Moduł pozwala wyczuwać pływy...
W tym te we własnym pęcherzu moczowym.
Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.
Posted 29 December 2020 - 20:18
Moduł pozwala wyczuwać pływy...
Posted 29 December 2020 - 20:38
Posted 29 December 2020 - 20:48
Ja miałem szczęście, zanim niekupiłem to przetestowałem, kilka topowych modeli GL, totalnie nie moja bajka. Kupując dobre kije płacę dokładnie za to, czego GL są całkowicie pozbawione.
Posted 29 December 2020 - 20:50
Ooo, widzę że nie jestem odosobniony w tym.
Też do mnie póki co nie gada GL i nic na to nie poradzę.
Posted 29 December 2020 - 21:07
Posted 29 December 2020 - 21:12
Posted 29 December 2020 - 21:13
Suchy chrust o słabej sprężystości, nie ma nic wspólnego z klasowym sprzętem, podczas holu wyraźna granica końca amortyzacji. Nie będę się rozwodził nad wykonaniem ale chyba posiadają wszystkie mankamenty omotkowania jakie potrafię wymienić...
Posted 29 December 2020 - 21:52
Owszem suche się wydawały. Ale awarii nie doświadczyłem.
Czyli co ? za mało mięsa w blanku?
Posted 30 December 2020 - 07:52
Posted 30 December 2020 - 13:09
Oczywiście, że tak. Przykład pierwszy jaki się nasuwa to Vigore, które z pewnością nie są suchymi patykami o małej sprężystości. Co do wykonania, w tym też omotkowania, to te które miałem, były bez zarzutu. I tak jak napisał Robert, Japończycy z GL nie robią swoich wędek specjalnie na rynek polski, gdzie króluje polowanie na sandacze i szczupaki. Trudno więc oczekiwać idealnego dopasowania do naszego rynku wędkarskiego wszystkich ich wyrobów, a ci którzy przesadzają opisując wędki GL jako kompletne dno, robią to prawdopodobnie na podstawie jednego modelu jaki wpadł im w ręce i im po prostu nie pasował.
Posted 30 December 2020 - 13:51
Edited by Karpiu95, 30 December 2020 - 13:52.
Posted 30 December 2020 - 14:09
Posted 30 December 2020 - 14:11
Posted 30 December 2020 - 14:18
A to ciekawe. W tym sezonie na Tiro Prototype wyholowałem kilkadziesiąt sandaczy bez spadu. O szczupakach, kleniach, boleniach nie wspomnę. Fakt, że 95% czasu wędkowałem tylko tym kijem. Rzeka, zaporówki, z brzegu i pływadeł.
Mam cały typoszereg tych wędek i u mnie mają dożywocie.
Łowię prawie wyłącznie z brzegu.
Posted 30 December 2020 - 17:34
Granicę amortyzacji i to całkiem wyraźnie, pokazała mi kiedyś, pewna lekka Elitka, z StC. Aż krzyknąłem ,do kolegi z łódki, że kijek się "skończył".
Miał ubaw
TIRO w wersji L nigdy tak się nie zachował. Natomiast dynamika i sprężystość mocniejszego Argento może być wzorcem, dla wielu innych producentów.
Suche? Owszem był taki pstrągowy Matagi. Wrażenie suchości dość mocno odczuwalne.
Zresztą myślę, że w dobie nieustającego "odchudzania" blanków, w niedalekiej przyszłości, większość tych lżejszych będzie "sucha". A ew. odczucia "suchości" będą tuszowane mikro-warstewką lakieru.
Edited by popper, 30 December 2020 - 17:42.
Posted 30 December 2020 - 17:45
Posted 31 December 2020 - 09:25
Posprzątane.
Wędki z pracowni vs. wędki seryjne: http://jerkbait.pl/t...-różnice/page-8
O wędkach GL piszmy w aktualnym wątku.
Posted 31 December 2020 - 14:31
Edited by markverc, 31 December 2020 - 14:34.
Posted 31 December 2020 - 16:20
Niesamowita opinia,niesamowitego znawcy sprzętu Graphiteleader.Suchy chrust o słabej sprężystości, nie ma nic wspólnego z klasowym sprzętem, podczas holu wyraźna granica końca amortyzacji. Nie będę się rozwodził nad wykonaniem ale chyba posiadają wszystkie mankamenty omotkowania jakie potrafię wymienić...