj nie pomoże.

[przemo_w]

Moim zdaniem nie będzie żadnego problemu ze smarowaniem i tarciem oś- pinion. Problem to się pojawi gdy nadmiar smaru spadnie na ośkę. Szczególnie że niektórzy nie znają umiaru w ilości smaru i młynek będzie zablokowany na amen.
Ps. Na temat ilości powierzchni tarcia to z wami podyskutuję jak mi pomierzycie pinion wystrugany nowym nożem i taki strugany nożem przed samą wymianą.

Użytkownik przemo_w edytował ten post 11 kwiecień 2022 - 13:45

[Rebus]

Też jestem tego zdania, że będzie kręcić bez problemów - przy takiej rzeźbie można dodatkowo wypolerować powierzchnie co oni często stosują. Gumka uszczelniająca od strony rotora też pomaga w utrzymaniu czystości. 

Im większa powierzchnia "styku" lub współpracy oś/pinion tym gorzej "zgubić" film olejowy 

[Adaś Niezgódka]

Kto nie spróbuje, ten się nie przekona  .

[Rebus]

Mam takową ośkę dorobioną do piniona w RedArcu spasowaną na 0,01mm względem otworu piniona - kręci to już z 4-5lat.

Niestety tam uszczelki nie ma więc trzeba oliwić co jakiś czas 

[Adaś Niezgódka]

Mam takową ośkę dorobioną do piniona w RedArcu spasowaną na 0,01mm względem otworu piniona - kręci to już z 4-5lat.

Niestety tam uszczelki nie ma więc trzeba oliwić co jakiś czas 

Cieszę się kolego Waldku że twój RED ma się dobrze, ale  .

1. Red Arc nigdy nie posiadał rozwiązania zwanego pływającym wałkiem.

2. Posiada stalową ośkę, na której na pierwszy rzut oka nie widać zużycia, zwłaszcza gdy jest pokryta oliwką.

Po kilku latach używania luz 0,01 o którym wspomniałeś odszedł w niepamięć (wyczyść dokładnie oś i zmierz odcinek pracujący po pinionie i odcinek wolny od tarcia a zrozumiesz o czym mówię).

Shimano ma ośkę z alu pokrytą bardzo cienką powłoką redukującą tarcie, dlatego firma wprowadziła ww. rozwiązanie, które ma na celu ograniczenie do minimum bezpośredniego kontaktu ośki z pinionem.

Nie chcę się tu bawić w Don Kichota, czy przekonywać kogoś na siłę do swoich racji, ale w kołowrotku z filmu po niedługim czasie ciężkiej pracy (bo rozumiem że właśnie po to dokonał tej przeróbki) na osi zaczną wyłazić srebrne placki