Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Zdjęcie

Obecne PZW


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
27 odpowiedzi w tym temacie

#21 OFFLINE   n15

n15

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 219 postów

Napisano 08 marzec 2014 - 13:18

...

100 zł rocznie za możliwość wędkowania we wszystkich wodach? Ma iść na utrzymanie łowisk? Super stawki, masa pieniędzy, można oszaleć od tych milionów.  :angry:

...

 A dlaczego Niemcy czy Francuzi sobie z tym radzą? Co prawda nie za 100zł, ale z tego co napisał Kol. @grunwald za 50 (Niemcy) czy 90 (Francja)€ można łowić na terenie prawie całego kraju.

 Mój znajomy, który z racji tego, że się urodził i mieszka blisko pewnego zbiornika (nie PZW ale i nie prywatnego) płacił za wędkowanie w nim w zeszłym roku ok.200€ (sezon z łódki V-X, w tym trolling). Z tego co opowiadał, w tym roku nowy dzierżawca życzy sobie za to samo,ale bez trollingu ok. 370€, z trollem + 2 m-ce dłużej z łódki to już ok.620€. Brak możliwości wykupienia na okres krótszy niż sezon, czyli wszystko albo nic. Łowisko to nie ma żadnego porównania z Żarnowcem, Drużnem itp. znanymi wodami nie mówiąc już o wodach Irlandii czy Szwecji.

 Czy to, że ustawodawca nie określił górnej granicy opłat za wędkowanie w wodach dzierżawionych od państwa upoważnia dzierżawców do drenażu naszych kieszeni i sondowania z roku na rok ile można jeszcze wyrwać od nas kasy? Ile mamy płacić by zapełniać czyjeś kieszenie pod płaszczykiem opłat na zagospodarowanie wód?



#22 OFFLINE   pacek222

pacek222

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 297 postów
  • LokalizacjaKielce
  • Imię:Grzegorz

Napisano 08 marzec 2014 - 15:12

Polskie opłaty i tak są najwyższe w Europie,chcąc mieć pozwolenie na wody PZW w całej Polsce znając życie wyjdzie w granicach 3-4 tyś.na rok bo muszę praktycznie każdy okręg opłacić bo porozumienia obowiązują mnie tylko w macierzystym kole co porównując do zarobków w Polsce i Europie stawia nas w czołówce lub na pierwszym miejscu w wysokości opłat,oczywiście można jeszcze podnieść opłaty tak żeby elitarnie się zrobiło opłatę zrobić na okręg po 2tys i wykosimy emerytów i rencistów i oczywiście najbiedniejszych też bo kto zarabiający 1200zł zapłaci 2tys opłaty,tylko czy oto chodzi,niech wejdą kary konkretne i kontrola bo teraz to pseudo kontrola i kary niskie to może coś wtedy ruszy się z populacją ryby w Polsce.

#23 OFFLINE   Pickerel

Pickerel

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1186 postów
  • Imię:Wojtek

Napisano 08 marzec 2014 - 21:52

Tak dla porównania.  Roczna licencja wędkarska na stan Nowy Jork kosztuje 25 $.  Nawet nie chcę porównywać ilości dostępnych wód jak i ich obfitości w ryby co by sobie i kolegą ciśnienia nie podnosić :angry:  Licencje wykupuje się w sklepie wędkarskim bez żadnych egzaminów, przynależności do kół czy związków.  Kara za łowienie ryb bez licencji waha się między 50 a 250 $, do tego przepadek sprzętu wędkarskiego a nawet łodzi.



#24 OFFLINE   pacek222

pacek222

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 297 postów
  • LokalizacjaKielce
  • Imię:Grzegorz

Napisano 08 marzec 2014 - 22:42

Trzeba zmienić prawo i wprowadzić wysokie kary za kłusowanie i oczywiście przepadek sprzętu użytego do kłusowania łącznie z łodziami silnikami i samochodami bo czymś dojechali żeby kłusować,parę osób straci sprzętu za 50tyś to reszta zastanowi się czy warto

#25 OFFLINE   godski

godski

    SUM

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPipPip
  • 15615 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 08 marzec 2014 - 23:03

Litwa świeci przykładem. A taki dziki kraj podobno....



#26 OFFLINE   miramar69

miramar69

    jadę na ryby i nie będzie mnie trochę , trzeba odpocząć od

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 4966 postów
  • LokalizacjaSANDOMIERZ
  • Imię:MARIUSZ

Napisano 08 marzec 2014 - 23:04

Kiedyś opłata była jedna i można było łowić na terenie całego kraju w wodach ogólnodostępnych, kosztowała grosze ,  a i ryb było od groma. Nikt nie płakał ze górale wyłapują dorsze a cepry molestują pstrony.

Ale teraz mamy komunizm a w nim nie ma nic za darmo i dla wszystkich i wszedzie i wspólnie.  KASA sie teraz liczy  a nie ryby.  :(

 

Zadam moze dwa proste ale nurtujace pytania:

 

Dlaczego nie mogę łowić na terenie całego kraju będąc jednocześnie reprezentantem/członkiem krajowej organizacji PZW ??????, jestem przecież tak jak wszyscy członkiem jednej i tej samej organizacji (krajowej) -PZW a nie lokalnego okregu i część mojej składki "idzie" przeciez tam.

 

Skoro nie mogę łowic tam gdzie chce bez dodatkowych opłat,  to po co nam ta centralna organizacja????? lepiej zostac reprezentantem swojego okregu i niech moja kasa tam zostanie w całości ;)


Użytkownik miramar69 edytował ten post 08 marzec 2014 - 23:14


#27 OFFLINE   Osprey

Osprey

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 109 postów

Napisano 08 marzec 2014 - 23:42

Tak dla porównania.  Roczna licencja wędkarska na stan Nowy Jork kosztuje 25 $.  Nawet nie chcę porównywać ilości dostępnych wód jak i ich obfitości w ryby co by sobie i kolegą ciśnienia nie podnosić :angry:  Licencje wykupuje się w sklepie wędkarskim bez żadnych egzaminów, przynależności do kół czy związków.  Kara za łowienie ryb bez licencji waha się między 50 a 250 $, do tego przepadek sprzętu wędkarskiego a nawet łodzi.

Potwierdzam.W Polsce są nienormalne opłaty za wędkowanie,ja nie wiem co PZW z ta kasa robi,bo zarybianie to są śmieszne ilości ryb,strażników nad woda tez  jak by ich wogole nie było.

W USA jak mieszkałem,płaciłem niecałe 25 $ za licencje(z tym ,ze do licencji co roku od razu dają Ci kupon na  -10$ od zakupów w sklepie którym licencje wykupujesz )Licencja oczywiście bez żadnych podziałów czy to nizinne czy górskie- łowisz wszędzie .Jeśli chciałem zabierać pstrągi i łososie to dokupowałem znaczek za 10$ na rok.

Opłaty jak na tamte warunki to jest symboliczna kwota,a w wodach ryb masa.Jezioro na którym głownie tam łowiłem było w ciągu roku kilka  razy zarybiane pstrągiem,bassem,muskie plus dodatkowo inne ryby.I to nie ze wpuścili kilka woreczków ryb tylko przyjeżdżała cysterna ryb.Strażników nad wodami tez nie brakowało.



#28 OFFLINE   witeg

witeg

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 168 postów
  • Imię:Witek

Napisano 09 marzec 2014 - 10:30

Z innej beczki - zdarzyło mi się należeć do małego kółka wędkarskiego (poza PZW) dzierżawiącego staw. Składka porównywalna ze składką  PZW, zdecydowana większość członków kategorii gumofilca. Limity w stosunku do PZW zaostrzone, przykładowo - łowienie 2 dni w tygodniu+weekend, wymiar szczupaka 70cm, dzienny  limit ilościowy szczupak, karp, amur 1szt. Regulamin przestrzegany, zarybianie co roku, nie było niczym dziwnym usłyszeć " Wczoraj linka złapałem koło 1kg, taki ładny był, że go wypuściłem",  rzecz dzieje się w Polsce.