Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Zdjęcie

Bolenie - sprzęt


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
197 odpowiedzi w tym temacie

#181 OFFLINE   Thymallus

Thymallus

    Zaawansowany

  • Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1837 postów
  • Lokalizacjainternet

Napisano 24 kwiecień 2006 - 17:50

Bardzo ciekawa propozycja. Może sobie kupię taki kij na bolenie. Kołowrotek shimano już mam. Co prawda nie ma hamulca z przodu tylko z boku, ale to chyba może być.
Mam tylko kilka pytań. A co zrobić jak krzaczek będzie wystawał 3,45m od brzegu?Jak ją wtedy wystawić? I jeszcze jedno. Gdzie Ty widziałeś tak dużą brzanę ? Na zdjęciu czy narysowaną na obrazku?
A z ilu kawałków ten kij się składa, żeby mi weszedł na tylnł półkę do autka.

pozdrawiam

#182 OFFLINE   explorator73

explorator73

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 571 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 24 kwiecień 2006 - 18:25

Kijek jest dwuczęściowy więc w transporcie troszkę wadzi, ale to i tak nic przy 2 częściowej karpiówce czy 1 - częściowym wędzisku castingowym. Do hamulca z boku się przyzwyczajam powolutku, niedawno kupiłem C4 6601 i zamierzam się w tym roku go ujarzmić .
Wspomniana brzana to moje największe wędkarskie osiągnięcie - pewnego sierpniowego popołudnia skusiłem takie rybsko woblerem produkcji mojego kolegi (Wisła na wysokości ul. Ateńskiej w W-wie). Nie wiem ile ważyła - ale była wielka, wróciła w każdym razie do wody.
A co zrobić jak krzaczki będą sięgały dalej niż wynosi zasięg wędki? Usiąść i się rozpłakać - a jak już się dojdzie do ładu z emocjami - poszukać innego miejsca
Pozdrawiam,
P.


#183 OFFLINE   Salmo_Salar

Salmo_Salar

    FlyFisher

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1227 postów
  • LokalizacjaBp

Napisano 24 kwiecień 2006 - 18:57

A ja w tym roku pochodzę z lżejszym zestawem - Shimano BeastMaster 2,7m c.w. 3-15g, kołowrotek Robinson Silver z nawiniętą żyłką (TAKE ) o średnicy 0,20 mm i wahadłówkami Robinsona typu trout (11g) a także wszystkimi do nich podobnymi (ukochałem ten kształt wahadeł). Nie zapomnę o wobkach no i o boleniowym przecinaku Siudaka.
Pozdr.
Salmo

PS. Kilka gum tyż się znajdzie.

#184 OFFLINE   Thymallus

Thymallus

    Zaawansowany

  • Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1837 postów
  • Lokalizacjainternet

Napisano 24 kwiecień 2006 - 18:58

Dziękuję Ci Piotrze za tak szeroką i pogłębioną odpowiedz. Z kija chyba zrezygnuję bo mój jednoczęściowy patyk pięknie mieści się pomiądzy siedzeniami. Jeden kawałek w ogóle nie zawadza.
Brzany Ci gratuluję. To prawdziwy gigant. Moja była o całe 2,5cm krótsza. Przez 3 lata nie pobita w/g Wędkarskiego Świata. Złowiona na Dunajcu w pobliżu Tarnowa. Kij miał 2,1m i był w jednym kawałku. To chyba nie będę zmieniał.
A co do tych krzaków to na pobliskim odcinku Warty krzaki mają tak od 1-2 metrów nad wodę. Dlatego chyba nie będę płakał.
Jest jeszcze jeden powód. Przy łowieniu z brzegu brzana ponad 0,8metra jest taką torpeką, że każdy krzaczek będzie przeszkadzał. Podobnie jak tak długi kij.
Ale życzę Ci podobnych torped. Może wrzucisz jakieś zdjęcie na stronę.

pozdrawiam

#185 OFFLINE   tomek_w

tomek_w

    Zaawansowany

  • Forumowicze
  • PipPipPip
  • 508 postów

Napisano 24 kwiecień 2006 - 19:18

A ja to was podziwiam , jak ktoś mnie zapyta na jaki kij lowie to odpowiem , ze na zielony , kolega zrobil mi piekny zielony kijek, ale nie opisal blanku i nawet nie wiem co to :mellow: .. A z tymi dlugosciami to przesadzacie , zapytajcie Kobiet - dlugosc nie ma znaczenia <_< <_< <_< , najwazniejsze to przyjemnosc....... z lowienia oczywiscie ...

#186 OFFLINE   Robert

Robert

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3774 postów
  • LokalizacjaAreszt Wydobywczy Istambuł

Napisano 24 kwiecień 2006 - 19:41

Myślisz Tomk, że posiadacze figlarnego krótkiego kluska mają szanse na przyjemność? Ta wiadomość ucieszyła by emerytów z ZG PZW :lol:

#187 OFFLINE   Xavi

Xavi

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 394 postów
  • LokalizacjaPruszków
  • Imię:Robert
  • Nazwisko:Lis

Napisano 24 kwiecień 2006 - 20:14

... i w dodatku zielonego :D :mellow:

#188 OFFLINE   explorator73

explorator73

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 571 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 24 kwiecień 2006 - 20:37

Połów mojej brzany to historia sprzed 4 sezonów - niestety nie mam fotki. Brzany zostały namierzone w głębokim dole za napływem główki i jedynym problem, żeby się do nich dobrać było sprowadzenie woblera na stosunkowo krótkiej drodze. Ale tego dnia miałem 3 sztuki z czego 2 zapięte za pyszczek i jedną za futro
Nigdy więcej nie miałem takiego zestawu jednego dnia a do rekordu się nawet nie zbliżyłem.
Za jakiś czas zamierzam zaopatrzyć się w zestaw castingowy do lżejszych przynęt i wtedy nie omieszkam poprosić o radę moich bardziej doświadczonych kolegów. A może uda mi się wprosić na korepetycje ?
Pozdrawiam,
P.
P.S.
Twoja brzana też była piękna - żałuję, że nie mogłem zważyć swojej ale po pierwsze nie miałem wagi, po drugie ważenie ryby na wadze sprężynowej nie wyszłoby jej na zdrowie.

#189 OFFLINE   remek

remek

    Administrator

  • Administratorzy
  • 26625 postów
  • LokalizacjaWarszawa
  • Imię:Remek

Napisano 24 kwiecień 2006 - 23:13

Zielony mówisz, to Batson :lol:
Żartuję ...

Pozdrawiam
Remek

#190 OFFLINE   mifek

mifek

    SUM

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPipPip
  • 11308 postów
  • LokalizacjaWioska Z Tramwajami
  • Imię:Rafał
  • Nazwisko:...znane...

Napisano 25 kwiecień 2006 - 06:47

Explorator fakt faktem, że niewłaściwe ważenie ryby na ogól więcej szkodzi niż przynosi uciechy, ale przecież nikt nie mówi, że trzeba dziurawić rybe i ważyć ją bezpośrednio na haku wagi. Zawsze można zastosować jakieś rozwiązanie pośrednie. Np ważenie w mokrej miekkiej tkaninie. O macie karpiowej nie wspomne - jest na ogól zbyt duża by swobodnie się z nim przemieszczać. Chieć to móć. Choć przyznam się, że ja niemal w ogóle nie waże swoich ryb :mellow:

#191 OFFLINE   Robert

Robert

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3774 postów
  • LokalizacjaAreszt Wydobywczy Istambuł

Napisano 25 kwiecień 2006 - 07:10

Lepiej zainwestować w tanią cyfrówkę niż w najlepszy zestaw do ważenia. 5 kg, 8 kg, to tylko słowa wywołujące często podejrzliwy uśmieszek na twarzy. Zdjęcia się tym nie zastąpi.

#192 OFFLINE   mifek

mifek

    SUM

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPipPip
  • 11308 postów
  • LokalizacjaWioska Z Tramwajami
  • Imię:Rafał
  • Nazwisko:...znane...

Napisano 25 kwiecień 2006 - 07:37

Przychylam się tu do zdania Roberta. Nawet najlepsze wspomnienia bez zdjęć są tylko namiastką tego co moga pokazać zdjęcia. Uśmiech na mordzie, kolory, itp. Opowieści tego nie zasątpią-choć mogą być doskonałym uzupełnieniem fotek :mellow:

#193 OFFLINE   klon

klon

    Forumowicz

  • Forumowicze
  • PipPip
  • 415 postów
  • LokalizacjaPruszków/Piastów

Napisano 25 kwiecień 2006 - 08:01

Pierwszy bolek niechcący przyłowiony został w ostatnią sobotę podczas jaziowania na Narwi. Połakomił się na 3cm bąbelka trzymanego w nurcie. Chudzinka straszna taka około 50cm. Bez śladów tarła. Zapiął się płytko więc bez szwanku wrócił do wody. Wszystkie jazie zrestą też.


#194 OFFLINE   mario

mario

    Zaawansowany

  • Moderatorzy
  • 3640 postów
  • LokalizacjaP L

Napisano 25 kwiecień 2006 - 09:00

A gdzie, jeżeli można wiedzieć, byłeś (Pułtusk, Serock czy może Nowy Dwór)? Tak około chociaż - ciekaw jestem bardzo, gdzie już się ruszyły :mellow:

#195 OFFLINE   klon

klon

    Forumowicz

  • Forumowicze
  • PipPip
  • 415 postów
  • LokalizacjaPruszków/Piastów

Napisano 25 kwiecień 2006 - 09:35

Kikoły pomiędzy Pomiechówkiem, a Dębe wybrane ze względu na dość wysokie burty.

#196 OFFLINE   mario

mario

    Zaawansowany

  • Moderatorzy
  • 3640 postów
  • LokalizacjaP L

Napisano 25 kwiecień 2006 - 09:43

Znamy, znamy :D A nie mam tam tłoku? (w związku z wprowadzeniem powiększonej strefy ochronnej poniżej zapory)?

#197 OFFLINE   klon

klon

    Forumowicz

  • Forumowicze
  • PipPip
  • 415 postów
  • LokalizacjaPruszków/Piastów

Napisano 25 kwiecień 2006 - 09:53

Było spoko. Grunciarzy prawie wcale. Nurt chyba jeszcze za silny. I woda niesie trochę towaru więc sporo by mieli dziwnych brań. Spiningistę widziałem jednego. Drobne okonki dłubał. Boleń już rozpoczyna swoje charce i zaczyna chlapać. Brania nastąpiły wieczorową porą.

#198 OFFLINE   explorator73

explorator73

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 571 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 25 kwiecień 2006 - 13:05

Od jakiegoś czasu nie chodzę nad wodę bez cyfrówki - będę się chwalił jak będę miał czym.
P.




Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych