Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Zdjęcie

Chyba nie mam czucia w dłoni ale staram się....


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
41 odpowiedzi w tym temacie

#1 OFFLINE   popper

popper

    Ekspert

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 9493 postów
  • LokalizacjaDolny Śląsk
  • Imię:Waldek

Napisano 04 sierpień 2008 - 18:11

Otóż to. Staram się. Staram się jak mogę poczuć różnicę.
Parę osób już wie a w tej chwili wyjaśniam pokrótce Wam wszystkim.
Otóż, zainwestowałem sobie kijek, wędzisko spinningowe, z rezonansem.
Drugi już dzionek, doszukuję się różnic, pomiędzy wędziskami, zbudowanymi na blankach COMPOSITE DEVELOPMENTS:

- BLMDM2114ML - Seria Sunrise - wędka z rękojeścią/uchwytem standardowym

- BLREXT293L Seria EXT Extra Sense Concept z uchwytem na tzw. rezonansie

Wiem wiem, nie takie, nawet nie podobne wędki, czy blanki. Ogromna różnica, która może zmylić, wprowadzać w błąd gdy tak porównujemy.
Ja jednak nie mam drugiej wędki, na blanku BLREXT293L, więc zadowalam się tym, co mam.
Oczywiście nie interesuje mnie różnica długości, czy mocy lub masy wyrzutowej ale tzw. czułość

Wędziska testowałem, stosunkowo krótko, nad wodą (spotkanie nad Odrą), w domu, na sucho, oraz dzisiejszym rankiem, na pstrągach i ............................................................ ...... zapewniam Was, jak znajdę, jakieś istotne różnice, na pewno coś jeszcze dopiszę do niniejszego tekstu.
Może tak jest, bo ryby nie brały?????

Tekst dedykuję osobom, które bezkrytycznie zawierzają/ulegają modzie.

PS.
Na razie jest zdaje się istotna różnica. A to taka, że wędka z rezonansem zdaje się, ma rekojeść nieco przyciężką (przynajmniej takie sprawia wrażenie), w stosunku do całości konstrukcji.
Ot, taka uwaga bez żadnych podtekstów.

#2 OFFLINE   Sławek

Sławek

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2720 postów
  • LokalizacjaPolska północna :)

Napisano 04 sierpień 2008 - 19:33

Weź na początek jakiegoś wyraźnie pracującego woblera. Postaw go w nurcie i postaraj się wsłuchać w drgania. Po jakimś czasie postaraj się wyczuć, gdzie czujesz jego pracę. Czy tylko w wodzie, czy na szczytówce a może gdzie indziej.
Rezonansu trzeba nauczyć się słuchać.

#3 OFFLINE   popper

popper

    Ekspert

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 9493 postów
  • LokalizacjaDolny Śląsk
  • Imię:Waldek

Napisano 04 sierpień 2008 - 19:37

Dzięki Sławku.
Zdaje się, długa droga przede mną :blush:Użyłem obrotówek, bo tak, w lecie, łowię pstrągi :wacko:
Swoją drogą, to interesujące nauczyć się słuchać. Zawsze myślałem, że to co przekazuje wedka, to ja już potrafię czuć :mellow:

#4 OFFLINE   Tarłoś

Tarłoś

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 896 postów
  • LokalizacjaGdańsk
  • Imię:Tomasz
  • Nazwisko:Tarłowski

Napisano 04 sierpień 2008 - 22:35

Witam,
można by tu parafrazować słynne już powiedzenie, a mianowicie jak nie widać różnicy to po co ...


Ja nie doszukuję się w rezonansie jakiś cudownych właściwości - on mnie się poprostu podoba. I ta argumentacja do mnie dociera.


@Sławek, a na rybach to najbardziej lubię słuchać śpiewu ptaków, zbiórek pstrągów, ogólnie odgłosów przyrody.

#5 OFFLINE   Sławek

Sławek

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2720 postów
  • LokalizacjaPolska północna :)

Napisano 05 sierpień 2008 - 05:25

Witam,
można by tu parafrazować słynne już powiedzenie, a mianowicie jak nie widać różnicy to po co ...


Ja nie doszukuję się w rezonansie jakiś cudownych właściwości - on mnie się poprostu podoba. I ta argumentacja do mnie dociera.


@Sławek, a na rybach to najbardziej lubię słuchać śpiewu ptaków, zbiórek pstrągów, ogólnie odgłosów przyrody.

Ale słucha się dłonią :D

#6 OFFLINE   Ireneusz Matuszewski

Ireneusz Matuszewski

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 315 postów

Napisano 05 sierpień 2008 - 10:20

Witam,
@popper, zrób sobie w domu eksperyment. Złoż wędkę i złap dwoma palcami tylko za górny korek. Dotknij jekko szczytówką do sufitu i przesuń ją kilka centymetrów. Następnie zrób to samo łapiąc palcami za blank powyżej dolnego korka. Następnie zrób jeszcze raz to samo, trzymając dłonią wędkę normalnie na uchwycie. Górny korek nie ma rezonansu, blank przenosi to co przenosi a rękojeść... Napisz coś po próbie.
Pozdrawiam,
Ireneusz Matuszewski

#7 OFFLINE   remek

remek

    Administrator

  • Administratorzy
  • 26625 postów
  • LokalizacjaWarszawa
  • Imię:Remek

Napisano 05 sierpień 2008 - 12:38

Ojciec dyrektor mówi - popper - zamknij oczy :D i załóż trampki będzie czuć. A tak poważnie. Kiedyś mr ITO z megabassa prawił podobne treści. Dokładnie nie pamiętam jak to szło ale ... mówił właśnie coś o trampkach, że jak się zintegruje z ziemią za pomocą trampek to lepiej czuje drgania w dolniku :lol: Widzisz ... niekiedy za dużo czytania i szukania wiedzy przynosi zaskakujące rozwiązania i porady :D

pozdraiwam
Remek


#8 OFFLINE   Ireneusz Matuszewski

Ireneusz Matuszewski

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 315 postów

Napisano 05 sierpień 2008 - 14:12

Remku, a czy ITO San pisał, jakiej to firmy te trampki? :lol:
Pozdrawiam,
Irek

#9 OFFLINE   remek

remek

    Administrator

  • Administratorzy
  • 26625 postów
  • LokalizacjaWarszawa
  • Imię:Remek

Napisano 05 sierpień 2008 - 14:41

Pewnie nike :D

Ja tam też nie słyszałem na początku drgań w dolniku. Wszystkie kopnięcia wydawały mi się głosem reznonansu aż do pewnego momentu kiedy .... usłyszałem więcej. Od tego czasu kiedy trzeba to słucham, kiedy nie ... łowię ryby, ale generalnie fajny to gadżet, który cały czas zmusza mnie do zadania sobie pytania - zasługa to blanku czy reznonasu? Oj chyba się lekko zamotałem :D

Pozdrawiam
Remek

#10 OFFLINE   Janusz Wałaszewski

Janusz Wałaszewski

    Zaawansowany

  • Zbanowani
  • PipPipPip
  • 4473 postów
  • LokalizacjaGrzybowo - Kołobrzeg

Napisano 05 sierpień 2008 - 16:18

Waldku.
Ja na twoim miejscu byłbym ostrożny, bo jak założysz te trampki i co tam jeszcze i ten rezonans zadziała, to zawał murowany. Więc wiesz w naszym wieku trzeba być ostrożnym. :lol: :lol: :lol:

#11 OFFLINE   remek

remek

    Administrator

  • Administratorzy
  • 26625 postów
  • LokalizacjaWarszawa
  • Imię:Remek

Napisano 05 sierpień 2008 - 19:50

Janusz, w jakim wieku! Kurcze u Ciebie kondycja widziałem, że ... super.

Na początku tniesz wszystko ... nawet liście płynące w wodzie :D bo wydaje się Tobie, że to ... boleń, chyba, że jesteś na wodzie łososiowej ... to będzie łosoś :D

pozdrawiam
Remek

#12 OFFLINE   popper

popper

    Ekspert

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 9493 postów
  • LokalizacjaDolny Śląsk
  • Imię:Waldek

Napisano 09 sierpień 2008 - 20:36

Nie będę się wymądrzał o rezonansie.
Powiem krótko o wędce, jako całości- MALINA ;)

#13 OFFLINE   Janusz Wałaszewski

Janusz Wałaszewski

    Zaawansowany

  • Zbanowani
  • PipPipPip
  • 4473 postów
  • LokalizacjaGrzybowo - Kołobrzeg

Napisano 10 sierpień 2008 - 06:11

Nie będę się wymądrzał o rezonansie.
Powiem krótko o wędcje jako całości- MALINA ;)


No i o to chodzi Waldku, trzydzieści lat temu myślałeś o jakimś rezonansie? Pewnie nie, a ryby łowiłeś? Pewnie tak. Więc olej to i łów dalej.

#14 OFFLINE   harp

harp

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 566 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 10 sierpień 2008 - 23:54

A ja porysowałem szczytówką cały sufit. Moim zdaniem podczas brania powinna się zapalać lampka na szczytówce a może lekki elektrowstrząs.
Wydaje mi się to lekką przesadą przecie jak ryba walnie to poczujemy na zwykłej wędce a jak będzie wąchała ogon mikro twisterka to będzie można powiedzieć tylko że brała ale co to da?! Adrenalinkę? Chyba nie. 24 lata temu łapałem okonie szklaną germiną wszystko było czuć i przedewszystkim ryby brały bo były i żyła 035 im ani mi nie przeszkadzała.
Ostatnio z braku ryb i czasu staję się sprzętomaniakiem i to chyba jest zgubne trochę.

#15 OFFLINE   Andrzej Stanek

Andrzej Stanek

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 4086 postów
  • LokalizacjaŚLĄSK

Napisano 12 sierpień 2008 - 06:43

Mam trzy kije z rezonansem i twierdzę, że samo branie drapieżnika jak i praca wabika są zdecydowanie bardziej wyczuwalne jak na kijkach pozbawionych tego wynalazku. Za drapieżnikami chadzam już ponad 34 lata i przerzuciłem dziesiątki dobrego sprzętu. Jednak rezonans w kiju to dla mnie zdecydowany krok do przodu w rozpoznawaniu dna łowiska, roślinności, zawad i wszelkiego pływającego ziela o samym braniu lub też zasmaczaniu przynęty nie wspomnę. Bardzo często mam podczepione ryby z boku pyska przy sprawdzaniu wabika (sandacz i okoń). Jest to tylko możliwe dzięki rezonansowi. Mocno wyczuwalne na kiju, powoduje natychmiastową reakcję zacięcia.

#16 OFFLINE   popper

popper

    Ekspert

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 9493 postów
  • LokalizacjaDolny Śląsk
  • Imię:Waldek

Napisano 14 wrzesień 2009 - 14:19

Winien jestem, wszystkim czytającym, te dwa słowa: ...MYLIŁEM SIĘ Embarassed
Niektórzy z Was zresztą też. Otóż rezonansu nie trzeba się uczyć. On działa.

W związku z tym chcę coś wytłumaczyć. Wątek otworzyłem, na podstawie testów porównawczych, jakie mogłem przeprowadzić na sucho, w warunkach domowych.
Takie tam rysowanie po suficie, drapanie dywanu itp.
Wówczas tej wędki (CD EXT z rezonansem) nie używałem nad wodą, nie licząc rzeczki o silnym uciągu i przynęt o wyrazistej pracy.

W tym sezonie, miałem wreszcie możliwość, łowienia nią ryb, przez cały tydzień. Mowa o okoniach, czyli rybach, na jakie, moim zdaniem, ta wędka powinna być przeznaczana.
W wodzie stojącej.
Łowiłem tym wędziskiem nieustannie, z łodzi i z brzegu na różne lekkie przynęty i........ czucie wróciło.

Później wędka trafiła w inne ręce, tymczasem ja, cóż wybrałem się ponownie na jeziorowe okonie.
Tym razem, z innym wędziskiem. Już bez rezonansu.
Może to się wydawać komuś naiwne, ale nawet sobie nie wyobrażacie, jak bardzo brakowało mi tamtej czułości.
Teraz wiem, że moja kolejna lekka wędka, o ile tylko będzie mnie na to stać, zapewne również będzie wyposażona w rezonans.

PS.
Ten tekst ma na celu zakończenie tematu, który niepotrzebnie chyba wywołałem.


#17 OFFLINE   szpiegu

szpiegu

    Zaawansowany

  • Twórcy
  • PipPipPip
  • 2534 postów
  • Lokalizacjadziki zachód :)

Napisano 14 wrzesień 2009 - 14:59

oj waldek nie sztuką jest pochopnie oceniać pewne sprawy i rzeczy ale świadomie przyznawać się do błędów......

#18 OFFLINE   Sławek

Sławek

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2720 postów
  • LokalizacjaPolska północna :)

Napisano 15 wrzesień 2009 - 19:19

Waldku moje zdanie dotyczące nauki słuchania rezonansu dotyczyło właśnie nauczenia się reakcji na jakieś nowe bodźce. Użyłem tego stwierdzenia ponieważ sam zauważyłem jego działanie w dosyć specyficznej sytuacji. Teraz nazwałbym to chyba subiektywnym odkryciem rezonansu w wędzisku które aktualnie używam :D

#19 OFFLINE   blackabyss

blackabyss

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 926 postów

Napisano 15 wrzesień 2009 - 20:47

Jako nowy nabywca wedziska BLREXT293L serii EXT Extra Sense, uzbrojonym w rezonans moge napisac, ze spining posiada wspaniale wlasciwosci uzytkowe.
Nie odczulem jakos piorunujacego efektu, ktory daje owy rezonans - moze jeszcze do tego nie doroslem. Natomiast sam sposob uzbrojenia (lekki blak CD odziany w uchwyt rezonansowy) daje efekt wspanialego wywarzenia, oraz uczucie wyjatkowej lekkosci.

Jak sie dowiedzialem, sam blank jest produkowany z trzech rodzajow grafitu, z tego najtwardszy 66msi w dolniku.
Najbardziej mietki 44 msi w czesci szczytowej - nie trzeba miec bujna wyobaznie, aby zrozumiec jak taka kombinacja pracuje.
Ogolnie uwazam blanki CD za moje ulubione, a sama seria EXT kusi mnie coraz bardziej )

Wracajac jeszcze do rezonansu, mysle, ze wsrod wedkarzy znajdzie sie grupa nowoczesnych, wytrawnych specjalistow, ktorzy potrafia wykorzystac te narzedzie i robia z tego prawdziwy uzytek.

I jak to w zyciu bywa znajdzie sie rowniez opozycja, w ktorej miejsce bede miec szczegolnie konserwatysci.
Osobiscie blizej mi do tej drugiej grupy.

Probuje zrozumiec sposob przydatnosci rezonansu nad woda w konkretnej sytulacji i za cholere jakos nie moge tego sobie poukladac w cudowna logiczna calosc.
Potrafie natomiast dostrzec walory estetyczne wedziska wykonane na tej wymyslnej grafitowej rurce.
Mysle, ze moje zachowanie nad woda dzieki temu bajerowi nieco sie zmienia. Staram sie uchwycic jakies konkretne argumenty, opowiadajace sie za rezonansem, jestem przez to bardziej uwazny, czujny, wiecej obserwuje.
I gdyby po wielu latach z tej mojej obserwacji nic nie wyniklo, a rezonans okazalby sie czystym chwytem marketingowym..
To czy mialbym prawo zalowac, ze staralem sie byc bardziej wrazliwy ??

#20 OFFLINE   Kuba Standera

Kuba Standera

    W walce z głupota nie ma wygranych, są tylko cudem ocaleni

  • Bloggerzy
  • PipPipPipPip
  • 9639 postów
  • LokalizacjaGibraltar i okolice

Napisano 16 wrzesień 2009 - 09:15

I ja mam wędkę z rezonansem z pracowni Romana Pietrzaka. Kij jest w założeniu sandaczowo - pstrągowy, 1uncjowy. Czyli niezbyt lekko. Wszelkie puknięcia o dno, brania, stuknięcia przez ryby są doskonale wyczuwalne. Brania sandacza wychodzą dość atomowe, przynajmniej tych kilku ryb z którymi miałem kontakt na tym kiju.
Myślę że dobrze dobrany i zamontowany rezonans może robić różnicę, może nie jakąś zapierającą dech w piersiach ale zawsze.




Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych