W zasadzie tak, ale przepis jest jednoznaczny jak będziesz rzucał i ściągał. Jak ktoś weźmie teleskop z zestawem typu boczny trok a na haku żywiec zamiast sztucznej przynęty to już gruntówka. A że co 2-3 minuty przesuwa zestaw i łowi na gruntówkę z ręki ... takie jego prawo. Żywca nie trzeba prowadzić na zwijanego żeby pracował. Czyli właściwie można by na dwa takie zestawy i nic komu do tego.
Gdyby, ktoś chciał się tej "techniki" nauczyć to pewnie jutro od rana będą pod mostem urzędować "fachowcy". Nie wiem tylko czy dadzą popatrzeć:-)
Rano jadę nad Wisłę, tam ostatnio mniejszy ruch w weekendy.