![Zdjęcie](https://jerkbait.pl/uploads/profile/photo-47526.jpg?_r=0)
Prośba o pomoc :)
#21
ONLINE
Napisano 17 wrzesień 2008 - 12:14
Podobnie jak Gumo uważam, że stosujesz zbyt cienką plecionkę, interesuje mnie skąd wiesz do jakich głębokości schodzą woblery, przy lince zakładam daleko wypuszczonej za łódkę( różnica do 50%??)
Ja w praktyce wiem na jakiej głebokości pracuje wobler analizując głebokość łowiska z echa i łapiąc zaczepy.
Napisz jak Ty określasz głębokość pracy wobka w toni.
Na koniec nie mogę się oprzeć pytaniu gdzi dokładnie łowisz?
W Tobołowie jestem co roku ( z ładnej okolicy pochodzisz)
pozdfrawiam
Darek
#22
OFFLINE
Napisano 17 wrzesień 2008 - 13:25
#23
OFFLINE
Napisano 17 wrzesień 2008 - 20:15
#24
OFFLINE
Napisano 17 wrzesień 2008 - 20:59
Nie kij 20lb tylko plecionka 20lb do SDR-ów 15cm.Kij - powiedzmy - 20lb (bo do SDR-ów i na spore ryby) i plecionka 10lb? Nie polecam. No chyba, że ktoś chce sam spróbować...
Przy mniejszych i smukłych aby głęboko schodziły 10lb.Polecam ale oczywiście tylko na sielawowce
![:mellow:](/public/style_emoticons/default/mellow.png)
#25
OFFLINE
Napisano 17 wrzesień 2008 - 22:00
Łowię przeważnie na jeziorze Serwy, 5km od Tobołowa oraz na Białym Filipowskim 25km na północny zachód od Suwałk. To drugie jezioro jest bardziej rybne i łatwiejsze do obłowienia ze względu na mniejszą powierzchnię, ale Serwy są bliżej:)
#26
OFFLINE
Napisano 18 wrzesień 2008 - 09:24
Łowię jednym zestawem z ręki + zestaw w uchwycie. Świadomie łamię prawo, ale sami panowie przyznacie, że łowienie w dużej wodzie jednym kijem mija się z celem:)
[/quote]
A ja uważam, że to tzw. przeginanie pały. Jak widze takich gości na ZZ, to krew mnie zalewa. Idąc tym tropem, to łowienie jako takie mija się z celem. Lepiej wrzucić granat. Albo ze cztery żywcówki.
[/quote]
Krzyśku, a czy wędkarzom łowiącym w Bałtyku trocie i łososie na trolling i prowadzącym na każdym z downriggerow po 2-3 zestawy tez zaleciłbyś zarzucenie kilku żywcówek??? Ja łowię na dwie wędki nie z tego powodu, żeby się nachapać mięcha, tylko dlatego że 2 zestawy zwiększają szansę na kontakt z ryba u przepastnej toni. Pół biedy jak na łódce jest dwóch wędkarzy i każdy zastosuje woblera pracującego na innej głębokości...Ale przy łowieniu samemu warto zastosować dwa zestawy dla zwiększenia efektywności bo sielawowce mają tendencje do brania nie zawsze na takiej głębokości na jakiej pokazuje je echosonda.
Inna kwestia. Mam to szczęście mieszkać w okolicy gdzie nie brakuje wody i nie jest tak tłoczno jak na ZZ. Pływając cały dzień po 450ha jeziorze często zdarzało mi się nie spotkać ani jednej łódki. Poza tym łowiąc pod koniec listopada na jeziorze spotykam tylko trollingowców bo na spławik, spinning czy inną gruntówkę nikt o zdrowych zmysłach już nie łowi:) Także nikomu swoim trollingiem nie przeszkadzam. Na Suwalszczyźnie powierzchnia areału wody jest odwrotnie proporcjonalna do ilści łowiących więc każdy wędkarz może czuć się nie skrępowany na wodzie.
#27
OFFLINE
Napisano 18 wrzesień 2008 - 10:03
Plecionka 10lb w zupełności wystarcza,15lb to już max przy połowach sielawowców na większych głębokościach woblerami bez dodatkowego obciążenia.
![:huh:](/public/style_emoticons/default/huh.png)
![:huh:](/public/style_emoticons/default/huh.png)
![:huh:](/public/style_emoticons/default/huh.png)
Z 10lb linką atakujesz duze szczupaki??
I jeszcze się nadają do wypuszczenia??
#28
OFFLINE
Napisano 18 wrzesień 2008 - 10:25
Łamanie prawa (świadome, czy też nieświadome) nie jest zbyt mile widziane ani popularne na tym portalu. Tak mi się przynajmniej zawsze wydawało. Nie chodzi o mięso, przeszkadzanie, etc., tylko o zasadę.
Czy zakaz trollingu w delcie Bugu albo powyżej mostu w Wierzbicy (kawał wody, stosunkowo mało wędkarzy) jest twoim zdaniem słuszny? Moim nie, ale nie łowię tam i już.
Można tak sobie długo dywagować (dlaczego nie wolno zbroić żywca dwiema kotwicami/haczykami, dlaczego na niektórych łowiskach nie można łowić w dryfie lub/i na trolling, dlaczego nie można łowić na trok z dwoma jigami, dlaczego należy opuścić tarlisko, etc.). Zawsze znajdą się wędkarze sprytniejsi od pozostałych.
#29
OFFLINE
Napisano 18 wrzesień 2008 - 10:34
Nie ma zgody na publiczne nawolywanie do lamania przepisow, nastepne wypowiedzi tego typu bede zmuszony wycinac.
Odnosnie cienkiej plecionki przy polowie szczupakow...zdarza mi sie lowic na plecionke tego rzedu lecz ma to m-ce tam, gdzie drapieznik atakuje jedynie male przynety.
Powieszenie takich przynet na grubszej lince spowoduje brak ruchu czyli zanik bran.
Przy lowieniu w toni sielawowcow czy w innych miejscach, gdzie nie jestem ograniczony przyneta nie zejde ponizej 15LB. A najpewniej zastosuje cos rzedu 20-30LB, ktora to linka wcale nie jest az tak gruba jakby sie moglo wydawac.
Jezeli sie zastosuje linke 10LB i pasujace do tego wedzisko to zabawa bedzie wygladala nieciekawie.
Dlatego jesli zmuszony jestem lowic na male przynety to stosuje wedzisko o duzym zakresie mocy, w moim przyp 8-15LB...takie wedzisko przy sporym obciazeniu jest ustepliwe co nie pozwala na łatwe zerwanie cienkiej plecionki a jednoczesnie ma w dolniku duza moc co powoduje ze hol nie wyglada jak ciagniecie gumy majtczanej...
![:D](/public/style_emoticons/default/biggrin.png)
Da sie cieniej?Jasne, ze sie da, zwlaszzca z lodki i na otwartej wodzie. Tylko po co?
Nie znam zadnej pasujacej przynety, zeby same z siebie chodzila na 15m. Nie pomoze wiec pocienianie linki, wypuszzcanie na 100m.
W tym 2gim przyp. moze sie okazac, ze osiagnelismy skutek odwrotny tzn. ze wobler chodzi znacznie plycej, a to z powodu zwiekszenia oporu(wiecej linki w wodzie). Nie wspominajac o coraz gorszej kontroli nad takim zestawem.
Tak, ze wszystko zalezy...ale dobrze nie przeginac w zadna ze stron...
Jest taki wobler Yo-zuri Hydro magnum, ktory schodzi na okolo 16m ale i on sam z siebie na tyle nie schodzi, lecz z podwieszonym przy sterze (pomysl firmy) 2oz ciezarkiem.
Do prowadzenia potrzeba atomowego sprzetu, inaczej sie po prostu nie zatnie(bardzo duzy i ciezki).
Gumo
#30
OFFLINE
Napisano 18 wrzesień 2008 - 10:43
#31
OFFLINE
Napisano 18 wrzesień 2008 - 12:37
Plecionka 10lb w zupełności wystarcza,15lb to już max przy połowach sielawowców na większych głębokościach woblerami bez dodatkowego obciążenia.
[/quote]
![:huh:](/public/style_emoticons/default/huh.png)
![:huh:](/public/style_emoticons/default/huh.png)
![:huh:](/public/style_emoticons/default/huh.png)
Z 10lb linką atakujesz duze szczupaki??
I jeszcze się nadają do wypuszczenia??
[/quote]
Z 10lb linmą nie atakuję dużych szczupaków tylko sobie trollinguję
SDR salmo 8cm lub taill dancerem.Szczupak po braniu na 12m potrafi się wyłożyć na powierzchni zaraz po braniu jak leszcz w odległośći 20m od łodzi
![:D](/public/style_emoticons/default/biggrin.png)
ps.Kubo a słyszałeś o teorii że agresywny hol powoduje uszkodzenia przestrzeni między kręgami tak że giną po wypuszczeniu
![B)](/public/style_emoticons/default/cool.png)
#32
OFFLINE
Napisano 18 wrzesień 2008 - 13:02
Pomiędzy agresywny a zdecydowany - trzymasz rybe krótko, ale nie pozwalasz jej szaleć, skakać, ale bynajmniej nie jest to darcie na wydrę ( z resztą spróbój wydrzeć miejscową 90 i w górę na wydrę
![:mellow:](/public/style_emoticons/default/mellow.png)
Pytam nie żeby złosliwić ale z ciekawosci. Zanim doszlismy do standardu 30lb na który łowią szczupaki wszyscy znajomi ćwiczyliśmy różne rozwiązania - od 15 do 45funtów. 15 czy 17 funtowym sprzętem hol ryby w okolicy 80cm trwa i trwa, nie ma to większego sensu, kilka podejść i odjazdów przy łodzi i w zasadzie rybę trzeba ugotować na twardo zanim się wyłoży. 20lb nie jest wiele lepiej. dopiero krok w górę do 30lb zaczął dawać możliwość jeszcze fajnej walki w przypadku ryb ok 80cm a już możliwość kontroli w okolicy metra, choć jak siadzie krokodyl (o czym boleśnie przekonał się Peresada, dużo lepszy i bardziej doświadczony wędkarz ode mnie) to nawet 30lb jest mało i ciężko rybę kontrolować.
Ja nie wyobrażam sobie wybrania się na szczupaki ze sprzętem 15lb - na pstrągi czy okonie ok, ale to nie ten kaliber, jak z wiatrówką na niedźwiedzia. Ale może miejscowe ryby sa inne, wielokrotnie słyszałem ze miejscowe szczupaki są mocno muskularne, w Polsce za mało doświadczeń z tym gatunkiem żebym mógł porównać.
A i doczytałem, my nie łowimy na 8 tylko 14, stąd może różne doświadczenia
![:D](/public/style_emoticons/default/biggrin.png)
#33
OFFLINE
Napisano 18 wrzesień 2008 - 14:30
![:D](/public/style_emoticons/default/biggrin.png)
#34
OFFLINE
Napisano 18 wrzesień 2008 - 22:52
Masz slaba wyobraznie. 2 lata temu na Ebro Gumo wyjal suma 225cm na 30lbs. Ja wytargalem dwa szczupaki 123 i 118 cm na 15 lbs i jedynie wedka mi ciut przeszkadzala (bo sie zle giela), nie linka.Ja nie wyobrażam sobie wybrania się na szczupaki ze sprzętem 15lb - na pstrągi czy okonie ok, ale to nie ten kaliber, jak z wiatrówką na niedźwiedzia.
#35
OFFLINE
Napisano 18 wrzesień 2008 - 23:47
![:D](/public/style_emoticons/default/biggrin.png)
Widziałem dwa razy hol metrowych szczupaków 12-15lb sprzętem. Mimo zimy wożenia się co nie miara a reanimacja zajeła dłuższą chwilę.
#36
OFFLINE
Napisano 19 wrzesień 2008 - 12:00
Użytkownicy przeglądający ten temat: 2
0 użytkowników, 2 gości, 0 anonimowych