Czy wiadomo od kiedy będzie normalny stan wody i możliwość wędkowania na Otmuchowskim?
Jezioro Nyskie, Otmuchowskie
#481 OFFLINE
Napisano 18 czerwiec 2024 - 12:44
#482 ONLINE
Napisano 18 czerwiec 2024 - 14:14
#483 OFFLINE
Napisano 09 październik 2024 - 11:29
#484 OFFLINE
Napisano 02 grudzień 2024 - 18:30
#485 OFFLINE
Napisano 02 grudzień 2024 - 19:01
Na warszawskiej Wiśle podobnie, w biały dzień i w nocy (czasem światełko z telewizorka miga także w obrębie ochronnym!).
#486 OFFLINE
Napisano 02 grudzień 2024 - 19:48
Wysłane z mojego M2007J20CG przy użyciu Tapatalka
- Sailfish lubi to
#487 OFFLINE
Napisano 02 grudzień 2024 - 20:22
Może przytoczysz uznaną definicję?
#488 OFFLINE
Napisano 02 grudzień 2024 - 20:37
Czyli jak ciągniemy przynętę za łodzią to dla kolegi jest to trolling a jak z boku łodzi to już nie?Kolego korczas dowiedz się dokładnie co oznacza metoda trolingu i na czym polega a potem przeczytaj co napisałeś i sobie odpowiedz sam .
Wysłane z mojego M2007J20CG przy użyciu Tapatalka
Metoda trollingu istnieje wiele lat a systemy live raczej można powiedzieć że od niedawna w stosunku do tej metody.Zadałem proste pytania czy metoda trollingu może iść w różnych kierunkach i jak to interpretować?Kolego doskonale zdaje sobie sprawę co napisałem i dlatego użyłem sformułowania pewna forma trollingu nie stwierdziłem jednoznacznie że to jest metoda trollingu.
Użytkownik Korczas edytował ten post 02 grudzień 2024 - 20:38
#489 OFFLINE
Napisano 02 grudzień 2024 - 20:56
Wysłane z mojego M2007J20CG przy użyciu Tapatalka
#490 OFFLINE
Napisano 02 grudzień 2024 - 21:34
Kolego teraz to już całkowicie się zamotałeś i pomyliles pojęcia bo to są dwie zupełnie różne metody.Spining na tym polega ze skręcasz kołowrotkiem a trollingujac to ciągniesz przy pomocy silnika wiosełek itp.Idąc twoim tropem to każda metoda spiningu czy z tyłu czy boku czy z przodu łodzi podchodzi pod trolingu bo ciągniesz przynętę . Łowiąc na spining w dryfie to dopiero troling .
Wysłane z mojego M2007J20CG przy użyciu Tapatalka
#491 OFFLINE
Napisano 02 grudzień 2024 - 21:38
Wysłane z mojego M2007J20CG przy użyciu Tapatalka
#492 OFFLINE
Napisano 02 grudzień 2024 - 21:59
Nic mnie nie boli jest to dla mnie bardziej ciekawostka którą zaobserwowałem i staram się to odpowiednio zinterpretować zadając pytania bardziej doświadczonym kolegom w tej dziedzinie.Dokładnie tak masz rację oni też zwijają i rzucają przynętę ale robią to dużo wolniej niż klasycznie . Widzę że boli cię ten sposób łowienia .. Pozdrawiam serdecznie i życzę miłego dnia .
Wysłane z mojego M2007J20CG przy użyciu Tapatalka
#493 OFFLINE
Napisano 03 grudzień 2024 - 07:55
Przynęta ciągnięta za płynącą łódka, to troling. Nie ważne czy z boku, z tyłu czy na skos. I przy trolingu, żeby przynęta znalazła się w wodzie, trzeba rzucić a potem kręcić kołowrotkiem żeby ją wyjąć. Jeśli przyneta jest ciągniętą za płynącą łódką, to jest to troling.Dokładnie tak masz rację oni też zwijają i rzucają przynętę ale robią to dużo wolniej niż klasycznie . Widzę że boli cię ten sposób łowienia .. Pozdrawiam serdecznie i życzę miłego dnia .
Wysłane z mojego M2007J20CG przy użyciu Tapatalka
Użytkownik Tapirro edytował ten post 03 grudzień 2024 - 07:56
#494 OFFLINE
Napisano 03 grudzień 2024 - 19:15
A mi się wydaje , że wpis mimo wszystko miał z góry założoną tezę . Przecież trolling to ciągnięcie przynęty za łódką w celu przeczesania jak największej powierzchni wody maksymalnie efektywnie poszukując aktywnych drapieżników , które zaatakują prowadzoną/ciągniętą w ten sposób przynętę . Pamiętam te obrazki z Turawy , gdzie przy pomocy dobrego sdr-a robiono bezwysiłkowo i ( niestety ) bezrefleksyjnie komplet w krótkim czasie . A potem następny ... We wpisie @Korczasa widzę mimo wszystko obrazek , na którym wędkarz przemieszcza się powoli łowiąc w pionie i namierzając ryby , grając przynętą i próbując je skusić do ataku . Abstrahując od tego czy akceptujemy i pochwalamy tego typu metodę łowienia , czy też uznajemy ją za zło największe , nie widzę tu żadnej zbieżności z łodzią , za którą rzeczony wędkarz ciągnie przynętę . Rozbijanie tej czynności , która jest przyczyną tej dyskusji na atomy po to tylko, żeby udowodnić jej zbieżność z trollingiem jako takim jest w moim odczuciu nadinterpretacją . Łowienie woblerami twitchingowymi w szybkim dryfie znane z początków sezonu też ma wiele cech zbieżnych z trollingiem jak się temu przyjrzeć , jeśli rzut pójdzie na nawietrzną ...
- Ziomal i AdrianMa lubią to
#495 OFFLINE
Napisano 03 grudzień 2024 - 19:21
Jak dla mnie gdy lodź przemieszcza dzięki silnikowi i masz przynętę w wodzie to trolingujesz, bez znaczenia czy masz ją 50m za łódką czy 5m.
#496 OFFLINE
Napisano 03 grudzień 2024 - 19:24
A mi się wydaje , że wpis mimo wszystko miał z góry założoną tezę . Przecież trolling to ciągnięcie przynęty za łódką w celu przeczesania jak największej powierzchni wody maksymalnie efektywnie poszukując aktywnych drapieżników , które zaatakują prowadzoną/ciągniętą w ten sposób przynętę . Pamiętam te obrazki z Turawy , gdzie przy pomocy dobrego sdr-a robiono bezwysiłkowo i ( niestety ) bezrefleksyjnie komplet w krótkim czasie . A potem następny ... We wpisie @Korczasa widzę mimo wszystko obrazek , na którym wędkarz przemieszcza się powoli łowiąc w pionie i namierzając ryby , grając przynętą i próbując je skusić do ataku . Abstrahując od tego czy akceptujemy i pochwalamy tego typu metodę łowienia , czy też uznajemy ją za zło największe , nie widzę tu żadnej zbieżności z łodzią , za którą rzeczony wędkarz ciągnie przynętę . Rozbijanie tej czynności , która jest przyczyną tej dyskusji na atomy po to tylko, żeby udowodnić jej zbieżność z trollingiem jako takim jest w moim odczuciu nadinterpretacją . Łowienie woblerami twitchingowymi w szybkim dryfie znane z początków sezonu też ma wiele cech zbieżnych z trollingiem jak się temu przyjrzeć , jeśli rzut pójdzie na nawietrzną ...
Wg opisu Korczasa goście pływają mając przynętę w wodzie, więc teza prawidłowa.
#497 OFFLINE
Napisano 03 grudzień 2024 - 19:26
Jak dla mnie gdy lodź przemieszcza dzięki silnikowi i masz przynętę w wodzie to trolingujesz, bez znaczenia czy masz ją 50m za łódką czy 5m.
Bez silnika też - rodzaj napędu nie ma znaczenia. I to czy wiatr wieje w żagiel czy w burtę jest nieistotne.
Użytkownik Tapirro edytował ten post 03 grudzień 2024 - 19:26
#498 OFFLINE
Napisano 03 grudzień 2024 - 19:34
Cały czas zakładam , że przynęta znajduje się w polu rażenia przetwornika pod łodzią mając odpowiednio ciężką główkę , żeby z tego rejonu nie uciekać . Według mnie to nie jest ciągnięcie przynęty za łodzią . Żeby była jasność - nie łowię w ten sposób , bo mnie to nie kręci albo też nie poznałem jeszcze tej metody więc nie mogę założyć , że tak nie będzie...
#499 OFFLINE
Napisano 03 grudzień 2024 - 19:40
Cały czas zakładam , że przynęta znajduje się w polu rażenia przetwornika pod łodzią mając odpowiednio ciężką główkę , żeby z tego rejonu nie uciekać . Według mnie to nie jest ciągnięcie przynęty za łodzią . Żeby była jasność - nie łowię w ten sposób , bo mnie to nie kręci albo też nie poznałem jeszcze tej metody więc nie mogę założyć , że tak nie będzie...
Ale nie piszemy o tym co sobie zakładamy, tylko o tym co napisal Korczas, a on napisał, że pływają z przynętą pod wodą. To jest troling z podglądem.
Użytkownik Tapirro edytował ten post 03 grudzień 2024 - 19:40
#500 OFFLINE
Napisano 03 grudzień 2024 - 20:39
Cały czas zakładam , że przynęta znajduje się w polu rażenia przetwornika pod łodzią mając odpowiednio ciężką główkę , żeby z tego rejonu nie uciekać . Według mnie to nie jest ciągnięcie przynęty za łodzią . Żeby była jasność - nie łowię w ten sposób , bo mnie to nie kręci albo też nie poznałem jeszcze tej metody więc nie mogę założyć , że tak nie będzie...
Tak kolego przynęta znajduje się cały czas w polu rażenia przetwornika z tego co zaobserwowałem inaczej raczej nie miało by to żadnego sensu przy echosondzie z systemem live.Sedno moich obserwacji polegało na tym że ciągnięcie przynęty z boku łodzi było ewidentnie przerywane jedynie w przypadku zainteresowania się ryby i tu następowała praca przynętą w pionie.Ja nie zakładałem żadnej tezy na 100% czy to jest trolling czy też nie.Nie jestem przeciwnikiem żadnej metody i nie mam nic przeciwko tej ale zaciekawiło mnie to bardzo jak to interpretować.
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych