Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Zdjęcie

Pomoc przy wyborze pontonu


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
1097 odpowiedzi w tym temacie

#61 OFFLINE   krzysiek

krzysiek

    Ekspert

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 6183 postów
  • Imię:Krzysztof

Napisano 10 kwiecień 2014 - 15:02

Nabrałem przekonania, że tak naprawdę dopiero pontony 380/390/400 nadają się do łowienia w 2 osoby. Mniejsze "szmaty" to kompromis pomiędzy wagą, ceną i komfortem (a raczej jego brakiem). Jak widać na powyższych przykładach 10hp nie jest za małym silnikiem, jeżeli ktoś się chce ekonomicznie ślizgać. Jeżeli natomiast pływa na dłuuugie dystanse i zależy mu na szybkim przemieszczaniu się pomiędzy spotami - dobrym wyborem będzie 15-20hp...


  • szpiegu lubi to

#62 OFFLINE   Gumofilc

Gumofilc

    Ekspert

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 6193 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 11 kwiecień 2014 - 09:18

A ja tak przecieram ze zdumienia oczy... ^_^

Do tej pory bylo kilka watkow o pontonach ale przewazalo podejscie minimalistyczne, tzn. malych gabarytow silniki i szmaty oraz proba udowodnienia, ze "da sie".

Moze sie i da...ale jedynie slusznym rozwiazaniem, jezeli ktos chce uzywac w roznych warunkach, daleko plywac, itp, itd to ponton taki, jak napisal @krzysiek, ponadto warto zwracac uwage na srednice plywakow bo to rowniez ma znaczenie.

Co do napedu...no to w zasadzie juz sobie odpowiedzielismy na to pytanie, decydujac sie na duzy ponton. Tam na pawezy jest napisane do jakich silnikow jest zalecany...jezeli naped ma byc wybrany optymalny, tak zeby ponton dobrze sie zachowywal w kazdych warunkach to musi miec tyle co tam stoi napisane. Obawiam sie, ze 10KM to absolutne minimum...

Przenoszenie, montaz, zuzycie...

Silnik 2 cylindrowy bedzie swoje wazyl i targanie go samemu oraz zaczepianie do pawezy bedzie zadaniem trudnym...natomiast pontony, o jakich rozmawiamy (okolo 4m) to juz waga (nie wspominajac o gabarytach) nawet 100kg. W pojedynke wodowanie takiego czegos jest praktycznie niemozliwe.

Sa rozne wozki, kolka, itp...ale w sumie to bardzo duzy naklad pracy...

Warto zdawac sobie sprawe, ze ponton, o ile go oczywiscie uzywac a nie rozkladac raz do roku na plazy, ulega nieuniknionemu zuzyciu. Kamienie, plycizny zajezone wszystkim co naniosla woda, porozbijane butelki....

To, poza zwijaniem i rozwijaniem, druga najpowazniesjza wada pontonow - lodke mozna polatac, pokleic i dalej plywac. Ponton, gdy zanadto zuzyje sie powloka nadaje sie do wyrzucenia..chyba ze ktos wierzy, ze lata na lacie bedzie sie trzymac... ;)

 

Gumo



#63 OFFLINE   Forecast

Forecast

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2005 postów
  • LokalizacjaZadupie
  • Imię:J
  • Nazwisko:P

Napisano 11 kwiecień 2014 - 09:51

O materiał w obecnych pontonach był bym raczej spokojny. Ostatnio widziałem ponad 20-to letni ponton włoskiej firmy. Używany każdego sezonu co najmniej 10 razy (rozkładany). Materiał nie odbiegał od obecnych. Jakby go umyć to można by było sugerować że ma gdzieś z 5 lat. To już nie te czasy co na ruskim gumiaku strach było wypłynąć i modlić się by wrócić z podłogą.



#64 OFFLINE   krzysiek

krzysiek

    Ekspert

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 6183 postów
  • Imię:Krzysztof

Napisano 11 kwiecień 2014 - 10:09

A ja tak przecieram ze zdumienia oczy... ^_^

Do tej pory bylo kilka watkow o pontonach ale przewazalo podejscie minimalistyczne, tzn. malych gabarytow silniki i szmaty oraz proba udowodnienia, ze "da sie".

(...)

Obawiam sie, ze 10KM to absolutne minimum...

(..)

Ponton, gdy zanadto zuzyje sie powloka nadaje sie do wyrzucenia..chyba ze ktos wierzy, ze lata na lacie bedzie sie trzymac... ;)

 

 

Nie ma co przecierać, punkt widzenia zależy od punktu siedzenia. Ponadto lepsze jest wrogiem dobrego :) Jak ktoś raz popróbował dużej "szmaty" to na małej nie będzie się czuł komfortowo.

 

Co do silnika - w 100% się zgadzam. Jeżeli zestaw ma "latać" to nie ma co wchodzić w mniejsze silniki niż 15hp, jeżeli ma tylko wejść w ślizg - 10hp. Ten ostatni to kompromis pomiędzy masą a osiągami. Ja po prostu (i chyba nie tylko ja) nie mogę sobie beztrosko majtać w powietrzu klockiem ca. 55kg. Chociaż kto wie, może jak będę jadł dużo kurczaków ;)

 

Co do "terminu przydatności": dotychczas kupowałem tylko nowe i tak pozostanie. Okres eksploatacji bez widocznego istotnego zużycia to jakieś 3-5 lat. Po tym okresie wolę ponton sprzedać. Granica bezpieczeństwa odsprzedaży za sensowną cenę to zapewne 8-10 lat. Wydaje mi się, że informacje o 20-letniej żywotności są trochę na wyrost, choć oczywiście ponton pontonowi nie równy.

 

Ma też wrażenie, że uszkodzenia nie są ani tak częste, ani tak groźne, jak niektórzy sądzą. Jak to tej pory raz rozciąłem podłogę i raz przebiłem burtę, pozostałe łatanie było prewencyjne (za wyjątkiem kilu, który w Bushu przecierał się o podłogę lub od składania). Może na rzekach jest gorzej. Nigdy nie zawiodły mnie żadne łaty, nawet te robione w dzikim obozowisku ad hoc. Osobną kwestią jest zmęczenie, utlenienie, czy rozwarstwienie powłoki. Myślę, że na to nie ma skutecznego sposobu i prędzej czy później faktycznie skończy się łatą na łacie...


Użytkownik krzysiek edytował ten post 11 kwiecień 2014 - 10:10


#65 OFFLINE   Gumofilc

Gumofilc

    Ekspert

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 6193 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 11 kwiecień 2014 - 10:59

Tu nie chodzi o latanie..jak sie dobrze przyjrzec to na takim pontonie kolo 4m stoi napiasne max 30 a lbo i wiecej. Istnieje mozliwosc, ze taki motor 10KM nie bedzie sobie dobrze radzil z niektorymi pontonami tego kalibru..

 

No ale powiedzmy, ze uzyje tego genialnego sformulowania - "da sie" ;)

 

Natomiast jakos nie umiem zrozumiec 1 rzeczy - narzekasz, ze 15 wazy tyle co wazy...a ile wazy ponton 4m? 100kg?

 

Zreszta silnik 10KM taki niby duzo lzejszy? I mozna majtac? ;)

 

Gumo



#66 OFFLINE   krzysiek

krzysiek

    Ekspert

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 6183 postów
  • Imię:Krzysztof

Napisano 11 kwiecień 2014 - 11:31

84kg, ale w dwóch paczkach - zdecydowanie wygodniej to nosić. Choć do wodowania oczywiście potrzeba dwóch osób.

 

Co do silnika, kiedy kupowałem Suzę DF9.9, to większość silników 15hp ważyła ok. 52-53kg (na blokach 300+ ccm). Nosić to we dwóch  - nieporęcznie, samemu - ciężko. Wózek jest jakimś rozwiązaniem, ale ma swoje ograniczenia. Raz - że to dodatkowa rzecz do zabrania, dwa - że czasem wodujemy się w trudnym terenie (bez nabrzeża, slipu, etc.). Suza DF9.9 waży 39kg - jak dla mnie różnica jest istotna, nawet jak w garażu pakuję graty do auta, a co dopiero jak zapierniczałem z tym po schodach w bloku.

 

Myślę jednak, że jest tylko kwestią czasu, jak się Suza trochę "spływa", żebyśmy zainwestowali z harrym w 20hp. To nie jest tak, że leżę Rejtanem na wejściu w większe silniki ;) Martwi mnie tylko duża prędkość minimalna. Praktycznie zawsze trzeba się będzie spowalniać dryfkotwą.



#67 OFFLINE   Gumofilc

Gumofilc

    Ekspert

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 6193 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 11 kwiecień 2014 - 15:52

Mam wlasnie Suzuki 15KM, ktory wazy te 53kg ale...wlasnie ma taki a nie inny blok bo....ma te 300ccm + :) . To prawda, ze zwlaszzca przy gorszej..psychofizyce z rana kiepsko sie to nosi i zaklada ale mozna uniknac potrzeby plywania w okolicy max obrotow (aczkolwiek od m-ca do m-ca i tak z reguly plywam na max jak sie da ;) )

Tutaj 2 wazne info - 1.wlasnie gdzies w okolicach 15KM konczy sie mit o malym spalaniu, 2.jak rzucilem w znajomym serwisie temat sprzedania tej Suzuki i zakupu "superlekkiego, supernowoczesnego silnika 20KM"to mi wyjasnili, zebym sie dobrze zastanowil, chociaz mieli taki silnik do sprzedania...

 

Gumo



#68 OFFLINE   suhhar

suhhar

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 989 postów

Napisano 11 kwiecień 2014 - 17:33

a ja dzisiaj zamówiłem koliberka 2,8m do samodzielnego pływania na małych zbiornikach nic więcej nie potrzebuje wiec myślę ze będę zadowolony ;) na większego i droższego nie było mnie stać. Miałem passata wiec myślę ze ten będzie równie dobry.


Użytkownik suhhar edytował ten post 11 kwiecień 2014 - 17:44


#69 OFFLINE   thug

thug

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1119 postów
  • LokalizacjaMazowsze

Napisano 11 kwiecień 2014 - 19:43

Mam kolibra km280 i juz brakuje mi w nim miejsca, pompowanego kila i sztywnej podlogi. Ale jak to mowia apetyt rosnie w miare jedzenia, dwa lata temu byl spelnieniem marzen :D


Użytkownik thug edytował ten post 11 kwiecień 2014 - 21:37

  • suhhar lubi to

#70 OFFLINE   Maciek1

Maciek1

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 365 postów
  • LokalizacjaDublin

Napisano 12 kwiecień 2014 - 00:39

A ja mam busha 360 i dla dwóch to moim zdaniem minimalna wielkości następnym razem będzie 380.



#71 OFFLINE   Krisu23

Krisu23

    Zniewalam okazy

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2620 postów
  • LokalizacjaPensjonat pod pstrągiem

Napisano 17 kwiecień 2014 - 12:05

Gumo, ja też mam właśnie to suzuki 15, co więcej wyjmowałem ostatnio po kolei z samochodu silnik @Krzyśka i swój. Jest bardzo duża różnica między 39kg a 53kg, nie tylko w wadze ale i gabarytowo, sama czapa jest większa, gorzej to objąć. Na slip mieliśmy od zamkniętego szlabanu +- 80m. Ze dwa razy targałem 15stkę sam(bo jestem trochę większy od Krzyśka:)) ale rano jak było-jak to mówisz kiepsko psychofizycznie to myślałem że mi gówno uszami za chwilę pójdzie. A silnik chłopaków ta 10 jest całkiem fajny do noszenia. Niosłem raz sam i spokojnie bez zadyszki się obyło.

15tka z gumą 4m, ja mam akurat tego kajmana ze starszej serii w trolu silnik obowiązkowo musi mieć płytę albo dryfkotwę. Bez tego zapycha 5,5km/h przynajmniej u mnie. I wydaje mi się, że do czwórki pontonu to jest dla wędkarza optimum. Spowolnić to to się da, w ślizgu popłyniesz 30+km/h mnie nie potrzeba więcej, większe prędkości mnie męczą jako sternika. Jak chcę sobie poza.... to mam craba 330 podpinam do niego suzę i zaginam czasoprzestrzeń ;)



#72 OFFLINE   krzysiek

krzysiek

    Ekspert

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 6183 postów
  • Imię:Krzysztof

Napisano 17 kwiecień 2014 - 12:19

Ze dwa razy targałem 15stkę sam(bo jestem trochę większy od Krzyśka:)) ale rano jak było-jak to mówisz kiepsko psychofizycznie to myślałem że mi gówno uszami za chwilę pójdzie.

 

Gabarytowo to Ty jesteś kawał wyżyłowanego skurczybyka. Ja pracuję fizycznie tylko przy pojawianiu się komet i całkowitych zaćmieniach Słońca, zatem 40kg to dla mnie szczyt... No chyba, że bym sobie takie 40kg zarzucił na plecy, to i świńskim truchtem poginać mogę, jak ze szmatą, czy podłogą...



#73 OFFLINE   thug

thug

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1119 postów
  • LokalizacjaMazowsze

Napisano 17 kwiecień 2014 - 14:19

Jest jeszcze opcja składanego (bądź nie) wózka, pod sam silnik, czy ponton z silnikiem na pawęży. Ale o tym zapewne koledzy wiedzą ;)


Użytkownik thug edytował ten post 17 kwiecień 2014 - 14:19


#74 OFFLINE   krzysiek

krzysiek

    Ekspert

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 6183 postów
  • Imię:Krzysztof

Napisano 17 kwiecień 2014 - 14:31

Wiedzą, tylko nie zmieściliby wózka do samochodu, którym musiało się zabrać 3 gości, 2 pontony (3,60 i 4,00) 2 silniki (9.9 i 15) i szpej. Akurat w tym przypadku byliśmy załadowani tak, że musieliśmy zrezygnować z większych baniek na paliwo na korzyść mniejszych, bo najzwyczajniej się już nie zmieściły... Tak bywa dość często...



#75 Guest_Ghibli_*

Guest_Ghibli_*
  • Guests

Napisano 17 kwiecień 2014 - 15:43

Mam gumę 3,6 m i moim zdaniem to najmniejszy rozmiar do łowienia w dwie osoby. W trzy już się raczej nie da, chyba że lubimy masochizm i powbijane kotwice w małżowiny uszne. W moim przypadku 3,6 było także kompromisem pomiędzy wielkością i wagą a także możliwością samodzielnego wodowania. Reasumujac, mniejszego pontonu bym nie kupił.



#76 OFFLINE   Gumofilc

Gumofilc

    Ekspert

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 6193 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 17 kwiecień 2014 - 15:53

Hehe, ja waze niewiele wiecej niz ta 15ka :) . Samemu bym sie za to nie bral bo nawet jak da sie to pozniej sie zgiac nie mozna. W tym ukladzie 40kg (a i to bardzo lekki model jest) czy 50kg to bez znaczenia. Nie mowiac juz o tachaniu tego kilkadziesiat m.

Zwlaszzca ze tego jest wiecej...duzo wiecej...a trzeba to jeszzce zmontowac i nadawac sie do calodziennego plywania. Obawiam sie, ze przy wlasciwosciach hydrodynamicznych pontonow zarowno silnik 10 jak i 15KM (w razie jakby trafil sie dociekliwy powiem, ze jest kosmetyczna roznica miedzy np. 10HP a 10KM) czterosuwowy bedzie do trola  to nieco za bardzo rozpedzal...

Reasumujac, wszystko zalezy...trzeba tylko "pod siebie" przetlumaczyc znaczenie praktyczne slow: "wystarczy" oraz "da sie".

 

Ja tylko moge z zadowolenie zauwazyc, ze tak w miare uplywu czasu wraz ze slowem "wystarczy" rosnie wartosc cm oraz KM... :rolleyes:

 

Gumo



#77 OFFLINE   spy

spy

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1309 postów

Napisano 17 kwiecień 2014 - 17:12

Mały ponton będzie zawsze za mały.



#78 OFFLINE   Monk

Monk

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 497 postów
  • LokalizacjaWieruszów/Wrocław

Napisano 18 kwiecień 2014 - 14:32

Taka mała poprawka - mówicie o 12-13kg różnicy między Suzuki DF9.9 a DF15 a ta wynosi tylko 4kg  (39 do 43) Nowa DF15A z wtryskiem waży 44kg...

Myślę, że warto 4kg więcej nosić dla tych 5KM. Pozdrawiam

P.S. Yamaha 15 KM faktycznie już ponad 50kg dlatego wybrałem Suzuki


Użytkownik Monk edytował ten post 18 kwiecień 2014 - 14:34


#79 OFFLINE   Krisu23

Krisu23

    Zniewalam okazy

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2620 postów
  • LokalizacjaPensjonat pod pstrągiem

Napisano 19 kwiecień 2014 - 14:46

My mamy stare 15nastki takie co ważą 54kg strasznie dużo w nich metalu i to pewnie dlatego.



#80 OFFLINE   spy

spy

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1309 postów

Napisano 19 kwiecień 2014 - 18:42

Aha, jako ciekawostka. Jedne ponton 320 posiada tylne burty 75cm a inne już tylko 60cm. 15cm pokładu więcej :)






Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych