BOLENIE 2008
#1201 OFFLINE
Napisano 09 sierpień 2008 - 22:59
#1202 OFFLINE
Napisano 10 sierpień 2008 - 05:32
A i jeszczed widzę, że jesteś miłośnikiem Cormorana, Power Gripa mam na myśli. Mam jeszcze starszego tzw. wisienkę.
Pzdr.
#1203 OFFLINE
Napisano 10 sierpień 2008 - 08:34
#1204 OFFLINE
Napisano 10 sierpień 2008 - 08:51
Trzeba z tymi bolkami coś zrobić! Żeby ryba tak dręczyła człowiekaw moich okolicach niestety bolenie chyba mają urlop.. bo od tygodnia ich nie widac.. a jak juz sie cos pokaze to po zmierzeniu ma 40-45 ...dramat :/
#1205 OFFLINE
Napisano 10 sierpień 2008 - 08:57
w moich okolicach niestety bolenie chyba mają urlop.. bo od tygodnia ich nie widac.. a jak juz sie cos pokaze to po zmierzeniu ma 40-45 ...dramat :/
[/quote]
Trzeba z tymi bolkami coś zrobić! Żeby ryba tak dręczyła człowieka
[/quote]
Robert, dobre
Dałem im już wskazówkę w wątku Odra w okolicy Wrocławia. Może łykną, pewien nie jestem, jak tak czytam posty tych młodych to zastanawiam się co by łowili trzydzieści lat temu, i na co
#1206 OFFLINE
Napisano 10 sierpień 2008 - 09:09
#1207 OFFLINE
Napisano 10 sierpień 2008 - 09:16
cenna rada .. jednak jesli chodzi o bolenie to sie w nich specializuje.. wiec zawsze po krotkiej obserwacji wody.. decyduje czy lowic przy powierzchni czy blizej dna.. i mmimo wszystko nawet jesli nie bylo widac boleni to lowilem je podpowierzchniowo i na wodzie stojącej i w rzekach.... teraz owszem male bolenie sie kręcą ,ale ja szukam takich powyzej 70cm..
@Luxiuuu, to był taki trochę żart, zresztą myślę, że wiesz. Ale trochę do rzeczy też był, no nie
Pzdr. I łów dalej jak do tej pory
#1208 OFFLINE
Napisano 10 sierpień 2008 - 09:59
#1209 OFFLINE
Napisano 10 sierpień 2008 - 10:14
Wczoraj stojąc po pas w wodzie i usiłując coś złowić miałem ciekawą sytuację. Pod wieczór nagle poczułem narastający opór na lewej nodze. Myślałem że to jakiś dryfujący kawał drewna zatrzymał się na niej,poruszyłem żeby go strącić i w tym momencie coś odpaliło waląc mnie mocno w nogę. Przez chwilę myślałem że to może nurkujący bóbr, ale nie zauważyłem żeby się wynurzył. Myślę że to mógł być jakiś duży sandacz bo w dotyku to było twarde.
Ciesz się, że Cię nie zjadło, bo i tak mogło być.
#1210 OFFLINE
Napisano 10 sierpień 2008 - 10:14
To jeszcze powiedz, na ile go oceniasz po sile odpalenia .Myślę że to mógł być jakiś duży sandacz bo w dotyku to było twarde.
Ciekawe, co sobie ten np. sandacz pomyślał - może jak w tym kawale z lodówką -> płynę sobie jakby nigdy nic, opieram się o zatopione drzewo, a to drzewo nagle wierzga!!! Po rodzaju wierzgnięcia oceniam, że to mógł być 'wujek' z jerkbaita - parę razy już go tam widziałem
#1211 OFFLINE
Napisano 10 sierpień 2008 - 10:17
Marcinesz cieżko powiedzieć, ale małe na pewno nie było. Z poczatku byłem pewien że bóbr bo poczułem coś jakby łapę uderzającą mnie w nogę, ale bobra raczej zawsze widać że płynie, albo się wynurza a tu nic. Chyba że w strachu płynął pod wodą z 10min na bezdechu
#1212 OFFLINE
Napisano 10 sierpień 2008 - 10:36
#1213 OFFLINE
Napisano 10 sierpień 2008 - 11:07
Zwłaszcza ilość i wielkość złowionych rybzmysły odbierają wszystko podwójnie.
#1214 OFFLINE
Napisano 10 sierpień 2008 - 11:21
Spoko, rozumiem - można mieć stracha, szczególnie wieczorem, gdy stoi się w wodzie - jak napisał M.Szymański - zmysły odbierają wszystko podwójnie.
Nie no spoko, stracha nie miałem, tylko poczułem się trochę nieswojo tym bardziej że nie jesteś przygotowany na takie akcje . Nie byłem przecierz nad Nilem i raczej nie odebrałem tego podwójnie. Cóż łowiąc często z wody można się spodziewać takich akcji. Pewnie miałeś rację że rybka wzięła mnie za niezłą czatownię.
#1215 OFFLINE
Napisano 10 sierpień 2008 - 11:32
Podwójnie to przenośnia - chodzi o intensywność i wyczulenie, a nie o rozmiary .Nie no spoko, stracha nie miałem, tylko poczułem się trochę nieswojo tym bardziej że nie jesteś przygotowany na takie akcje . Nie byłem przecierz nad Nilem i raczej nie odebrałem tego podwójnie. Cóż łowiąc często z wody można się spodziewać takich akcji. Pewnie miałeś rację że rybka wzięła mnie za niezłą czatownię.
Może trzeba było spuścić wobka przy nodze - może wyskoczyłby z czatowni i walnął - wtedy miałbyś akcję !
#1216 OFFLINE
Napisano 10 sierpień 2008 - 11:56
Kochanie, wiesz, jak się ogolę rano to czuje się 2 x młodszy. Żona na to. Tak? To gol się wieczorem. Ach te zmysły
#1217 OFFLINE
Napisano 10 sierpień 2008 - 12:44
Nie no spoko, stracha nie miałem, tylko poczułem się trochę nieswojo tym bardziej że nie jesteś przygotowany na takie akcje . Nie byłem przecierz nad Nilem i raczej nie odebrałem tego podwójnie. Cóż łowiąc często z wody można się spodziewać takich akcji. Pewnie miałeś rację że rybka wzięła mnie za niezłą czatownię.
[/quote]
Podwójnie to przenośnia - chodzi o intensywność i wyczulenie, a nie o rozmiary .
Może trzeba było spuścić wobka przy nodze - może wyskoczyłby z czatowni i walnął - wtedy miałbyś akcję !
[/quote]
Następnym razem drugi zestaw wypuszczę przy nodze
#1218 OFFLINE
Napisano 10 sierpień 2008 - 12:59
#1219 OFFLINE
Napisano 10 sierpień 2008 - 13:12
#1220 OFFLINE
Napisano 10 sierpień 2008 - 17:58
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych